Widzę, że znów temat powraca.:) Z old school'ów dodam od siebie okulary a'la Lenon i pacyfki na rzemykach.:)
-
-
Hooligan Fashion - czyli ubieramy się na mecz
Kamil_Cracovia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Widzę, że znów temat powraca.:) Z old
> school'ów dodam od siebie okulary a'la Lenon i
> [b]pacyfki[/b] na rzemykach.:)
ales dopi...lil teraz :) Hooligan Fashion to tylko celtyki.W Ustce na koloni mialem na rzemyku napis z literek Cracovia na szyji, wspomniane lenonki i [b]kozik[/b] w wielkosci nie przekraczajácy dloni, co by wychowawca nie mogl skonfiskowac ;) Pamietam bronilem sie nim gdy starsi (4) legionisci mi dokuczali. Niby na zarty, ale szacunek przez to mialem :) hehe ale mi sie przypomnialo.
edit: to byl mini butterfly
108 dni później
http://www.uniface.pl/Boskie-tyleczki-w-legginsach-a2939 Ktoś tu chyba pisał o czymś takim.:)
7 dni później
Pamiętać o bokserkach i to konieczne!!!
98 dni później
Powróciła zajawka na czapeczki Startera oraz drużyn z NBA i NHL. http://www.odziejsie.pl/data/gfx/pictures/medium/6/6/1466_2.jpg http://www.street-art.pl/photo/1/DSC_0061_____.JPG
czapeczka oryginalna tylko która ma 8 pasków na daszku ;)
Dokładnie, w sprzedaży były też podróbki mające trzy szwy.;) Mogliby poszerzyć asortyment Startera. Kiedyś trybuny były wypełnione przyodzianymi w ciuchy od Startera (jak wchodziłem na stojaka pod stół).:D
dev Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> czapeczka oryginalna tylko która ma 8 pasków na
> daszku ;)
8 szwów
6 dziur tych małych
2 metki
i zapięcie na ileś tam klipsów
Hah, miałem taką czapkę z szerszeniem Charlotte Hornets, ślepy traf zdecydował, że akurat taką dostałem i tak się nie jarałem, że z automatu zostałem "kibicem" Hornets. Co prawda koszykówka interesowała mnie może przez rok dzieciństwa, ale jeśli moda wraca to czemu nie.. :D
Ja miałem Jankesów ale z bejsbolu interesowałem się tylko laniem pałą.
Ja miałem kurtkę Orlando Magic, czapeczkę Bulls'ów i jakieś t-shirty z LA Lakers. Wtedy wiele osób swoją zajawkę do NBA zaczynało właśnie dzięki tym modnym wtedy ciuchom.:) Ja dostałem swoje pierwsze ciuchy rodem z NBA od braciaka, ale wciągnąłem się w temat i byłem wiernym fanem tych rozgrywek. Nie raz się zarywało nocki żeby obejrzeć mecz.:) Poza ciuchami sygnowanymi basketem miałem też z logami drużyn z NHL itd.
Dobrze, że moda wraca bo chętnie sobie coś kupię. Zajawka na to nigdy nie minęła.;)
Czapeczka Hornets z dużym szerszeniem to był obowiązek ;)
ja miałem Anaheim
[img]http://www.selfstoragefinders.com/blog/wp-content/uploads/2010/10/AnaheimMightyDucks.gif[/img]
Kamil_Cracovia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dobrze, że moda wraca bo chętnie sobie coś
> kupię. Zajawka na to nigdy nie minęła.;)
Skoro zajawka nigdy nie minęła, to kto Ci bronił wyznaczać samemu trendy? Nie należy czekać na powrót mody, trzeba ją samemu kształtować :D
Zajawka nie minęła na NBA i NHL, ale z ubraniami był problem bo po dzień dzisiejszy ciężko było je dostać. Dopiero teraz wracają do sprzedaży. Szukałem niejednokrotnie, ale to co było na Allegro nie nadawało się już do noszenia (zniszczony materiał, sprana aplikacja). Czasem kumpel coś podesłał z USA, ale nie było tego dużo.
Ja powiem tak:
Zima: Czarna kurtka North Face (oczywiście z kapturem), długie proste nie potargane, nie dziurawe, nie wytarte jeansy ( przy -20 kalesony działają), czapka zimowa oczywiście Pasiasta beż żadnych pomponików.
Lato: Koszulka oczywiście T-shirt Czarny lub biały everlast lub nike, ew czarna polówka z malutkim znaczkiem, , nie żadne pokazywanie " pachów", spodnie jeansowe 3/4 lub czarne nike etc. przed kolano , do tego białe stópki.
