Krakowska pilka: ty do mnie - ja do Ciebie i nic z tego nie wynika.
Gole sie licza w pilce, cholera jasna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Instynkt zbojnicki. Pomilczmy troche. Szkoda gadac i psuc sobie nerwy!!!!!!!!
Pozdrawiam pilkarzy
Zoro
-
-
KONIEC MARZEN BO.... NIE STRZELAMY!!!
Niezależnie od tego jak się to skończy - Profesorze !!!- dwóch dobrych napastników z I ligi i będzie dobrze!
Jaki koniec marzeń????
To co - sukcesowi kibice - juz nei będziecie chodzić na mecze??????
bezdziem tlko jest straszna gorycz 20lat czekam na I lige
Fikus - myślę że zbyt szybko oceniasz ludzi.
Słowa krytyki nie oznaczają odwrócenia się od drużyny i olania meczów.
Na forum każdy ma prawo do własnego zdania i nie każdemu podoba się aktualna sytuacja...
Chyba Cię to nie dziwi?
Bardziej chyba byłbyś zaskoczony czytając radosne wypowiedzi kibiców pasów po takiej porażce jak dzisiejsza.
PAS - masz trener ni chce żadnych napastników ;-)
Nawet Ronaldo gdyby przyszedł ,Bani by nie "wygryzł".....
no własnie Bania to swietosc i to jest przerazajace , niestety !! czemu ,,Szczotka" nie gra - mysle ze ma wiecej talentu niz Baniowy
Chlopaki stracili instynkt zabojcy. To smutne. Powinni miec jednak nasze wsparcie. Nie dajmy sie. Banie nosili wszyscy w pierwszej rundzie - cos mu sie stalo?? Wrobel laduje w slupek, poprzeczke lub bramkarza - to juz nie jest pech. Zaczynam wierzyc w fatum:):).
Pozdrawiam i krytykujmy, ale bez schiz.
Z.
PAS,
W okresie międzytransferowym napastników nawet Profesor nie wytrzaśnie
(chyba że mu znów Wielki Pan Kowalik wielokontraktowca podeśle, albo trener J. kogoś mprzywiezie z Brazylii;). - wybacz sarkazm
nam potrzeba dwóch ale [b]dobrych psychologów[/b]. Wierzę, że chlopaki strzelać umieją, ale zżera ich presja.
Mowię o tym (podobnie jak o stalych fregmentach i strzalach z dystansu) [b]od meczu ze Stala w Rzeszowie[/b]. Cały czas z takim samym efektem. Jedyna zmiana jest taka, że coraz wiecej podobnych glosów się pojawia;(
Byc może robię to zbyt emocjonalnie i nerwowo, ale skoro zawsze mam zjebki za zwracanie uwagi na [b]sprawy oczywiste[/b] (także i od Ciebie, PAS:) - to mam prawo "wyjśc z nerw"
Bo ja sie wcale nie chcę czepiać. A teraz zostaje mi tylko schadenfreunde, że jak zwykle wyszło na moje.
Jeszcze nie jest za późno. Mamy 1,5 tygodnia przerwy. Trzeba ją wykorzystać na:
a) znalezienie DOBREGO psychologa (nie trzeba daleko szukać - Blecharz i Żołądź są wolni:)
b) trening STRZELECKI I WYŁĄCZNIE STRZELECKI a nie bzdurne "zawężanie pola"
Ale po co ja to piszę. Znow dostanę ochrzan, a ten głos znów zostanie glosem wołającego na puszczy. W końcu w Klubie pracują wybitni specjaliści, a ja jestem tylko "nieprawdziwym kibicem". Ale na tyle nieprawdziwym, ze na mecze będe chodził nawet jak nie awansujemy
Szanowny Misiu!
1. Wszakże piszę, że wzmocnienia należy dokonać po sezonie (...niezależnie od tego jak się to skończy...) a nie każę ich szukać w okresie międzytransferowym.
2. Jakie zjebki Misiu dostałeś ode mnie??? Nie wyspany jesteś, czy brak Ci psychologa. Apropo psychologa; jeśli to ma pomóc to niech ich zangażują, ale jakoś trudno mi się do tego przekonać
3. O słabej skuteczności pisałem wielokrotnie, ostatnio choćby w pomeczowym komentarzu po meczu z Piastem. Tak więc pewnie jak wszyscy widzę także tę katastrofalną wadę w grze naszej drużyny.
4. Obawiam się, że żaden trening strzelecki nic tu nie da. Na treningu (jak w sparingu z Avią) zapewne skuteczność jest lepsza; i co z tego?
