Pięknie! :) Świetny początek. :)
PS Jeśli chodzi o to czy budżet w górę czy w dół.... Ile klubów w Ekstralidze/PLH/PHL systematycznie, z roku na rok zwiększa swój budżet?
-
-
Puchar Kontynentalny 2013/14 [sportowo]
W drugim meczu po dwóch tercjach 1:1. Ciekawie by było jakby Rumuni wygrali.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W drugim meczu po dwóch tercjach 1:1. Ciekawie by
> było jakby Rumuni wygrali.
można jakiegoś linka do tego meczyka ?
t u by nam pasował remis ,puzniej niech wygra lepszy :)
Rumuni strzelili na 2:1 (w 5 na 3).
http://dabdocler.hu/online/
Przycina czasem... ehh..
ci Rumuni całkiem nieźle się prezentują na tle gospodarzy...
Taki komentator to by się przydał na Małopolska tv.
2:2 - chyba będzie dogrywka
No i dogrywka.
remis dla nas do bardzo dobry wynik
Poza tym będą bardziej zmęczeni przed jutrem
w sumie dobre rozwiązanie...
strata sił i punktów jak najbardziej wskazana :)
Mamy lidera. Cracovio - mamy lidera :)
Karne. PASowałoby żeby Rumuni wygrali. Są jednak słabsi od Węgrów.
karne tez dobre ,nasi powinni ich rozszyfrować(bramkarzy przede wszystkim ) przed sobotą i niedzielą
tak na marginesie szybki mecz z obu stron
7ART7 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ci Rumuni całkiem nieźle się prezentują na tle
> gospodarzy...
Jacy z nich Rumuni? Klub założyli Szeklerzy-tzw. "Górale węgierscy" albo "kozacy węgierscy" , 95 % zawodników nosi węgierskie nazwiska, nazwa miasta i klubu jest węgierska ( rumuńska nazwa to Miercurea-Ciuc ), strona www klubu jest tylko w języku węgierskim. Gdyby nie haniebny Traktat w Trianon w 1920 r. to jeździlibyśmy do Siedmiogrodu jako części Węgier.
Jednak Węgry 2 punkty i juz widać trzeba uważać u nich na numer 77,ogólnie super po pierwszym dniu turnieju !!
DAB jednak wygrał ostatecznie 3:2 po karnych.
Hmmm, tak na dobrą sprawę to ten remis DAB-Doclera z Csikszeredą dla nas jest raczej zły. Dlaczego? A no dlatego, że w tabeli wobec gospodarzy turnieju nie daje nam nic, a nic - jak musieliśmy ich pokonać tak musimy nadal i czy za 3 pkt czy za 2 pkt różnicy nam to nie robi. Gdyby Rumuni (ja wiem, że 80% albo i 90% "rumuńskiego hokeja" to węgierskie hokej pseudo-rumuński, ale piszę rumuński żeby logikę zachować a uniknąć wątpliwości) wygrali w tych karnych, to by nam mogło dać awans przy ewentualnej porażce z DAB-Doclerem w dogrywce lub karnych. Natomiast wygrana Węgrów nam nie daje nic (przy założeniu, że jutro zrobią 3 pkt na Slavji, ale to raczej pewne jest).
Natomiast daje nam tyle, że Rumuni powinni ten mecz i dogrywkę czuć jutro w nogach. Proszę pamiętać - oni mają 2 piątki robiące grę, które podejrzewam, że dziś od 50 minuty były mocno eksploatowane. Do tego mamy parę godzin na odpoczynek więcej. Ale to jest koniec extra-atutów.
Niestety jest i kłopot - zdobycie dziś 1 punktu powoduje, że Csikszereda, z ich punktu widzenia oczywiście, ma rzeczywiste szanse na awans, a co za tym idzie przystąpią do meczu przeciw nam mocno zmobilizowani.
Tak na dobra sprawę, to każdy jeden wynik w tym meczu byłby zły
;)
Dzisiaj trzeba wygrać i tyle w tym temacie.. A jak się drugi mecz ułoży, to jutro mecz praktycznie o pietruszkę, bo nasi rywale będą mieli już pozamiatane.. To taka optymistyczna wersja :)
Chodziło mi o to, że zdobycie przez Csikszeredę 1 punktu w meczu z gospodarzami spowodowało, że ich szanse na wans są rzeczywiste, a nie teoretyczne. W meczu przeciw nam będą grali o wszystko i mają motywację, patrząc z ich punktu widzenia - jeśli nas pokonają to zostaje im najłatwiejszy mecz z Playboyem i liczenie, że my pokonamy DAB-Doclera, a to dałoby im awans.
Natomiast nie napisałem, że każdy wynik był dla nas zły, bo fantastycznie by dla nas było, gdyby te karne zakończyły się w drugą stronę. Wygrana Csikszeredy nad DAB-Doclerem po dogrywce/karnych dawałaby nam po dzisiejszej wygranej z Rumunami, na co każdy liczy, komfort awansu nawet po przegranej w ostatnim meczu z gospodarzami - wystarczyłby nam tam 1 pkt i potem już byłoby wszystko jedno co w dogrywce lub karnych.
Gdybyśmy mieli drużynę z tamtego sezonu, dzisiaj w ciemno można by było powiedzieć, że w takim towarzystwie wygralibyśmy w cuglach.Tymczasem boimy się Rumunów, którzy w hokeju zawsze dostawali od nas *****ol !
Remis daje nam też tyle (oprócz zmęczenie rywali), że jeśli się dziś Węgrom noga powinie ze Słoweńcami (np.wygrana po dogrywce), to mielibyśmy nad nimi już dwa punkty przewagi, bo zakładam że z Rumunami wygramy.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)