Zamiennik nie musi być podróbką ani nie musi być nielegalny. Miałem na myśli wyłącznie zamienniki produkowane z naruszeniem prawa patentowego. Jest to ścigane i ACTA nic w tej kwestii nie zmieni. Hrabia odpiszę Ci wieczorem bo teraz mnie czas goni.

coś zaczynacie ściemniać i mieszać ... jeśli ja bylbym np wlascicielem fabryki, i tym samym zapewne patentu na jakas czesc w Fordzie dajmy na to, to nigdy w zyciu nie zgodzilbym sie na produkowanie zamiennikow do ww. części .... a jednak zamienniki legalne - z tego co pisze ziom AWB - są ... dziwne .. szczegolnie w kontekscie pytania ze strony ósmej ".. a teraz niby są legalne?" no to sam sobie odpowiedziales powyzej ze sa i takie :)

podróbki czy nie podróbki. Jezeli będzie można używać tylko orginalne tusze, to pomyślcie, ile będą one kosztowały...Zawsze jest tak, że "drugi" obieg trochę pilnuje. Zobaczcie, co się dzieje z paliwem. Jak 'wspólnie" pilnują ceny itd.

AWB: Czy obecnie rowniez jest nielegalne produkowanie zamiennikow z naruszeniem patentow zarejestrowanych w USA, czy tylko tych w Polsce ? Czy ACTA zmieni cokolwiek pod tym wzgledem (koniecznosc respektowania patentow rej. w USA)? Co prywatnie sadzisz o amerykanskim prawie patentowym ?

Jak coś jest zarejestrowane w amerykańskim urzędzie patentowym (USPTO), to patent obowiązuje tylko na terenie USA. Tak samo jest z patentami w Polsce i każdym innym kraju. Inną kwestią są już patenty międzynarodowe, które żeby uzyskać należy wdrożyć kolejną procedurę. Tak więc mnie przykładowo obchodzą tyko patenty międzynarodowe i i te polskie, i żadne inne. Nie wiem czemu zamienniki miałyby nagle stać sę nielegalne? Każdy ,kto ma chociaż ciut większą niż minimalną wiedzę o patentach wie, że naprawdę bardzo ciężko jest napisać patent, którego nie da się ominąć, a konkurencja nie śpi. Wyżej wymieniony przykład tuszów do drukarek - wystarczy trochę zmienić skład (ilość polimerów, dodatków o charakterze magnetyczym czy sadzy) lub metodę wytwarzania(o ile ta jest objęta w patencie) i otrzymujemy zupełnie nowy, tańszy produkt, który nazywamy podróbką. Oczywiście każda firma broni jak tylko może przed towarami hm... "równorzędnymi" ale to już zupełnie inna bajka.

http://www.rp.pl/artykul/662501,800384-Zgodnie-z-nowym-prawem-antykomor-pl-bylby-zablokowany.html

http://www.inpris.pl/fileadmin/user_upload/documents/ACTA/120130_ACTA_analiza_final2_pdf.pdf Masz Hrabia, przeczytaj to i przestań mnie dręczyć swoimi wywodami bo na prawdę nie mam czasu na walkę z wiatrakami.

A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > http://www.inpris.pl/fileadmin/user_upload/documen > ts/ACTA/120130_ACTA_analiza_final2_pdf.pdf > > Masz Hrabia, przeczytaj to i przestań mnie > dręczyć swoimi wywodami bo na prawdę nie mam > czasu na walkę z wiatrakami. Odpowiadasz na te wywody od kilku stron, choć nikt cię o to nie prosił ani nikt cię do tego nie zachęcał. Teraz też nie napisałeś zwyczajnie, że nie masz czasu, tylko przy okazji oczywiście jeszcze musiałeś wrzucić link, do jakiegoś dokumentu zawierającego w kilku punktach błędy i ogólne subiektywne przypuszczenia jego autorów, którzy sami piszą, że dokument ten "nie stanowi porady prawnej ani opinii prawnej, a jego celem jest wyłącznie popularyzowanie wiedzy." Czyżby nie nadawał się na opinię lub poradę prawną, ale na jego rozpowszechnianie wsród ludzi już tak? Ja też straciłem mnóstwo czasu na odpisywanie na Twoje posty w tym temacie, więc jeśli nie chcesz żebym cię "dręczył swoimi wywodami", to po prostu nie odpisuj na nie.

