http://www.pogon.v.pl/news.phtml?id=10248#comments
-
-
U NASZYCH RYWALI.... prywatne "pogaduchy" będą kasowane
A w Legii pompują już balon.
==
Wdowczyk:
[i]Nie obawiamy się wylosowania Arsenalu czy Valencii, ale też mocno stąpamy po ziemi. Może trafimy na Steauę Bukareszt, CSKA Moskwa czy AEK Ateny. Będą to zespoły, z którymi łatwiej nawiązać walkę. Teraz martwię się, żeby przejść drugą rundę eliminacji. Nad trzecią będę zastanawiał się później. Wiem, że mamy drużynę, która jest w stanie powalczyć o Ligę Mistrzów. Jesteśmy zmobilizowani, umotywowani, skoncentrowani i pewni siebie. Nie buńczuczni, ale pewni.[/i].
Marcin Burkhardt:
[i]Nie przestraszymy się nikogo, bo jesteśmy odważni. W tym tkwi siła naszego zespołu. Zgranie, dobre przygotowanie kondycyjnie i fizyczne są naszymi atutami. Nie pękniemy jak reprezentacja.[/i]
Łukasz Surma:
[i]Mecze sparingowe utwierdzają nas w przekonaniu, że awansujemy do Ligi Mistrzów. To nie są spotkania, w których bronimy się i modlimy o remis. To mecze, w których wychodzimy na boisko i wygrywamy. Takiej paczki w Legii dawno nie było. Valencii i Arsenalu nie chcielibyśmy wylosować, ale nawet jeśli na nie wpadniemy, nie poddamy się. Nie po to zdobyliśmy mistrzostwo, żeby je zmarnować. Gdy miałem 20 lat i grałem w Ruchu Chorzów, zajmowaliśmy po rundzie jesiennej pierwsze miejsce. My młodzi mówiliśmy, że mistrzostwo i tak zdążymy zdobyć. Trener wmawiał nam, że jeśli jest okazja, powalczmy o tytuł najlepszej drużyny w kraju. Miał rację. Na mistrzostwo przyszło mi czekać dziewięć długich lat. Dlatego w tym roku chcę, abyśmy weszli do Ligi Mistrzów. Nie mam na co czekać ja, nie ma na co czekać "Władeczek", nie mają na co czekać młodzi piłkarze, bo szansa może się nie powtórzyć. Dlatego łapiemy byka za rogi. Nie miejmy kompleksów. Francuskie kluby nie są daleko przed nami. Nie wyobrażam sobie żebyśmy nie przeszli II rundy. Ja nie zagram z Islandczykami czy Estończykami z powodu czerwonej kartki, którą zostałem ukarany w spotkaniu w Zurichu, ale i beze mnie bez problemu poradzą sobie "Aco" Vuković i Bury.[/i]
Piotr Włodarczyk:
[i]Jestem w tak wysokiej formie, że aż się boję. Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby awansować do Ligi Mistrzów. Pierwszym tego objawem są zwycięstwa w spotkaniach sparingowych z czołowymi francuskimi zespołami. Znalazłem już sposób na strzelanie goli. Będę jeździł pociągami, bo to mi pomaga przed meczem. A jeżeli będzie spotkanie przy Łazienkowskiej, przejadę się pociągiem do Katowic i z powrotem. A tak na poważnie, wszystko zależy od losowania trzeciej rundy eliminacji. Możemy rozegrać z najlepszymi drużynami Europy mecz życia a i tak będzie ciężko awansować[/i]
Źródło:
Piłkarze Kolportera Korony Kielce kończą dziś zgrupowanie w austriackim Lutzmannsburgu. Dni pozostałe do rozpoczęcia rozgrywek Orange Ekstraklasy podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka spędzą już na własnych obiektach.
