Kolega Żółta Kaczka kiedy będzie planował kiedyś urlop w Bieszczadach to musi zaplanować objazdy, żeby Sanok omijać bo jeszcze chwila a hokejnetowcy będą za nim łazić. Co do Pana Wolskiego - sportowo wg mnie nie pokazał nic we wczorajszym meczu, a jeżeli twierdzicie, że rękawice rzucił, bo nie wiedział, że u nas nie można, że przyzwyczajenie czy coś podobnego, to moim zdaniem tylko gorzej o nim świadczy i pokazuje jak w dalekiej d.... ma występy w Polsce skoro nie był w stanie przyswoić choćby elementarnych zasad hokeja kontynentalnego przez przyjazdem i grą w Sanoku. A co do hokej.neta i frustracji Sanoczan - przestałem wchodzić, czytać, komentować - raz na jakiś czas dla poprawienia humoru napiszę coś, żeby zobaczyć ich reakcję, wiedząc, że sprowokuję - ale to w ramach zabicia czasu i społecznych obserwacji. Pozdrawiam

Ja chyba specjalnie pojadę do Sanoka poznać osobiście tych bohaterskich kibiców, którzy tak mądrze wypowiadają się na forum. No muszę po prostu zobaczyć jak witają Radzika i usłyszeć ich "filozoficzne" wywody uzasadniające to zachowanie. Ludzie uspokójcie się i odprężcie, to że macie majstra i jak na obecną chwilę najlepszą drużynę w plastikowej, nie oznacza że kibice są u Was lepsi niż gdzie indziej. Szkoda tylko, że na hokej.net doprowadziliście do tego że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy najgłośniej i najgłupiej krzyczą i poprą to siarczystym przekleństwem. Na każdy normalny i w miarę obiektywny post przypada kilka do kilkunastu bezsensownych i bluźnierczych.

Drugą tercją byłem załamany, na pierwszej nie byłem. Wnioski? 1. Przy tak silnym przeciwniku nie można sobie pozwolić na niewykorzystanie dwóch przewag w pierwszej tercji. To jest po prostu amatorszczyzna. 2. Nasi mieli za długą przerwę, stracili rytm meczowy i płynność gry. Byłem przerażony, jak tamci czytają i przecinają nasze podania, jak po podaniach, które dochodzą, nasi nie potrafią opanować krążka:( czy w przerwie w rozgrywkach nie mieli treningów technicznych??? już tacy genialni są??? 3. kilka razy w 2 tercji była akcja naszych, zakończona wrzuceniem krążka do tercji przeciwnika spod niebieskiej linii. Podanie do nikogo (bo z drugiej strony nikt nie nadjeżdżał). W związku z tym pytam: dlaczego zamiast tego nie można strzelać na bramkę??? Albo zjeżdżać do środka i próbować sprowokować karę? Sił brakowało??? 4. czy w 2 tercji oddaliśmy w ogóle jakiś strzał na bramkę? To się nie mieści w głowie. Ja rozumiem, gra kombinacyjna, itd. Ale zobaczcie. ile bramek w NHL pada nie po koronkowych akcjach, tylko po atomowych strzałach z niebieskiej albo po dobitkach takich strzałów. 5. Wolski... jak to jest, facet skacze na bezbronnego przeciwnika od tyłu oplatając go ramionami? No fe. Po prostu nieprzyzwoite:)

http://sport.interia.pl/plh/news-wolski-rzuce-sie-z-piesciami-na-kazdego-kto-to-zrobi,nId,717399

Jak wam się chce tak klepać o niczym ? Dyskusja jakbyśmy tu mieli bitwę pod Grunwaldem :) Valcak wjechał krosem w Odrobnego, Wolski zareagował prawidłowo, dostali kary, pomachał do kibiców i zszedł z lodu. I po co tu dobierać ideologii i wypisywać głupoty ????? Chyba już zapomnieliście co Dziura wywinął na MŚ. Niestety nie jeden tu ma obsesję na punkcie Sanoka i Wolskiego :) Więcej luzu panowie bo wam żyłki popękają :) Hokej to nie gra dla karmiących Matek :)

Jak dla mnie zawodnicy z Sanoka święte krowy i należy ich omijać na odległość jednego metra Odrobny nie stał w bramce tylko znacznie wyjechał (2-3 metry od pola bramkowego) i co Walczak miał mu zjechać i zrobić miejsce by sobie spokojnie interweniował ?? Wolski-obrońca uciśnionych i maltretowanych :) !lepiej by coś pokazał na lodzie zagrania rodem z NHL a nie bawił sie w przepychanki!

