Szurkowskiego wpisano na liste zanim mu o tym powiedziano. zaslynal ze byl jedynym od lat poslem co przez 4 lata nie powiedzial oficjalnie ani slowa. Kapka coz powiedziec macie w zarzadzie jakiegos nie wspolpracujacego z organami?
Wiadomość zmieniona (07-06-04 19:05)
-
-
Z.Kapka startuje do europarlamentu i....
Projo
ale masz inteligenty awatar
właściwie dodo64 to tego dokładnie nie wiem ale Ciebie też nie znam
obecnie należy również za siebie się oglądać
nikt tych ludzi i tak nie rozliczy z tego co zrobili, zawsze się tak to kończy hmm
Wiadomość zmieniona (07-06-04 22:32)
Mnie tylko zastanawia jedno: Kapka ujawnił ,że był współ pracownikiem UB, ponieważ kandyduje do parlamentu europejskiego, ale ile jest jeszce piłkarzy GTS Wisły, którzy donosili na swoich kolegów??? Co to za klub, przesiąknięty zgnilizną do szpiku kosci!!
ex pies giszka caly czas pracuje w milicji .................
wieloryb napisał(a):
> właściwie dodo64 to tego dokładnie nie wiem ale Ciebie też nie
> znam
> obecnie należy również za siebie się oglądać
> nikt tych ludzi i tak nie rozliczy z tego co zrobili, zawsze
> się tak to kończy hmm
>
>
> Wiadomość zmieniona (07-06-04 22:32)
Mnie możesz się nie obawiać.W styczniu 1982 wyleciałem ze średniej szkoły za działałność w niezależnych samorządach uczniowskich.Na pewmo na Ciebie nie doniosę :).
Sporty specjalne
Wiceprezes Wisły Kraków przyznał się do współpracy z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa. - Na nikogo nie donosiłem - zapewnia.
(INF. WŁ.) "Oświadczam, że pracowałem w organach bezpieczeństwa państwa w rozumieniu art. 1., art. 2, art. 4 i art. 4a" ustawy lustracyjnej - napisał Zdzisław Kapka, numer 3. na liście wyborczej Socjaldemokracji Polskiej do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Kapka jest dzisiaj wiceprezesem Wisły Kraków SSA. Zdobył srebrny medal mistrzostw świata w piłce nożnej w 1974 roku, a w 1978 r. był mistrzem Polski z Wisłą Kraków.
- Prezes Kapka złożył nam oświadczenie, że nigdy na nikogo nie donosił. Zapewnił, że zaangażowany był jedynie na boisku. A oświadczenie o współpracy podpisał tylko dlatego, że grając w Wiśle Kraków był na etacie milicji obywatelskiej. My mu wierzymy - powiedział nam Wojciech Filemonowicz, pełnomocnik wyborczy SdPl w Małopolsce.
- Zdzisław Kapka musiałby w oświadczeniu lustracyjnym przyznać się do pracy w milicji obywatelskiej, gdyby służył w niej od 1944 roku do 14 grudnia 1954 roku. Taki bowiem wymóg stawia ustawa lustracyjna. Po tej dacie (po 14 grudnia 1954 r. - przyp. red.) praca w milicji nie interesuje rzecznika interesu publicznego i nie trzeba się z niej tłumaczyć w oświadczeniu lustracyjnym - wyjaśnia sędzia Krzysztof Kauba, zastępca rzecznika interesu publicznego. Zdzisław Kapka urodził się w 1954 r., zatem nie mógł jako niemowlę służyć w MO.
Do czego zatem przyznał się członek "orłów Górskiego"? Do - jak mówi art. 4 ustawy - świadomej i tajnej współpracy z organami bezpieczeństwa totalitarnego państwa, czyli w praktyce ze Służbami Bezpieczeństwa lub - co jest jednak o wiele mniej prawdopodobne - z Wojskowymi Służbami Specjalnymi. Oznacza to, że Zdzisław Kapka stwierdził w swoim oświadczeniu lustracyjnym, iż był "tajnym informatorem organów bezpieczeństwa".
Adam Nawałka, wielokrotny reprezentant Polski, mistrz kraju z 1978 r., zapytał nas, czy żartujemy sobie, gdy zapytaliśmy go o to, czy wie, że jego kolega z drużyny przyznał się do współpracy z bezpieką. - Jestem w szoku - powiedział. I dodał: - O Zdzisławie nie mogę złego słowa powiedzieć. To mądry człowiek, dobry kolega.
