KORWiN
-
-
Wybory 2015
No i jak zwykle cale forum za Korwinem, a potem Korwin ma poparcie na poziomie slabego piwa.
Ale co tam, swiadomych, inteligentnych ludzi, dla ktorych wazne jest jedno slowo- GOSPODARKA i ktorzy nie ulegaja latwej propagandzie zdanie tego calego, glosujacego na PiS i PO motlochu, nie interesuje.
Korwin zawsze dobrze wypadał w necie.
w ankietach uczestniczy duża liczba młodzieży/dorosłych która na co dzień korzysta z dobrodziejstwa jakim jest internet.
mam dylemat między Korwinem a Kukizem. w I turze prezydenckich oddałem głos na Kuzika i tutaj też jestem bardziej w tą stronę skierowany.
przy senacie zastanawiam się nad dopisaniem do list użytkownika [b]Aro[/b] ;))
Ferenc
[i]glosujacego na PiS i PO motlochu,[/i]
Bardzo brzydko napisałeś....
[img]https://pbs.twimg.com/media/CR14NO-WEAAKkeZ.jpg[/img]
Adrian Zandberg - żadnego lewactwa (td)
dzisiaj u stokrotki debata lewaka z Wiplerem.
ja ostatcznie zagłosuje na Kukiza. Korwin jest zbyt liberalny a ja zbyt konserwatywny. kompletnie dwa różne bieguny ale trzymam za nich kciuki i liczę na ich reprezentacje w parlamencie. Kukiz w wielu sprawach mówi głosem Ruchu Narodowego, który ma na niego duży wpływ. Kilku narodowców w sejmie to wartość dodana. nawet kosztem paru lewaków
zubereg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ferenc
> glosujacego na PiS i PO motlochu,
> Bardzo brzydko napisałeś....
No przecież ironia!!!
Nie widzisz? Ja napisałem wcześniej, że głosuję za PiSem, i dla wielu wyborców Korwina jestem przez to nieinteligentny, oczekuję, że państwo mi coś da, i nie rozumiem jak działa GOSPODARKA :)
Nie przesadzałbym z takim szufladkowaniem, ale dobrze to o Tobie nie świadczy ;)
A ja nie przesadzałbym z tym, że to, że nie chcę głosować na kosmitów, tylko na kogoś, kto będzie miał cokolwiek do powiedzenia po wyborach świadczy o mnie źle ;)
A już tak na serio to w ogóle wyciąganie wniosków o kimś po preferencjach politycznych jest takie sobie...
Dlatego nie przesadzałbym z szufladkowaniem, ale głosowanie na PO i PiS to popieranie starego (obecnego) złego systemu, czyli dobrze o kimś na pewno nie świadczy :)
wszyscy, którzy głosują na pis/po bo głosują przeciwko pis/po są poprostu nienormalni. pis=po wiec taki głos to dokładnie to samo co było wcześniej. robienie tych samych rzeczy i oczekiwanie innych rezultatów jest poprostu głupotą
Natomiast mądrotą jest popieranie RUCHU NARODOWEGO. Ale właśnie nie tej frakcji co jest ONR, tylko tej drugiej gdzie jest Kowalski, ewentualnie może tej trzeciej z Zawiszą (Zawiszą, Zawiszą, Zawiszą, ooooo) lub tej czwartej, w której są trzy osoby, w tym Bosak, ale która odwołuje się do tradycji Falangi i czerpie z nurtu ND z lat '30.
Platforma = PiS. Powiedział Santo. Napisałbym, że Roma locuta, causa finita, ale pewnie bym usłyszał w odpowiedzi, że Roma to śmieszny klubik...
Platforma nie równa się PiS choćby dlatego, że te lata rządów Platformę skompromitowały totalnie, a PiS nie. I jest szansa, że PiS będzie rządził samodzielnie, bez żartownisiów z PSLu, i ekipy Ryszarda Swetru, co już jest jakąś motywacją do głosowania na nich.
Tak czy siak, jak zawsze mówię, nie ma chyba na tej scenie, przynajmniej dla mnie, nie tyle partii, co chociaż jednej postaci, z którą zwykli ludzie by się mogli identyfikować.
Najważniejsze są poglądy na gospodarkę, a PiS i PO pod tym względem się nie różnią.
Ale z "poglądów na gospodarkę" coś musi jeszcze wynikać.
Kukiz się na ekonomii nie zna, co z dumą przyznaje.
Gdyby najważniejsze były poglądy na gospodarkę i nic poza tym (np. możliwości realizacji tych poglądów, do której przejdę za chwilę) to by trzeba głosować na Petru. Petru jest ekonomistą i w każdej chwili może wyznaczyć miejsce przecięcia linii LAC z linią SATC oraz opisać model Mankiw- Romera- Weila.
