qtec , wiem, że tam jest ogroma Rosjan. Ale te referendum to był śmiech na sali. Jakby zrobili takie referendum w sposób poszanowania swobód obywatelskich bez luf karabinów i zastraszania to byłbym na tak. Groteskowe to było to referendum.

gaudeamus Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Do wypowiedzi Szatałowa: > > może Krym należał kiedyś do Rosji, ale aneksja > podstępna aneksja Krymu spowodowana sfabrykowanym > "plebiscytem", gdzie wynik był z góry ustalony - > jest po prostu kpiną. To są metody KGB-owskie. > > Może jak Pan Szatałow tak popiera politykę > Putina to niech wyjedzie na parę lat do Rosji i > przekona się co to znaczy "wyrażać swobodnie > poglądy po Rosyjsku". Co to za kraj, gdzie > Państwo nagradza dziennikarzy, którzy są jedną > wielką tubą propagandową władzy. > > Pewno teraz na Krymie jakby rosyjska TV zadała > pytanie: czy popierasz politykę Putina? - pewno z > 100% ludzi powiedziało by tak! Boisz się mówisz > to co władza chce usłyszeć. Tak działa te > chore Państwo. Oni to mają we krwi. > > Co do wypowiedzi, że Słowianie potrzebuję > twardej ręki - a My Polacy, Czesi to co hindusami > jesteśmy? U nas w przeciwieństwie do Rosji nie > ma dyktatury, a jakoś egzystujemy. Nie jest > idealnie ( no bo gdzie jest), ale dajemy radę. > Mogę powiedzieć co chcę i żaden SB-ek, czy > KGB-owiec nie założy mi kartoteki. > > Gdyby Rosja nie miała bogactw naturalnych z > obecną gospodarką byłaby jednym wielkim > Afganistanem! Tak się kiedyś zastanawiałem o > akcji na Ukrainie- nie kupujcie rosyjskich > produktów. Ja szczerze powiem jeszcze w życiu > nie widziałem jakiegoś towaru made in Russia w > sklepie. > Kilkadziesiąt akcji dywersyjnych przez parę lat > wystarczy na rurociągach dostarczających gaz. > ropę w Rosji , aby cała ta śmieszna gospodarka > rozpadła się. > Popatrzcie na Norwegię, tam pozyskiwanie dewiz za > ropę, gaz sprawiło, że to naparwdę jest bogate > Państwo. Tam przynajmniej są myślący ludzi w > przeciwieństwie do "idiotów w Moskwie". Lepiej > wszystko przejadać. Przecież ropę, gaz zawsze > mieć będziemy. @gaudeamus nie zgodzę się z Tobą... -Bezprawne odebranie Serbii Kosova(Polska wtedy oczywiście jako jeden z pierwszych krajów europejskich uznała ten akt gwałtu na tożsamości narodowej Belgradu),stworzyło precedens który Putin szybko wykorzystał na Krymie.(ciekaw jestem jak się ma do tego RAŚ i Górny Śląsk) -Co to za kraj gdzie dziennikarze są jedną wielką tubą propagandową...może Polska?A co do wyrażania poglądów.Dlaczego "nasz władze" tak gorąco popierały euro-majdan jako wolę biednych banderowców jednocześnie nie chcąc wysłuchać własnych obywateli manifestujących swoją opinię i niezadowolenie np podczas Marszu Niepodległości? -Gdyby Rosja nie miała bogactw naturalnych nie byłaby mocarstwem i nie byłoby tematu,ale jak wiem jest odwrotnie i tego typu gdybanie nic nie wnosi. -Produkty made in Russia,widziałem nic nie poradzę że było to zazwyczaj piwo:D Chamowniki,Baltika,Stary Mielnik itd.A tak na serio,Rosja ma ogromny własny rynek zbytu i aby go zaspokoić jest zmuszona importować a nie eksportować.Eksportuje surowce i uzbrojenie.Mogę jeszcze dodać że na taki stan podaży rosyjskich produktów na naszym rynku zapewne ma też postawa naszych politykierów,w myśl zasady wszystko co ruskie jest złe:).Podczas emigracji produkty i sklepy kacapów spotykałem dosyć często,i tak kończąc...odpowiedz sobie szczerze czy faktycznie szukałeś tych produktów np w popularnej sieci Alma? -Bez ropy każda gospodarka upadnie,myślisz że obecność USA na bliskim wschodzie jest spowodowana troską aby uszczęśliwiać arabów demokracją? -Fakt w Norwegii(Szkocja również posiada ropociągi,Abeerden europejska stolica ropy:) i już myślą aby odłączyć się od UK:D) żyje się lepiej,po pierwsze może dlatego że nie mają takiej ilości oligarchów a po drugie nie muszą tyle wydawać na uzbrojenie oraz na biedniejsze regiony typu Syberia itp...(w Norwegi nie ma takich kontrastów pomiędzy regionami)Nie bez znaczenia jest też fakt że Norwegia w przeciwieństwie do kacapów nie wycierpiała tyle podczas wojen i nie była tak bardzo zniszczona(między innymi z rąk własnych władz,NKWD,Stalin,korupcja,Jelcyn itp) Zaznaczę tylko że to co dzieję się na Krymie i w Doniecku kompletnie mnie nie interesuje,moim zdaniem to nie jest nasza sprawa tylko kacapów i banderowców.Cała ta kampania ma w zamyśle podnieś notowania Putina(jak walki w Osetii)a Ukraina...no cóż chodzi o szmal,ruska emerytura lepsza i pewniejsza:D Pozdrawiam i to tylko moja opinia która może być błędna:D

