.

ale ja również uważam, że śledztwo spaprano okrutnie takie "kwiatki" dwa lata po katastrofie to kompromitacja ale i teorie o sztucznej mgle, helu i bombie próżniowej nie nadały temu śledztwu wystarczającej powagi prowadzono je w jazgocie i totalnej wojnie polsko-polskiej ale to żadne usprawiedliwienie tak czy ovak każdy tu swoje zdanie ma i zdania nie zmieni moim zdaniem teoria o zamachu jest absurdalna rozpylić sztuczną mgłę, zagazować helem, nakierować źle samolot, zamurować w jego skrzydłach ładunki trotylu, zdetonować go 15 metrów nad ziemią skoro w takich "warunkach" tak czy ovak by się roztrzaskał - a wszystko po to żeby sprzątnąć niewygodnego, budzącego więcej czułości niż powagi polityka, którego czekała murowana klęska w nadchodzących wyborach, i to jeszcze ryzykując że na fali współczucia po jego śmierci wraży obóz PiS odzyska władzę? - to się kupy nie trzyma, sorry pomyślcie chwilę bez emocji, dobrze? pzdrw

prokuratura wojskowa zaprzecza, jakoby znaleziono trotyl. piłka po stronie Rzepy. edit: ale jeśli dobrze rozumiem, to też nie wyklucza, bo - jak mówi prokurator - jest za wcześnie na wyciaganie wniosków. jest jeszcze przed właściwymi badaniami.

nawet jesli byl to zamach i kazdy o tym wie , to kazdy bedzie palił frana bo oskarzenie ruskich o taką zbrodnie jest praktycznie rownoznaczne z wypowiedzeniem wojny, a tego nie chce ani nikt w Polsce ani Unia ani nikt inny , prawdy nigdy sie nie dowiemy, nawet jesli ktos tam bedzie mowil ze znaleziono slady po strzalach w glowach nawet jesli okaze sie ze rozjebali ten samolot bombą to i tak nikt o tym oficjalnie nie bedzie mowił

patogang, sorry ale takie pisanie to jest upraszczanie wszystkiego do poziomu mózgu jeża czy tchórzofretki skąd pomysł, że "był zamach i wszyscy o tym wiemy"? nawet z moją super-podejrzliwością i znajomością rozmaitych aktów terroru, kulis tzw. niewyjaśnionych wypadków, akcji wywiadowczych czy militarnych widzę że - sorry - rzekomy "zamach" w Smoleńsku kupy się nie trzyma powtarzam: rozpylić sztuczną mgłę, zagazować helem, nakierować źle samolot, zamurować w jego skrzydłach ładunki trotylu, zdetonować go 15 metrów nad ziemią skoro w takich "warunkach" tak czy ovak by się roztrzaskał - a wszystko po to żeby sprzątnąć niewygodnego, budzącego więcej uśmiechu niż powagi polityka, którego czekała murowana klęska w nadchodzących wyborach, i to jeszcze ryzykując że na fali współczucia po jego śmierci wraży obóz PiS odzyska w Polsce władzę? - tego by wariat nie wymyślił a już połączenie tych wszystkim elementów w jeden - to już naprawdę rzeczywistość kosmitów i ufoludków p.s. zaręczam Ci że nad sprawą głowiłem się z każdej strony i żadnej tezy nie odrzucałem z góry, również tej o zamachu, po gruntownym przemyśleniu - odrzucam

Huta im. Lenina [i]A jak sie okaże że był to zamach to kondominium watykańskie napadnie Rosje?[/i] Nie, wystarczy usunąc, ukarać tych którzy do tego sie przyczynili oraz naciskać na całkowitą blokadę gospodarczą Rosji.