Hrabia Napisał(a): > > Teraz też nie napisałeś zwyczajnie, że nie > masz czasu, tylko przy okazji oczywiście jeszcze > musiałeś wrzucić link, do jakiegoś dokumentu > zawierającego w kilku punktach błędy Gdzie konkretnie błędy ? Jeżeli interesuję Cię sprawa ACTA to napisz do nich maila, są otwarci na wymianę argumentów.

A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Gdzie konkretnie błędy ? Jeżeli interesuję > Cię sprawa ACTA to napisz do nich maila, są > otwarci na wymianę argumentów. Znowu rozwijasz temat, a miałeś tego nie robić ;) Jest kilka błędów, ale żeby nie ciągnąć dalej polemiki na kolejnych kilka stron, wskażę tylko jeden, z którym prawdopodobnie się zgodzisz. Przy art. 7 ACTA jako odpowiednik dali art. 15 - 505 ze zn. 37 k.p.c., a bez wątpienia do spraw z zakresu ochrony własności intelektualnej nie mają zastosowania przepisy kodeksu postępowania cywilnego dotyczące spraw małżeńskich (art. 425 - 452), spraw ze stosunku między rodzicami a dziećmi (art. 453 - 458), spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych (art. 459 - 477 ze zn. 16) oraz o naruszenie posiadania (art. 478 - 479).

[url=http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083][sejm.gov.pl][/url] Jak odczytają testament to się dowiesz. Ale to i tylko przez 70 lat... ;)

Hrabia Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A.W.B. Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > Gdzie konkretnie błędy ? Jeżeli interesuję > > Cię sprawa ACTA to napisz do nich maila, są > > otwarci na wymianę argumentów. > > > Znowu rozwijasz temat, a miałeś tego nie robić > ;) > Jest kilka błędów, ale żeby nie ciągnąć > dalej polemiki na kolejnych kilka stron, wskażę > tylko jeden, z którym prawdopodobnie się > zgodzisz. > Przy art. 7 ACTA jako odpowiednik dali art. 15 - > 505 ze zn. 37 k.p.c., a bez wątpienia do spraw z > zakresu ochrony własności intelektualnej nie > mają zastosowania przepisy kodeksu postępowania > cywilnego dotyczące spraw małżeńskich (art. > 425 - 452), spraw ze stosunku między rodzicami a > dziećmi (art. 453 - 458), spraw z zakresu prawa > pracy i ubezpieczeń społecznych (art. 459 - 477 > ze zn. 16) oraz o naruszenie posiadania (art. 478 > - 479). No tak ale można rzecz, że jest to błąd techniczny ( po prostu wrzucili wszystko zamiast wyrzucić w/w części ), który kompletnie nie zmienia meritum kwestii. Ta analiza doskonale obnaża miałkość argumentów przeciwników ACTA .

No to odnieśliście zwycięstwo : pod naporem protestów ogłupionych licealistów i studenciaków Tusk się wystraszył i zawiesił ratyfikację. Niestety źle wróży to przyszłym zmianom gdzie protesty będą o wiele silniejsze np. emerytalnej czy KRUS-u.