W kwestii wdrażania tej polityki Petru natomiast będzie skuteczny jak Marcin Krzywicki.
A Korwin, nie ma tej wiedzy, którą ma Petru i dlatego mówi to, co mówi.
A jeszcze o takim radykalnym odcinaniu szeroko pojętych kwestii światopoglądowych od gospodarki. Herbert swego czasu jeździł po Europie i pisał o tym eseje. W jednym z nich ma taką rozkminkę, że jak poszedł na stary cmentarz w Holadnii to zobaczył grobowiec z epitafium "Kupiec korzenny Gunter van der Hagen (nazwisko wymyśliłem teraz), pozostawił po sobie 5 milionów guldenów w gotowiźnie (kwotę wymyśliłem teraz), rozdzielone między 4 synów. Wdowa została zabezpieczona z funduszu osobnego". Tymczasem w analogicznym okresie w Polsce pisano jakiego kto był herbu, gdzie i kiedy walczył, kto był dowódcą, w jakim sejmiku zabierał głos. I mamy różnice między etyką protestancką a etyką katolicką.
Nie mówię, że przełożenie jest takie wprost, ale podejście protestanckie do takich wartości jak zysk, gospodarność, kapitał zaowocowało w pewnym stopniu tym, że kraje protestanckie były w XVIII i XIX wieku bardziej rozwinięte gospodarczo niż stare kraje katolickie. Ludzie, dla których nie było wstydem zajęcie się handlem mieli kolonie i kompanie handlowe i mogli potem sobie zapewniać różne rzeczy, o których hrabia gołodupiec mógł pomarzyć.
Nie oddzielałbym aż taką ścianą kwestii światopoglądowych i społecznych od gospodarczych...
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Natomiast mądrotą jest popieranie RUCHU
> NARODOWEGO. Ale właśnie nie tej frakcji co jest
> ONR, tylko tej drugiej gdzie jest Kowalski,
> ewentualnie może tej trzeciej z Zawiszą
> (Zawiszą, Zawiszą, Zawiszą, ooooo) lub tej
> czwartej, w której są trzy osoby, w tym Bosak,
> ale która odwołuje się do tradycji Falangi i
> czerpie z nurtu ND z lat '30.
>
oczywiście, że jest mądrotą. nie ma tu nic do rzeczy czy mówimy o ruchu jednym czy drugim. chociaż takiego podziału oficjalnie nie ma. ruchy na prawicy zawsze miały to do siebie, że mają pewne różnice przez które dochodzi do tarć.. no ale nie o tym. rzeczy w tym, że to jedyni ludzie, którzy przekładają interes Polski ponad każdy inny. ktoś może powiedzieć, że to ksenofobiczne ale dla mnie zupełnie nie. nie ma nic ważniejszego niż nasze interesy i koniec kropka. Na szczęście takie głosy rodzą się w całej Europie co już raz obśmiałeś a dzisiaj znowu czytałem o znakomitym wyniku bodajże w Szwajcarii czy Austrii?
Czytałem kiedyś felieton jakiegoś specjalisty od niemieckiej prawicy. Mniesza o to, że tam większość ma już dość Merkel itd itd. Chodzi o to, że demokracja tak czy siak powoli zacznie umierać i ludzie w Europie będą poszukiwali silnych liderów. Model Prezydencki nam w tym pomoże i zobaczycie, że za kilkadziesiąt lat w całej Europie będzie podobnie. Historia zatacza koło
> Platforma = PiS. Powiedział Santo. Napisałbym,
> że Roma locuta, causa finita, ale pewnie bym
> usłyszał w odpowiedzi, że Roma to śmieszny
> klubik...
>
Tak to już wiemy, że jesteś jedynym, który zna świat i mądre słówka. Podaj nam jeszcze inne, zabłyśnij, dowartościuj się.
> Platforma nie równa się PiS choćby dlatego, że
> te lata rządów Platformę skompromitowały
> totalnie, a PiS nie. I jest szansa, że PiS
> będzie rządził samodzielnie, bez żartownisiów
> z PSLu, i ekipy Ryszarda Swetru, co już jest
> jakąś motywacją do głosowania na nich.
>
Takie rządy to zagrożenie i nie można do tego dopuścić. Oni nie różnią się w podstawowych kwestiach tj gospodarki i polityki zagranicznej. Różnica polega na tym, że chcą robić loda nie temu tylko innemu. Cały czas mówimy jednak o polityce robienia loda. Jedyną słuszną drogą jest patrzenie na własne interesy i całkowite wypięcie się an Unię. Zwłaszcza, że będzie za chwilę dopłacać do niej jeszcze więcej niż teraz. Dokładnie tak jak robi Orban na Węgrzech. On powinien być wzorem. Znakomicie zakończył kwestie nielegalnych imigrantów i wypada mu bić brawo. Nie byłoby to możliwe gdyby prowadził politykę robienia komuś loda.