kolego z GW - wkradl sie blad, chodzilo o to ze ''nawet gdyby wszyscy o tym wiedzieli''. Mozna to bylo zinterpretowac rzeczywiscie tak jak Ty to zrobiles, ale nie o to mi chodzilo, a czy to jest uproszczone czy nie, to tak wlasnie mysle - chuja znaczymy w tej calej polityce i nigdy sie nie dowiemy jak bylo naprawde bo gdyby to byl zamach to kazdy by to przemilczal, a jesli to byl wypadek to widac ze te komisje wszystkie, specjalisci itp ludzie to zwykli opierdalacze i nie zalezy im na tym zeby to wyjasnic .

patogang, no teraz to zupełnie inaczej brzmi, również uważam że śledztwo zostało spaprane ale to bynajmniej [b]nie oznacza, że był zamach[/b] tu nie ma znaku równa się, za zamachem nie przemawia naprawdę nic, poza wyssanymi z palca i dowolnie zestawianymi z sobą detalami, przykłady z ostatnich dni? portal Niezalezna.pl i wPolityce.pl braci Karnowskich: - filmik z YouTube z rozwalającym się na gorącej pustyni i łamiącym się wpół Boeingiem 727 jako "dowód", że tak samo zachowałby się zupełnie innej konstrukcji i statyki TU-154 na garbatym zalesionym gęsto terenie w chłodnej mgle, po prostu kpina z funkcji używania mózgu, aż żal jak się coś takiego ogląda i uświadamia że są naiwniacy którzy w to wierzą - dzisiejsze doniesienia, jakoby nie 30, ale już 80 (sic!) foteli było umorusanych trotylem, nie zdziwię się jak jutro okaże się że trotyl jest na 350 siedzeniach, bo skoro w tak krótkim czasie następuje tak cudowne rozmnożenie, to za chwile okaże się że samolot miał 3 razy więcej siedzeń niż oryginalnie, pożal się Boże... jak w takiej atmosferze da się prowadzić racjonalne śledztwo? to nie Tusk skopał sprawę ale na pewno podlegli mu ludzie - to jasne i chyba nie ma już w Polsce kogoś, kto powiedziałby że prowadzono je dobrze, ale - na Boga - są też okoliczności w których przyszło im pracować a te są nie do pozazdroszczenia, plus te medialne wrzutki i ujadanie tzw. patriotycznej prawicy które tylko zamydla sprawę i powoduje więcej złego niż dobrego dla wyjaśnienia przyczyn tej jatki stan na teraz jest taki: nie było zamachu ale na pewno wszystkich prawdziwych przyczyn katastrofy nie da się w 100% wyjaśnić, i nie widzę w tym nic niesamowitego, tak się dzieje przy wyjaśnianiu wypadków lotniczych (vide np A330 Air France który runął do Atlantyku 2 lata temu), śledztwo spaprano, niestety zamachu nie było, na szczęście