Kazimierz Kmiecik, łowca bramek, najskuteczniejszy napastnik w dziejach Wisły Kraków, reprezentant Polski, o przyznaniu się Kapki do współpracy z SB też nic nie wiedział. - Nie interesują mniej takie rzeczy, nawet do głowy nie przyszłoby mi, aby pytać o nie Kapkę - stwierdził supernapastnik.
Antoni Szymanowski, jeden z najlepszych obrońców w historii polskiej piłki nożnej, kolega klubowy Kapki, nie wierzy, żeby obecny wiceprezes donosił na niego i innych kolegów z reprezentacji lub z Wisły. Jednocześnie Szymanowski przyznaje, że na temat jego osoby mogli pisać sprawozdania tajni współpracownicy SB. - Nie chcę jednak wiedzieć, kto na mnie donosił. Łatwiej mi żyć, gdy tego nie wiem - mówi.
Ludwik Miętta-Mikołajewicz, prezes Towarzystwa Sportowego "Wisła", nie chciał wypowiedzieć się na temat przyznania się Kapki do współpracy z organami bezpieczeństwa. - Ktoś zrobił aferę z tego. To nieprawda, żeby Zdzisław Kapka przyznał się do współpracy z SB - przekonywał nas prezes Miętta-Mikołajewicz. Gdy wytłumaczyliśmy mu, że wiceprezes Wisły sam złożył takie oświadczenie i można to sprawdzić w każdej chwili, nasz rozmówca stwierdził: - Nie rozmawiałem z nim na ten temat. I nie będę z nim o tym mówił. Problematyka współpracy z SB w ogóle mnie nie interesuje.
***
Prof. Ryszard Terlecki z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej twierdzi, że swoich współpracowników Służba Bezpieczeństwa szukała we wszystkich grupach społecznych i zawodowych. - System totalitarny polegał na tym, że policja polityczna chciała wiedzieć o wszystkich w miarę wszystko. Sportowcy znajdowali się w kręgu jej zainteresowań, jak reszta społeczeństwa. Jest oczywiste, że aby SB mogła zrealizować swoje cele w środowisku sportowców, musiała w nim pozyskiwać tajnych współpracowników - podkreśla prof. Terlecki.
Grzegorz Majchrzak z warszawskiego oddziału IPN, który badał m.in. przygotowania i udział SB w czasie olimpiady w Moskwie w 1980 r., twierdzi, że przez cały okres PRL-u sportowcy z racji wyjazdów za granicę byli chętnie werbowani przez bezpiekę. - Niestety, do tej pory znana jest tylko bezskuteczna próba werbunku świetnego boksera, medalisty olimpijskiego Zygmunta Chyły. Można jednak założyć, że służby tajne PRL postępowały podobnie jak NRD-owska Stasi, która na masową skalę szukała tajnych współpracowników wśród sportowców, trenerów oraz działaczy sportowych - mówi Grzegorz Majchrzak.
Warszawski historyk przypomina, że w czasie moskiewskiej olimpiady każda wycieczka z Polski miała opiekuna z SB. Zwraca też uwagę na dokument Urzędu Bepieczeństwa z 1953 lub 1954 roku, w którym mowa jest o tym, aby UB zwróciła baczną uwagę na środowisko sportowców.
- W PRL było tak, że w kręgu szczególnych zainteresowań SB pozostawali ludzie, którzy wyjeżdżali na Zachód. Sportowcy do nich należeli. W biurze paszportowym MSW istniał pion spraw sportowych. Pracujący w nich funkcjonariusze SB często uzależniali wydanie paszportu od zgody na podjęcie współpracy - przekonuje Krzysztof Majchrzak.
Według naszego rozmówcy, jest wielce prawdopodobne, że dzięki archiwom IPN możemy w stosunkowo nieodległym czasie dowiedzieć się, jak wielu informatorów miała bezpieka wśród działaczy sportowych, trenerów czy sportowców.
***
Zdzisław Kapka zapewnia, że nigdy nie był tajnym i świadomym współpracownikiem PRL-owskiej policji politycznej ani też nie pracował w niej. W ogóle nie miał - jak przekonuje - nic wspólnego z SB czy wojskowymi służbami specjalnymi. - Pracowałem w milicji, a właściwie byłem na etacie milicyjnym, jak każdy piłkarz Wisły, bo takie były czasy. I tak też napisałem w oświadczeniu lustracyjnym - powiedział nam wczoraj wiceprezes Wisły.
