Demek, ja sie absolutnie zgadzam, ze kazdy ma jeszcze jakies inne sympatie i dobrze sie czuje w towarzystwie kibicow swojej drugiej, trzeciej czy ktorejs tam druzyny. Czesto nawet bywa, ze jesli moj klub nie ma dyscypliny ktora lubie, to kibicuje w niej zupelnie innemu. (Znalem np. kibicow pilkarzy Wisly, ktorzy z zapalem chodzili na Cracovie, na hokej. Teraz to chyba niemozliwe z tego co widze).
Moja proba zrozumienia identyfikacji z innymi dotyczy sposobu wyboru i stopnia zaangazowania. Dla Brylanta, czy jak go nazywasz Kosyniera wszystko jest proste i nie ma o czym dyskutowac: za niego juz ktos dokonal wyboru, jest triada i to sa przyjaciele, i trzeba im kibicowac, "z duma nosic ich barwy i być zapraszanym na różnego rodzaju melanże!!". Reszte pewnie nalezy niszczyc, wyzywac a ich kibicow traktowac piesciami, palami albo i czyms skuteczniejszym. A najlepiej byloby, gdyby nie bylo zadnych innych kibicow tylko wszyscy byliby za triada.
Ja z kolei chcialbym wszedzie gdzie pojade czuc sie dobrze, spokojnie porozmawiac w przerwie meczu z kibicami miejscowej druzyny, czy wypic z nimi piwo. I tu jest chyba kwestia sporna.
Moimi sympatiami wsrod druzyn pilki noznej np. sa Polonia Bytom, LKS, Gornik Zabrze, Warta Poznan, Polonia Warszawa. Ale to ja je sobie sam "wybralem". Nikt nie jest w stanie "namowic"mnie do kibicowania np. Arce Gdynia, traktuje ja tak samo jak wiele innych klubow - nie mam absolutnie nic przeciwko, ale nie czuje tez specjalnej radosci gdy wygra. Na dobra sprawe, chodzac na mecze Cracovii od 1959 r. nie przypominam sobie meczu z Arka.
Mieszkajac w Krakowie jezdzilem czesto na Slask na mecze Polonii, Gornika takze Ruchu ogladac dobrych zawodnikow, dobre mecze, dobra pilke. Gdyby mi wtedy ktos zaproponowal wyjazd na trzecioligowy mecz do Kielc, bo ktos ustalil, ze tam jest druzyna, ktorej powinienem kibicowac i wsrod tamtejszych kibicow bede sie dobrze czul, to na pewno wybralbym jednak mecz Gornik-Ruch, bo moja satysfakcja z meczu wynika z poziomu gry jaka obserwuje.
Inna rzecz, iz na trybunach pilem wodke ze Slazakami, ktorzy na wiesc, ze jestem z Krakowa cieszyli sie, ze upije sie szybciej od nich i gorzalki nie zalowali:) I bylo im totalnie obojetne czyim jestem kibicem: Cracovii, Wisly, Garbarni, itd. Ale tez nikt z nas niepotrzebnie nie prowokowal. Mnie na Cracovii nie trzeba bylo "pomocy przyjaciol" z innych klubow z ich barwami, flagami, szalikami, itp. Bylo dosyc naszych kibicow i beda za jakis czas znowu - to sprawa dobrej gry naszego zespolu.
Ja podchodze do rzeczy w ten sposob, ze jesli jade na mecz innej niz Cracovia druzyny, ktora lubie, to staje sie na czas tego meczu jej kibicem. Gdybym mial wiec to okazywac to powiewajac jej flaga i spiewajac jej piosenki. Wtret z innymi barwami jest w tym momencie dla mnie bez sensu, a moze wrecz przyniesc wiecej szkody niz pozytku. (Tak jak bez sensu jest afiszowanie sie na meczach reprezentacji z sympatiami klubowymi. Wtedy jest sie po prostu kibicem reprezentacji). Dla mnie nie jest wazne czyim kibicem jest ktos obecny na meczu mojej druzyny, jesli trzyma za ta moja kciuki i ja dopinguje.
-
-
Cracovia-Lech
Poprostu Lexal jestes kibicem piłki nożnej, samej w sobie. Jednak nie możesz miec za złe nikomuś kto w barwach którejś zgody przyjdzie na mecz Cracovii. Sam napisałeś, cytuję: "Dla mnie nie jest wazne czyim kibicem jest ktos obecny na meczu mojej druzyny, jesli trzyma za ta moja kciuki i ja dopinguje."
Więc po tych słowach nie powinieneć już czepiać się barw innych klubów nawet wśród kibiców Cracovii. W przeciwnym wypadku to jest nic innego jak "hipokryzja".
PS. Swoją drogą, kibicowałeś którejś z grających drużyn będąc na Śląsku na I lidze?
Wiadomość zmieniona (17-03-05 17:30)
Nie calkiem tak Yarassch, ze jestem kibicem pilki samej w sobie. Jestem sympatykiem Cracovii, a kiedys bylem jej niemal fanatykiem, przekladajac jednak ten fanatyzm na dobro klubu. Byl czas, ze przez kilka lat ogladalem co najmniej piec meczow Cracovii w tygodniu, od czwartku do niedzieli: trampkarzy, juniorow, rezerwy i seniorow. A z trampkarzami i juniorami jezdzilem takze na ich mecze wyjazdowe:).
