Piękny byłby to symbol... Taki typowo polski... Niczym puste nakrycie czekające na gościa przy Wigilijnym stole... Tak to zrozumieliśmy...
Niech no tylko Ojciec Święty wyrazi chęć kibicowania na Kałuży... Sami zbudujemy stadion! A zobaczycie, że oddadzą nam pod ten szczytny cel Błonia... ;o)
-
-
Nowa tradycja - wolne miejsce na stadionie
Widze, że pomysł się przyjął. Dodam tylko, że jest to pomysł mojego taty i cieszę się, że spotkał się z całkowitą aprobatą. I mogę jeszcze napisać, że jego realizacja już nie jest dyskutowana tylko na tym forum...
szybki - oczywiście Twojego taty również :)
I wyszlo,ze jestesmy rodzenstwem :P
Już widzę ten gniew na twarzach... To zrozumiałe wzburzenie... Słyszę wyzwiska i gwizdy, skierowane pod adresem człowieka, który nieopacznie śmiałby zająć to jedno... BIAŁE, z pośród tylu na loży honorowej czerwonych krzesełek... ;o)
Jakis nowobogacki zaproszony na mecz :oP.
I na kazdym meczu powinna byc wywieszona nasza flaga z pozdrowieniami a nie tylko do zdjecia.
Waszemu Tacie wypada pogratulować Synów i dobrych pomysłów!!! Gdybyście jeszcze wszyscy mieli na nazwisko Filipiak... Myślę, że w takim razie już na meczu z Zagłębiem moglibyśmy się spodziewać narodzin nowej, pasiackiej tradycji... ;o)
Taki fotkik to dobra sprawa jak by tak Ojciec Święty wpadł bez zapowiedzi na meczyk to zawsze miejscówke by miał dobrą, a wiadomo co mu tak w glowiew siedzi.
Jedzie OŚ swoją noname limuzin przez Polske (jakaś pielgrzym i przejazd z miejsca na miejsce) i prosi swojego kierowce żeby ten dał mu poprowadzic . Nikt sie o tym nie dowie a OŚ ma straszna ochote pokierować. Kierowca mieknie pi jakimś czasie. Zamieniają sie miejscami i jazda. Pędza 220 km/h, kierowca lekko w strachu ale OŚ pewnie prowadzi. Nagle kontrola drogowa ich zatrzymuje poodchodzi pała, czarna szyba zjeżdża w dół i pale miekna kolana. Biegnie do samochodu i za radio i do szefa.
- Szefie, szefie jest sytuacja wyjatkowa
[boss] -jaka sytuacja wyjatkowa, co sie dzieje
-ano zatrymalem limuzine do kontroli taka czarna
[boss] - i co?
-no za szybko jechali 220km/h i nie wiem co zrobić
[boss] -jak to co duzy mandacik.
-na ale to musi byc ktos bardzo ważny chyba
[boss] - niby kto?
-no nie wiem
[boss] - ważniejszy od premiera?
- bez dwuch zdań.
[boss] - ważniejszy od prezydenta?
- no baaa
[boss] - ważniejszy od Kulczyka?
- też
[boss] - to kto to jest?
- no nie wiem ale ma Papierza za kierowce
:)
Wiadomość zmieniona (09-01-05 12:20)
Piękny pomysł.Tylko czy taki fotelik a więc jakby mentalna obecność J.P.II
będzie do pogodzenia z często nieparlamentalnym dopingiem, z niektórymi pieśniami ?
Popieram..;)
CRACOVIO MA,TYS CHLUBA MEGO MIASTA!!
Genialny pomysl, tylko niech to zrobia jak najszybciej zeby na rudne wiosenna juz byl ten fotel, byloby to wspaniale podziekowanie dla Papieza za kibicowanie Cracovii.
CRACOVIA - Drużyna, której kibicuje Ojciec Święty...
Trudno o wspanialszą, bardziej intrygującą reklamę. Oczywiście delegacja Pasów znów będzie musiała pojechać do Rzymu, żeby Go o czekającym krzesełku poinformować... ;o)
Jak Papież przyjedzie w tym roku do Polski podziękujmy Mu za miłe słowa! Za bezprecedensowe wzruszenia! Szaliki biało-czerwone z Ojcem Świętym i ew. jeszcze jakimś stosownym cracoviackim akcentem mogłyby okazać się hitem jeśli nie podczas Mszy Św. na Błoniach to pewnie na meczach...
super pomysł z szalikiem !
Jak dla mnie super!!!
Pomysł z fotelikiem w swym wymiarze symbolicznym jest piekny i właśnie przez swą symbolike bardzo zobowiązujacy...
Nie chce wracać do dylematów ojca (czyli moich własnych), który zabrał 11-letniego syna na pierwszy (dla niego) mecz w minionej juz rundzie jesiennej i do tych wszystkich rozterek, które miałem szukajac odpowiedzi na pytanie czy mecz oglądany na zywo (pamietacie te nasze wszystkie dyskusje o dopingu, piesniach itp. itd.) jest aby na pewno właściwą rozrywką dla dzieciaka...
Jeśli więc ten pomysł miałby pomóc złagodzić obyczaje, skłonic do przemyśleń, podnieść poziom kultury, zlikwidować chamstwo itd. to jestem całym sercem za.
Jeśli natomiast chcielibysmy jedynie tym sposobem pokazać dumę, ze sam Jan Pawel II jest także kibicem Pasów, a np. my przez ten fakt jestesmy od innych lepsi, to chyba takiej idei bym nie poparł.
Dopiero teraz przeczytałem ten temat i pomysł uważam za doskonały. Taki fotelik czy też fotel miałby piękne symboliczne znaczenie i czekałby na przyjazd Ojca Świętego na naszą Świętą Ziemię. Ponieważ najprawdobodobniej Ojciec Święty niestety nie odwiedzi nas w tym roku () to stanie się to z pewnością w 2006 roku, a więc w roku jubileuszu Cracovii i uroczystego wejścia w kolejne stulecie klubu. Tak to pięknie się składa, bo jakby Ojcu Świętemu dane było wtedy zasiąść na tym krzesełku??....
A o szalikach kiedyś już pisałem, pomysł z ich wykonaniem zawsze bardzo mi się podobał.
konkretniasty pomysl.
Popieram w 100%. Tylko żeby ktoś się tym na serio zajoł. Żeby ten pomysł nie skończył się tylko na pomyśle..... TRZEBA DZIAŁAĆ
REWELACYJNY POMYSL - byle by nie utknął tu na forum :D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)