Właśnie Diabeł, wizje.... z takimi zawodnikami ta tiki taka jest skazana na porażkę. Potrzeba taktyki dopasowanej do tego materiału jakim się dysponuje, no, ale pewien jegomość chyba nigdy tego nie pojmie.
-
-
Wojciech Stawowy - treningi, sparingi, taktyka...
Pora na wariant z Wasilukiem na środku, Żytką na prawym skrzydle i Kusiem na parkingu przed stadionem Panie Trenerze!!!
Trener wierzy w swoją koncepcję gry, Zawodnicy wierzą trenerowi
Nie wiem czy ta grupa graczy jest wstanie realizowac bezbłednie plan taktyczny Stawowego
Nie wiem też czy bezbłedna realizacja tego planu da Nam szansę na wygranie każdego meczu
Ale wciąż wierze że tak
Moim zdaniem mieliśmy szanse na zwycięstwo we wszystkich spotkaniach (najmniejsze z Lechem)
Rozumiem że osoby o słabych nerwach już mają brązowe smugi na nogawkach
Nie sądzę jednak żeby Profesor dołączył do tej grupy
On lubuje się w realizowaniu projektów, które trwają w czasie
więc myśle nie będzie rozliczał trenera na bieżąco tylko po określonym etapie pracy
Zeby było jasne
Mecz w Gdańsku pokazał że w grze obronnej
rozdajemy przeciwnikowi w gratisie kilka wyjątkowych okazji do zdobycia gola
i to mega frustrujące że tak frajersko pomagamy słabemu rywalowi nastukać nam trzy gole
Naprawdę jestem ciekaw tego meczu w Lubinie
wierzę w plan 3 letni. postęp w grze ofensywnej jest widoczny. pytanie co z tą obroną? wg mnie faktycznie brakuje jakości a Stawowy jest zakochany. tu jest problem pytanie kto go moze rozwiązać? Felippe? przeciez nie nakaze trenerowi grać kim innym nawet jak ich sam kupi (jak bylo pewnie w przypadku Wasiluka)
"To jest sport dla twardych gości. Trochę wzrusza mnie kiedy piłkarz mówi, że trener był jak ojciec. Ale klub to nie jest rodzina zastępcza. Tutaj jest twarda walka o wyniki sportowe. Jak ktoś chce być przytulanym, musi sobie znaleźć inną dziedzinę." prezydent Kielc o Koronie i trenerze
Coś mi to przypomina a Wam ? :)
Ale przytulanie to nie to samo co czochranie ;)
Każdy prócz WSa widzi że Żytko i Szeliga są zbyt słabi na eklasę. Wystawianie ich w składzie to sabotaż.
Dawno nie pisałem ale krew mnie zalewa . Temu panu już dziękujemy .To jest dramat odejdz pan wstydu oszczędz.
ja spokojnie czekam na derby regionu z GTS - ten mecz pokaze, kto ma racje w tym sporze...
[b]Porównajmy składy Cracovii z tej tzw. pierwszej epoki Stawowego z obecnym czyli z sezonów 2004-2006 z teraźniejszym 2013/14.[/b]
[b]Ofensywny pomocnik Giza[/b] był co najmniej o klasę lepszy od [b]Straussa[/b] - przede wszystkim grał o niebo bardziej ofensywnie, strzelał gole, miał ciąg na bramkę, mijał przeciwników z łatwością, stwarzał przewagę liczebną, celniej podawał itd.
[b]Bojarski jako boczny pomocnik[/b] dobrze wyszkolony technicznie, szybki, wygrywający pojedynki jeden na jeden, z dobrym podaniem, był pożyteczniejszy zarówno od [b]Saidiego[/b] jak i [b]Bernhardta[/b].
[b]Defensywny pomocnik Baran[/b] skuteczniejszy w destrukcji od [b]Szeligi[/b] i zdecydowanie lepiej zgrany z Gizą np. jeśli chodzi o wymienność funkcji.