Polityka transferowa kieleckich działaczy jest zgoła odmienna od większości klubów pierwszoligowych. Tu zespół buduje się powoli, z rozmysłem. Właściciel klubu Krzysztof Klicki nie pozwala na gwałtowne ruchy. Nie zwalnia trenerów, gdy zespołowi nie wyjdzie kilka spotkań z rzędu. Wierzy też w piłkarzy, którzy od kilku lat grają w jego zespole.
Dlatego w Kielcach nie ma potrzeby testowania kilkudziesięciu graczy w ciągu dwóch miesięcy ligowej przerwy. Trener Ryszard Wieczorek przyglądał się popisom co najwyżej kilku kandydatów, ale "gwiazdy" z Paragwaju czy Chorwacji nie zrobiły na nim większego wrażenia. W Kolporterze pojawili się za to trzej gracze, którzy powinni zaznaczyć swą obecność w rozpoczynającym się sezonie. I nie zostali oni wybrani z całej gromady piłkarzy krążących po Polsce i rozpaczliwie szukających pracodawcy.
[b]Marcin Klatt[/b] był już obserwowany od dawna. W poprzednim sezonie mógł zagrać w Kolporterze, ale ostatecznie decyzję odłożono do tego lata. [b]Tomasz Brzyski zdecydowanie wyróżniał się na tle swoich kolegów z drugoligowego (dziś już trzecioligowego) Radomiaka. Szybki, przebojowy, kreatywny - jak ulał pasuje do wizerunku kieleckiego zespołu.[/b] Jedynie transfer Veselina Djokovicia z warszawskiej Legii mógł zaskoczyć, a informacja o zainteresowaniu tym graczem pojawiła się zaledwie dzień przed podpisaniem ostatecznego kontraktu.
Do końca okienka transferowego jest jeszcze trochę czasu i być może zespół zasili jeszcze jakiś zawodnik (najprawdopodobniej napastnik), ale taki zakup będzie po części sprawą wymuszoną Nikt bowiem nie mógł wcześniej przewidzieć kontuzji Krzysztofa Gajtkowskiego, która wykluczy go z gry aż na pół roku.
Źródło: Przegląd Sportowy
ŁKS nie dostał licencji
Komisja ds. Licencji Klubowych po rozpatrzeniu dokumentów złożonych przez zespoły, które awansowały do Orange Ekstraklasy, postanowiła odmówić Łódzkiemu Klubowi Sportowemu przyznania licencji na sezon 2006/07 - poinformował Polski Związek Piłki Nożnej. Według PZPN, wniosek ŁKS nie spełnił wymogów w zakresie infrastruktury (brak odpowiedniego oświetlenia - 1200 luksów i trybuny krytej na tysiąc miejsc).
- Mamy pięć dni na odwołanie. W tym czasie musimy przedstawić PZPN inne miejsce rozgrywania meczów. Nie wyobrażamy sobie jednak, by inauguracja nie odbyła się na naszym obiekcie, gdzie trwają prace mające na celu spełnienie wymogów licencyjnych. Wierzymy w to, że przed pierwszym meczem z Pogonią Szczecin stadion zostanie dopuszczony do rozgrywania spotkań - powiedział rzecznik klubu Marcin Durasik.
Członkowie Komisji ds. Licencji nie mieli większych zastrzeżeń do dokumentacji złożonej przez Widzew Łódź. Jednak nadanie uprawnień na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej możliwe będzie po rozpatrzeniu przez Wydział Szkolenia związku wniosku o licencję trenerską dla szkoleniowca Widzewa Michała Probierza. W przypadku pozytywnej decyzji w tej sprawie, Komisja Licencyjna wyda łodzianom dokument umożliwiający im występy w Orange Ekstraklasie w sezonie 2006/07.
źródło: PAP
http://pogon.v.pl/teksty/tekst.phtml?1032
SpVgg Unterhaching - Wisła Kraków 0:0
W swym trzecim meczu sparingowym podczas zgrupowania w Niemczech krakowska Wisła bezbramkowo zremisowała z 14. drużyną 2. Bundesligi, SpVgg Unterhaching.