Między Kosowem a Krymem są jednak różnice: - Serbowie wypędzili prawie całą ludność albańską z Kosowa, chyba prawie milion (rzecz nie spotykana w Europie od lat 1939-1947) - Albańczycy w Kosowie stanowili zdecydowaną większość, Ukrajińcy na Krymie nie Tym niemniej uważam, że Krym powinien wrócić do Ukrajiny.

Zachód, uznając niepodległość Kosowa, sam przygotował grunt pod oderwanie Osetii Południowej i Abchazji od Gruzji oraz Krymu od Ukrainy. I to właśnie te wszystkie sprawy łączy. Ah ta krótkowzroczność politykierów, Kosowo jest serbskie :)

Ok, co znaczy "Kosowo jest serbskie". Podaj kryterium. Jeżeli ktoś twierdzi, że Lwów jest polski, bo 1938 60% jego mieszkańców było Polakami, to według tego samego kryterium a fortiori Kosowo jest albańskie, bo teraz (nie pól wieq temu!) jest tam 90% Albańczyqw.

Chodziło mi o to, że Zachód stworzył pewien precedens, który istnieje nawet wtedy gdy nie chcemy o tym pamiętać... Kosowo zawsze pozostanie kolebką państwowości serbskiej, o wartości porównywalnej co dla nas Kraków czy Gniezno.

Lwów zawsze polski,kulturowo i duchem...Czy poza trwającym od 1945 do dzisiaj epizodem Lwowa,byliśmy tam kiedyś w mniejszości?Podałeś rok 1938 jak gdyby tylko w tym okresie Lwów był polskim miastem a batiary:D większością.Semper Fidelis