[b]Boczny pomocnik Paweł Nowak[/b] bardziej doświadczony od [b]Stebleckiego[/b] i nie gorzej wyszkolony technicznie.
[b]Kazimierz Węgrzyn[/b] lepszy jako stoper od [b]Żytki i Kosanovica[/b] razem wziętych.
[b]Stoper Skrzyński[/b] na pewno nie gorszy od [b]Kosanovica[/b], choć popełniał błędy.
[b]Boczni obrońcy Baster i Radwański[/b] dużo lepiej wyszkoleni technicznie, szybsi i o lepszej kondycji od [b]Marciniaka i Kusia[/b], zdecydowanie bardziej przydatni w akcjach ofensywnych choć również popełniający proste błędy w grze obronnej (jednak lepiej pasowali do stylu technicznego).
[b]Boczny pomocnik Pawlusiński[/b] dysponujący "atomowym" uderzeniem, ciągiem na bramkę, dobrą kondycją i bardziej inteligentny od obecnych bocznych pomocników.
[b]Przytuła[/b] również dobry silny strzał choć technicznie słabszy od [b]Bernhardta[/b].
Jedynie [b]bramkarz Cabaj i napastnik Bania[/b] nie prezentowali wyższego poziomu od swoich odpowiedników [b]Pilarza i Dawida Nowaka[/b].
[b]Wniosek stąd nasuwa się oczywisty, że Stawowy 9 lat temu dysponował zdecydowanie silniejszym składem.[/b]
Nie jest to jednak argument ani w obronie trenera, ani przeciw niemu bowiem mądry szkoleniowiec ma obowiązek dostosować taktykę do możliwości i umiejętności swoich podwładnych. Inaczej będzie to typowe porywanie się z motyką na słońce lub dopasowywanie konia do siodła a nie na odwrót. Wyjdzie z tego karykatura stylu jaki trener chce prezentować, w tym wypadku tiki-taki.
Teoretycznie więc Stawowy ma ideę, plan, koncepcję ale nie ma do niej wykonawców. I tutaj właśnie ujawnia się jednostronność, ograniczoność, mała elastyczność warsztatu trenerskiego Stawowego. Dobry trener musi mieć dopracowanych kilka alternatywnych wariantów taktycznych i w odpowiednim momencie i czasie umieć je wprowadzić i zastosować.
Straus ma znacznie więcej zadań z tyłu od Gizy. Giza grał typowego, ofensywnego pomocnika, tymczasem Straus spełnia w zespole rolę przede wszystkim pośredniczącego między obrońcami a innymi pomocnikami. Tak go Stawowy ustawia.
Do tego nie przypominam sobie wymienności funkcji między Baranem a Gizą. Jeden miał typowo defensywne zadania, drugi typowo ofensywne, skutkiem czego jak Gizę w kadrze ustawiono na defensywnym, to nie bardzo wiedział jak się zachować.
raf_jedynka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rozumiem że osoby o słabych nerwach już mają
> brązowe smugi na nogawkach
> Nie sądzę jednak żeby Profesor dołączył do
> tej grupy
> On lubuje się w realizowaniu projektów, które
> trwają w czasie
> więc myśle nie będzie rozliczał trenera na
> bieżąco tylko po określonym etapie pracy
>
Brązowe smugi to ma, ale Stawowy, w Gdańsku wyglądał bardzo blado, jakby zdawał sobie sprawę jaką karykaturę drużyny stworzył.
Profesor już w czerwcu spakował Stawowego pomimo awansu, tak wierzy w realizowanie projektów w czasie.
Poleci po Lubinie, ostatecznie po Legii, bo przecież nie powąchamy punktów w obydwu tych meczach.
