Mecz w naszym wykonaniu bardzo dobry!!!Walcza,nie odpuszczaja i graja bardzo ladna pilke ktora az chce sie ogladac!!!
Mam nadzieje ze tak beda grali jak dzisiaj!!!Jak narazie wielkie brawa za dzisiejszy mecz bo po latach nedzy i rozpaczy ten mecz wlal w moje serce bardzo duzo pozytywnej pasiastej energii!!!!
-
-
[WIKTORIA] [PP] Zawisza-CRACOVIA 11 sierpnia
gdzie są bramki z tego meczu????
ian thorpe Napisał(a):
Mam mieszane uczucia po meczu w
> stosunku do Pilarza. Uważam osobiście, że jest
> to słabsza strona naszej drużyny. Nie wiem jak
> zakończy się sprawa z Gąsińskim, ale Pilarz
> nie ma w tym momencie konkurencji i może jeszcze
> warto pomyśleć o wzmocnieniu tej pozycji.
do formy z Ruchu trochę brakuje, ale wreszcie gramy w jedenastu na boisku.
w nowoczesnym futbolu bramkarskie nogi są bardzo ważne.
Pilarz to ma :)
awaria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gdzie są bramki z tego meczu????
Chyba zostały na boisku. Tylko dla tego, że Nas tam nie było. Optymizm piekna rzecz, ale jestem happy
awaria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gdzie są bramki z tego meczu????
sprawdź na allegro.
- Z przebiegu meczu jestem zadowolony, z wyniku oczywiście nie - ocenił trener Szatałow. - O naszej porażce zadecydowały indywidualne błędy zawodników. Dałem dziś pograć piłkarzom, którzy nie wystąpili w lidze. Teraz skupiamy się już na
środowym meczu z GKS Tychy
- To był nasz pierwszy mecz o stawkę. Zagraliśmy bardzo dobrze i jestem zadowolony z postawy drużyny - powiedział z kolei Wojciech Stawowy, trener Cracovii. - Tym bardziej, że zmierzyliśmy się na wyjeździe z klasowym rywalem, faworytem I ligi. Uważam, że stworzyliśmy ciekawe widowisko, a mecz momentami stał na ekstraligowym poziomie. To był pojedynek godnych siebie rywali.
juz wracamy ! jak cos ! szacunek dla tych co się pojawili a co do meczu to jedna jaskołka wiosny nie robi bo oni sklad wystawili typowo na wpierdol . A co cieszy to piękna nasza gra czekamy na lige
Po zmianie stron mecz się wyrównał. Zawisza zagrał bowiem znacznie lepiej niż w pierwszej odsłonie, ale nie potrafił zdobyć choćby jednego gola. W bydgoskiej ekipie nie zagrali z różnych przyczyn Stefańczyk, Hermes i Chałas. Dopiero w 68. minucie na boisku pojawili się Masłowski, Wójcicki i Abbott. A Daniel Mąka i Kopacz całe spotkanie przesiedzieli na ławce rezerwowych.
ogladalem caly mecz na Orange.... taka mysl przyszla mi do glowy .. gdyby ten sklad gral pol roku wczesniej ..nie spadlibysmy z E_Klasy... moze to troche na wyrost , ale w koncu Zawisza to nie "kelnerzy"... a my kontrolowalismy przebieg gry moim zdaniem... brawo chopaki...walczaca Cracovia i do tego zwycieska.. czego mozna chciec wiecej ? hej hej Cracovia !!!!
boleklolek Napisał(a):
W bydgoskiej ekipie nie zagrali z
> różnych przyczyn Stefańczyk, Hermes i Chałas.
> Dopiero w 68. minucie na boisku pojawili się
> Masłowski, Wójcicki i Abbott. A Daniel Mąka i
> Kopacz całe spotkanie przesiedzieli na ławce
> rezerwowych.
słuchaj Tolu, Ty na prawdę w to wierzysz, że Twój Zawisza przegrał tylko dlatego, że doskonali piłkarze nie wystąpili w tym meczu ?
ja dostaję potterowych zajadów kiedy czytam nazwiska typu Abbott, Maka i inni.
plusjack Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ogladalem caly mecz na Orange.... taka mysl
> przyszla mi do glowy .. gdyby ten sklad gral pol
> roku wczesniej ..nie spadlibysmy z E_Klasy... moze
> to troche na wyrost , ale w koncu Zawisza to nie
> "kelnerzy"... a my kontrolowalismy przebieg gry
> moim zdaniem... brawo chopaki...walczaca Cracovia
> i do tego zwycieska.. czego mozna chciec wiecej ?
> hej hej Cracovia !!!!
Moim zdaniem: gdyby był Stawowy to ...No wiesz!
Może wreszcie teraz trochę szczęścia w losowaniu /słabszy rywal lub mecz u nas np.DERBY/
1 polowa super, druga slabsza w pierwszej jej czesci, jak Zawisza podostrzyl gre (swoja droga sedzia za duzo pozwalal). teraz liga, licze na Wojtka, ze nie da sie oszukac Szatalowowi.
