szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> O,coraz więcej specjalistów trzeba się będzie
> delikatnie, chyba wycofać;)
nie wycofuj się bo jesteś obiektywny
Szuwarku przyjdź na mecz JM to sam zobaczysz kto robi krecią robotę a kto gwidorzy ! przypatrz się komu zależy na grze a komu na wizerunku.
-
-
Juniorzy CRACOVII
Witam !
jestem tu nowy lecz gre Juniorów Młodszych śledze od dłuższego czasu.
Mecz z Korona nie należal do udanych , ale najważniejsze są 3 punkty :)
intryguje mnie decyzja trenera Bernasa , mianowicie brak Jeża w 18 meczowej oraz brak Woźniaka w pierwszej 11. Obserwuje go od dłuższego czasu tak jak innych zawodników np:Studnickiego, Jeża , Wilka i nie tylko .Fakt , ten chlopak nie był zawodnikiem wyróżniającym sie w pierwszych 2 meczach ale w sparingach przed sezonowych pokazywał jak duży ma potencjał. W meczu z Koroną zagral 3 - 4 bardzo fajne penetrujące piłki gdzie chłopacy mogli podwyższyć wynik spotkania. Myśle ze juz ustabilizuje forme i bedzie kluczowa postacią drużyny trenera Bernasa tak jak dotychczas.Dobre spotkanie rozegrał też Skiba , solidny występ. Cieszą bardzo szybko strzelone bramki Mielcarka i Surmy.
Drużyna stwarza sobie bardzo dużo sytuacji strzeleckich lecz czasem nie obejdzie sie bez samolubstwa. Wilk Adam - takiego bramkarza Cracovia nie miala od dłuzszego czasu , naprawde bardzo duży talent. Znakomite warunki fizyczne.
Gratulujemy naszym chłopakom kolejnego zwycięstwa!!
Chciałbym także PODZIĘKOWAĆ RODZICOM którzy byli , są i zawsze będą na meczach naszych chłopaków !
Neutralnyy dlatego, że w Cracovii i nie tylko od najmłodszych lat jest przede wszystkim gra piłką, a nie wożenie tak dużo młodych debiutuje w ekstraklasie . . .
faktycznie dużo debiutujących zawodników nie mamy ale czy to ich wina? Według mnie nie, wina leży w zarządzie Tabisz,Burlikowski Łach i inni, potencjałem nasi zawodnicy nie odstają od rówieśników, problem leży w polityce klubu i tego jak są tutaj traktowani. Czy uważasz ze boisko sztuczne po którym połowa chłopaków doznaje kontuzji, przeciążeń i wielu innych jest dobre? albo trawa naturalna tzw 'kiep' gdzie jak jest sucho to biega się jak po betonie. Takie szczegóły decydują o tym czy nasz wychowanek przebije się do ekstraklasy czy też nie. Gdzie byli nasi juniorzy na obozie? na wielickiej? w klubie brakuje pieniędzy na wszystko na wodę na podstawowe czynniki o których ekstraklasowy klub nawet nie powinien się martwić. Więc jeżeli jest tak źle i to nie wina chłopaków dlaczego mamy wymagać od nich cudów jeżeli sami dostają minimum? Polityka klubu nie zmienia się od lat, chcą dać minimum a zyskać maksimum. Przykład juniorów młodszych gdzie klub nie chciał dać 400zł na wynajem boiska na makroligę, efekt: granie na boisku tenisowym przy ulicy wielickiej. POTRZEBNE SĄ DIAMETRALNE ZMIANY!
punkty , punkty, punkty, gdyby nie szczęście to by ich brakło , bo z gry to dramat gdyby Korona wykorzystała swoje sytuacje po ewidentnych błędach w naszej strefie obrony to mogłaby ten mecz przynajmniej zremisować a nawet wygrać.Po indywidualnych błędach Mielcarka zlekceważony przez niego rzut karny, Tymoszuka jeźdźca bez głowy!,który nie wykorzystuje trzech sytuacji 100% trafiając w leżącego bramkarza nie byłoby tych punktów.Do następnego meczu, może obudzą się gwiazdorzy, albo przyłożą lód na głowę i zejdą na ziemię i zaczną grać w piłkę zespołowo-!!!
