Kolejny ......ięty temat mi przyszedł do głowy,ale nadszedł czas na rachunek sumienia i rozliczenia się z niewiernymi psami:)w rodzinie.
Jako założyciel tematu zaczne od swojej rodziny,a jak!
Cracovia-śp.dziadek(ojciec mojego ojca),ojciec,ja,brat cioteczny mojej mamy,jego syn czyli mój kuzyn,mąż siostry mojego ojca.Ostani bohater to co prawda przerzut ze Stali R-ów,ale ostro zajowiony.Kiedys ostry fanatyk hokeja,dzisiaj kibicuje okazjonalnie Lazio,Vlerendze,czy Parmie,po derbach w '96 do dzisiaj szumi mu w głowie pieśn ,,sławiaca''tych z za ulicy.
Pytanie co z drugim dziadkiem.Ano chłop się słabo interesował sportem,bo jedyne co wspomina z tej dyscypliny to szczęsliwe fiknięcie fortuny na 111 metr gdzieś w Azji.
Po przeciwnej stronie barykady stoją:brat mamy,jego syn(to był dla mnie szok,niemam juz kuzyna),brat cioteczny mamy,ale jemu to zawsze zle z oczu patrzyło,syn siostry ciotecznej mojej mamy i to by było na tyle.
Czas na podsumowania.Jak zwykle Cracovia Pany!6-4 dla nas,co tu duzo mówić,ktoś moze zaprotestować,że śp.dziadek w razie jakby co niechwyci za sprzęt w razie potrzeby.Ok niech będzie i tak 5-4 dla Pasów!
A przypomniało mi się jeszcze jedno.
Mam tez w rodzinie dwa unikaty na skalę krajową tzn.kuzyna z Wieliczka do niedawna fanatyka(uwaga!)Hutnika i wujka-męza siostry ciotecznej mojego ojca także zatwardziałego Hakaesiaka,ale tutaj sensacja nie jest,az taka wielka bo chłop z Huty Nowej się wywodzi.Kiedyś dla jaj z tym wujkiem przerzutem rzucalismy w niego gumiakami żeby niezapomniał o swoim rodowodzie z gumy,aż sie prosiło zanucić,,załóż gume na instrument''.
Amen.
Teraz wasza kolej.
-
-
Święta wojna w rodzinie
I jeszcze jedno,bo zapomniałem,jeli czyta to przypadkiem ,któryś z niewiernych,z mojej rodziny to niech zapamieta i przkaże reszcie,że ZEMSTY NADEJDZIE CZAS:).z ojcem i wujkiem juz planujemy i nieliczcie ,że skończy sie na rzucaniu gumiakami.
Rozwalasz mnie Zabawa. W całym pozytywnym tego słowa znaczeniu.
K.
Cracovia
Ha, ha, super temat.
Dziadek mój był za Banikiem (bo pochodził ze Śląska), no cała rodzina za Spartą Praga, nie było miłości, no i ojciec się zbuntował i był zagorzałym fanem Slavie.
No to ja się też zbuntowałem i byłem (jestem) za Viktorką. Pamiętam czasy, kiedy mój wujek się zbuntował i zaczął być za Duklą Praga (wojskowy odpowiednik Legii), cóż w Czechach był bunt nr.1, bo i w czasach największej ich slawy ich średnia na meczach nie przekraczała 2000. Flagi tych czterech drużyn ciągłe wiszą nad telewizorem, choć oprócz mnie już nikt z zbuntowanych bohaterów nie żyje.
Pozdrawiam kumatych.
u mnie? Tata...... interesuje sie tym kim lepiej gra;-) ale tylko ogranicza sie do meczów w TV;-) Bracia i Ja Na Zawsze Pasiaki! Jeden Kuzyn Raczej nie zajawiony tym calym kibicowaniem.... Drugi kuzyn takze . Mam kuzyna u którego wisiał kiedys szalik hutnika...ale jak byłem mały a hutnik grał w pucharach:) hutnik zniknął z 1 ligi ,szalik takze;] No i wujaszek Zatwardziały Wislak wychował sie na Azorach wiec mu sie nie dziwie:) jeszcze do tego mieszkał w bloq Sarnata;] no i w sumie tyle..... jest 3 -1 -1 PASY Na Zawsze Górą! Mam jeszcze dwóch kuzynów za Górnikiem Zabrze ale oni sa ze slaska:) a to miało być o świętej Wojnie!;-)
p.s Zapomniałbym! Mamy w rodzinie nowego PasiakaD:D:D:D jako Ojciec Chrzestny Chce mu teraz Szaliczek Zakupic:) Jego Ojciec Jest Wielkim Pasiakiem więc młody tesh musi być! wiec jest 4-1-1;-)
NA ZAWSZE CRACOVIA;-)
heh..