Dlaczego zatem przyznał się do pracy w organach bezpieczeństwa? - Nie wiedziałem, jak wypełnić oświadczenie lustracyjne. Zwróciłem się wobec tego do kierownictwa Socjaldemokracji Polskiej do Warszawy. Powiedziano mi tam, żebym dla świętego spokoju napisał, że pracowałem w milicji. Zrobiłem, jak mi powiedziano. Nie miałem świadomości, że wyjdzie z tego tak wielkie zamieszanie. Dzisiaj żałuję swojej decyzji. Mogą mnie sprawdzać. Ja na nikogo nie donosiłem ani też nic wspólnego nie miałem z organami bezpieczeństwa - oświadcza Zdzisław Kapka.
Źródło: Włodzimierz Knap - Dziennik Polski
Wyszło szydełko z worka.
gts - nie, dziękuję. Mam większe ambicje.
[IMG]http://www.lkslodz.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG] [IMG]http://www.lkslodz.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG] [IMG]http://www.lkslodz.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG]
Zdzisiek - wierzymy Ci i pozdrawiamy "cieplutko" :DDDD
ten czlowiek albo jest idiota albo esbekiem, tak czy siak nie nadaje sie do PE
Mg napisał:
Jesli ktoś miał zamiar głosować na Lubaszenkę niech się dobrze zastanowi - może wprowadzić do parlamentu esbeckiego kapusia Kapkę. Niezłe towarzystwo.
Wiesz , ze głosując na UPR, albo UW tez można go wprowadzic?
Ordynacja głosi , ze liczba mandatów w okręgu , będzie zależeć od frekwencji w tym okręgu.
Jeśli np UPR i Uw dostaną w Krakowie powiedzmy 10% i 15% a w skali kraju po 4%. To skutek będzie taki , że Kraków dostanie dwa dodatkowe mandaty dla parti które przekroczyły 5%. i głosy na Upr i Uw - mogą dać mandat Kapce..W pewnych okolicznościach nawet głos na PO może byc głosem za Kapką...Ładny nonsens , prawda? Organizacja tej farsy(sama administracja) kosztuje państwo 9mln zł.
No i ja się teraz zastanawiam, czy iść i głosować na kogokolwiek , zeby małopolska miała więcej reprezentantów, czy nie iść bo a) nikt mi nie odpowiada, b) może się okazać , ze głosuję za kims- przeciw komu chciałem głosowac...
Wiadomość zmieniona (08-06-04 12:26)
rebbe - jak tak dalej będziesz myślał, to przekombinujesz całkiem. Aja Ci powiem jedno - Ty przypadkiem 13.06. nie wybieraj biało - czerwonych.... w ten jeden dzień swego życia, w urodziny 98 Cracovii a 50 urodziny lepera (no tak się składa) - ten jeden jedyny raz nie wybieraj biało-czerwonych
o to to się nie boj(cie) , nawet jakbym 2 kilo słoniny w szabas wszamał....
prędzej mahometaninem zostanę.
chociaż krawaty mają fajne...;)
ten post miał być o ordynacji i o tym, że tak na prawde nie wiesz na kogo głosujesz...
pozdro
Wiadomość zmieniona (08-06-04 12:52)
Prawda ZAWSZE wyjdzie na jaw!! Czy wczesniej czy później ZAWSZE do tego dochodzi!!
Kiedyś napisałem już że GTS Wisła w latach 1946-1990 była sportową marionetką władzy ludowej i to sie po raz kolejny potwierdza!
Jestem niemalże pewny że konfident Zdzisław Kapka to NIE JEDYNY współpracownik PRL-owskiej Służby Bezpieczeństwa wywodzący się z grona ówczesnych sportowców i działaczy krakowskiej Wisły. Jest ich napewno więcej, tyle tylko że nie kandydują do żadnych wyborów i nie muszą składać oświadczeń lustracyjnych więc są obecnie anonimowi, przynajmniej tak im się wydaje...
A tak na marginesie ciesze się ze mass-media nie ocenzurowały tego istotnego faktu i rozpętał się wokół tego szum informacyjny.
Dobrze, bo teraz szczególnie młodsi jeszcze nie zorientowani sympatycy Białej Gwiazdy mogą poznać rodowód swojego klubu, który tak skrzętnie jest ukrywany przez wislackich działaczy... Może zrozumieją w końcu że identyfikując się z (G)TS Wisłą identyfikują się nie tylko z obecnym piłkarskim mistrzem Polski ale również pośrednio z UBecją, Milicją, konfidenctwem, prywatą, przekupstwem, złodziejstwem, obłudą, amoralnością i cynizmem...