NIE DLA SIEBIE ALE DLA CAŁEJ DRUŻYNY !
czytając to płakać się chce. Słowa Filipiaka że stawia na młodzież, tak zgadza się tylko na zasadzie co cię nie zabije to cię wzmocni taka zasada kształtuje charakter, tylko czy tędy droga?
Nie ma kasy na wynajem boiska, na wodę, miały podobno być dresy na mecze w makrolidze ( rozegrane 3 mecze ) a dresów nie widać tak jak i perspektyw na coś lepszego w tym klubie.
Przykre ale prawdziwe, trzymam kciuki za tych najtwardszych.Pozdrawiam Pasiaków
Neutralnyy oczywiście, że co do tych rzeczy masz rację i podpisuje się pod tym obiema rękoma. W klubie co do młodzieży to jest ogólna masakra i nie zanosi się by było lepiej, ale mi chodziło o granie piłką, gdzie też wina nie leży po stronie zawodnika, a trenera. W Polsce większość klubów od najmłodszych lat uczą gry klepką i jest git, bo taki sposób gry daje wyniki. Potem się okazuje, że chłopak który ma w swoim "CV" wygrane w niejednym turnieju nie nadaje się do gry bo nie umie zrobić przewagi w grze jeden na jeden. Jak dla mnie w tym wieku nie jest najważniejsza drużyna tylko pojedyncze jednostki. Lucky pisze, że Tymoszuk jest jeźdźcem bez głowy. No sorry ale z tego co się orientuje to jest to skrzydłowy i chyba musi ciągnąć skrzydłem ? Wy macie pretensje, że chłopak strzela w leżącego bramkarza, a co powiecie o Stebleckim, który gra w I zespole, a jego uderzenia mają siłę i celność 12 latka . . .
lucky pod obronę biorę i Mielcarka i Tymoszuka. Faktycznie Mielcarek nie strzelił karnego ale tu nie chodzi o lekceważenie tylko złe wykonanie, a to całkiem zmienia postać rzeczy, ostatnio Surma też nie wykorzystany karny ale taka jest piłka. A co do Tymoszuka nie przesadzaj bo o jakich trzech 100% sytuacjach mówisz? z tego co ja widziałem to miał jedną okazję i biegł z obrońcą na plecach, przy wczesniejszych dogrywał do kolegów po czym oni marnowali sytuacje, dlatego zastanawiam się czy obydwoje byliśmy na tym samym meczu, bo po Twojej wypowiedzi ciężko mi stwierdzić czy oglądaliśmy to samo spotkanie.
Z wypowiedzi lucky i neutralny nie można wogóle mieć jakiegokolwiek wyobrażenia na temat meczu i gry juniorów,ale cóż każdy widzi to co chce.Trenerzy po meczach też chwalą swoją drużynę a oglądając mecz ma się wątpliwości i wiele pytań o czym oni mówią. I z tego potem rodzi się gwiazdorstwo bo przecież trener to autorytet, ale powinien być obiektywny i nie może być żadnego kumoterstwa! Dlatego mamy piłkę nożną jaką mamy i reprezentację godną naśladowania?!
lucky Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szuwarek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > O,coraz więcej specjalistów trzeba się
> będzie
> > delikatnie, chyba wycofać;)
> nie wycofuj się bo jesteś obiektywny
>
> Szuwarku przyjdź na mecz JM to sam zobaczysz kto
> robi krecią robotę a kto gwidorzy ! przypatrz
> się komu zależy na grze a komu na wizerunku.
Nie musisz mnie zapraszać, jestem starym bywalcem.
