siedelecki he he ...
nie jest z kurdwanowa ..
:-)
gratuluje wpisu !
jak tam załoga na Konin ?
-
-
Wrazenia po meczu Cracovia-Pogon
Za 30 minut w TV3 w Szczecinie będzie powtórka ( chyba raczej wycinki) meczu. Postaram się wyrazić o meczu spokojny komentarz. A póżniej napiszę coś co ostatnio wpadło mi do głowy. Może coś w tym jest.
pomimo rażących błędów "sędziego" i zajebiście widocznej stronniczości z jego strony, MOIM ZDANIEM "przegraliśmy" ten mecz trochę na własne życzenie!!!
sory ale ja wczoraj nie widziałem w naszych grajkach woli walki, wściekłości, zaciętości....
przecież dla nas to był praktycznie mecz o EXTRA KLASĘ a ja nie zauważyłem żadnej determinacji (no może momentami) ze strony naszej drużyny !!!
zawodnik który swoją postawą wybija się z moich spostrzeżeń jest napewno KAZIU WĘGRZYN który chyba jako jedyny wiedział iż taki mecz jak wczoraj (o takiej ) randze POPROSTY TRZEBA ZA WSZELKĄ CENĘ WYGRAĆ a jak inaczej to osiągnąć jeśli nie zostawiając na boisku krew i pot ?
Wiadomość zmieniona (23-05-04 12:47)
lewek ...
gdybyś wiedział w jak zacnym (twu!!!) towarzystwie mnie umieściłeś ...
w takiej kompanii to ja zawsze chętnie o młodszych dziewczynach porozmawiam bo w chłopcach w przeciwieństwie do Ciebie nie gustuję ...
Kajman ja widzialem zacietosc i walke, i to z jakims pomyslem, ale 45 minut za pozno. Zgubila nas I polowa, zagrana zle, nieporadnie i bez pomyslu. No i jeszczze 0-1 w plecy, trzeba bylo gonic wynik. To byl meczo o extraklase ale Pogon to nie kelnerzy i nam punktow nie oddali ot tak. Byli do ogrania, ale Cracovii czegos brakowalo, to jeszcze nie jest druzyna na awas IMHO.
Mis rozumiem ze to "sorry" to byly przeprosiny za nazwanie mnie glupim?
Co do Ptaka i jego omijania statutow to ok, zgodze sie z Toba ze wczesniej wyrolowal wspomniane przez Ciebie kluby. Ale u nas sprawa wyglada troche inaczej. Wierz mi ze mamy w zarzadzie osoby ktore nie pozwola na akcje typu kolejne przenosiny. Jak juz wspomnialem wczesniej, co najwyzej Ptak nas zostawi, ale jak bedzie to juz zycie pokaze.
Co do artykulow typu "Ptak przenosi Pogon do Lodzi" - wg mnie to proba wplyniecia na wyniki referendum przeciwko Jurczykowi - "odwolacie Jurczyka to ja sobie pojde do Lodzi", to naprawde smieszna zagrywka.
Odnosnie wczorajszego meczu to ogolnie sie mogl podobac. Pierwsza polowa dla Pogoni, druga dla Cracovii. Sedziowanie faktycznie slabe, ale do tego sie juz mozemy przyzwyczaic w naszej lidze. O ile faul na Bani mogl sie skonczyc karnym, o tyle karnego dla was byc nie powinno. Inna sprawa ze Masternak sie zachowal naprawde idiotycznie wyciagajac rece do Przytuly. Spalonego przy bramce Kazmierczaka nie bylo na pewno. Jak dla mnie wynik sprawiedliwy.
A na koniec mysle ze nie powinniscie sie tak skupiac na bluzganiu sedziego tylko na nastepnych meczach bo teraz wejsc do I ligi bedzie wam trudno. A tragiczne sedziowanie bylo, jest i bedzie. Niewazne czy sie nam to podoba czy nie.
Wiadomość zmieniona (23-05-04 13:31)
"Proszę panwstwa!! To tylko nasza II liga... wygląda jak stadion San Siro..." Hehehehehe ciekawe co u nas beda mowic... Maracana x2?? hehe ten wasz drumlak to jakiś nieuk san siro u was 8 tyś kibiców to komplet u nas 35 tyś kibiców to komplet hahahahahahahahahahahahahahahah
prawie się z tobą zgadzam----tylko ta druga bramka coś mi niepasuje?
Najwidoczniej w Szczecinie zbyt wielu atrakcji nie ma poza maracaną x2 , ale zastanów się co to będzie jak ptak odleci a ten ptak latać lubi. Co do meczu to tak sie gra w piłkę 3 akcje dwie bramki ,musimy zdecydowanie poprawić skuteczność!!!