Nie wiem jak Wy ale ja najbardziej byłem pod wrażeniem defensywy. W prawie każdym meczu w tamtym sezonie traciliśmy bramki w wyniku głupich błędów.
Dzisiaj cała drużyna walczyła jak Sparta bo Cracovia jest tego warta !
Ja powiem krótko...jak spartanie: Nareszcie sie kibic cieszy! :)
W pierwszej połowie Zawisza był zwyczajnie ośmieszany.W drugiej połowie piłkarze wojskowych próbowali momentami wypluć płuca,często zagrywając zwyczajnie po chamsku,próbując często wywierać presję na arbitrze.Wiadomo,że jedna jaskółka wiosny nie czyni,ale w tym meczu piłkarsko Zawisza był jakieś dwie,trzy klasy słabszy.Mam nadzieję,że balonik z Bydgoszczy,który już poruszał się ponad powierzchnią ziemi-szybko opadnie i przestaną tak bardzo wierzyć w swoje siły,które są tak naprawdę mocno przeciętne.My natomiast lepszego startu w tym sezonie nie mogliśmy sobie wyobrazić.Teraz trzeba iść za ciosem!Grać w piłkę i cieszyć się nią.To momentami było bardzo widoczne :) ale też trzeba być cały czas skoncetrowanym i grać swoje.Dziś uwioczniła się przepaść filozofii gry jaka dzieli Stawowego od Szatałowa.Istna przepaść.
Robiłem sobie spore nadzieje przed tym meczem, bazując na sparingach, wywiadach i opiniach forumowiczów, ale takiego meczu się nie spodziewałem :) Ci piłkarze w końcu zaczęli myśleć na boisku! Pierwsze co się rzuca w oczy to brak wybijania na oślep piłki i tracenia jej w głupi sposób. I choć do Barcelońskiej tiki-taki jeszcze sporo brakuje, to dawno nie przypominam sobie tak fajnej gry z klepki i podaniami w wykonaniu jakiegoś polskiego zespołu :)
Każda akcja jest rozpoczynana z własnej połowy, nie wiem czy zauważyliście wznawianie gry przez Pilarza i automatyczne ustawianie się po podanie obrońcy na bocznej linii pola karnego. Nie raz jest to na granicy ryzyka, ale skuteczne wyjście z pressingu na własnej połowie wraz z dużą dynamiką zawodników drugiej linii skutkuje kontratakiem albo udanym atakiem pozycyjnym który mimo wszystko zawsze się czymś kończy, albo dojściem pod pole karne przeciwnika, albo wrzutką albo nawet strzałem z dystansu których moich zdaniem bardzo brakowało podczas poprzednich meczy. Ci zawodnicy zachowują się tak, jakby magicznym ruchem różdzki ich pole widzenia na boisku zwiększyło się o kilka dodatkowych stopni i metrów :)
W dodatku widać olbrzymią ambicję w grze i to nie taką wyzwalaną premiami albo dopingiem kibiców, tylko autentyczną wolę walki i sportową złość, nie wiem czyja to robota, ale to wygląda tak jakby klub zatrudnił naprawdę solidnego psychologa :) Widać dużą pewnośc siebie i wiarę we własne umiejętności, co miało odwzierciedlenie w różnych zagraniach typu przepuszczenie piłki między nogami albo efektowne sztuczki Dudzica. Czasami to kończyło się stratą piłki, czasami przerwaniem gry faulem albo wrzutem z autu, ale generalnie oceniam to na plus, fajna odmiana w stosunku do tej nudnej, monotonnej i męczącej oko gry jaką prezentowaliśmy w ekstraklasie. A nawet jeśli jakieś zagranie skończy się stratą, to od razu jest wsparcie partnera i agresywny pressing, praktycznie cała drużyna jest kiedy trzeba w grę defensywną.
A wracając jeszcze do poruszonej kwestii mentalności, czy tylko ja odniosłem wrażenie w czasie wywiadu w przerwie, że z Żytki biła jakaś olbrzymia pewność siebie, wręcz arogancja? (oczywiście in plus) Sprawiał wrażenie zupełnie innej osoby niż kilka miesięcy temu. Ja wiem że inaczej się udziela wywiadu prowadząc 1:0 z dobrym rywalem i faworytem do awansu a inaczej dostając 3:0 do przerwy od ekstraklasowych przeciętniaków ale widać pewną przemianę u Mateusza, wyprostowana ciało, pewny, mocny głos i ta wspomniana arogancja w oczach :) I to oczywiście przekłada się później na postawę na boisku :) Coś czuję że jak do tego wszystkiego dojdzie wsparcie kibiców, to będziemy naprawdę mocni na własnym terenie :)
Nawet Weszło wyjątkowo nas skomplementowało: Całe szczęście, że między meczami Pucharu Tysiąca Przebierańców, zwanego tu i ówdzie Pucharem Polski, znalazło się dziś miejsce dla finału Igrzysk Olimpijskich, bo gdybyśmy mieli oglądać popisy naszych ulubieńców bez przerwy, mogłoby to źle wpłynąć na naszą psychikę. A tak, po starciu Wisły z Lubońskim, udało nam się złapać oddech, zobaczyć poważnych piłkarzy z Meksyku i Brazylii, a następnie przy zaciśniętych zębach wytrzymać kopaninę w wykonaniu Widzewa, Piasta, Zawiszy i Cracovii. [b]I choć nie spodziewaliśmy się, że kiedykolwiek to napiszemy, najbardziej podobała nam się - tak, tak - gra ?Pasów?[/b]
Najbardziej ostrzyliśmy sobie zęby na ostatni mecz dzisiejszego dnia, czyli starcie polskiego Manchesteru City (czyli Zawiszy) z Cracovią, która od kilku tygodni zapowiadała popisy tiki-taki na wzór reprezentacji Hiszpanii. Jeden z naszych kolegów żartował, że niech to będzie przynajmniej ?jako-taka?, bo po ostatnich sezonach ciężko było o ?Pasach? napisać cokolwiek pozytywnego. Teraz jednak musimy to zrobić, bo [b]podopieczni Wojciecha Stawowego całkowicie stłamsili swojego potencjalnego konkurenta w walce o awans do ekstraklasy i choć śmialiśmy się na Facebooku z niektórych butnych wypowiedzi Mateusza Żytki, dziś on i jego koledzy, którzy przyzwyczaili nas do kopania się po czołach (nawet Dudzic!) wyglądali naprawdę OK[/b]. Zawisza zaprezentował się natomiast na poziomie? starej dobrej Cracovii.
