w sumie bywanie w pierwszej piątce to tez wysoko ?::P
niech sie martwią Ci na samym dole :)
-
-
Mecz o Superpuchar Tychy- Cracovia (piątek, 4 września, godz. 18:00):
Oglądam mecz Niemcy-Polska i zastanawiam się czy nie wyłączę go jeszcze szybciej niż Tychy-Cracovia.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oglądam mecz Niemcy-Polska i zastanawiam się czy
> nie wyłączę go jeszcze szybciej niż
> Tychy-Cracovia.
Przezuc sie na transmisje szachow lub na skoki przez przeszkody WKKW tam nie ma emocji i nie bedziesz musial przelaczac....
Ale w tych meczach też nie za bardzo są emocje - są jednostronne. :)
2:0 - wyłączyłem. :)
Poszukam transmisji szachów podwodnych albo tenisa podziemnego. Może gdzieś trafię ma MŚ w bierki.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale w tych meczach też nie za bardzo są emocje -
> są jednostronne. :)
>
> 2:0 - wyłączyłem. :)
>
> Poszukam transmisji szachów podwodnych albo
> tenisa podziemnego. Może gdzieś trafię ma MŚ w
> bierki.
Polecam Bergmana na TVP Kultura, właśnie oglądam :)
Andrzej.ksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tychy przegrały poprzedni Superpuchar więc
> istotnie motywacja u nich może być większa.
Przegrały zwłaszcza, że nigdy wcześniej o to trofeum nie grały, wszak to dopiero druga edycja, a w pierwszej nasi grali z Sanokiem :-)
Skończy sie 2:3 panowie.
Pierwszy raz od przyjscia aktualnego trenera pomyslalem co by bylo gdyby ... Wynik kompromitacja, nie widzę usprawiedliwienia dla niego.
Powiedzieli po meczu:
Rudolf Roháček, trener Cracovii: - Gratuluję tyszanom zwycięstwa. Jeśli chodzi już o ocenę spotkania, to na początku pierwszej tercji graliśmy całkiem nieźle. Staraliśmy się wyeliminować pressing rywali i nawet nieźle nam to wychodziło. Później w krótkim czasie złapaliśmy dwie niepotrzebne kary i straciliśmy bramkę. W końcówce tercji gospodarze rozklepali naszą obronę i przegrywaliśmy już 0:3. I to ustawiło mecz?
Po przerwie staraliśmy się jeszcze odmienić losy spotkania. Mieliśmy kilka okazji w tym rzut karny, a po jednym z naszych strzałów krążek zatrzymał się na słupku. Graliśmy, ale to tyszanie zdobywali bramki, które w hokeju są najważniejsze.
Jiří Šejba, trener GKS-u Tychy: - O wyniku spotkania zdecydowała pierwsza tercja, w której graliśmy bardzo dobrze i zdobyliśmy trzy bramki. Cracovia w drugiej odsłonie mogła odpowiedzieć, bo miała kilka szans. Ale później sprawę załatwił Jarek Rzeszutko, który dzisiaj był nie do zatrzymania.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ciężko się zgodzić ze graliśmy całkiem nie złe ??o dziwo najlepszym naszym zawodnikiem był Radzik a i tak straciliśmy 6 goli
Jedna sprawa w grze wygląda pozytywnie, już nie wrzucamy krążka,za bramkę przeciwnika ,ale próbujemy wjechać z akcją ,poza tym bez zmian z ostatnimi dwoma sezonami !!cała masa błędów obrońców a w ataku mnóstwo niedokładności
No cóż, może ... jeszcze się nie zgraliśmy, do bycia drużyną jeszcze nam brakuje.
Błędy, słaba orientcja gdzie krążek, nie potrafimy utrzymać gumy w tercji rywala, w końcu jazda na łyżwach. Rudi w jednym z ostatnich wywiadów mówił, że jest to nasza mocna strona, tymczasem wyglądało to zupełnie odwrotnie. Damian nie strzelił karnego, no cóż błąd. Ale i tak z przebiegu spotkania nie zanosiło się by kontaktowy gol dodał nam skrzydeł. Šinagl MVP w naszym teamie, nie tylko za jedynego gola, ale wypracował kilka sysyuacji (na plus).
PS. Puchar na pewno z plastyku.;)
moje spostrzeżenia ...
na spokojnie ...
takiego lania jakie dostaliśmy dzisiaj się nie spodziewałem ...
Tychy lepsze o klasę ...
szybsi, bardziej zdeterminowani, dokładniejsi a nade wszystko wzajemnie się rozumiejący ...
jeśli ten mecz miał nam pokazać gdzie jesteśmy to pokazał jak wiele pracy nas czeka ...
no i wydaje mi się że jakościowo też mają lepszy skład ...
p.s.
pozdrowienia i szacunek dla naszych kibiców którzy wybrali się do Tychów ...