niestety fakty byly jakie byly, nikt nie wola na niego "abstynent"

marcin_ksc Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jak wam się chce tak klepać o niczym ? > > Dyskusja jakbyśmy tu mieli bitwę pod Grunwaldem > :) > > Valcak wjechał krosem w Odrobnego, Wolski > zareagował prawidłowo, dostali kary, pomachał > do kibiców i zszedł z lodu. > I po co tu dobierać ideologii i wypisywać > głupoty ????? [..[] > Hokej to nie gra dla karmiących Matek :) Oczywiście ,że masz rację. Wolski ZACHOWAŁ SIĘ TAK JAK W PRAWDZIWYM HOKEJU...już niestety coraz bardziej zapominanym w Polsce... zachowuje się grojek gdy bramkarz znajduje się pod presją. Nie ma znaczenia czy Valcak zgodnie z przepisami wjechał w Odrobnego czy niezgodnie. Generalnie w takiej sytuacji jakiś silny zawodnik z drużyny bramkarza wjeżdża w napastnika na PK;) potem zrzuca rękawice i sprawia mu JAK NAJBARDZIEJ SŁUSZNIE łomot. Dlaczego...ano dlatego ,żeby napastnicy nie przyzwyczajali się ostrymi wejściami "rozmiękczać bramkarza". Bramkarz aby rzucać się pod nadjeżdżające z duża prędkością czasem kilkaset kilo (mam na mysli kilku zawodników) musi być w pełni przekonany ,że swoi go chronią. Generalnie Wolski ok...(tylko trochę za słaby hokej jak na NHL pokazał Kara meczu za wysoka za takie przewinienie ale teraz takie idiotyczne przepisy w hokeju są.

Otóż to drogi Marcinie, otóż to. Graliśmy się do pupy, ale przynajmniej do końca były emocje. I już tak nie przeżywajcie tego Wolskiego. Nasz zadziorek sympatyczny Valcak jechał ile sił na Przemusia O. w celu zmuszenia go do zamrożenia krążka na tyle długo, aż sędzia zagwiżdże. Jechał szybko więc hamując jak zwykle przyłożył zaspą śniegu Przemusiowi i puknął go kolanami. Lekko, ale wyraziście ;) Jakoś jestem przekonany, że Patryczek zrobił to celowo mając nadzieję, że kto da mu w pysk i będzie kara. I prawie plan by się powiódł bo WW wskoczył mu na plecy jak stęskniona dziewczyna dawno nie widzianemu chłopakowi, ale niestety dał się ponieść i poszli do budy obydwaj. Myślę, że jakby po tym skoku w wykonaniu WW Valcak się nie podniósł to może tylko właśnie Wojtek dostał by dwójkę. A samo zachowanie WW , tj. ściągnięcie rękawic i stanięcie do walki jak najbardziej ok i tak powinno być. I nie pitol Kolego qsss ( bez urazy rzecz jasna), że winien se przyswajać jakieś tam nasze przepisy. Pewnie mu tłumaczyli, ale wiadomo mecz, adrenalina, etc. To już bardziej martwiłbym się o naszych Patryka i Josefa czy sobie w końcu przyswoili nie faulować głupio. A to, że pożegnaliśmy WW prosząc by "opuścił halę" jest w sumie wynikiem niedźwiedziej przysługi sędziego. Może ktoś wie czy jak kara przekracza czas jaki pozostał do końca meczu to zawodnik obligatoryjnie jedzie do szatni czy jest to wola (doba/zła) sędziego? A koleżanka Loli też niech się już wyluzuje. Bo tak naprawdę nic nie zaszło i myślę, że sam WW będzie wyjazd do Grodu Kraka kojarzył w kategorii fajnej przygody. Marcinie_ksc - czy WW podobała się szatnia dla gości?? ;) ps. A co do wyzywania Rafała Radziszewskiego w takim np. Sanoku per "pijak". Najzabawniejsze jest to, że smarki, które krzyczą to najgłośniej zapewne nie wiedzą o co chodzi, bo w roku owym kiedy owe MŚ miały miejsce chodziły jeszcze - owe smarki - na czworaczkach. A Rudolf niech coś zrobi - drużyna nie ma siły !!!!!

Khalid - Wolski dostał 2 +10 Dodam tylko że już najmłodszych uczy się, że jak napastnik "tańczy" przy bramkarzu to ma leżeć.

sterby Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Frekwencja nie była zasługą Wolskiego, tylko > jakiejś akcji na uczelniach. 90% nowych kibiców > na trybunach to byli studenci, którzy o hokeju, a > tym bardziej o graczu Wolskim, mają bardzo > mgliste pojęcie. No prosze Cie :) Zaraz zostane zjechany ale gdyby nie Wolski i sanoccy studenty, ktorych byla masa to przy liczbie widzow, mielibyscie znowu 3 cyfrowa liczbe, bez napinki.

Pierwszy raz w tym sezonie byłem na lodowisku i mam takie pytanie dla bywających częściej. Ten smród na hali to incydentalny przypadek, czy tak śmierdzi cały czas ? Co do meczu to Sanok ( mimo zmeczenia) wyglądał duzo lepiej od Cracovii W sumie wiecej się spodziewałem po Sanoku - małe rozczarowanie Przy odrobinie sczęścia wynik mógły byc korzystny dla Cracovii Może zmęczenie nie pozwalało im pokazać całej swojej siły (jeślli ją mają) - szkoda.