A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > No tak ale można rzecz, że jest to błąd > techniczny ( po prostu wrzucili wszystko zamiast > wyrzucić w/w części ), który kompletnie nie > zmienia meritum kwestii. Błąd to błąd, są też inne, ale link mi przestał działać. Najbardziej bezsensowne w tej analizie było jednak podawanie jako odpowiedników ACTA ogólnych przepisów naszej Konstytucji, bo nie mogli niczego znaleźć w ustawach szczegółowych. A z tych ogólnych przepisów Konstytucji wynika tylko prawo do sądu, sprawiedliwego procesu itp. Czyli przyznali tym samym w sposób nie zamierzony, że w niektórych kwestiach nie ma odpowiedników ACTA w polskim prawie i niektóre restrykcje będą wprowadzane dopiero na podstawie ACTA (w interesie wielkich korporacji) z powołaniem się na ogólne konstytucyjne prawo do Sądu i uczciwego procesu :D A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ta analiza doskonale > obnaża miałkość argumentów przeciwników ACTA > . Widzę, że dalej nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz istoty sporu w sprawie ACTA. Nikogo nie oświeciłeś tym, że istnieje w Polsce coś takiego jak ochrona prawa własności intelektualnej i są w tym przedmiocie uregulowania w prawie polskim. Chyba każdy to wie, chociażby z gazet, telewizji itp. Spór sprowadza się tylko do tego czy na podstawie ACTA wszystkie kraje, które podpisały to porozumienie będą mogły uchwalać przepisy zaostrzające dotychczas obowiązujące przepisy chroniące własność intelektualną, pozwalając na wprowadzenie częściowej cenzury, wprowadzenie nowych środków naruszających dotychczasową ochronę danych użytkowników, wprowadzenie uprzywilejowań dla ścigania naruszeń ochrony własności intelektualnej. Zaostrzenie przepisów dotyczących ochrony własności intelektualnej łatwiej uzasadnić zobowiązaniami z umowy międzynarodowej niż pomysłami rządu, posłów i senatorów, zwłaszcza gdy rozwiązania takie wprowadzą inne państwa i rząd będzie mógł argumentować, że w innych, wysoko rozwiniętych krajach też tak jest. A w trzeciej rubryce równie dobrze można wpisać - tak, zmieni się. To już kwestia interpretacji. Zatem tą analizę można za przeproszeniem "o dupę rozbić" :) W miarę wartościowe w tej analizie są stwierdzenia na końcu, które wbrew intencji autorów wskazują właśnie na zasadność zarzutów wobec ACTA: Cyt. "Oznacza to, że ACTA nie wprowadzi rewolucyjnych zmian i dla osiągnięcia zgodności prawa polskiego z tą umową [b] [u]raczej[/u] nie będzie konieczna znacząca modyfikacja obecnego stanu prawnego[/b]." Raczej. My walczymy, żeby "na pewno" znacząco nie zaostrzyli prawa a nie "raczej". Cyt. "Niektóre regulacje prawa polskiego już teraz są bardziej rygorystyczne, niż wymaga tego ACTA. Oczywiście, [u]nie mniej ważna od samego tekstu będzie praktyka, czyli [b]interpretacja ACTA przez Państwa-strony i przez sądy[/b]. W tej chwili [b]nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć wpływu tej praktyki na nasze wstępne wnioski[/b].[/u] Właśnie. Nie da się przewidzieć dokładnie, a my chcemy mieć gwarancję, że zmian nie będzie.

