Szkoda tylko , że taki debiut przy takich jupiterach........
-
-
BYŁEM WIDZIAŁEM ZAŁAMAŁEM (SIĘ)
No i spir...lili nam święto.
Nawet z Odrą Wodzisław w I lidze nie da się wygrać grając 30 minut.
Zastanawiająca jest konsekwencja Stawowego - drużyna traci gole w stylu trampkarzy (nie tylko te wczorajsze, ale wszystkie w tej rundzie), a on mając takdoświadczonych obrońców jak Wawrzyczek i Wiśniewski, pierwszego wpuszcza, ajk już właściwie jest po meczu, a drugiemu nawet nie każe sie rozgrzewać. Mam nadzieję, że nie robi tego dlatego by pokazać Mikulskiemu jaki to on jest niezależny i niepotrzebuje jego zaciągu ze Szczakowianki.
Piłka jest gra błędów, nawet Wisła traci bramki po kiksach obrońców, ale jest to jedna, góra dwie w sezonie, my tylko tak tracimy bramki. Gdyby nie prezenty obrońców naprawdę moglibyśmy dzisiaj być w zupełnie innych nastrojach.
W drugiej połowie nie licząc bramki Barana nie oddaliśmy strzału w światło bramki. Pawełek wyrósł na bohatera Wodzisławia, chociaż nie obronił nawet jednego strzału naszych gwiazd.
W drugiej połowie nie było żadnej koncepcji wygrania tego meczu, chaos i nic więcej. Nikt nie potrafił poderwać drużyny do boju, nikt nie potrafił wziąć na siebie ciężaru gry, z minuty na minute widac było, że oni sami nie wieżą, że są w stanie ten mecz choćby zremisować.
Strach pomyśleć co bedzie dalej. Za tydzień czeka Legia. Pozostało nam 10 meczów, a w tym 6 z Legią, Wisłą, Amicą, Groclinem, Lechem i Wisłą Płock. Gdzie zdobędzięmy punkty skoro w meczach z potencjalnymi outsiderami zdobyliśmy ich ramptem 3.
Znudziło mi się słuchanie o tym, że Stawowy bierze winę na siebie i radze mu by zmienił śpiewkę, bo ktoś może zechcieć żeby za ta winą odpokutował.
Jaka to wina Stawowego? Przeciez to zawodnicy graja nie trener , trener ewentualnie moze próbowac wbic im do głowy pewne rzeczy ale jesli uczen jest mało pojetny to z pustego i Salomon nie naleje, mamy takich graczy jakich mamy i tyle.Kazek to ma 38 lat i jest wolny i bedzie wolny i tylko jak sobie zapoda metanabol to moze cos z tego bedzie na razie to co sie z nim dzieje jest to normalna kolej rzeczy zwana popularnie starzeniem się,co do Olszewskiego to ja byłem na meczu z Górnikiem ,Zagłebiem i widziałem te sam na sam w dużej czesci wybronione i tą sytuacje z ostatniego meczu w końcówce też.Po prostu trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i poczekać na te Puchary Europejskie co to profesor zapowiadał.
Wiadomość zmieniona (22-08-04 19:34)
Wina Stawowego: 1. przegrywa mecze,2. nie przyznaje się do błędów,3.zarabia 600 zł miesięcznie,4.nie wyzywał nigdy Cracovii od Żydów(Proszowianka-Cracovia 1-1,rozmowa z piłkarzami Proszowianki w przerwie meczu,5.Kałuży 1,nigdy nie będzie stawem,ani bagnem wiślackim.
Nie tylko trener jest winy, winni zawsze są przedewszystkim piłkarze to oni grają 90 min i oni odpowidają za to co się dzieje na boisku. Trener jest tylko tym który może wytłumaczyć jak mają grać i jakim sposobem można dojść do wygranej:D________________ więc trenera oczerniać nie radze bo w drugiej lidze też były przez jakis czas wątpliwości ze to nie ten trener itd.. ale kiedy był potrzebny okazało się że dobrze wykonuje swoją prace:D:D:D:D
Wisła jak zdobywała mistrza to też z Odrą przegrywała może mają patent na krakowskie drużyny.Dziś Legia nie poradziła sobie z Zagłębiem to znami popłyną i bilans wyjdzie na plus.Cracovia w pucharach europejskich 05/06r!!!
akurat kaziu wyratowal ze 3 setki!! ale piotrek i arek dawali po dupie!!!
czas zeby stawowy zaczal zmieniac czasami styl gry bo nie mazawodnikow z gotnej pulki i niech nie liczy ze cala runde chlopaki beda grac na wysokim poziomie!!! a z odra to nie trzeba bylo grac pilka (przy stanie 2-1)tylko ostrym kryciem a takze zagonic ichna smierc po boisku (przerzutami) i dobic !!!!bo sedzia pozwalal grac ostro! apiotrek bania niech sie cieszy ze nie dostal czerwonej za to zagranie na bramkarzu bylem blisko i widzialem ze to bylo zlosliwo-bezradne!!!!
