Z kolei klubowy rekord krakowianie ustanowili w zakończonym wywalczeniem wicemistrzostwa sezonie 1949. Wówczas prowadzona przez Stanisława Malczyka drużyna nie przegrała 12 ligowych spotkań z rzędu, a jej passa trwała od 3 kwietnia do 4 września 1949 roku. Rekordową serię Pasów przerwał dopiero AKS Chorzów. Warto jednak podkreślić, że dziś ekipa Jacka Zielińskiego wygrała aż dziewięć z 12 spotkań, a trzy zremisowała, podczas gdy zespół Stanisława Malczyka odniósł pięć zwycięstw, a w siedmiu meczach dzielił się punktami z rywalem. (GLOS)
-
-
REKORD SPRZED 66 LAT WYRÓWNANY !!!
Kurde jak sie trudno przestawic na kibica sukcesu :) Tylko Pasy Tylko Cracovia !!!!!!!!!!!
Żeby ustanowić sensowny rekord przydałby się jakiś lis pola karnego, który wykorzystuje okazje w ataku pozycyjnym. Łatwiej byłoby wygrywać mecze u siebie.
No i przerwana seria za sędziego Złotka ;)
Za to rekord sześciu zwycięstw z rzędu w lidze na wyjeździe przy stosunku goli 0:14 ma szansę zostać pobity chyba tylko... w Kielcach.
Nie wierzę, że w następnych latach dożyję lepszej serii niż obecna.
Takiej passy nie miały chyba nawet kundle w swoich najlepszych czasach wydawania ukradzionych 60mln z PFRONu
Nie wiem, może jakieś Barcelony, Chelsea albo jakieś chińskie Xhanghou mogą osiągnąć podobną serię.
Lech z Zielińskim na ławce miał serię 25 meczy bez porażki więc trochę jeszcze brakuje Cracovii aby pomóż Zielińskiemy poprawić rekord - i tego życzę p.Jackowi , Cracovii i nam kibicom.
Cracovia może pomóc Zielińskjemu pobić jego rekord. Tak jak Zieliński może pomóc Cracovii pobić jej.
Piękne czasy i oby tak dalej .
jestesmy w stanie ta druzyne utrzymac i umocnic na lata , tylko najwazniejsze zeby tego nie spie..rdolic.
Mamy wszystko ku temu by bylo dobrze na lata
kwestia tego czy są psychicznie silni, wiadomo kiedyś piękny sen o MP przestanie się śnić i przyjdzie zadyszka, przegramy dwa, trzy, cztery mecze z rzędu i kwestia będzie wtedy taka, żeby się nie podłamać, żeby podnieść czoło i wyjść z dołka a nie grać coraz większą bucówę i nie daj Boże zwolnić Pana Jacka ...
Mateusz Cetnarski - - Wyrównaliśmy rekord klubowy i to jest dla nas najważniejsze. Gramy swoje, to co nam trener nakreślił i cieszy przede wszystkim kolejne zwycięstwo bez straconej bramki na wyjeździe. Krzysiu Pilarz znowu uśmiechnięty po szóstej wygranej, bo zachowuje czyste konto i chcemy go jak najczęściej widzieć uśmiechniętego na tyle autobusu. :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)