Mojego dziadka brat byl w latach 30 pilkazem wisly i raz reprezentowal nasz kraj ,ale podano mu w szptalu smiertelny zastrzyk (nie znalem go )
zmarl majac 20 kilka lat
u mnie w chcacie wygląda to tak że starszy to wiślak ... ja za Pasami i szkoda ze nie wiecie jak wyglądaja moje drzwi od pokoju ... pozrywane to raz jedne to raz drugie naklejki mój starszy wpadł na pomysł żeby przyklejac superglue .... hehe no to naklejakmy teraz jedna na drugą :P
dalej to dziadek za Pasami ( grał nawet kiedyś w Cracovii ) siostra tesh za Pasami no i moja mama tesh wiślak ... jak mnie to wkurza !!! dalszej rodziny podawał nie bede ale to sa tacy kibice ...kto lepiej gra ...
u mnie jeden brat wiślak drugi za Cracovią ojciec mówi że kibicuje klubom krakowskim, ale podejrzanie sie emocjonuje przy meczach Wisły w tv tak więc sytuacja 2:1 baddla Cracovii bo ojca nie licze reszta rodziny raczej nie kibicuje wiec ich tez nie licze
l l lKAZZl l l : ,,Lepiej miec siostre w burdelu niz brata za wisla";-)
hehe no niby tak ale brat wiślak spoko jest nawet a na mecze to juz dawno nie chodzi
fajnie by bylo miec brata za wisla ... mozna sie ponabijac z niego np. po meczach takich jak z vallarenga :] bic ... i wogóle ... super !!
Mój ojciec to coś mniej więcej jak ten Kazza :) mój dziadek ostatnio się przyznał, że za młodu czasem chodził na mecze i to w większości na Pasy. Jeszcze jest dwóch starszych kuzynów, mąż kuzynki, pare wójków ale oni raczej nie kibicują i na tym męska część rodziny się kończy... chociarz moja kuzynka ma 3-letnigo syna, będe nad nim pracował w miare możliwości. ;) Więc wychodzi 2 - 0 - 0.
Za to mój kolega ma kuzyna na Olszy (o wiadomych, nieporządanych poglądach) i toczy (razem z siostrą) lekko mówiąc wojne :) U niego w domu raczej Pasiasto, w końcu z Kaziem Węgrzynem jego ojciec (też Kazek) grał w drużynie szkolnej czy czymś takim. :)
4 dni później
No to ja też. U mnie w rodzinie Wisła - Cracovia 19:1.
Zawsze znajdzie się ziarno pszenicy wśród kąkolu.
U mnie 2 starszych braci - jeden wiślak (grał kiedyś daaawno w młodzikach) :> drugi nie kibicuje chociaż woli Cracovie ale on nie ma czasu na kibicowanie,Starszy- za WIsłą i Cracovią :/ Starsza tez
u mnie ojciec mówi ze nie cierpi tego całego sportu i kibiców ,ale jak przychodzi kolezanka mojej mamy której mąż jest szychą u ciupiała w T F
to jej wypomina że to wstyd chodziść na wisłe. A Gtsu nie cierpi z 2 powodów: dla tego ze to milicyjny klub i z powodu ze stadion ich budowali za komuny więzniowie polityczni. Matka jest pasiaczką z krwi i kości . Moj śp.dziadek ( tato mojej mamy) grał kiedyś w Tarnovii i oczywiście kibicował pasom. Siostra mówi ze nie lubi sportu ale na derbach w 95 roku była ze mną i dopingowała Cracovie. Za to mój Babsztyl : - ) ... mówi ze kibicuje wszystkim krakowskim drużynom i nie może zrozumieć mojej nienawiści do Gtsu.Ale kiedyś u niej ( tfuj ) znalazłłem kalendarz <......> pzdr.fajny temat
ps. kiedyś się zastananawiałem czy ( jeśli to do końca jest prawda o stadionie gtsu ) Instytut Pamięci Narodowej nie powinien zamknąć im stadionu. Jako miejsce przymusowej pracy itd... :- )))
U mnie CRACOVIA---wisla 5:1 tylko starszy oglada mecze wisly i dlatego go zaliczylem do wisly ale nigdy na meczu nie byl.Ale ogladal na c+ mecz z gks i mowil ze jak bedziemy w 1 lidze to na nasze mecze bedzie chodzic wiecej ludzi niz na wisle.Ja jestem za cracovia od malego a to dzieki mojemu sasiadowi pilkarzowi CRACOVII KONRADOWI CEBULI......DZIEKI CEBI
dev - dziadek mi też wspominał o więźniach budujących stadion ale raczej z jego wypowiedzi wynikało, że to troche wcześniej było. Zapytam się przy najbliższej okazji.
Jaf jak bedziesz coś wiecej wiedział to daj znać.Też popytam si ę ojca.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)