Wg mnie w ogóle nie ma dyskusji. Jedyny problem to kwestia Baster czy Świstak na lewej obronie.
p.s. Co do Świerczewskiego, to temat jest zamknięty - dla mnie ten gość sam się skreślił już nawet nie tyle wybierając żużel nad nasz mecz, co udzielając wywiadu pt. "Tu są niesamowite emocje, a na Cracovii nie ma co oglądać, 0-0, nudy.."
-
-
SKŁAD CRACOVII NA DERBY
No, a najgorzej to zagrał w pierwszym meczu z Polkowicami, oraz z Odrą Wodzisław :)
Skład Craxy:
Cabaj
Radwański, Węgrzyn, Skrzyński, Świstak
Bojarski, Baran, Nowak, Baster
---------(Citko)
Ibo, Drumlak
----(Szczotka)
Odpoczynek należy się Gizie i Bani
Będzie jednak innaczej!
Wiadomość zmieniona (29-09-04 09:41)
Paluch?Giza dla Ciebie bez jaj?To mnie chłopie rozbawiłes na maxa!!!
Rozbawiłes serio,bo akurat przed chwilka miałem sprzeczke z szefem
Hehe,może z kims innym Ci sie pomyliło???
Pozdrówka dla Ciebie
Nie wiem o czym ta dyskusja
na 90% wyjdzie skład
Cabaj - Baster, Skrzyński, Węgrzyn, Radwański - Nowak, Giza, Baran, Bojarski - Drumlak, Bania - ew. za Bastera będzie Świstak....
A ja się pytam po ch... nam Wiśniewski, Wawrzyczek, Świerczewski - którzy są doświadczonymi zawodnikami i w takim meczu ich doświadczenie mogłoby procentować - żeby było jasne uważam że Świerczewski powinien wejść z ławki - ale Wiśnia z Wawrzyczkime jak na mój gust powinni stanowić boki naszej obrony - taki Wiśniewski jak przerysuje raz - dwa razy Frankowskiego, czy Gorawskiego to im kompletnie odbierze ochotę do gry...
A może ta zmiana taktyki to... "Wiśnia" w obronie? :)
Podzielam opinię Rincewinda w 150%. O takich bokach obrony mówię od dawna i nie zmienia tego fakt, że Baster i Radwański zagrali w dwóch ostatnich meczach bardzo przyzwoicie.
Jestem Za,aby zagrał Wiśnia z Wawrzyczkiem.
Bo Radwański z Basterkiem musze liczyc sie z tym że w razie w wpadki,Stawowy im podziekuje i postawi na dwóch wyzej wymienionych obrońców
Chodz osobiscie nic,ale to naprawde nic nie mam ani do Radwana,ani tym bardziej do Basterka,zagrali dobre,baardzo dobre spotkania!ALe jak beda mieli rywalizacje ze strony Gitary i Wiśni to wcale im to nie zaszkodzi
Rincewind---->ja zgadzam sie z Tobą nie w 100 nie 150,ale w 1000%,takiego Frankowskiego,albo Gorawskiego czy Zieńczuka,trzeba "sprowadzić na Ziemie" stosujac niedozwolone,ale niewidoczne dla oka siedziego reguły:)))))))
Pozdrówka
Jak tak czytam wasze pomysly na gre przeciw Wisle to smiac mi sie chce ... Cala Polska docenia nas za to,ze gramy w pilke,gramy pilka, konstruujemy akcje kombinacyjne akcje a teraz nagle bardziej zalezy wam na tym,zeby przeszkadzac w grze jak jakies Odry Wodzislaw . Myslicie,ze Franek przestraszy sie Wisni? Skoro gral przeciwko Sameuelowi,Cannavaro,Anderssonowi,Di Biagio i pies ich tam wie przeciwko komu jeszcze. Ze wystarczy Ś. na Szymkowiaka skoro chlopak od 8 lat w pilke na najwyzszym polskim poziomie rozgrywkowym i ma jedno z najbogatszych doswiadczen w pucharach w calej naszej lidze. Ze Zurawski sie przestraszy Wisni i Wawrzyczka skro oszukal Hajte, Neste, Stama a ostatnio Terryego i Kinga , ktorzy do grzecznych nie naleza.
Moim zdaniem klucz do zwyciestwa nie lezy w "wystraszeniu" ich kluczowych zawodnikow tylko zneutralizowaniu ich poczynan a to zalezy od taktyki i jej wlasciwej realizacji i nie zalezy to od tego czy ktos wazy 90 kg czy 75kg, czy jest lysy czy ma grzywke.
Ponadto Wisni i Gitara praktycznie nie grali z ta druzyna meczy o punkty i nagle przed tak waznym meczem mieli wskoczyc do jedenastki? To jest smieszne ...
oczywiście, że śmieszne są to pomysły!!!!