Wisła Kraków: Dolha - Dudka, Kokoszka, Głowacki (60 Sobolewski), Thwaite - Błaszczykowski, Cantoro (62 Burns), Gołoś, Penksa - Paweł Brożek (12 Chiacu), Radovanović (70 Małecki).
Źródło: 90minut.pl
Andrzej Rusko, prezes Ekstraklasy SA, odwiedził we wtorek stadiony Górnika Zabrze i Odry. Działaczom klubu z Wodzisławia poradził, żeby zburzyli stadion.[...]
Ireneusz Serwotka, prezes Odry, zareagował na te słowa nerwowym uśmiechem, ale zaraz próbował tonować nastroje.
Źródło:
A czy ktoś poradzi Ekstrakasie SA by zburzyła Ruskę?
Gra ŁKS w ekstraklasie stanęła pod znakiem zapytania. Powodem jest brak stadionu
Niewiele ponad miesiąc temu drużyna z al. Unii zapewniła sobie powrót do I ligi po sześciu latach przerwy. Ale im bliżej było do inauguracji rozgrywek, tym więcej się pojawiało problemów. Najważniejszym jest odmowa przyznania specjalnej licencji na występy w Orange Ekstraklasie. A bez niej drużyna może zostać zdegradowana do II ligi.
PZPN nie dał licencji, ponieważ ŁKS nie ma stadionu spełniającego pierwszoligowe wymogi. Brakuje mu dwóch rzeczy: odpowiedniego oświetlenia i zadaszonej trybuny z tysiącem miejsc. Tymczasem jupitery przy al. Unii stoją od 30 lat, ale przez ten czas niewiele przy nich zrobiono. PZPN wymaga, by światła miały moc 1200 luksów, a ŁKS ma o 500 mniej. A miejsc pod dachem jest tylko 300.
Szefowie wiedzieli, że stadion nie spełnia wymogów, ale przez miesiąc nic nie robili. - Nie mieliśmy pieniędzy - tłumaczą prezesi. Dopiero kilka dni temu zwrócili się o pomoc do władz Łodzi. Te obiecały zapłacić za remont pieniędzmi przeznaczonymi na podgrzewane boisko. W ŁKS liczyli, że po gwarancjach miasta, PZPN wyda warunkową licencję. - Poza tym wykonawcy remontu zobowiązali się zakończyć prace przed pierwszym meczem, 29 lipca - opowiada Mirosław Wróblewski, wiceprezes klubu z al. Unii.
Jednak związek zaostrzył w tym roku wymagania i nie przyznał licencji. ŁKS ma jeszcze cztery dni na złożenie odwołania. - Muszą być w nim dokumenty potwierdzające, że na stadionie jest już 1000 miejsc przykrytych dachem, a oświetlenie ma 1200 luksów. Inaczej szans na licencje nie ma. Na kredyt jej nie wydamy - zapowiada Janina Kozakiewicz z działu licencji PZPN. Nieoficjalnie wiadomo, że związek boi się kontroli z europejskiej federacji.
ŁKS na pewno nie zdąży z zakończeniem remontu do 29 lipca, a co dopiero do piątku, kiedy mija termin złożenia odwołania. Działacze już zaczęli szukać stadionu do wynajęcia. Najbliższy jest na Widzewie. - W ciągu pięciu minut jestem w stanie dogadać się z panem Goszczyńskim - deklaruje Zbigniew Boniek. - Dziwię się, dlaczego kłopoty ma ŁKS, a dopuszczony został stadion Odry Wodzisław.
- To nie wchodzi w rachubę - twierdzi Daniel Goszczyński, szef piłkarskiej spółki ŁKS. - Po pierwsze na Widzew nie przyjdą nasi kibice, a po drugie, nawet jeśli się pojawią, to mogą zniszczyć stadion. A nas nie stać na zapłacenie za naprawę.