5. Trzeba popuścić nieco z ciśnienia na awans, bo to nikomu (zwłaszcza piłkarzom) dziś nie pomoże.
6. Nie zgadzam się z tym, że winą Stawowego jest brak skuteczności. To w 99% wina piłkarzy, czy tego, że się spalają w decydujących chwilach. Prawda jest taka, że nie mamy doświadczonego, rasowego egzekutora, który zachowa zimną krew w takich momentach. Gramy napastnikami, którzy przez większość swojej kariery kopali III ligową piłkę. Może stać ich na więcej, ale muszą mieć obok siebie kogoś bardziej rutynowanego; kogoś kto ich tej rutyny nauczy. Jaka jest różnica między I a II ligą pokazuje przykład Bojara, który w I lidze nie był jakimś szczególnym orłem, ale się w niej ograł - rożnice w postawie na boisku, doświadczeniu, rutynie widać na każdym kroku!!!
7. W tym kontekście piszę o konieczności zakupu 2 napastników z I ligi i nikogo więcej!; drużyna grać potrafi; w obronie i pomocy mamy na kim oprzeć grę, ale w ataku nie liczyłbym na Ankowskiego, Czerwca, Szczoczarza, czy Dudzińskiego jako na tych co już dziś załatwią sprawę strzelania bramek. Kto liczy, że inny trener sprawi cud w tym zakresie może się zawieść i to bardzo.
8. Nie jestem zwolennikiem zatrzymania Stawowego za wszelką cenę. Ale rozprawianie o tym dzisiaj jest idiotyzmem. Mamy 1 punkt straty do 3 miejsca i żadna zmiana trenera nie powinna wchodzić dzisiaj w grę. Tą dyskusję powinien załatwić Profesor z Misiorem po zakończeniu sezonu.
9. A na dzisiaj wszyscy (piłkarze i trenerzy) powinni poczuć, że jesteśmy z nimi. Wierzę, że dla nich ta porażka w kategorich emocjonalnych, to bardzo dobijające doświadczenie. Niestety z dyskusji na forum nie wynika to tak bardzo. A co dopiero wśród tych co na forum się nie udzielają???
10. Tak naprawdę wszystkim nam chodzi o to samo. A jeśli różnimy się w szczegółach...to po to jest to forum, żeby dyskutować. Merytorycznie.
Ja tylko jedno. Koniec marzeń to będzie jak stracimy szanse na 3 miejsce.
Napisze to jeszcze raz był psycholog a piłkarze mieli ją centralnie w dupie byłem na spotkaniu na którym polewali z pani psycholog. Potrzebny piłkarzom nie jest wiara we własne siły lecz poczucie tych sił dlatego proponuje P.N.S.
kto wie o co chodzi to mnie zrozumie a kto nie wie ten dalej bedzie piepszył o psychologu.Psycholog moze poklepać Cie po ramieniu i powiedziec ze wszystko bedzie dobrze jak boli Cie noga albo za wolno biegasz albo nie mozesz strzelic bramki.Natomiast fizjoterapeuta po kursie P.N.S jak Cie boli noga bedzie uciskał inne partie ciała tak ze zaczniesz biegac ,jak nie bedziesz mogł strzelić bramki bedzie kazał tak sprojektować obraz w mózgu aż wkońcu strzelenie bramki nie bedzie problemem itd itd .P.N.S. jest to nowa szkoła myslenia która mówi o tym ze wszystko zaczyna sie w mózgu a kończy na możliwościach.
A więc jak piszesz piłkarze wyśmiewali panią psycholog. Dlatego pytam się jak w takim razie mogli skorzystać ze spotkań z nią?
od kiedy do psychologa chodzi sie w grupach ?
przeciez to kurna amatorka
Short
Od momentu kiedy istnieje "psychoterapia grupowa" :-)
maaciek, czy Tobie nie chodzi przypadkiem o to?
[url]http://www.ptbun.org.pl[/url]
grupowy to dobry moze byc seks, a nie terapia
Tak jest Karolo. Nasz zespół z punktu widzenia indywidualności jest też niezły, a jako grupa ( druzyna) nijaki...
terapia grupowa.. na impotencje strzelecka ? no moze..
juz sobie wyobrazam jak siedza wszyscy pilkarze w koleczku..
P.Bania: Czesc, nazywam sie Piotrek.
Grupa: Kochamy cie Piotrze.
P.Bania: Tak, jestem nalogowym impotentem strzeleckim :(
Grupa: Kochamy cie Piotrze..
itd..
jakos tego nie widze ;)
schort co tak pier........ i wy wszyscy czy ja napisałem ze terapia była grupowa nie i z tego co napisałem nie wynika to.Rozmawialismy o tym z piłkarzami na spotkaniu i psycholog wynikało z tego był tak śmieszny ze swoimi metodami a raczej z ich brakiem że piłkarze dali do zrozumienia ze go normalnie pierd..... i słusznie!!!!!!!!!!
Szymciu nie o to chodzi napisze Tobie o tym troche pózniej bo mam tak zajebistego kaca że az oczy mnie bolą
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)