"Typ" albo jestes dzieciak albo naiwniak milicyjnym klubem była Gwardia Warszawa
POLONIA nigdy - poczytaj troche historii -pewnie jej nie cytasz bo dla Ciebie jest niewygodna .
Polonia Warszawa przez okres PRL-u była klubem kolejowym!
a nie milicyjnym ty młodociany wislacki Typ-ku:) milicyjna to była Gwardia Warszawa...
I jeszcze jedno PRAWDZIWY KLUB zawsze tworzą trzy ogniwa: Działacze + Sportowcy + KIBICE...
Jeśli któregoś z nich brakuje to klub poprostu kuleje...
A u was na Reymonta, w latach 1946-90, oprócz przydzielonych z resortu MSWiA umundurowanych działaczy o wiadomych poglądach i odpowidnich dyrektywach, byli również zwerbowani do współpracy z aparatem władzy sportowcy i to nie tylko piłkarz Kapka, ale także inni jego koledzy z boiska, parkietu, bieżni czy basenu! Podobnie było (i jest) w szeregach waszego klubu kibica, pełno milicjantów (policjantów) po cywilnemu, i innych tajniaków dbających o słuszne ideologiczne nastroje na trybunach... Zresztą swego czasu nawet jeden milicjant-policjant? był przywódca waszego młynu, popytaj starszych kolegów:) A wogóle zapytaj się kogo synem jest niejaki pan Sz. - inny zatwardziały wiślak także ważna postać waszego ruchu kibicowskiego:)
Typ - ale powiedz tak szczerze: tobie, jako kibicowi tego klubu nie jest nic a nic wstyd za kapkę? czy wy kibice tego klubu macie jakoś zamiar "uczcić" jego osobę?
CracoviaNH nie opowiadaj bzdur tutaj...Nasz rodowod siega 1906 roku, Wisła to jest POLSKI KLUB od zawsze !!! Szkoda, ze nie pamietacie swojej ciekawej historii z tego okresu wlasnie, zreszta potem tez niezawsze byla ona idealna jak to rozpowiadacie.
Moge przewrotnie napisac, ze Ty utozsamiajac sie z Cracovia utozsamiasz sie z mordercami, ze zlodziejami, kretaczami, ze SPRZEDAWCZYKAMI, z przerzutami i innymi judaszami. No coz kto co lubi, my przynajmniej Naszych donosicielskich prezesow potepiamy, Wy swoich - tak samo jak swoich nowych kolegow co sie sprzedali - wielbicie.
Zapytaj kim byl i co robil kiedys Wasz wielki przywodca, a znasz waszego wielkiego kibica Cyrankiewicza - prezesa rady ministrow PRL i honorowego patrona waszego klubu na 50 lecie ? Niech wasi mlodzi poznaja w koncu Wasza historie ! Oh o czysta Cracovio - co ma rece ludzka krwia splamione.
Historia byla niestety nie po Naszej mysli (nie po mysli Polski), i wiele zlego sie zdarzylo, My sie niczego nie wypieramy, szkoda tylko, ze wy sie wypieracie. Moze z czasow komuny jako klub wypadacie lepiej od Wisły[b] bo nie dostaliscie tak priorytetowego patrona jak Ona, jednak jako kibice wypadacie duzo słabiej oczywiście poza jednostkami [/b]- i to Was tak bardzo boli, walczycie teraz ostro z komuna ktorej nie ma, a jak trzeba bylo to nie mieliscie nic do powiedzenia.
Szalom ogniwo
P.S.
W sumie to szkoda czasu na ten temat, kapuś to kapuś i nie ma co go bronić i nikt tego nie robi, ale wmawianie komus, ze cala Wisła to kapusie i przekrecanie faktow historycznych to juz skur******.
POLSKA DLA POLAKÓW KRAKÓW DLA WIŚLAKÓW
tacy dwaj: wejdz na forum Wisły, a zobaczysz co znaczaca wiekszosc o nim mysli i tym podobnym osobnikom. Pewne kregi powinny juz dawno zostac ostro przeswietlone w celu wyeliminowania takich "typow", a jak jest kazdy wie i to w skali calego kraju.
sorry... ale na tamto forum nie wchodzę... MAM SWOJE, NASZE: CRACOVIACKIE... ale wierzę ci na słowo
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)