Rasputin Napisał(a): ------------------------------------------------------- > > > @gaudeamus nie zgodzę się z Tobą... > > -Bezprawne odebranie Serbii Kosova(Polska wtedy > oczywiście jako jeden z pierwszych krajów > europejskich uznała ten akt gwałtu na > tożsamości narodowej Belgradu),stworzyło > precedens który Putin szybko wykorzystał na > Krymie.(ciekaw jestem jak się ma do tego RAŚ i > Górny Śląsk) [b]Tutaj się z Tobą zgadzam, Kosowo to sztuczny twór.[/b] > -Co to za kraj gdzie dziennikarze są jedną > wielką tubą propagandową...może Polska?A co do > wyrażania poglądów.Dlaczego "nasz władze" tak > gorąco popierały euro-majdan jako wolę biednych > banderowców jednocześnie nie chcąc wysłuchać > własnych obywateli manifestujących swoją > opinię i niezadowolenie np podczas Marszu > Niepodległości? [b]W Polsce występuje inny problem. W Rosji musisz pisać co władza mówi, w Polsce zaś mało jest dziennikarzy, którzy myślą i niestety jest tak, że jak jeden napisze to reszta wszystko kopiuje ( w Polsce nikt nie aresztuje dziennikarzy za ich poglądy).[/b] > -Gdyby Rosja nie miała bogactw naturalnych nie > byłaby mocarstwem i nie byłoby tematu,ale jak > wiem jest odwrotnie i tego typu gdybanie nic nie > wnosi. [b]Gdybamy. Jedyna bronią teraz, którą można uderzyć w Rosję są ceną energii.[/b] > -Produkty made in Russia,widziałem nic nie > poradzę że było to zazwyczaj piwo:D > Chamowniki,Baltika,Stary Mielnik itd.A tak na > serio,Rosja ma ogromny własny rynek zbytu i aby > go zaspokoić jest zmuszona importować a nie > eksportować.Eksportuje surowce i uzbrojenie.Mogę > jeszcze dodać że na taki stan podaży rosyjskich > produktów na naszym rynku zapewne ma też postawa > naszych politykierów,w myśl zasady wszystko co > ruskie jest złe:).Podczas emigracji produkty i > sklepy kacapów spotykałem dosyć często,i tak > kończąc...odpowiedz sobie szczerze czy > faktycznie szukałeś tych produktów np w > popularnej sieci Alma? Eksportuję, bo ich fabryki są gówno warte. Łatwiej się przejada ( przecież te produkty trzeba kupić), trochę trudniej coś stworzyć. > -Bez ropy każda gospodarka upadnie,myślisz że > obecność USA na bliskim wschodzie jest > spowodowana troską aby uszczęśliwiać arabów > demokracją? [b]Zgadzam się.[/b] > -Fakt w Norwegii(Szkocja również posiada > ropociągi,Abeerden europejska stolica ropy:) i > już myślą aby odłączyć się od UK:D) żyje > się lepiej,po pierwsze może dlatego że nie > mają takiej ilości oligarchów a po drugie nie > muszą tyle wydawać na uzbrojenie oraz na > biedniejsze regiony typu Syberia itp...(w Norwegi > nie ma takich kontrastów pomiędzy regionami)Nie > bez znaczenia jest też fakt że Norwegia w > przeciwieństwie do kacapów nie wycierpiała tyle > podczas wojen i nie była tak bardzo > zniszczona(między innymi z rąk własnych > władz,NKWD,Stalin,korupcja,Jelcyn itp) [b]Rosja ma o wiele większy potencjał niż Norwegia, obszarowo i ilościowo. Zobacz nawet na Chiny to jest teraz potęga. Oni umieli wykorzystać swoją pozycję do rozwoju kraju. Rosja teraz przy nich to mrówka.[/b] > Zaznaczę tylko że to co dzieję się na Krymie i > w Doniecku kompletnie mnie nie interesuje,moim > zdaniem to nie jest nasza sprawa tylko kacapów i > banderowców.Cała ta kampania ma w zamyśle > podnieś notowania Putina(jak walki w Osetii)a > Ukraina...no cóż chodzi o szmal,ruska emerytura > lepsza i pewniejsza:D > Pozdrawiam i to tylko moja opinia która może > być błędna:D [b]Mnie zaś interesuje, bo im Ukraina będzie bardziej przewidywalna, tym niebezpieczeństwo dla polski jest mniejsze. Powinien być to dla nas być bufor ( Ukraina). Myślę, że wcześniej czy później Rosja jakąś wojenkę wymyśli ( ma to w naturze). Lepiej będzie dla nas wtedy jak walki, bitwy, zaczną się na wschodzie, nie na naszych terenach.[/b]

gaudeamus Napisał(a): Powinien być to dla nas > być bufor ( Ukraina). Myślę, że wcześniej czy > później Rosja jakąś wojenkę wymyśli ( ma to > w naturze). Lepiej będzie dla nas wtedy jak > walki, bitwy, zaczną się na wschodzie, nie na > naszych terenach. Ja bufory wolę u fajnych kobitek. Doktryna Giedroycia ma tyle wad, że po mojemu nadaje się do kosza.