Kolejnym pomysłem była gra w Bełchatowie. Ale nadzieje ełkaesiaków szybko rozwiał Jerzy Ożóg, prezes BOT GKS Bełchatów. - Nie możemy pomóc ŁKS. Odbiór budowlany jest zaplanowany na 1 lub 2 sierpnia. Nie da się go przyspieszyć, bo wykonawca jest na urlopie za granicą. Stadion należy do kopalni, a jej władze trzymają się prawa.
Pozostaje jeszcze Płock oddalony o ok. 100 km od Łodzi. Ale i w tym przypadku nie wiadomo, czy tamtejsza Wisła udostępni stadion na pierwsze mecze ŁKS, bo też remontuje boisko. - Dzwonił już do mnie Tomek Hajto [nowy zawodnik ŁKS - red.], ale musiałem odmówić - stwierdził Krzysztof Dmoszyński, prezes płockiego klubu.
- Może się to skończyć nawet degradacją drużyny do II ligi - powiedział "Gazecie" jeden z działaczy PZPN. - W sytuacji wielkiej nagonki na związek, nikt nie zdecyduje się na złamanie prawa, żeby tylko pomóc klubowi.
Z pomocą ŁKS chce przyjść jego pierwszy przeciwnik w ekstraklasie - Pogoń Szczecin. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zaproponuje rozegranie pierwszego meczu w Szczecinie zamiast w Łodzi. Ale jest jedna niewiadoma - nie wiadomo, czy na takie rozwiązanie zgodzi się PZPN.
źródło GW
[b]No to może u nas? ;-) Dodatkowe jakieś dwa mecze ŁKS murawa winna wytrzymać. A i dodatkowi przyjaciele (w rozumieniu dobrych stosunków spółek sportowych akcyjnych, nie tzw. "zgód") w Eklstraklasie SA chyba nam nie zawadzą. [/b]
Dziś po południu o 17-tej ŁKS rozegrał na boisku Rekordu w Bielsku drugi sparing, tym razem z Podbeskidziem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS 1:1 (1:0)
Bramki:
Grzegorz Pater 14 (k) - Arkadiusz Mysona 86
Ciekawostka pozasportowa: Strzelec dzisiejszej bramki dla ŁKSu Mysona powrócił był z wakacji w USA, gdzie przeżył niecodzienną przygodę. Oto jego krótka opowieść:
[i]Pojechałem do Chicago, żeby odwiedzić narzeczoną. Któregoś wieczoru - właściwie była już noc - poszliśmy do jednego z barów szybkiej obsługi. Ledwo zdążyliśmy przekroczyć próg lokalu, a podszedł do nas rosły Murzyn i wymachując pistoletem kazał usiąść na podłodze. Jego kompan w tym czasie ograbiał kasę ze zwitków banknotów. Jednocześnie krzyknął do klientów, żeby opróżnili kieszenie, co też skrzętnie uczynili. Musiałem wyskoczyć z portfela, pieniędzy i właściwie wszystkich dokumentów. Akcja była błyskawiczna i na pewno nie trwała dłużej niż trzy, cztery minuty. Na pewno nie był to napad stulecia, ale za pieniądze, które mi zrabowano spokojnie przeżyłbym w Polsce kwartał, a może nawet ciut dłużej.[/i]
źródło: Forum ŁKSu
No brawo brawo, coż za przedsiębiorczy murzynek. Morał prosty, zostań w Łodzi gdzie chodzenie do Maca nie szkodzi...
ŁKS załatwił konieczny do uzyskania licencji papier. Może grać w Bełchatowie.
Dziś rano uzgodniono i podpisano warunki porozumienia pomiędzy GKS Bełchatów SSA a ŁKS SSA w sprawie ewentualnej organizacji spotkań Orange Ekstraklasy łódzkiego zespołu na stadionie przy ul. Sportowej w Bełchatowie. Dzięki podpisanej przez przedstawicieli obu klubów umowie ŁKS uzyskał dokument niezbędny do uzyskania licencji na grę w ekstraklasie. Właściciele ŁKS-u mają jednak nadzieję, że zdążą z remontem własnego boiska przed rozpoczęciem rozgrywek i organizacja meczów w Bełchatowie nie będzie konieczna.