Tak jest wszystko jest śmieszne bo nie po linii trenera tak?
Czyli inaczej juz myśleć nie można?
Jasne że nie grali wcześniej i dlatego też nie będą grali teraz - ale trzeba było ich [b]ogrywać[/b] wcześniej jak były ku temu szanse a nie teraz lamentować że nie grali...
Świerczewski?
Szymkowiak grał 8 lat na najwyższym poziomie rozgrywkowym...w Polsce
Świerczewski 10 lat we Francji... trochę ta liga francuska silniejsza nespa?
a i nie pisz że to dziadek bo 32 lata na piłkarza to naprawdę nie jest aż tak dużo... i pogadaj z kibicami Kolejorza komu zawdzieczają puchar Polski w zeszłym sezonie...
Pewnie że teraz to uż po ptokach trzeba grać już tym systemem jaki jest - jakie efekty przyniesie - zobaczymy - szkoda tylko że nie gramy np. w pucharze Polski gdzie można byłoby własnie dawać szansę takim "cieniasom" jak Wiśniewski, Wawrzyczek czy Świerczewski... podczas gdy asiory by odpoczywały...
Dobra, trochę kolegów ponoszą emocje, więc pytanie na dłuższy dystans (na po derbach, a pewnie nawet na przerwę zimową):
Sosin w dzisiejszym Dzienniku Polskim niedwuznacznie daje do zrozumienia, że chętnie by wrócił do Krakowa. Ja też uważam, że na Cypr jest ciągle jeszcze za dobry. Byłby zmiennik dla Bani.
gdzie tam Sosinowi do Baniowego;-)
Karv,tego nie napisalem,ze smieszne, bo nie po mysli Stawowego. Ponadto nie kwestionuje tego, ze Swir ma bogatsze doswiadczenie od Szymkowiaka,nie przeinaczaj moich slow. Chodzilo mi o to,ze proba wyeliminowania go z gry to nie koszenie go rowno z trawa. Nie pisze takze,ze to,ze Wisnia i Gitara nie sa zgrani z innymi zawodnikami to powod do wielbienia trenera.
Odpadlismy z rozgrywek o Puchar Polski ... a kto wtedy wystepowal na placu?
Dobra,Swierszczu pociagal do gry Kolejorza,ale nasz druzyna to nie druzyna, ktora tylko i wylacznie ambicja potrafi zdobywac punkty, my juz jestesmy klasowym (jak na nasza lige) teamem.
Stawowy trzyma sie "swoich ludzi",bo ci dobrze wykonuja jego zalozenia taktyczne, na tym dzisiaj opiera sie futbol. Jesli nie posiada sie wielkich indywidualnosci (jak Real czy Barca) to sia zespolu jest taktyka i kolektyw.
Zreszta cale szczescie,ze za wszystko odpowiedzialny jest trener a nie tacy ludzie jak Ty, bo dzisiaj nasza druzyna wygladala by jak Szczakowianka Jaworzno :/
Wiśnia i inni już się ograli w Pucharze Polski, wolałbym żeby się tak nie ogrywali i to z Wisłą. Ograć to się będą mogli z Ruchem. A z Wisłą to trzeba graaaaaać na maksa
No proszę bardzo teraz chcę robić z drużyny Szczakowiankę Jaworzno - no to już mi się po prostu fantastycznie podoba :-)))
Ja uważam że powinno się przeprowadzać jakieś roszady w składzie - bo w takim razie po cholerę u nas zatrudnia się ponad 20 piłkarzy? po to żeby sobie posiedzieli na ławce? Bo że mają w czwartej lidze grać to nie wierzę - to już lepiej juniorów tam ogrywać...
ALbo Trener mówi - chcę mieć szeroką kadrę - i z tej kadry korzysta, albo zatrudniamy 14 zawodników i będzie ok :-)
Bo nikt mi nie wyjasni jak to jest że Świerczewski nie jest gotowy do gry trenując normalnie z drużyną, a Bania cztery dni nie trenuje z powodu choroby i po czterech dniach gra z Legią
Ja się nie wtrącam do koncepcji trenera on robi co chce - nie chcę być jednak obrażany i uważam że ponieważ to jest forum to mam prawo przedstawić swoją opinię - i napewno mam prawo żądać żeby nie mówiono o niej że jest śmieszna!
