aczkolwiek różnie bywa
-
-
Hooligan Fashion - czyli ubieramy się na mecz
Pamiętacie ubrania Startera? Przyjechał ziomek z emigracji i wspomniał jak to kupowało się na "Tajdze" czy Tomxie. :)
Pewnie, że tak - kupowane na hali na Tomexie. Bluzy, czapki, koszulki, kurtki "bejsbolówki". Mam chyba jeszcze gdzieś w szafie koszulkę Rodmana z tamtych czasów :)
Skandal ja się patrzę i mam polówkę bez tej metki STC na dole. Brakło metek czy jak... PYTANIE : Widział ktoś z Was taką kurtkę w sklepach w krk?? : http://www.skleptmk.pl/kurtka-lonsdale-harrington-granatowa-cat-227-id-1292.aspx
A którą polówkę masz? Jak tą z limited edition, to metki STC na niej nie uświadczysz.
Najwidoczniej z LE :D Kupiłem na meczu z Koroną, lecz dopiero teraz zwróciłem uwagę. Takie małe rzeczy dodają smaczku, ale i tak jest super, kupię z długim rękawem jak tylko będzie. Ponawiam pytanie o kurtkę.
Jak kupiłeś na meczu z Koroną, to nie limited edition.
I_got_faith zareklamuj.;) A co do harringtonek to wydaje mi się, że w tym sklepie z odzieżą uliczną na Floriańskiej kiedyś były.
Oooj Boże przecież nie piszę, że mi nie pasuję tylko pytam się grzecznie i czy to LE czy nie to bez znaczenia:) a ten sklep sprawdzę pozdro!
O harringtonach z lonsdale słyszałem raczej kiepskie opinie.
Takie zwykłe, niefirmowe harringtonki można kupić za jakieś 60zł. Co słyszałeś Gentlemenie o Lonsdale?
Metki z logiem STC były tylko w pierwszych partiach polówek, obecnie wszystkie polówki posiadają metki na karku ;)
to zróbcie aktualizacje na stronie:)
I_got_faith a była na stoisku tabliczka z informacją, że po odejściu od kasy reklamację nie są uwzględniane? Faktycznie na fotografii załączonej na stronce jest metka, trzeba to zgłosić do rzecznika praw konsumentów.
Zagadam do FA on mi pomoże zrobić z tym porządek.:D;)
Kamil_Cracovia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Takie zwykłe, niefirmowe harringtonki można
> kupić za jakieś 60zł. Co słyszałeś
> Gentlemenie o Lonsdale?
Że jakość i cena nie idą w parze. Szybko się szmatka podobno robi i generalnie lepiej inwestować w te niefirmowe No chyba, że stać kogoś na Baracutę, wtedy nie ma dyskusji :D
To tylko taka luźna opinia, ciężko mi stwierdzić na ile wiarygodna.
Mój harrington leży w szafie, kupiłem niefortunny model i ciężko byłoby mi go ponownie założyć, ale kto wie ;)
70 dni później
A pamiętacie łańcuchy z kluczami noszone przy spodniach?:)
41 dni później
Chyba nie wspomniał nikt o bluzach "Friut of the Loom". Sprzątałem w szafie i znalazłem, wspomnienia wróciły.:)
no to swojego czasu byl rarytas t-shirt'y, polowki bluzy z kapturem i bez, rzadziej spodnie od dresu .... wtedy to byla bardzo dobra jakosc
hanes miał lepszą i bez logo
Największym rarytasem w historii była kurtka Wilsona:)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)