Źródło: interia.pl
Boniek wycofuje się z Zarządu Widzewa
Współwłaściciel Widzewa Zbigniew Boniek poinformował w czwartek, że zrezygnował z funkcji członka zarządu stowarzyszenia Widzew Łódź. Oznacza to prawdopodobnie, że były reprezentant i selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski zakończył swoją "misję" w Widzewie.
"Dwa lata temu namówiono mnie, bym ratował Widzew. Nie odmówiłem, ale powiedziałem wówczas, że w momencie, gdy uda się wyprowadzić klub na prostą, odejdę" - powiedział Boniek.
Jego zdaniem w Widzewie w okresie dwóch lat udało się stworzyć ciekawą drużynę, która awansowała do Orange Ekstraklasy. Według Bońka, Widzew ma zamknięty budżet na zbliżający się sezon i w lidze powinien sobie poradzić.
"Wielokrotnie słyszałem od wielu ludzi z Łodzi przychylnych Widzewowi, że jeśli klub upora się z kłopotami finansowo- organizacyjnymi, wówczas oni zainwestują w Widzew. Tak się jednak nie stało. Firmy, które nam pomagają, to w większości partnerzy lub sponsorzy spoza Łodzi" - mówił Boniek.
Boniek zadeklarował, że sfinalizuje jeszcze dwa transfery: Roberta Kłosa i Łukasza Brozia.
PAP
ŁKS dostał licencję
Łódzki Klub Sportowy otrzymał licencję na grę w Orange Ekstraklasie - poinformował w czwartek PAP rzecznik klubu Marcin Durasik. Działacze ŁKS doszli do porozumienia z przedstawicielami BOT GKS w sprawie użyczenia stadionu w Bełchatowie. Łodzianie spełnili więc ostatni warunek niezbędny do uzyskania licencji. Według rzecznika w przypadku, gdyby prace remontowe na stadionie przeciągnęły się w czasie, wówczas pierwszy mecz w ekstraklasie łodzianie mogliby rozegrać nie w Bełchatowie, a w Szczecinie. "Jesteśmy po wstępnych rozmowach z władzami Pogoni i niewykluczone, że spotkanie inaugurujące rundę jesienną zagramy na wyjeździe. Gdyby tak się stało, wiosną Pogoń przyjedzie do nas" - zakończył Durasik.
Źródło: PAP
Wczoraj zgrupowanie Kmity opuścił najlepszy jej strzelec Piotr Bagnicki. W przyszłym sezonie ma on występować w GKS-ie Bełchatów.
- W tym momencie transfer Bagnickiego jest dla mnie zaskoczeniem i sporym problemem - nie kryje szkoleniowiec Kmity Jerzy Kowalik.
Wczoraj Bagnicki trenował jeszcze z drużyną. Po zajęciach spakował się i pojechał do Krakowa, gdzie bełchatowianie grali sparing z Cracovią (wszedł na drugą połowę, ale wypadł słabo).
Źródło: gazeta.pl
Czy to jest zły biznes? Przypomnijmy, że Legia przed rokiem zapłaciła Sandecji Nowy Sącz za wyszkolenie Janczyka 18 tysięcy złotych.
==
Czołowe kluby Premier League zaczęły zabiegać o napastnika Dawida Janczyka. Legia Warszawa natychmiast podniosła cenę za młodego zawodnika z 800 tysięcy do 1 mln 200 tys. euro! Wystarczyły trzy bramki strzelone Belgii w mistrzostwach Europy do lat 19, aby Janczykiem mocniej zainteresowali się możni futbolu. O piłkarza pytał Richard Allen z Tottenhamu Hotspur, a także Mike Williams z Liverpool FC. Wcześnie napastnik dostawał propozycje przejścia do Fenerbahce Stambuł, Besiktasu Stambuł, Spartaka Moskwa, Dynama Moskwa i Dynama Kijów.