Zauwaz co napisalem wczesniej, przed tym zdaniem, ktore zacytowales.
Na obecnym etapie "swiadomosci kibicowskiej" szczegolnie bardzo mlodych ludzi, manifestowanie swoich barw na meczach innych druzyn wydaje mi sie niewskazane. Nie jestem tez zachwycony tworzeniem sie (na zupelnie zreszta prawdopodobnie irracjonalnych zasadach) jakichs zgod i niezgod pomiedzy kibicami. Wg mnie nie ma to totalnie sensu.
Czy kibicowalem na Slasku? Czasem dopingowalem, szczegolnie Polonie Bytom i strzelane przez nia bramki najbardziej mnie cieszyly.
Wiadomość zmieniona (17-03-05 18:53)
Po prostu kibicem jest sie jednej drużyny, ale sporą sympatią obdarza się przyjaciół i kibicuje sie im w meczach z innymi dryzynami niz nasza, to tak jak w zyciu chcesz aby przyjaciołom sie wiodło jak najlepiej ale wiadomo samemu jest się najważniejszym( tak tak w kazdym z nas jest troche egoizmu), no i jest to mozliwość poznania wielu wspaniałych ludzi, tak wspaniałych jak właśnie m.in ze stolicy Wielkopolski. Pzdr
Kibicem się jest niekoniecznie jednej drużyny bo ja np. tak samo kocham Pasy jaki i Arke czy Górnika Zabrze
Powiem szczerze ze podoba mi sie na Lechu,ze wszyscy (prawie) sa w swoich barwach,wyglada to rewelacyjnie.U nas jest bardzo kolorowo,noszone sa z duma wszystkie szaliki naszych zgod.Sam osobiscie nosze unikatowy szalik "Bastion Reda" fan klub Arki,z czego jestem bardzo dumny, bo jak wczesniej ktos wspomnial jest moim talizmanem,dostalem go od przyjaciol z Arki i mysle ze jest szczesliwy dla naszej druzyny :))
Pozdrawiam wszystkich Pasiakow i zgody :))
ja osobiscie uwielbiam ten kolorowy klimat na naszym stadionie ...
naprawdę serce mi się raduje jak widze szaliki naszych zaprzyjaźnionych klubów to jest cos czego ze względu na ilośc naszych zgód moze nam pozazdrościc wiele klubów w Polsce ...
bardzo często obserwuje swoisty "dysonans" kiedy w grupie kilku osób zywo ze sobą rozmawiających i komentujących przebieg meczu widze szaliki klubów które na codzien za soba nie przepadaja a sa naszymi zgodami i to jest własnie fajne bo łaczy nas Cracovia ...
do Lexala nic nie dociera, chyba żyje innymi czasami ale one już nie wrócą !!!!
ja sobie nie wyobrażam siedzenia obok psiura albo ległonisty na stadionie !!!
tylko Triada
Brylant 82 no ale co Ci to przeszkadza. Każdy ma prawo kochać wspomnienia swojej młodości.
Ja np. pielegnuje wspomnienie jak na derbach 1983 po 2-1 Tobolika skoczyliśmy z kolegą do góry...i byliśmy jedynymi w okolicy co się podnieśli. Tłok był taki ,że wylądowaliśmy jak się okazało w samym środku dużej grupy Wiślaków(oczywiście pikników jak to się by teraz mówiło).
Strasznie zabawnie było słuchać jak mamrotali pod nosem : "Sprzedali żydom(taka u nich wielopokoleniowa tradycja;) mecz sq...y"
z paru względów sobie tego nie wyobrażam. Jeden mecz bez bluzgów na Legię u Nas się odbył (zeszłoroczny finał PP), nie wyobrażam sobie by miałobyć to tradycją. Jakby to wyglądało gdyby cały stadion bluzgał Legia k**** a między nami siedzieli by Legioniści :] trochę byłoby to dziwne. Wydaje mi się, że Lexalowi chodziło o coś podobnego jak jest w Niemczech. Kibice nienawidzą siebie, bluzgają ale jak wychodzą z meczu to mogą spokojnie usiąść przy piwku i podyskutować z przeciwnikiem o tym co było na meczu :] U nas jest to narazie niemożliwe. Co do noszenia własnych barw. Moje zdanie jest takie: Kochasz Lecha i jesteś jego kibicem, jesteś na jego meczu to powinieneś chodzić w jego barwach. Pójdziesz w Krakowie na mecz to możesz iść w szaliku Cracovii by pokazać swoją sympatię do klubu lub póść w swoich barwach by pokazać, żę kibice Lecha też są z Wami :) Zaznaczam, że chodzi tutaj o mecz, kto i jak chodzi ubrany poza stadionem to dla mnie nie ma znaczenia (sam chodzę w szaliku Cracovii dosyć często). Nie wiem czy się rozumiemy ale napisałem już to chyba z trzeci raz :P
Dzisiaj mecz, szkoda, że mnie nie będzie. Hej Pasy Goool :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)