Crossem w bramkarza? Co Ty opowiadasz za sanockie bajki Marcinie :) Valcaka w Odrobnego wepchnął obrońca - potem Wolski który z frustracji że ABSOLUTNIE nic nie pokazał w meczu rzucił się na niego żeby pokazać jaki to on jest team player i miał szczęście że Valcaka sędzia odciągnął bo zębów by szukał do stycznia. Dostał gromkie "wyjdź z hali" bo taki kurna jest hokej, rzucił się z tyłu na NASZEGO zawodnika więc nie mógł liczyć na nic więcej. Pieprzenie na hokej net sanockich kibiców którzy słyną w Polsce z agresji słownej i zresztą też rzucania wielu rzeczy w zawodników przeciwnika są czystą hipokryzją... Karampuk - sprawa po której Wasza hala radośnie śpiewa pijak na Rafała była wałkowana wiele razy i była raczej faktem prasowym, podsycanym przez niechętnych Cracovii (znam jednego osobiście) dziennikarzy z Gdańska a nie rzeczywistym problem, prawda jest taka że cała kadra wtedy dała plamę a winę wygodnie zrzucili na Rafała. Ciekawe że jak Wasz idol zawalił nam awans to do niego nie macie pretensji.

[quote=ukraina] No prosze Cie Zaraz zostane zjechany ale gdyby nie Wolski i sanoccy studenty, ktorych byla masa to przy liczbie widzow, mielibyscie znowu 3 cyfrowa liczbe, bez napinki. [/quote] "Trochę" się zagalopowałeś. Może i było sporo ludzi z Sanoka (chociaż tych klaskających po bramkach dla KH raczej niewielu) to twierdzenie, że waszych + zwabionych Super Hiper gwiazdą NHL było 1300 jest grubą przesadą. Nie bierzesz bowiem pod uwagę faktu, że skończyła się runda jesienna piłki nożnej (a jej fani nie chcą na zimę rozstawać się z Cracovią), była akcja marketingowa na uczelniach zachęcająca do przyjścia na to spotkanie oraz tzw. szeroko pojęta "mobilizacja" wśród kibiców, która przy obecnym maraźmie Plastikowej Ligi odbywa się juz chyba tylko przy okazji meczu z Sanokiem.

Po mojemu to był kij trzymany oburącz. Owszem pchany przez obrońcę, ale był atak. Celowo to zrobił i nie ma co gdybać. Normalna sytuacja. A z Valcaka robicie już mega fightera :) Więcej dystansu Marcinie :) Jedno jest pewne, sędzia był dramatycznie słaby.

Jestem bardzo czesto na lodowisku Cracovii i to nie tylko wtedy kiedy Sanok gra. Patrzac na trybuny i ludzi na nich wlasnie takie dalo sie odczuc wrazenie. A Wam szczerze zycze aby ta frewkencja rosla a nie malala z meczu na mecz.

Ukraina i dobrze wiesz że bywają mecze na które jest mobilizacja i wtedy jest więcej ludzi + doping i to był właśnie taki mecz i nie miał nic wspólnego z Wolskim i studentami. Marcin każdy ma woje zdanie, ja uważam że jak na kogoś miał się Wojciech rzucać to na swojego obrońcę który Valcakiem zaatakował Odrobnego to był piarowy chwyt przeciętnego grajka który w nie potrafił inaczej w meczu zaistnieć, a swoje dostał od trybun nie za nazwisko, tylko za swoje wieśniackie zachowanie, jakby to był Rąpała to tak samo byśmy go pożegnali.

http://www.youtube.com/watch?v=cPg5ZM47IME&feature=plcp oglądnij kilka razy. Valcak hamując przed Odrobnym na koniec uderza w niego kijem i za to się Wolski na niego rzucił. Aż tak go obrońca nie wspomagał :) Koniec tematu bo to już śmieszne jest.

Karvin Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ukraina i dobrze wiesz że bywają mecze na które > jest mobilizacja i wtedy jest więcej ludzi + > doping i to był właśnie taki mecz i nie miał > nic wspólnego z Wolskim i studentami. > > Marcin każdy ma woje zdanie, ja uważam że jak > na kogoś miał się Wojciech rzucać to na > swojego obrońcę który Valcakiem zaatakował > Odrobnego to był piarowy chwyt przeciętnego > grajka który w nie potrafił inaczej w meczu > zaistnieć, a swoje dostał od trybun nie za > nazwisko, tylko za swoje wieśniackie zachowanie, > jakby to był Rąpała to tak samo byśmy go > pożegnali. w NHL bramkarz to świętość i czymś naturalnym jest tam obrona bramkarza więc nie dziwmy się, że zareagował jak zareagował. To jest mecz, to są emocje. Ale są też pewne nawyki o których tak po prostu się nie zapomina. I przestań bredzić że chciał w ten sposób zaistnieć w meczu bo to wielki stek bzdur.

marcin ksc Atakiem na bramkarza bym tego nie nazwał.... ukraina Co do frekwencji, więcej ludzi przyszło z uwagi na starcie z MP i liderem. Przedtem więcej przychodziło na mecze z Tychami czy Podhalem. Dodatkowo klub zrobił na ten mecz większą promocje niż zwykle, ot i cała tajemnica.