- Uważam, że to polski skarb - taki diament. Jeśli dalej będzie się tak rozwijał, to wróżę, że zrobi wielką karierę - komplementuje swojego podopiecznego Michał Globisz, selekcjoner kadry U-19.
Źródło: Przegląd Sportowy
Wołanie Petrescu: Potrzebuję napastnika!
==
Po powrocie ze zgrupowania trener Wisły jest przygnębiony.
- Musimy pozyskać skutecznego strzelca - Petrescu powtarza raz po raz z naciskiem.
Rozumiem sytuację w klubie, który ma na kontraktach kilku napastników z długotrwałymi kontuzjami, jak Marcin Kuźba, czy Tomasz Dawidowski - mówi Dan Petrescu. - Ale klub musi zrozumieć mnie. Chodzi o moją pozycję i nazwisko. Jestem zdesperowany, aby zrewanżować się za niepowodzenia wiosny, ale obecny stan kadry niebywale mi to utrudnia. Zawsze mówię prawdę! Uwierzcie mi: musimy jak najprędzej i jak najszybciej ściągnąć kogoś do ataku - podkreśla z ze smutną miną szkoleniowiec.
Petrescu twierdzi, że nie tylko niedawny uraz Pawła Brożka wywołał konieczność transferu. - Nawet kiedy Paweł był zdrowy, potrzebowałem snajpera - przekonuje. - W tej chwili przydałoby się nawet dwóch. Pół biedy, gdybyśmy występowali tylko w polskiej lidze, ale będziemy walczyć na kilku innych frontach: W Pucharze UEFA, Pucharze Polski i Pucharze Ligi. Z obecną kadrą nie osiągniemy wszędzie zadowalających wyników.
Źródło: PS - P. Fleszar
==
Komentarz Batki w Krakowskiej:
[i]Wczoraj dowiedzieliśmy się w czym to od wypożyczonego do ŁKS Grzegorza Kmiecika jest lepszy Branko Radovanović.
- Kmiecik za mało biega i walczy. Radovanović tak właśnie się zachowuje i dlatego bardziej przyda się drużynie - oświadczył trener Petrescu.
Może więc jest to wskazówka, że np. napastników trzeba poszukać wśród lekkoatletów trenujących biegi lub w gronie bywalców siłowni? Żeby się nie myślało, że w futbol to przede wszystkim trzeba grać...
Wracając zaś do kwestii licznych kontuzji w zespole, Dan Petrescu zastanawiał się czy tutaj pewnego wpływu nie miały... panujące upały: - Może za mało pili zwykłej wody i innych płynów uzupełniających - stwierdził z pewnym niepokojem w głosie.[/i]
Źródło: Gazeta Krakowska - BAT
news ze strony www.gornik.v.i.p.pl
Rozmowy ze sponsorem trwają
Podczas meczu z Podbeskidziem nie było końca spekulacjom , kto będzie nowym sponsorem zabrzańskiego klubu. Mówi sie o dwóch bankach ( klub rozmawia m.in. z Dominet Bank ), browarze oraz niemieckiej firmie , która jest zainteresowana wykupem zabrzańskiego MPGK - Prowadzimy rozmowy z dwoma poważnymi bankami. Są one już mocno zaawansowane . Mam nadzieję , że w przyszłym tygodniu będę mógł już coś konkretnego na ten temat powiedzieć - stwierdził prezes Górnika , Eugeniusz Postolski.
Oby się udało , trzymam kciuki za Górnika !!!
Korona rozegrała dziś sparing w Zabierzowie.
Kmita Zabierzów - Korona Kielce 0:2 (0:2)
Bramki: Kaczmarek i Bonin.
Na Łazienkowskiej minęło 12 minut i Legia gra kiszkę. Na razie przegrywa z Wisłą Płock 0:1 po karnym strzelonym przez Magdonia, podyktowanym za faul Fabjańskiego na Geworgianie.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)