"W Polsce występuje inny problem. W Rosji musisz pisać co władza mówi, w Polsce zaś mało jest dziennikarzy, którzy myślą i niestety jest tak, że jak jeden napisze to reszta wszystko kopiuje ( w Polsce nikt nie aresztuje dziennikarzy za ich poglądy). " [b]-Tuba medialna jest w rękach władzy,może tylko w inny sposób kontrolowana i sterowana ale efekt jest taki sam jak w Rosji.Nie wydaje mi się aby problem leżał w sposobie myślenia dziennikarzy czy ich aresztowaniu.Problemem raczej jest to że media(masowe)są w rękach zagranicznych i służą do forsowania w naszym społeczeństwie,nie do końca dla nas korzystnych decyzji![/b] "Eksportuję, bo ich fabryki są gówno warte. Łatwiej się przejada ( przecież te produkty trzeba kupić), trochę trudniej coś stworzyć." [b]-Zakładam że przez pomyłkę użyłeś słowa"eksportuje" zamiast importuje.Twierdzę że kluczowe gałęzie przemysłu są tam rozwijane i faworyzowane przez rząd.Importują rzeczy które w przypadku embarga/wojny będą w stanie szybko wyprodukować sami,lecz na dzień dzisiejszy wygodniej jest kupić od kogoś.[/b] "Gdybamy. Jedyna bronią teraz, którą można uderzyć w Rosję są ceną energii." [b]-Tutaj mam pytanie kto ma uderzyć?Polska:),USA(nie ma jak...)czy obustronnie powiązana gospodarczo i biznesowo UE pod przewodnictwem Niemiec(które od czasów kajzerowskich do dzisiaj robią biznesy z kacapami)[/b] "Rosja ma o wiele większy potencjał niż Norwegia, obszarowo i ilościowo. Zobacz nawet na Chiny to jest teraz potęga. Oni umieli wykorzystać swoją pozycję do rozwoju kraju. Rosja teraz przy nich to mrówka." [b]-Po części się zgodzę,gospodarczo poszli do przodu ale nie zapominajmy jakim kosztem Chiny zostały potęgą.(tania siła robocza)Mimo wszystko myślę że militarnie/technologicznie w dalszym ciągu są w tyle do kacapów,w dzisiejszych czasach liczebność armii jest sprawą drugorzędną.[/b] "Mnie zaś interesuje, bo im Ukraina będzie bardziej przewidywalna, tym niebezpieczeństwo dla polski jest mniejsze. Powinien być to dla nas być bufor ( Ukraina). Myślę, że wcześniej czy później Rosja jakąś wojenkę wymyśli ( ma to w naturze). Lepiej będzie dla nas wtedy jak walki, bitwy, zaczną się na wschodzie, nie na naszych terenach." [b]-Widzę sprawę w ten sposób.Ukraina jest/była/będzie buforem Rosji i nic tego nie zmieni...To już nie dwudziestolecie między wojenne.Najgorsze jest to że my jesteśmy buforem zachodu i tak od pokoleń,pomiędzy młotem a kowadłem.Tyle że dzisiaj bardziej chodzi o gospodarkę.Wieczne machanie szabelką,w obecnej sytuacji przypomina trochę napinanie się przez płot na naszym sektorze A...Tylko pamiętajmy jak zachód zachował się w stosunku do nas w 1939,1945,Węgry1956 i co obiecał Ukrainie aby tylko zrezygnowała z arsenału atomowego.Wnioski?[/b]

Trzeba liczyć głównie na siebie :).

gaudeamus Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Trzeba liczyć głównie na siebie :). Dokładnie:) Idę poczytać bo chyba mamy nowego trenera:D

Cena energii może być jedynie zbita wg. mnie przez wpuszczeniem na Rynek ropy przez USA, Arabię Saudyjską, Norwegię czy Kuwejt. To by była jedynie realna siła. Oczywiście, że dla zachodu jesteśmy buforem i dalej będziemy. Dlatego ważne jest dla nas, co się dzieje na wschodzie. Tutaj kluczem jest teraz Ukraina. Jak teraz Rosja poparzy sobie rączki, drugi raz zastanowi się nad pewnymi rzeczami. Teraz ujdzie jej na sucho to pójdzie dalej. Ps. Importuje jak napisałeś powinno być. To z pośpiechu parę rzeczy robię na raz :).

[IMG]http://i61.tinypic.com/ayq1yr.jpg[/IMG] Józef Piłsudski, po zakończeniu walk w obronie Lwowa, 1918

Donald ostatnio jakby miał mniej czasu na wspieranie swoich bratanków na Ukrainie:DSytuacja na Ukrainie widziana inaczej niż pokazują to w tVN ;) http://independenttrader.pl/198,ukraina_-_kto_jest_agresorem_rosja_czy_nato.html

Jakby Rosja była przewidywalna nikt by nie zbroil się przeciwko niej. Nie zdzwilbym się, gdyby ten tekst był napisany pod kątem interesów Rosji (niestety tak to wygląda, usprawiedliwić polityke agresji i zakłamania, mieszanie i destabilizacja). Jedno zasadnicze pytanie, czy lepiej być w NATO, czy slugusem Rosji?