Ja na forum staram się pisać o pozytywach. Te nie pozytywy miną jak katar - takie prawa młodości
męczarnia starszych z Juventą Starachowice
4:3
CRACOVIA - JUVENTA STARACHOWICE 4 : 3 (1 : 2)
Bramki : Panek x 2, Piątek, Dobosz.
Cracovia: Kobyłka - Klimczyk, Barczuk, Bartosz, Kapera (55. Słowiak) - Dudek (65. Dobosz), Panek, Gala - Ropski, Piątek (75. Dębowski), Wdowiak (88. Chmielowski).
Mecz nie najlepszy w wykonaniu Pasów ,ale ważne że wygrany Na plus gra Bartosza( pewny punkt obrony )Panka (kilka prostopadłych podań z których były sytuacje bramkowe,dobrze wykonywane rzuty rożne)Wdowiaka (dobre indywidualne akcje na skrzydle jak zwykle błyskotliwy)
Wejście Wdówki w pole karne z piłką pomiędzy dwóch rosłych obrońców,którym nic nie pozostało jak powalenie go na "ziemie" przypomniało mi ostatni mecz pomiędzy Realem a Barceloną - tak samo uczynili obrońcy Realu z Iniestą. Rzuty karne wykonywane przez Panka (Mario) są praktycznie nie do obrony.Jego lewa noga przy wykonywaniu jest tak "zafałszowana", że biedni bramkarze zwykle wychodzą do innego rogu. Bartosz i Barczuk bardzo ciekawa para stoperów - ich warunki fizyczne są b.dobre. Wejście Dobosza było impulsem do zwycięstwa, a zdobyta bramka byłaby ozdobą nie jednego meczu(strzał pod poprzeczkę z ponad 25 m) Wynik z jesieni 2-2 pokazał jakim niewygodnym przeciwnikiem są drużyny z pod gór Świętokrzyskich. - to na ostudzenie zapałów przed sobotnim meczem Korona - Cracovia (seniorski mecz).
W wczorajszym meczu zaistniał bardzo przykry wypadek, pod koniec I połowy do górnej piłki wyskoczył bramkarz Juventy i nasz napastnik Piątek. Po zderzeniu obydwu zawodników, bramkarz gości utracił na pewien moment przytomność. Czy przypadkiem na meczach tej rangi (CLJ) nie powinno na stadionie przebywać pogotowie ratunkowe? W poprzednich meczach takowe pogotowie widziałem. Zastanawiam się kto personalnie odpowiada za taki stan organizacyjny? Aż strach posyłać na nasz obiekt młodych piłkarzy.
Nie słyszałeś o panu J.T. ?
piotrek67 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie słyszałeś o panu J.T. ?
Obawiam się, że to nie jego działka! szukaj dalej
Szuwarku, w ciągu tygodnia składane są zapotrzebowania na wydatki związane z meczami naszych drużyn: delegacje sędziów, obsługa medyczna itp. Może ktoś czegoś zapomniał albo ktoś nie zatwierdził zapotrzebowania.
Szuwarku, na ostatnim meczu rezerw z Trzebinią przy ul. Wielickiej, chyba z 15-20 minut zwijał się w bólach po złamaniu nogi nasz zawodnik Mateusz Czarnecki. Karetki nie było, przyjechała po pewnym czasie :( A Ty chcesz Szuwarku, by na juniorach była ....
Wie ktoś, co z Mateuszem ?
ian thorpe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szuwarku, na ostatnim meczu rezerw z Trzebinią
> przy ul. Wielickiej, chyba z 15-20 minut zwijał
> się w bólach po złamaniu nogi nasz zawodnik
> Mateusz Czarnecki. Karetki nie było, przyjechała
> po pewnym czasie :( A Ty chcesz Szuwarku, by na
> juniorach była ....
> Wie ktoś, co z Mateuszem ?
W CLJ karetka być powinna ,a Mateusz jest po operacji miał złamane dwie kości i zerwane wiązadła stawu skokowego
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)