A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > No to odnieśliście zwycięstwo : pod naporem > protestów ogłupionych licealistów i > studenciaków Tusk się wystraszył i zawiesił > ratyfikację. Niestety źle wróży to przyszłym > zmianom gdzie protesty będą o wiele silniejsze > np. emerytalnej czy KRUS-u. Na szczęście naiwność, że nic się nie zmieni po wprowadzeniu ACTA (dalej nie wiem po co w takim razie miałoby być wprowadzane :D ) tymczasowo przegrała. Niestety tymczasowo, bo pokusa żeby kontrolować internet jest zbyt wielka żeby prędzej czy później to nie nastąpiło pod jakimś pretekstem, a ochrona własności intelektualnej jest dobrym pretekstem i przy okazji rząd zyskuje punkty u dużych korporacji lobbujących za ACTA. A tu jeszcze wywiad z prawnikiem onetu czyli portalu raczej sprzyjającego rządowi: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/acta-w-pytaniach-i-odpowiedziach,1,5010713,wiadomosc.html Zwłaszcza cyt." "[b]Część zapisów ACTA[/b] będzie trudna do zastosowania, gdyż [b]wprowadza środki prawne nie znane polskiemu prawu[/b] - uważa ekspert. oraz cyt.: "Szczególnie, że dokument ten otwiera możliwości zewnętrznych nacisków na zmianę prawa w Polsce. Nie należy jednak zbytnio przesadzać ze strachem, ponieważ istnieją mechanizmy regulacyjne chroniące wolność słowa zarówno w Polsce, jak i na świecie. Dlatego wprowadzenie [b]ustaw o prewencyjnej cenzurze sieci [u]wydaje się[/u] [/b](a nie powinno być "jest niemożliwe" - przypis mój) nieprawdopodobne w polskim systemie prawnym."

Wkleiłem Ci szczegółową analizę przepisów ACTA więc jeżeli masz jakieś wątpliwości to odnieść się do tego raportu. Powyższy wywiad niczego nie wnosi do dyskusji bo rozmówca prawie się nie odwołuje do konkretnych przepisów. Protesty biorąc pod uwagę jakość argumentów były śmieszne o ile nie wręcz żałosne gdy wystraszeni ludzie gadali o cenzurze i zamykaniu FB. A to , że mecenas z Onetu używa słowa ''wydaje się'' zamiast '' jest niemożliwe'' nie stanowi żadnego argumentu oprócz tego, że w/w osoba nie zbyt dobrze przygotowała się do rozmowy. Konstytucja zabrania cenzury prewencyjnej i wszelkie przepisy ją wprowadzające zostaną uwalone przez TK ( o ile zdarzy się jakiś cud i przejdą przez sejm ).

[i]No to odnieśliście zwycięstwo : pod naporem protestów ogłupionych licealistów i studenciaków Tusk się wystraszył i zawiesił ratyfikację. Niestety źle wróży to przyszłym zmianom gdzie protesty będą o wiele silniejsze np. emerytalnej czy KRUS-u.[/i] AWB No nie rozśmieszaj mnie:). Na jakiej podstawie twierdzisz iż Tusk cokolwiek ma zamiar zmieniać? On nie jest zdolny do jakiejkolwiek zmiany, grożącej jakimkolwiek protestem. Świetnie oceniła to Merkel w ocenzurowanej przez gw wypowiedzi. Pretensje miej nie do studenciaków a do Tuska i jego wyborców co to taką c.pę zrobili premierem.

W postach na poprzednich stronach szczegółowo wyjaśniłem ci na czym polegają wątpliwości w sprawie ACTA, a o czym prawnik onetu i pani profesor w artykule http://grabowska.org.pl/test/index.php?option=com_content&view=article&id=138:acta&catid=3:wydarzenia&Itemid=14 mówią ogólnie. Nie pomylił się. W Twoim dokumencie też jest na końcu, że nie są niczego pewni tylko przypuszczają. Jeszcze raz powtórzę. Z dokumentu, który wkleiłeś i aktualnie nie działa mi link do niego, wynika tylko, że są w Polsce przepisy dotyczące takich kwestii jakie reguluje ACTA (co każdy wiedział z prasy lub telewizji), ale zapomnieli dodać, że ACTA jest tak ogólnikowa, że można z niej wyinterpretować, że polskie przepisy są niewystarczające i trzeba do tych w linku dodać jeszcze surowsze. Ponadto odpowiedników niektórych przepisów ACTA w polskim prawie w ogóle nie ma (tam gdzie powołano Konstytucję z braku przepisów szczegółowych). Trybunał Konstytucyjny być może uchyli jakieś surowe przepisy, jeśli wprowadzono by je na podstawie ACTA, ale nie jest to pewne. Jeśli w innych krajach będą obowiązywać, to TK może interpretować je zgodnie z "duchem międzynarodowym".