No tak. Po oglądnięciu skrótu meczu nasuwają się dwie refleksje. Po pierwsze ogromna determinacja zawodników Crakovii zawziętość i wiara do końca oraz, że mimo całego krytykowania sędziego Żyro to on po konsultacji z liniowym zmienił swoją decyzję z wybicia piłki przez Wyparłę z 5-tki na karniaka, czyli nie tak do końca był zmanipulowany. Reszta to normalna walka o punty. Pogoń broniła zdobytych a Crakovia dążyła do zdobycia swoich.
Czy na Waszym boisku jest równa murawa bo poika tak jakoś dziwnie się odbijała?
Jesze jedno - w Crakovii brak jest zawodników wykańczających akcje . Wszystko pięknie szło do obrysu pola karnego, póżniej jakaś taka nieporadność. Pogoń nastawiła się na remis i tak grała .
Nie wiem czy faule, za które kartki dostali Łabędzki i Batata nie zostały wykonane specjalnie by je właśnie dostać i odsiedzieć na trybunach mecz z Podbeskidziem, które o nic nie gra.
I tyle.
lewek, naucz sie pisać poprawnie CRACOVIA...
Moje spóźnione refleksje po meczu:
1. Niestety, ale Pogoń robiła lepsze wrażenie.
2. Kolejny mecz w Krakowie gramy w I połowie CAŁKOWITĄ KICHĘ.
Nie wiem, czy drużyna jest nie rozgrzana dobrze, czy wychodzi na sztywnych nóżkach z nerwów, czy nie ma kondycji na pełne obroty przez 90 minut, czy tak jest po prostu ustawiana przez trenera.
Jeśli potrafimy w II połowie zamknąć dobrą druzynę przez długie fragmenty, to dlaczego nie gramy tak od pierwszego gwizdka?
Wg mnie, I połowa w naszym wydaniu - gra bez jaj. Tak jak z Piastem, Podbeskidziem, Jagiellonią.
3. Obrona - tragedia. W I lidze bralibyśmy ciężkie baty.
Robert: No to pomyłka... :)
Pozdruffki z Gdyni
Ogladaliśmy Wasze zmagania z Pogonią i sędzia w żółto-niebieskim gronie. Pogoń w porównaniu z jej gdyńskim występem zagrała o wiele lepiej tym nie mniej zasłużyliscie na zwycięstwo ale z wiadomych przyczyn nie doszło do tego. Jeśli chodzi o fanów to liczzy się to, że były śpiewy na trybunach mimo iż dwukrotnie mieliscie niekorzystny wynik. A nam k..wa nie udało się Wam pomóc w meczu z jaworznem, mimo wszelkich afer Szczakowianka to dobra kapela. Żart - tylko ciągle nam nie wypominajcie, ze straciliście 5 pkt z nami - taki jest futbol i nasza liga. Pozdrawiam i niedługo się spotkamy
que-wybierasz się na Cracovia-szczakowianka do CRACOVA ??
Wiadomość zmieniona (23-05-04 19:15)
Autor: marcin_ksc (---.chello.pl)
Data: 23-05-04 18:38
que-wybierasz się na szczakowianke do CRACOVA ??
JO wybieram się na ten mecz na ul. Kałuży, nawet już moje wewnętrzne narządy są gotowe do wizyty w Cracovie.
Ej proszę was, odpiszcie w temacie o Nazimku. To dla mnie bardzo ważne.
Cholera, jeszcze raz przepraszam. Coś z tą nazwą mi nie idzie. Cracovia, Cracovia, Cracovia. Teraz już zakoduję.Obco się pisze mimo że rdzennie polska drużyna. Dopiero tu, na tym forum tą nazwę piszę. Wcześniej tylko wymawiałem . Palce seme lecą na "k" i "w".
Co to da?
CRACOVIA - POGOŃ Szczecin 2:2 (0:1)
Bramki: Bania z karnego 71, Węgrzyn 90 min - Moskalewicz 37, Kaźmierczak 86 min. Sędziował J. Żyro z Bydgoszczy. Żółte kartki: Świstak, Baster, Bojarski, Szczoczarz, Węgrzyn - Matlak, Andruszczak, Batata, Łabędzki. Widzów 8,5 tys.
CRACOVIA: Olszewski - Radwański, Skrzyński, Węgrzyn, Świstak (46. Przytuła) - Bojarski, Baran, Giza, Baster - Bania, Dudziński (46. Szczoczarz).