Na każdą porę dnia i nocy MARATHONKI !, Osobiście noszę torebeczkę jak mam dużo do zabrania gdy idę na miasto ( portfel, telefon, vlepki, i inne rzeczy w tym przydatne sprzęty którymi można uprzykrzyć życie tym za starą brudną rzeką).
Róż pozostawmy dla pań, jak dla mnie najlepszy kontrast czyli biel i czerń lub czerń i biel.
Ostatnio na mieście pokazali się "panowie" w niby meskich koszulkach z dekoltem O.O ! Pokazują swoje włosie na 30 cm klacie w obcisłych czerwonych spodenkach, i butach ala trampek lub takie wsuwane jak wstawił nooky, bez skarpety, włosy ulizane żelem na boczek i okular, czy jeżeli publicznie przy wszystkich nazywamy ich pedałami to źle ? jeżeli uprzykrzamy im życie to źle ? Jak ktoś powie że źle to będą musieli zmienić styl bo my nie przestaniemy.
Włosy nigdy długie, zawsze krótkie, długi włos to dla pań zawsze był, chociaż Jezus też najkrótszych nie miał to ja zostaje przy włosach krótkich.
Ostatnio dostałem niebieską polówkę firmy H&M lecz bez żadnych widocznych znaczków, czy będzie to zło gdy będę ją nosił ?
Pozdrawiam
PASYPDG Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Osobiście noszę torebeczkę jak mam dużo do
> zabrania gdy idę na miasto ( portfel, telefon,
> vlepki, i inne rzeczy w tym przydatne sprzęty
> którymi można uprzykrzyć życie tym za starą
> brudną rzeką).
>
> Róż pozostawmy dla pań, jak dla mnie najlepszy
> kontrast czyli biel i czerń lub czerń i biel.
Róż dla pań, a torebki to już nie?!:D My już tu wcześniej ustaliliśmy co innego.:P Torebki są dla pań, dla panów jak już coś to saszetki "nerki". Poza tym ciężko wyjmować "uprzykrzacz" z takiej torebki, kiedy trzeba szybko zadziałać. Dlatego nosi się w szerokich spodniach, które mają duże kieszenie lub za paskiem. Przy chłodniejszych porach roku pod pazuchą.:)
PASYPDG Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja powiem tak:
> Zima: Czarna kurtka North Face (oczywiście z
> kapturem), długie proste nie potargane, nie
> dziurawe, nie wytarte jeansy ( przy -20 kalesony
> działają), czapka zimowa oczywiście Pasiasta
> beż żadnych pomponików.
> Lato: Koszulka oczywiście T-shirt Czarny lub
> biały everlast lub nike, ew czarna polówka z
> malutkim znaczkiem, , nie żadne pokazywanie "
> pachów", spodnie jeansowe 3/4 lub czarne nike
> etc. przed kolano , do tego białe stópki.
>
> Na każdą porę dnia i nocy MARATHONKI !,
> Osobiście noszę torebeczkę jak mam dużo do
> zabrania gdy idę na miasto ( portfel, telefon,
> vlepki, i inne rzeczy w tym przydatne sprzęty
> którymi można uprzykrzyć życie tym za starą
> brudną rzeką).
>
> Róż pozostawmy dla pań, jak dla mnie najlepszy
> kontrast czyli biel i czerń lub czerń i biel.
> Ostatnio na mieście pokazali się "panowie" w
> niby meskich koszulkach z dekoltem O.O ! Pokazują
> swoje włosie na 30 cm klacie w obcisłych
> czerwonych spodenkach, i butach ala trampek lub
> takie wsuwane jak wstawił nooky, bez skarpety,
> włosy ulizane żelem na boczek i okular, czy
> jeżeli publicznie przy wszystkich nazywamy ich
> pedałami to źle ? jeżeli uprzykrzamy im życie
> to źle ? Jak ktoś powie że źle to będą
> musieli zmienić styl bo my nie przestaniemy.
>
> Włosy nigdy długie, zawsze krótkie, długi
> włos to dla pań zawsze był, chociaż Jezus też
> najkrótszych nie miał to ja zostaje przy
> włosach krótkich.
> Ostatnio dostałem niebieską polówkę firmy H&M
> lecz bez żadnych widocznych znaczków, czy
> będzie to zło gdy będę ją nosił ?
>
> Pozdrawiam
To będzie najgorsze zło i będziemy takich nazywać pedałami i nie poprzestaniemy na tym!
Powiem wam że zdziwilibyście się ilu z naszych wariatów nosi tzw. saszetki zwane torebkami potocznie :D, Ok polówka w kąt idzie :)
To nie znaczy, że muszę zmienić zdanie bo oni noszą. A już na peawno nie będę pozował na "wariata".:P Tylko nerki!
Aha, i to był żart z mojej strony (także bez spinki), mi to nie przeszkadza co sobie tam nosisz, każdy ma swój styl.;)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)