Rudiemu wcale nie jest wesoło, bo kasa jest i ciśnienie na wynik także.
weźmy dziś karnego w wykonaniu Słabonia tu juz nawet nie chodzi o bramkę, ale o wykonanie ,bardzo nie udolny ale takie elementy trzeba wyćwiczyć, a w ubiegłem sezonie tez mieliśmy z tym problemy .Szkoda ze trener nie wyciąga wniosków
=======================================================================================
Nie szukają usprawiedliwienia
Hokeiści Comarch Cracovii po meczu nie mieli najlepszych nastrojów. Porażka 6:1 oraz styl w jakim została poniesiona musi budzić uzasadnione obawy co do dyspozycji ?Pasów? przed startem ligi. Oto co do powiedzenia mieli gracze ?Pasów? tuż po zejściu z lodu:
- Była to bardzo wysoka porażka. Tak nie możemy grać! - mówi Damian Słaboń.
Napastnik ?Pasów? miał wyśmienitą okazję do zmiany rezultatu, jednak w drugiej odsłonie nie wykorzystał rzutu karnego.
- W pierwszej tercji nie ustrzegliśmy się błędów i przegrywaliśmy 3:0. W drugiej tercji strzeliliśmy na 3:1. Później znalazłem się sam na sam z bramkarzem i zostałem sfaulowany. Sędzia podyktował rzut karny. Był to przełomowy moment meczu, gdybym strzelił na 3:2 to wszystko mogło by się inaczej potoczyć. Biorę to na siebie - bez owijania w bawełnę mówi napastnik.
Swojego rozczarowania nie krył również Patryk Noworyta. - Przegraliśmy po indywidualnych błędach i to nas pogrążyło. Rywal był na tyle skuteczny, że wykorzystał naszą niemoc ? powiedział obrońca.
Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w krakowskiej drużynie nie szuka usprawiedliwienia tak wysokiej porażki. - Przyjechaliśmy tu po zwycięstwo. Tyszanie wylali nam na głowę kubeł zimnej wody . Na pewno wiemy na czym trzeba popracować ? zapewnia Noworyta.
- Byliśmy po prostu słabsi i tu nie ma co komentować! - wyznał na koniec szczerze Patryk Wajda.
Krakowianie okazje do rehabilitacji będą mieli już w niedzielę o godz. 18:30, kiedy to podejmą na swym lodowisku Naprzód Janów.
Blizzy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rudiemu wcale nie jest wesoło,
bo kasa jest
Jakby deklarowana kasa była kasą realną to wczoraj oglądalibyśmy inny mecz
i
> ciśnienie na wynik także.
wśród kibiców...
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Blizzy Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Rudiemu wcale nie jest wesoło,
> bo kasa jest
>
> Jakby deklarowana kasa była kasą realną to
> wczoraj oglądalibyśmy inny mecz
>
>
> i
> > ciśnienie na wynik także.
>
> wśród kibiców...
A zakontraktowani zawodnicy z czego 5 to reprezentanci Polski plus zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej z zeszłego sezonu to graja za twoją kasę Sterby?? Dawno takiego składu nie było a Ty śmiesz pisać że profesor nie sypnał kasa?? To kto im kontrakty płaci??
Może z tą jednostronnością przesadziłem, ale i GKS Tychy od Cracovii i Niemcy od Polaków byli wczoraj wyraźnie lepsi.
Ubyło 16 zawodników, przybyło 13 więc pewno budżet na kontrakty zawodników jest zbliżony do zeszłorocznego.
A jeśli nawet jest większy, to pewno nie na tyle, aby gwarantować MP.
Nie nie grają za moje pieniądze, ale też nie ja bryluję w mediach plotąc banialuki o CHL.
Aby poważnie myśleć o MP trzeba mieć znacznie mocniejszy skład, ale to niestety wiąże się ze sporymi wydatkami.
I albo ma się dużą kasę i chce się ją wydać i robi się wynik, albo siedzi się cicho grając o to na co pozwala sytuacja budżetowa.
Nic mnie tak nie wkurza jak deklaracje za którymi nie idą konkretne działania.
Pięciu reprezentantów bardzo dobrze, a Kartoszkina i Kuzina widzieli wczoraj? Jest różnica?
W 2012 jak Sanok stworzył super pakę to profesor powiedział coś o "niekopaniu się z koniem".
Mam wrażenie, że w tym sezonie nie będziemy konkurować na poważnie z tyskim koniem.
Kuzin i Kartoszkin robią różnice to prawda.
Sterby odeszlo 16 zawodnokow ktorzy na bank zarabiali marnakase w porownaniu z tymi co przyszli.
Mysle ze z tych 16 pokrycie w nowych kontraktach jest u 6-8 nowych graczy.
Jesli chodzi o stranieri to kontrakt Penisa od bawelny spokojnie by starczyl na takiego Kuzina.Svitana pewnie przejal jego kontrakt. Tylko kto pojedzie i takiego zawodnika ogladnie?? Kto ma pojechac i przekonac takiego goscia?? Od dawna wiadomo jak sie kontraktuje u nas obcokrajowcow.....
Kruszyna, mówmy konkretami. Ile [b]dokładnie[/b] (no, powiedzmy z tolerancją do 500zł) zarabiał Denis, a ile zarabia Kuzin. Krótka piłka - wiesz albo piszesz sobie dla pisania.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (3 użytkowników)
Goście (3)