> Tak czy siak, jak zawsze mówię, nie ma chyba na
> tej scenie, przynajmniej dla mnie, nie tyle
> partii, co chociaż jednej postaci, z którą
> zwykli ludzie by się mogli identyfikować.
To już Twoja sprawa
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Natomiast mądrotą jest popieranie RUCHU
> NARODOWEGO. Ale właśnie nie tej frakcji co jest
> ONR, tylko tej drugiej gdzie jest Kowalski,
> ewentualnie może tej trzeciej z Zawiszą
> (Zawiszą, Zawiszą, Zawiszą, ooooo) lub tej
> czwartej, w której są trzy osoby, w tym Bosak,
> ale która odwołuje się do tradycji Falangi i
> czerpie z nurtu ND z lat '30.
>
> Platforma = PiS. Powiedział Santo. [b][i][color=#FF0000]Napisałbym,
> że Roma locuta, causa finita, ale pewnie bym
> usłyszał w odpowiedzi, że Roma to śmieszny
> klubik...[/color][/i][/b]
>
> Platforma nie równa się PiS choćby dlatego, że
> te lata rządów Platformę skompromitowały
> totalnie, a PiS nie. I jest szansa, że PiS
> będzie rządził samodzielnie, bez żartownisiów
> z PSLu, i ekipy Ryszarda Swetru, co już jest
> jakąś motywacją do głosowania na nich.
>
> Tak czy siak, jak zawsze mówię, nie ma chyba na
> tej scenie, przynajmniej dla mnie, nie tyle
> partii, co chociaż jednej postaci, z którą
> zwykli ludzie by się mogli identyfikować.
Połoźyłeś mnie na łopatki hehehehehehe, dzięki :)
Ferencvaros wiemy kim jest Petru, więc to odbiera mu wiarygodność. PO za pierwszym razem też miała program 3x15 czyli bardzo zbliżony do tego co ma teraz Petru, a niedawno miał Palikot.
Korwin zna podstawy ekonomii i tłumaczy je przez pryzmat idei wolności opartej na zasadzie, że chcącemu nie dzieję się krzywda. Z tą ideą się zgadzam, choć wizję gospodarki mam inną, bo jednak skrajny liberalizm też nie byłby dobry (dla społeczeństwa, choć dla wskaźników byłaby to pewnie gospodarcza rewolucja na korzyść Polski). Tylko, że mi wystarczy, że wejdą do sejmu i coś zrobią, bo gdyby tylko zwycięzca wyborów wchodził samodzielnie do sejmu, to pewnie bym się wahał. PiS nie gwarantuje żadnej zmiany, poza tym, że zaraz po wyborach wyskoczą z in vitro, aborcją i tego typu duperelami.
Santo- ja to może i obśmiałem, ale ja tak na serio się z tego nie śmieję, tylko się tym martwię. Złotym Świtem np. Oby znakomite wyniki o których mówisz nie przebijały 10 procent. Chociaż i 10% dla kogoś takiego może wprowadzić w państwie patologię, jak to było w Rumunii z Legionem Michała Archanioła. I nie, nie dowartościowuję się pisząc o tym, tylko może, jak sięgniesz chociaż do Wikipedii to może zrozumiesz pewne rzeczy. Albo i nie zrozumiesz, w sumie to mnie to jebie.
O całkowitym wypinaniu się na Unię i dopłacaniu jeszcze i jeszcze więcej nie będę się wypowiadał.
Miszczu- no i dobrze, ja tez bym nie chciał żyć w państwie, w którym rządzi Korwin i wprowadza sen o całkowicie wolnorynkowej gospodarce. Nie wiem, ja tak mam, że moja pierwsza myśl jest taka, że jeśli ktoś wierzy, że istnieje całkiem wolnorynkowa gospodarka, że wszyscy obecni politycy powinni pójść do więzienia i wierzy jeszcze w parę innych rzeczy, dostałby jakąś realną władzę, to mogłoby by to być państwo najbardziej opresyjne w historii Polski. Moja prywatna opinia. Jednak się ucieszę, jeśli jego głos, a raczej głos jego wyborców i sympatyków, pojawi się w parlamencie. Inna sprawa, że tak jakoś wolę go w parlamencie europejskim ;)
Co u Petru odbiera tak zdecydowanie wiarygodność? Pytam poważnie, bo nie wiem o co może chodzić.
Co do Petru to chociażby finansowanie partii, osoby z PO na listach, Balcerowicz jako mentor i fakt, że od razu kiedy Petru pojawił się ze swoją partią to miał poparcie rzędu 8%, a media przedstawiają go w pozytywnym świetle. Do tego rzut oka na program i rzucający się populizm typu głosowanie przez internet, dominujący język pijarowy typu hasła "państwo dla, a nie przeciw obywatelom" i już wszystko jasne.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)