a ja tylko skromnie przypomne ze jeszcze nie tak dawno na meczu bylo sto osob i gralismy z Lublinianką bez brawury panowie....
z Pasiastym Pozdro
apropos tematu, nie ma absolutnie żadnego powodu do załamywania,( być może jest powód do jakiegoś niepokoju)... gramy piłkę którą okresami naprawdę dobrze się ogląda. Oczywiście można dyskutować nad składem , postawą poszczególnych zawodników i ewentualnymi zmianami, ale przypominam, że ten skład rozgromił w barażach najpierw pierszoligowca, a potem w pierwszym meczu ext również rozgromił bezpośredniego rywala do awansu...( postawa Trenera)`Ja się cieszę,że na Cracovii był komplet i przy jupiterach mogłem oglądać niezły mecz i że potem w Canal + usłyszałem pochlebne recenzje...Mogę być zaniepokojony faktem postawy w defensywie ale załamany? zbyt wiele widzialem nudnych meczow 0 0, 0 1
Panowie-dajcie spokój! Zdajecie sobie chyba sprawę, że jesteśmy w I lidze i, cudów nie ma, będziemy przegrywać także u siebie.
Larum po przegranej z Odrą tłumaczę sobie tak: ta porażka boli tak bardzo przede wszystkim dlatego, że to miała być wielka pasiasta feta (odnowiony stadion, jupitery, oprawa, pierwszy I-ligowy mecz u siebie po 20 latach przerwy itp itd). Naprawdę nie graliśmy aż tak bardzo źle! Ta drużyna po raz kolejny płaci frycowe i daje sobie frajersko strzelić bramki po koszmarnych błędach w obronie.
Mnie to też bolało, było mi przykro i byłem zawiedziony. Mimo tego dołączyłem do setek głosów śpiewających "Nic się nie stało, Cracovio, nic się nie stało" oraz "Jesteśmy z Tobą, Cracovio, jesteśmy z Tobą". Dlaczego? Bo jestem cierpliwy i cały czas wierzę w tą drużynę, kocham ten ofensywny styl gry i mam nadzieję na jego kontynuację. Dla takiego stylu gry chce mi się przychodzić na Cracovię. Nie chcę kunktatorstwa i ciułania punktów lecz gry w każdym meczu o całą stawkę. Jeśli skończy się to porażką to trudno, ale po walce i daniu z siebie wszystkiego. A tak było i tym razem wg mnie.
A ligę i tak skończymy w pierwszej szóstce-nie zmieniam zdania nawet w tym momencie. Bo jesteśmy naprawdę ciekawą drużyną, która strzepie d... niejednemu staremu wyjadaczowi I-ligowemu. Mam nadzieję, że pierwsza w kolejce będzie Legła...
moge tylko powiedziec to co jest w temacie...Byłam,widziałam i sie załamałam..=(
mam pytanie,co mial znaczyc transparent-'GORAWSKI,NIE DLA PSA KIEŁBASA' ???
CRAXA-OPAT. - ano to, że ten idiota w czasie wywiadu z jednym z dziennikarzy na pytanie o derby z Cracovią powiedział (w ogóle nie pytany przez dziennikarza dokładnie o to!!!), że w Cracovii nigdy nie zagra!
Ani go nikt o to nie prosił ani go nikt o to nie pytał, więc wywieszony na Odrze transparent doskonale oddał to, co wszyscy myślimy o jego żałosnej wypowiedzi.
Brawo dla pomysłodawców i wykonawców!!!
KONIEC ZAŁAMANIA GORYCZ PORAŻKI PRZEŁKNIĘTA(zreszta posta napisałem tuż po powrocie do domu kiedy humor nie był najwyższych lotów)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WALCZYMY DALEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CRACOVIO NIC SIĘ NIE STAŁO
CRACOVIO NIC SIĘ NIE STAŁO
NIIIICCC SIĘ NIE STAAAŁOOOO
CRACOVIO NIC SIĘ NIE STAŁOOO
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE TO WŁAŚNIE MY KIBICE CRACOVII
Ja też się załamałem, jak wiele razy przez ostatnie paredziesiąt lat. To już klasyka że Cracovia zawsze wtedy jak zapełniał się stadion do pełna tych niezbyt odpornych na porażki odrzucała znowu na wiele miesięcy tym że nie potrafiła ich przywitać tak upragnionym sukcesem. No i trochę jakby wina Profesora (ale wytłumaczalna euforią po awansie) że zbyt szybko rozbudził marzenia o pucharach.