POGOŃ: Wyparło - Michalski, Julcimar, Masternak, Matlak (82. Magdoń) - Andruszczak (75. Gajewski), Łabędzki, Batata, Kaźmierczak, Parzy (59. Trałka) - Moskalewicz.
Błędy sędziego były tematem przewodnim pomeczowych komentarzy, my też żadnego usprawiedliwienia dla dyletanctwa Jarosława Żyro nie znajdujemy. Z jednym małym ,ale", Cracovia gdyby grała tak jak przez ostatnie 20 min, to pewnie nawet sędzia nieudacznik - w ,Pasach" skłonni są raczej użyć mocnego określenia nieuczciwy - nie byłby w stanie odebrać im zwycięstwa. Niestety w pierwszej połowie w zespole gospodarzy dominowała bezsilność, wszystkie próby przebicia się przez defensywę Pogoni, gdzie blok obronny wspierała dwójka pomocników Łabędzki i Kaźmierczak, kończyły się fiaskiem. O tej słabości zespołu Wojciecha Stawowego też zapominać przy tych ocenach nie wolno.
Co spowodowało, że Żyro gwizdał tak ,fałszywie"? Można oczywiście udawać, że to tylko efekt jego nieprzydatności do sędziowskiej profesji, ale skoro już padły słowa zapisane zresztą w pomeczowym protokole - zdaniem arbitra prezes krakowskiego klubu Paweł Misior użył wobec niego słów, które uznane są za groźby karalne - to nie będzie przesadą stwierdzenie, że Żyro nie odgwizdał w pierwszej połowie dwóch rzutów karnych dla gospodarzy, bo nie chciał tego zrobić. Jego gwizdek milczał, gdy w 42 min Michalski ciągnął w polu karnym za koszulkę Bojarskiego, przewracając go i uniemożliwiając oddanie strzału. Żyro też pozostał ,ślepy" na atak Wyparły na Banię, kiedy to bramkarz Pogoni kopnął w twarz napastnika gospodarzy, gdy ten miał idealną sytuację do strzelenia gola. Jeżeli Żyro tłumaczyłby się, że nie widział tej sytuacji, to trzeba by mu odebrać uprawnienia nie tylko do sędziowania, ale także i do prowadzenia samochodu. Z taką wadą wzroku facet może na drodze narobić jeszcze większych nieszczęść niż na boisku. Żyro raz wskazał na 11 m, akurat w sytuacji najbardziej kontrowersyjnej, wyglądało to tak jakby się wystraszył agresji kibiców, którzy w ciągu tego spotkania rzeczywiście zdążyli go znienawidzić. Notowań sobie na trybunach nie poprawił, a suma wszystkich decyzji jakie podjął w tym meczu wymaga oceny nie tylko w mediach, ale przede wszystkim w PZPN.
Żeby zapomnieć o arbitrze, wróćmy jeszcze do samej gry. W pierwszej połowie szczecinianie bronili się niemal perefkcyjnie, a jednocześnie bezbłędnie wykorzystali serię błędów gospodarzy zapoczątkowaną gdzieś w środku pola. Do piłki zagranej tuż przed bramkę przez Andruszczaka nie wyszedł Olszewski, a powinien (!) i Moskalewicz nawet jeżeli strzelił nie tak jak zamierzał, to do siatki trafił. Te nie podyktowane karne w końcówce pierwszej połowy spowodowały, że nerwowość w grze ,Pasów" była jeszcze większa i nie wiem czy zespół zdołałby się pozbierać jeszcze w tym meczu, gdyby nie starcie Masternaka z Przytułą, po którym sędzia główny konsultując się z liniowym wskazał na 11 m. Po golu Bani z karnego w gospodarzy jakby weszło nowe życie, zawzięcie atakowali i wreszcie potrafili narobić kłopotów szczecińskiej defensywie, ale wystarczył moment dekoncentracji, niepotrzebne czekanie na gwizdek sędziego - bo zespół chciał wymusić spalonego (a przecież go nie było) - i Kaźmierczak natychmiast to wykorzystał. Jako, że była to już 86 min wydawało się, że Cracovia straci w tym meczu na szczycie wszystkie punkty. Na szczęście, to tylko tak się wydawało. W 90 min Węgrzyn strzelił gola, który uratował dla krakowian 1 pkt. Co to da w walce o ekstraklasę? Dziś nikt na to pytanie odpowiedzieć nie jest w stanie, przed nami jeszcze sporo emocji i niepewności.
Źródło: Janusz Kozioł - Gazeta Krakowska
Wiadomość zmieniona (23-05-04 21:42)
Uczciwy komentarz.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)