Mówisz o Skalniku Gracze - tym samym meczu na który nasz trener zabrał 14 zawodników? - a Wiśniewski grał w ataku? o ten mecz Ci chodzi?
a co do koszenia równo z trawą - przykro mi że nie zrozumiałeś... ale ok napiszę jeszcze raz: chodziło o to żeby ktoś twardo walczył z Szymkowiakiem - może Arek Baran (oby!) jest w stanie to zrobić (z Groclinem zagrał lepiej niż w poprzednich tragicznych dla niego meczach) ale gdyby jednak to nie był jego dzień (tfu tfu) to warto by było mieć kogoś w odwodzie tym bardziej że akurat zmiennika dla Barana - co jest notabene majstersztykiem transferowym przy tej ilości pomocników - nie mamy. I niczego nie przeinaczam - z Twojego postu jasno wynika że Świerczewski sobie nie da rady z Szymkowiakiem.... no wybacz ale przy całym szacunku dla Szymkowianka nie róbmy z niego jakiegoś Boga piłki...
a co do tego z kim Frankowski sobie daje radę... [i]Sameuelowi,Cannavaro,Anderssonowi,Di Biagio[/i] Mój drogi szybkilopezie - niestety Tomuś akurat w meczach z silniejszymi rywalami (vide ostatnie mecze z wcale okazało się nie takim silnym Realem) nic nie pokazuje - co jest zresztą powodem dla którego niezmiennie twierdzę że Tomuś do kadry się nie nadaje...
Mimo wszystko pozdraiwam
i więcej zrozumienia dla opinii innych życzę...
Rincewind
Tego samego życzyłem temu samemu kolesiowi tydzień temu w innym wątku. Jak widać bez skutku. Jest to forumowicz, dla którego - jak zauważyłem - opinie różniące się od jedynie słusznego, własnego zdania są "śmieszne", "rozbawiają" go itd. Jak dziecko, nie odróżniające "opinii" od "osoby wypowiadajacej te opinię", przypieprza się ad personam. Nie będę oceniać tego, co sam pisze, bo szkoda mi na to czasu. Ale podziwiam Cię, że podjąłeś daremny trud.
od Siebie napisze tak;
Szymkowiak jest dla mnie zawodnikiem typu Mili i odkąd zaczął w wywiadach prasowych skarżyć sie że go wszystko boli spędza dużo czasu leżac na murawie i zwijając sie z bólu przy najmniejszym tylko dotknięciu.
Jednego nie można mu odmówic - prostopadłych podan- i na to trzeba bardzo uwazać. Natomiast uważam że Arek da Sobie z nim rade w środku pola i nie pogra on za dużo. Bardziej martwiłbym sie o to jak powstrzymać Cantoro - i tu uważam przydał by sie Świerczewski.
Heh, grupa trzymajaca wladze po raz kolejny sie budzi ...
zart oczywiscie ...
Mosku, to ja zaproponowalem to ,zebysmy nei dyskutowali wiecej na tamten temat. Ty odpowiadales na moje posty wiec takze podjales "daremny trud". Mam tak samo jak Wy swoja wlasna opinie, ktora wyglaszam(bo od tego jest forum) i staram sie dyskutowac z opiniami innych forumowiczow. To,ze jestescie ode mnie starsi nie oznacza,ze mozecie mnie traktowac jako gorszego (czlowieka,forumowicza,uczestnika dyskusji).
Wybacz Karvin,ale myslalem,ze nie musze dodawac,ze w Ś. w obecnej formie fizycznej nie wystarczy na Szymkowiaka,ktoremu poprzez faulowanie odechce sie grac. Nie powiedzialem tez, ze 32 lata to za duzo dla I ligowego pilkarza.
Moim (skromnym) zdaniem eksperymentowanie ze skladem w czasie derbow bylo by strzeleniem sobie samoboja...ale inni moga miec inne zdanie na ten temat...
szybkilopez
Bardzo się mylisz. Wcale nie uważam Cię za gorszego, a Twój wiek w ogole nie ma nic do tego. Że jesteś jeszcze taki młody, mogę Ci tylko pozazdrościć. I nigdy nie uważam, że moja opinia - nawet najbardziej kategoryczna - jest najsłuszniejsza (no, tylko czasem).
Uważam, jak Ty, że forum jest do tego, żeby wygłosić na nim nawet najbardziej absurdalne zdanie i potem go bronić.
Ale nie byłoby w porządku - tak sobie myślę - gdybym każdy spór o coś zaczynał od wyśmiewania, wykpiwania i - w gruncie rzeczy - obrażania mojego adwersarza i zarzucania mu braku zdrowego rozsądku albo wręcz głupoty tylko dlatego, że ma inne zdanie. Nawet, jeśli uważam jego opinię za beznadziejnie głupią. Zakładam też, że czasem pod napisanym tekstem może kryć się coś więcej, czego np. ktoś nie chciał otwarcie powiedzieć. Albo że to, co napisane jest jakimś "skrótem myślowym", który staram się rozwinąć. Słowem, zakładam, że mój adwersarz jest lepszy (niż np. jest), podczas gdy Ty raczej uważasz, że jest gorszy.
To dotyczy dyskutowania w ogóle. Ale - rzecz jasna - to jest moja norma i nikogo do niej nie przymuszę. Najwyżej przestanę sie odzywać.
Pozdrawiam.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)