Moim zdaniem nie ma większej różnicy.No może tylko taka że kacapy nie ciągały nas po Afganistanie itp w przeciwieństwie do NATO(USA) Różnica jest za to ogromna jeśli zapytamy czy lepiej być pod ekonomiczną okupacją UE i w złych kontaktach z najślilniejszym sąsiadem,czy robić z Ruskimi interesy wzorem zachodniej Europy.

Nowe nagrania pochodzące z "Wprost",chyba w jakimś sensie odnoszą się do poruszanego ostatnio w tym wątku(ostatnich postach),tematu sojuszy i relacji z sąsiadami.Osobiście tak to właśnie widzę...o dziwo"nasi" POlitycy w prywatnych rozmowach sprawę widzą podobnie...Sorry za post pod postem. [quote=Wprost] "Minister Sikorski mówi tak: wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic nie warty, jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa - oznajmia Sikorski, jego towarzysz, czyli minister Rostowski, dopytuje się dlaczego" - czytała na antenie dziennikarka. "(...) skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. (...), dalej jest o mentalności Polaków. Sikorski: problem w Polsce jest, że mamy bardzo płytką dumę i niską samoocenę; Jacek Rostowski: taki sentymentalizm; Sikorski: taka murzyńskość" - czytała Olejnik. [/quote] a tutaj całość artykułu "Puls Biznesu" http://www.pb.pl/3741563,5442,wprost-ujawnia-nowe-tasmy

Ukraińscy astronomowie jedną z gwiazd postanowili dedykować prezydentowi Putinowi, nazywając ją "Putin-Huilo!". Tę frazę można z ukraińskiego na polski przetłumaczyć można jako "Putin to kut...". Certyfikat potwierdzający "autentyczność" nazwy wymyślonej przez Ukraińców nazwy. [img]http://i.iplsc.com/certyfikat-potwierdzajacy-autentycznosc-nazwy-wymyslonej-prz/0003CYHF1BGEO6TN-C116-F4.jpg[/img] O całej sprawie poinformował facebookowy profil EuroMaydan, który od zeszłego roku na bieżąco donosi o sytuacji na Ukrainie. Jak to możliwe, że doszło do zarejestrowania takiej nazwy? Astronomowie skorzystali z projektu Pale Blue Dot (przedsięwzięcie powiązane z White Dwarf Research Corporation), który umożliwia na "adopcję" (nazwanie) gwiazdy. Kosztuje to 10 dolarów, a osoba decydująca się na taką "adopcję" otrzymuje specjalny certyfikat. Pieniądze idą na szczytny cel - poszukiwania planet podobnych do Ziemi. Należy oczywiście pamiętać, że tego typu certyfikaty nie mają większej wartości i nie trafimy dzięki temu do annałów astronomii. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) przypomina, że tylko ona ma prawo do nadawania nazw ciałom niebieskim oraz znajdującym się na nich obiektom (więcej informacji tutaj). W tym przypadku chodzi o czysto polityczny gest. Samo określenie "Putin-Hulio" (albo raczej - "Putin khuilo!") pojawiło się po raz pierwszy na ukraińskich stadionach, kibice drużyny Metalist Charków, wtedy ich stadionowa przyśpiewka była skierowana do ukraińskiego odpowiednika PZPN i nie pojawiało się tam nazwisko "Putin". W marcu 2014 roku zmieniona wersja przyśpiewki, już z "Putinem", pojawiła się na kolejnych stadionach, a także na koncertach oraz manifestacjach. źródło:http://nt.interia.pl/internet/news-ukraincy-nazwali-gwiazde-putin-to-kut,nId,1462676#iwa_item=11&iwa_img=0&iwa_hash=26837&iwa_block=facts

Z banderowców to faktycznie są jajcarze... http://youtu.be/mW043HD_Mnc może kolejną gwiazdę nazwą sobię Krym lub Donbass,tyle sobię mogą:D Rosja i Ukraina są do siebie podobne jak dwie butelki wody mineralnej...tylko jedna jest bez gazu.