Chciałoby się jednak wszystkim rzec CIERPLIWOŚCI. Po pierwsze trzeba się ostro wziąć do pracy, chcieć i umieć się uczyć a przede wszystkim nauczyć się wyciągać wnioski i zdobywać doświadczenie. To jednak pierwsza liga więc i dla trenera i dla wielu naszych chłopaków jakby nowy etap w szkole. Nie jest problemem przegranie meczu (nawet "chłopcy ze sklepu z pamiątkami", jak nazywam ołowianych żołnierzyków kupowanych przez pana Cupiała, miewali większe wtopy), problem się zaczyna wtedy kiedy nie umie się z tego wyciągać wniosków. Paru sprawnych rutyniarzy na pewno się przyda (liczę bardzo na Marka Citkę). Ale z drugiej strony jest naprawdę wiele przejawów optymizmu. Ładna technicznie, ofensywna gra a nie jakieś tam marne kunktatorstwo grą na 0:0, symulowanie ciężkich kontuzji i ataków serca byleby tylko dowieźć mecz do końca. Piękniejący w oczach stadion i coraz bardziej dorastający do ekstraklasy kibice. Pierwsza połowa była niezła gdyby nie fatalne przespanie końcówki, która załamała lekko chłopaków do szatni. Także początek drugiej połowy był wymarzony ale później zabrakło koncentracji no i totalnie siadła psychika po dwóch szybkich kontrach i jeszcze ta świadomość że patrzy prawie 10 tysięcy widzów którzy są od półwiecza spragnieni sukcesów. Byłem autentycznie dumny jak Tomek Smokowski powiedział w Canal+ że na przyjazd Cracovii powinno się podnosić ceny biletów bo tak efektownie gra ta drużyna. Ale potrzebne jest morze pracy i 200 % ambicji w każdym meczu. I będzie dobrze! Choć czasem jakieś słabsze ogniwo trzeba będzie wymienić, ale każdy przecież może wykorzystać swoją szansę, kto będzie odstawał od drużyny nie może się za to obrażać. Może jestem niepoprawnym optymistą ale wierzę że nasi już w meczu z Legią pokażą lwi pazur i dostarczą nam wiele radości! Będzie dobrze bo musi być. Pasiaste barwy zobowiązują! Także kibiców do odrobiny cierpliwości!
dwa cytaty pozwole sobie wkleic
[quote] tysiąc razy w rozmaitych okolicznościach opisywałem fatalistyczny los kibica tego klubu, który ma tę mityczną przypadłość, że w ostatecznej rozgrywce [b]jak ma wygrać – przegrywa[/b], jak ma nie spaść – spada, jak ma wejść – nie wchodzi. [/quote]
i na pocieszenie :)
[quote]
Ze Stadionu Dziesięciolecia dochodzi wrzawa biblijnego targowiska, obracam oblicze swoje w stronę Łazienkowskiej , stamtąd słychać uderzenia piłki , zawodnicy Legii rozgrywają sparing.Tak jest, Legia Warszawa to jest istotna realność kulturowa , co mnie z Warszawą łączy , darzę Legię sympatią , choć nie ma co ukrywać , [b]darzę Legię sympatią głównie z tego powodu , że ilekroć bywałem w Cracovie na meczu Cracovia-Legia , tylekroć zwyciężała Cracovia,ilekroć zaś na meczu Wisła-Legia , tylekroć Wisła przegrywała. Mnie kibica Cracovii , głęboko satysfakcjonowało takie skojarzeniowe uplasowanie Legii , że jest to mianowicie drużyna , co nie tylko przegrywa z Cracovią , ale dla wzmożenia słodyczy gromi jeszcze Wisłę[/b][/quote]
Stadion: ok, tabliczka do zmian: ok, oprawa:ok, wogule wszystko ok (no(tylko nie sedzia) tylko czemu oni dali sie tym dupka ograc to ja nie wiem. Odra pokazala jak sie gra gdy sedzi nie widzi, my sie tego nauczyc musimy.
Jestem niepoprawnum optymista i wierze ze chlopaki zloja Legie az milo, szkoda ze mnie tam nie bedzie.
Szkoda meczu. Mogli zremisoawać. Moim zdaniem brak jest nie tylko obrony - bo ta, to są niezłe jaja - ale i brak jaj chłopakom w ataku, żeby nie wykozystać takich sytuacji jak ta wostaniej minucie....
.... za Gazetą Wyborczą......
CRACOVIA - ODRA
12 strzały 9
7 celne 5
13 faule 32
2 spalone 4
1 żółte kartki 5
0 czerwone 0
0 słupki, poprzeczki 0
7 rzuty rożne 1
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)