Tak przy okazji: Ramadan w tym roku trwa do 9 września.
-
-
Saidi Ntibazonkiza-Witamy w Cracovii!!
http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91843,8267462,Saidi_Ntibazonkiza_blyszczy_na_boisku__Fenomenalny.html
No w końcu wrzucili rajd Saidiego w meczu ze Śląskiem.
fantastic
Scena ze zgrupowania w Holandii: piłkarze wracają z rowerowej eskapady do centrum Zutphen, nagle niczym z procy wystrzela reprezentant Burundi. [b]"Szybtie, szybtie, policja!" - krzyczy i wyprzedza kolegów[/b]. Niespotykana na polskich boiskach dynamika oraz nieustający uśmiech i wielka pasja do futbolu to główne cechy Saidiego.
Źródło sport.pl
Policja hahahahahah
Lessior a jak to jest z tym ramadanem ludzie nie mogą jeść i pić od świtu do zmierzchu czyli w nocy jak gdyby nic mogą sobie coś chlapnąć i przekąsić?????
http://lmgtfy.com/?q=ramadan
- Będzie Pan miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy na mecz z Lechem?
- Jutro [czwartek] okaże się co z Saidim. Piotr Polczak ma szwy, tak więc to nie jest nic groźnego. Marek Wasiluk ma skręcenie stawu skokowego i po tym co pokazał na Legii już się pali, żeby zacząć trening. Pozostali piłkarze, tak jak po bitwie, jakieś stłuczenia, niedomagania, bolą kości, bolą mięśnie, ale na Lecha wszyscy będziemy gotowi. Z jednym wyjątkiem: Saidiego. W czwartek fizjoterapeuta przekaże mi pełniejszą wiadomość. Saidi cały czas się rehabilituje, ma treningi indywidualne, jeździ na rowerku, żeby nie wyjść z formy fizycznej. Ale czy to się uda do niedzieli? Zobaczymy...
W Cracovii boją się o zdrowie Saidiego Ntibazonkizy. Burundyjczyk przechodzi ramadan, czyli nie je i nie pije od świtu do zmierzchu. Trener przygotowania fizycznego Pasów mówi, że może to nawet zagrażać życiu piłkarza.
Łukasz Bortnik w rozmowie z dziennikiem "Polska" ujawnia, co działo się z organizmem piłkarza po meczu ze Śląskiem Wrocław. Informowaliśmy wcześniej, że tylko w 90 minut rozgrywanego w 35-stopniowym upale Ntibazonkiza schudł o pięć kilogramów. Jak się okazuje, strata jest większa.
- Saidi już przed meczem ze Śląskiem ważył o 3 kg mniej niż zwykle. Przez 90 minut stracił dodatkowe 5 kg. Strata 8 kg jednego dnia jest bardzo niebezpieczna lda zdrowia, a nawet życia każdego człowieka, tym bardziej piłkarza - mówi i dodaje, że w klubie boją się o zdrowie piłkarza. Szanują jednak jego religię. Próby wypracowania kompromisu nic nie dały.
W Cracovii nie mają wątpliwości, że skutkiem osłabionego ramadanem organizmu jest kontuzja mięśnia, której Ntibazonkiza doznał pod koniec meczu ze Śląskiem.
W Polsce ramadan obchodzi też Tunezyjczyk Ben Radhia z Widzewa Łódź. Muzułmaninem jest także m.in. Semir Stilić, ale on nie praktykuje. Ekstraklasa, w przeciwieństwie do np. Bundesligi
Na świecie w ramadanie poszczą m.in. Frederic Kanoute z Sevilli, Sulley Muntari z Interu Mediolan, a także dwójka z Barcelony Eric Abidal i Seydou Keita. Ramadan jest dużym problemem dla właścicieli wielu klubów, zwłaszcza w dobie wszechobecnej tolerancji. Są jednak przykłady na to, że można się w tej sprawie dogadać.
Ramadan to dla muzułmanów święty okres. Przypada na dziewiąty miesiąc kalendarza muzułmańskiego. Wyznawcy islamu wówczas poszczą, czyli od świtu do zmierzchu nie jedzą i nie piją. W tym roku ramadan trwa od 11 sierpnia do 10 września i jest to dla piłkarzy bardzo niekorzystny okres. W słoneczne, upalne dni organizm bardzo się odwadnia, do tego dzień jest bardzo długi. Mniejszy problem jest zimą, gdy temperatura jest niska, a zmierzch zapada bardzo szybko.
HC2008 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Lessior a jak to jest z tym ramadanem ludzie nie
> mogą jeść i pić od świtu do zmierzchu czyli w
> nocy jak gdyby nic mogą sobie coś chlapnąć i
> przekąsić?????
O ile wiem, to tak. Z tym, że formalnie mogą spożyć tylko dwa posiłki: jeden po zachodzie słońca, a drugi przed wschodem.
Nie wiem natomiast jak to jest z tym "chlapnięciem" :)
W Cracovii boją się o zdrowie Saidiego Ntibazonkizy. Burundyjczyk przechodzi ramadan, [u][b]czyli nie je i nie pije od świtu do zmierzchu[/b][/u]. Trener przygotowania fizycznego Pasów mówi, że może to nawet zagrażać życiu piłkarza.
Pozostaje jeszcze noc więc ?może w nocy cos przekąsi :Di będzie git
Zona mowi, ze mi tez przydalby sie taki ramadan, bo jem za 2 i tyje jak swinia :P Mam nadzieje, ze to nie wplynie na jego forme i bedzie gral jak w spotkaniu ze Slaskiem
Trafia się nam Saidi - super piłkarz, a tu taki lekki klops - nieraz myślę, że to zemsta Allacha na Żydach czyli nas;].
Czyli jeżeli w meczu z Lechem będzie gotowy to trzeba szybko wyjaśnić sytuację, strzelić bramki, zero z tyłu i go ściągać z boiska, a po 10 września już lajt.
Poczytałem trochę
Wynika z tego że w uzasadnionych przypadkach (zdrowotnych) jest dopuszczalne przerwanie Ramadanu, pokutą jest przeniesienie go na inny okres, i/lub nakarmienie kogoś ubogiego w trakcie jego trwania
Pytanie czy Saidi uznaje że ta sytuacja to jest uzasadniony przypadek
Saidi z Lechem niestety nie zagra. Nie będzie jeszcze gotowy :(
Najgorsze jest to, że nie może uzupełnić płynów w trakcie meczu..
Kieruś Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Saidi z Lechem niestety nie zagra. Nie będzie
> jeszcze gotowy :(
źródło poproszę
promotor_ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kieruś Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Saidi z Lechem niestety nie zagra. Nie będzie
> > jeszcze gotowy :(
>
> źródło poproszę
pewnie własna wyobraźnia
Ciekawe co Saidi powiedziałby na kroplówkę?
Pewnie, że mu się z nią niewygodnie po boisku biega.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)