Bishop a daj im szanse... chłopaki w trudzie i znoju, wyllewając poty - awansowali do E klasy
Wielu ich pomstowało że są w czarnej d.upie ze patałachy, że po paru kolejkach nie ma szans na awans.... to był realizm ?
Awansowali ?
Niech zagrają 5-6 meczy i wtedy zobaczymy co potrafią, co z taktyką co z wynikami..
Czy jeden przegrany mecz jest katastrofą ? czy Legia nie poprzegrywa meczy ? poprzegrywa i może nawet z nami.....
-
-
(GLOS) 2. KOLEJKA Lech Poznań-CRACOVIA 28.07 g. 20:30
Trapez, jedna przegrana to nie katastrofa, ale patrząc na grę obecnej Cracovii od pół roku gramy to samo i popełniamy te same błędy zwłaszcza w obronie. Może nieraz człowieka szlak trafić, nie idziemy do przodu, tylko stoimy w miejscu.
odwieczne poczekajcie 5-6 meczow, slyszelismy to na poczatku wiosny, absolutnie nic sie nie zmienilo i bylo tylko gorzej :)
no ale poczekamy :)
A ja mam nadzieje że los odda nam to co zabrał z Piastem /słupek,poprzeczka,karny/ i Nowak powtórzy wyczyn Gizy i uciszy poznańskie JESZCZE JEDEN Z PRZED LAT !!!
Wkurwia człowieka jak wchodzi tu i wszędzie napotyka na płacz i lament chodź sezon się jeszcze nie zaczął,ale jeszcze bardziej wkurwia jak czyta wpisy,ze jest bajkowo i tym razem już na bank pojedziemy z nimi 5-0,albo 5-1.
ludzie trzeba być optimistą ,porażka z lechem jest nieunikniona czy to się komuś podoba albo nie .Nie posiadamy stopera wszyscy widzieliśm mecz z piastem.co ze strzelimy nawet 5 goli ale stracimy 7
obawy ludzi i to słuszne są bo nieobliczalność Cracovii może sprawić że po dobrej grze będziemy z 1 pkt na początku września bo kadra i taktyka generalnie jest taka jak w I lidze a rywale znacznie mocniejsi..
Żarko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> @#$%& człowieka jak wchodzi tu i wszędzie
> napotyka na płacz i lament chodź sezon się
> jeszcze nie zaczął,ale jeszcze bardziej @#$%&
> jak czyta wpisy,ze jest bajkowo i tym razem już
> na bank pojedziemy z nimi 5-0,albo 5-1.
Może tak nie będzie, bo chłopaki się zepną.
Alę trudniej będzie stracić mniej bramek niż się strzeliło.
Będziemy klepać do 20 min ochy achy będą lecieć i nagle Lech wyjdzie z kontrą i się zacznie 1 do przerwy a po przerwie...
ziper Napisał(a):
a po przerwie...
A po przerwie wejdzie najedzony Saidi i jebnie hattricka :)
tu nie chodzi by sie najadl - wystarczy jak bedzie pil :)
Muzułmanie przecież pić nie mogą;)
biegal ktos z Was po najedzeniu sie ?
Nzg - chyba sie pogubilem...Chodzi o to ,ze w tym meczu slonce zachodzi gdzies okolo polowy meczu- nie bede sprawdzal .
W tedy Saidi moze jesc i PIC . CHODZI TU O PICIE _ CZYLI NAWODNIENIE ORGANIZMU W CZASIE PRZERWY BY SAIDI GRAL JUZ BEZ WYCIENCZENIA ORGANIZMU W 2 POLOWIE.
Muzulmanie NIE JEDZA I NIE PIJA W RAMADANIE OD WSCHODU DO ZACHODU SLONCA - a slonce zachodzi wlasnie gdzies w polowie spotkania = o to chodzi! Nikt nie bedzie mu podawal jedzenia -tylko co? PICIE :)
Na dziś z tą obroną w Poznaniu będzie w plecy 1-3 lub 2-4... niestety
Pierwszy mecz o wszystko dla Stawowego już w 3 kolejce z Ruchem. Ewentualna trzecia porażka z rzędu postawi pod znakiem zapytania jego dalszą pracę w Cracovii...
[b]!!! ŚRODKOWY OBROŃCA POTRZEBNY NA GWAŁT !!! Żytko - OUT[/b]
gładkie 1:0 dla nas, gol z wolnego w 90 minucie, super trener utrzymuje posadę po pięknym meczu klepania i strzale rozpaczy kosanovicia
Mecz z Piastem nie nalezal do najgorszych w naszym wykonaniu obiektywnie to trzeba przyznac. Z Lechem bedzie o tyle ciezej ze tam margines bledu bedzie jeszcze mniejszy, ale nie czarujmy sie nawet gdyby do nas przyszedl Pique on tez moglby popelnic indywidualny blad i wtedy byloby huzia tak samo jak teraz jest na Zytke (nawiasem mowia jak dla mnie to Kosa wiecej spierdolil niz on ale to niewazne). Pamietacie jak Zytko zagral tez chujowo 2 sezon temu nota bene z Lechem a pozniej chlopak sie odbudowal i stanowil solidny punkt naszej obrony. Po prostu koncentracja i asekuracja + blysk w ofensywie jest niemala szansa na remis. Na zwyciestwo nie licze ale cicha nadzieja jak zwykle jest ;)
Żytko się nie odbudował - został przesunięty na bok. Tam jest w miarę dobry.
Remis albo porażke w rozmiarach 0-1, 1-2 lub 0-2 uznam za dobry wynik. Jesli stracimy więcej niż 2 gole znaczy że (to co wiemy) czyli nadal nie ma obrony.
Czy jest to zadanie niewykonalne dla zespołu "magicznego wąsa" zeby stracić makasimum 2 bramki? Chyba nie.
Izbiku, chodziło mi o picie % :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)