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wierzę w plan 3 letni. postęp w grze ofensywnej
> jest widoczny. pytanie co z tą obroną? wg mnie
> faktycznie brakuje jakości a Stawowy jest
> zakochany. tu jest problem pytanie kto go moze
> rozwiązać? Felippe? przeciez nie nakaze
> trenerowi grać kim innym nawet jak ich sam kupi
> (jak bylo pewnie w przypadku Wasiluka)
A jaki to plan trzyletni?
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> SaNtO Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > wierzę w plan 3 letni. postęp w grze
> ofensywnej
> > jest widoczny. pytanie co z tą obroną? wg
> mnie
> > faktycznie brakuje jakości a Stawowy jest
> > zakochany. tu jest problem pytanie kto go moze
> > rozwiązać? Felippe? przeciez nie nakaze
> > trenerowi grać kim innym nawet jak ich sam
> kupi
> > (jak bylo pewnie w przypadku Wasiluka)
>
>
> A jaki to plan trzyletni?
awans spadek awans :P
Trener Stawowy zdecydował " stylu nie zmienię" i szkoda pisania o zmianie.Co dziwne wcale bym nie narzekał ale zawodnicy muszą mieć pewną klasę.Od dawna piszę ,że Marciniak i Szeliga nie powinni grać w ekstra bo ich umiejętności piłkarskie są najwyżej na 1 ligę.Żytko jako stoper nie potrafi walczyć o górną piłkę.Z obrony podoba mi się Kosa i do niego tylko nie mam zastrzeżen po Lechii,inni bez formy.Jeżeli na pozycję lewego obrońcy i defensywnego pomocnika nie wprowadzimy dobrych piłkarzy to czeka nas d-e-g-r-a-d-a-c-j-a.
Albert Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Trener Stawowy zdecydował " stylu nie zmienię" i
> szkoda pisania o zmianie.
Nie i tak będzie. Gra nie wyglądała tragicznie - znowu ukłuły nas błędy indywidualne jak z Piastem, oraz - to do koszyczka WSa brak koncentracji w drużynie. TO PANA WINA PANIE TRENERZE.
Brakuje jednak zdecydowanie wyćwiczonych stałych fragmentów gry. Lechia miała prostą taktykę - siadamy na przeciwniku 15 minut a potem się bronimy.
Na nas wystarczyło.
Czy piłkarze mają zakaz strzelania z dystansu?
raf_jedynka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Naprawdę jestem ciekaw tego meczu w Lubinie
Trener Lubina nie idiota. Wie (bo każdy już wie) ,że ma postawić wysoko presing i spokojnie wykorzystywać
kiksy obrony i pomocy Cracovii.
Pytanie czy Lubin jest na tyle słaby/pechowy aby nie strzelić nam więcej goli niż nasi strzelą.
Oczywiście jest pewne prawdopodobieństwo ,że przez te 12 dni Wojtek coś zmieni/poprawi albo dojdzie jakiś znakomity defensywny pomocnik.
ps: Tak swoją drogą to chyba taki Radomski sprzed 3 lat świetnie by do gry Stawowego pasował na defensywnego.
Dobrze grał na pozycji stopera, bardzo przyzwoicie podawał a i "na Szelidze" nie musiałby za dużo biegać.
moze zamiast defensywnego pomocnika, dac poprostu 3 stopera i tak wiekszosc meczu nasz defensywny gra jako stoper.
fajnie by bylo jak by bronila cala druzyna, a nie tylko obroncy, reszta tylko robi tlok, polecam ogladnac mecz z Lechia i zobaczyc np. jak sie zachowuje Danielewicz.
po dzisiejszym meczu rezerw i po tym co dziś widziałem uważam że Jroszyński powinien zacząć jużd ostawac szanse na lewej obronie
a właśnie , który to z pomocników na lewym skrzydle tuż przed trzecim golem wychodził do przodu "spacerkiem jak na Błonia"? Reszta naszych wyszła do przodu poprawnie i wydaje mi się ,że grojek Lechii (ten co podał pięta) byłby na spalonym gdyby jeden z naszych "linii nie złamał".
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)