Ale żeby nie było tak pięknie, kilka rzeczy jest wciąż do poprawy, brakowało mi czasami przeniesienia gry na drugą stronę gdy na danej przestrzeni boiska robiło się zbyt ciasno, do tego przy tym całym klepaniu piłki czasami zdarzały się niewymuszone błędy (choć stanowił naprawdę mały odsetek tych błędów z gry w ekstraklasie, z dnia na mecz podejrzewam że będzie ich co raz mniej) i trenować do upadłego stałe fragmenty gry i strzały z dystansu! W końcu wypracowujemy sobie sytuacje do oddawania tych strzałów to niech one chociaż lecą w światło bramki! :)
I jedno po tym meczu można na pewno stwierdzić, żadnego dwu-trzy letniego budowania drużyny, walczenia o miejsce w górze tabeli, tylko i wyłącznie walka od pierwszego meczu o awans! Bo jeśli zagramy w następnych meczach tak jak w tym, to żadne Weszło i inne nie będą mogli nam zarzucić że na tą ekstraklasę nie zasługujemy :)
Gratulacje dla całego zespołu i sztabu szkoleniowego :) Szczerze nie spodziewałem się awansu, mimo tego, że uważam że drużyna idzie w dobrym kierunku. Gra momentami była naprawdę bardzo dobra, choć są mankamenty, ale takiej gry jaką mamy prezentować nie da się wypracować przez 2 miesiące, potrzeba więcej czasu. Ale naprawdę wyglądało to dobrze i to cieszy :) Wreszcie naszą grę da się oglądać i to bardzo cieszy :) Teraz dwa mecze wyjazdowe w lidze, fajnie by było zrobić komplet punktów :)
Trapez Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Taka Zawisza podobno nie przegrała u siebie .....
> naście meczy.
> Podobno Cracovia miała przegrać z 7-0 co
> najmniej
> Podobno mało to być przez jakiegoś wf
> .....
> ...
>
> Wuefiści gdzie jesteście ?
> Obrzydliwa gra Cracovii, prawda ?
Trapez, oni zaraz napiszą , że dla nich najważniejsze są zwycięstwa Pasów,
ale tak naprawdę tylko czekają na potknięcie Stawowego, taka zawistna natura.
Po za tym to mistrzowie w odwracaniu "kota ogonem", przecież "wuefista" to ironia była...
Swoją drogą żal mi trochę (ale tylko trochę :) ) snafców spod znaku WF...
Brawo trenerze, brawo Cracovio...
dajcie spokój Pany z takimi opiniami, bo tylko podgrzewają atmosferę niepotrzenie. Cieszmy się w wyważony sposób z meczu, a różnych "egocentryków" pozostawmy sobie, oni i tak są wystarczająco nieszczęśliwi - dotyczy to każdej strony sporu.
w pierwszej połowie świetna gra, w drugiej Zetka juz zastosowała pressing i nie było tak dobrze przez pierwsze 20 minut. . Ale zeby nie było tak wesoło bramkarz nie pewny , bardzo słaba gra w powietrzu przy stałych fragmentach gry , podobnie jak w meczu z Podbeskidziem .Mieliśmy dużo szczęcia przy rożnych dla Zetki . Nie wiem czy idealnym miejscem dla Bojlevica jest srodek ataku, chłop i tak jest skazany na porażkę przy każdym silniejszym zawodniku który go kryje. Czekam jak dojdzie Zejdler i Edgar , ciekawe kto na ławce usiądzie , bo potencjał jest bardzo duży. Niestety wczorajszy mecz pokazał jaką kopanina beda pierwszoligowe rozgrywki .
wykorzystajmy ten optymizm i zrobmy przelewy na oprawy :-P. nawet po 2 zl - tyle ile bramek :-)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (5 użytkowników)
Goście (5)