Tylko gruntowne przemyślenia i głowienie się z każdej strony jeża albo tchórzofretki nad tą sprawą mogą prowadzić do kategorycznego odrzucania różnych hipotez. Od wydarzenia mija już 30 miesięcy i nie takie tęgie głowy jak my się tym zajmują, a inne nie takie tęgie głowy jak my na przykład w tym przeszkadzają, i do dzisiaj nikt nie jest w stanie dowodowo potwierdzić żadnej hipotezy, ponieważ kupy jak do tej pory nie trzyma się nic. Ale biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie oficjalne stanowiska i poważne wypowiedzi ludzi pałających się tą sprawą (nie nagłówki gazet w stylu Nasz Dziennik, nagłówki Gazety Wyborczej, nie opinie różnych rozmaitych gości przy kawie i herbacie, politykierów w stylu Korwin-Mikkego etc., czy osób bezpośrednio mocno dotkniętych jak np. Jarosław Kaczyński), to tylko jeż albo tchórzofretka będzie miał tupet wmawiać komukolwiek rzeczywistość kosmitów. To co się kupy nie trzyma to przede wszystkim działania i wypowiedzi naszych służb zajmujących się tą katastrofą, począwszy od deklaracji minister Kopacz, wzruszających mów premiera, raportów komisji, luźno powiązanych ze sobą samobójstw itd. Nie chodzi o to, żeby z tego od razu formułować tezy o zamachu, ale nie da się temu nietrzymaniu kupy zaprzeczać. Z drugiej strony mamy między innymi zespół Macierewicza, którego wyników prac nikt nie jest w stanie obalić ani konkretnie podważyć. Tutaj chodzi o konkretne fakty, a nie o wkładanie im w usta tego, co inni by chcieli, żeby ludzie z nim kojarzyli i następnie szydzenie z tego, tylko chodzi o wyniki konkretnych prac i badań. Oni nigdy nie twierdzili, że są dowody na cały ciąg wydarzeń (sztuczna mgła, gazowanie helem, murowanie trotylu etc.). Oni starają się dojść do prawdy w możliwe dokładny i niezaprzeczalny sposób i robią to niesamowicie skrupulatnie i powoli i sami z siebie pochopnych wniosków z byle czego nie insynuują. Nikt z nas dzisiaj tej prawdy nie zna i nie jest w stanie wiele powiedzieć o tym co na pewno było a co na pewno nie, natomiast oceniając obiektywnie postawy wszystkich ludzi, zespołów i komisji tym się zajmujących to wszyscy (poza jeżami i tchórzofretkami) widzimy co się kupy trzyma a co nie. Rafał usilnie się starasz, aby traktowane Twoje zdanie poważnie, a jednocześnie nie jesteś w stanie ukryć lepiej w swoich wypowiedziach tej propagandy i zamydlania obrazu, co skutkuje tym, że wzbudzasz tu zawsze więcej uśmiechu niż powagi. Patogang założył tylko hipotetycznie, że "był zamach i wszyscy o tym wiemy", chcąc wywołać dyskusje na temat "co wtedy jeżeli ta hipoteza okaże się prawdziwa?" i na pewno jest to poważne pytanie, chociaż oczywiście samo przerażenie taką ewentualnością nie może być powodem do zaniechania dochodzenia do prawdy (i na przykład rezygnacji z ukarania tych, którzy mogli celowo to dochodzenie do prawdy utrudniać), jak niektórzy sugerują. To samo pytanie, ale inaczej, nie bez sarkazmu, zadaje Huta im. lenina, a Ty kątem oka przeczytałeś razem słowa "zamach" i "wszyscy o tym wiemy" i już Ci twoja wzmożona czujność kazała przelać się na klawiaturę, jakby trochę zgodnie z jakimiś instrukcjami...???

bart1906 Napisał(a): ------------------------------------------------------- >Oni starają się dojść > do prawdy w możliwe dokładny i niezaprzeczalny > sposób i robią to niesamowicie skrupulatnie i > powoli i sami z siebie pochopnych wniosków z byle > czego nie insynuują. > Przecież dzisiaj Kaczyński, Macierewicz i reszta zespołu krzyczy o potwornym mordzie 96 osób, czym to jest jak nie insynuacją ? Bo pojawił się tekst w Rzeczpospolitej o tym, że urządzenie wielokrotnie wskazało materiał do badań. Ani gazeta, ani zespół nie postarał się zrozumieć metody działania tego urządzenia i prowadzenia takich badań, a od rana, mord, zamach itd.

to nie Tusk skopał sprawę? jak najbardziej to Tusk spaprał sprawę, bo 10.IV kwietnia poleciał na spotkanie z Putinem nieprzygotowany, i oddał mu śledztwo. "robimy po naszemu", rzekł czekista, a Tusku ino [i]ruki po szwam[/i] i wykonano, a jak pada pytanie o dokumenty czy ekspertyzy prawne, to cisza. pełną odpowiedzialność za spaprane śledztwo ponosi Tusk, nikt inny. to był dzień jego egzaminu, którego nie zdał.

Dokładnie, czytałem dzisiaj o tym, że Kaczyński tak krzyczał i się temu nie dziwię, ale jak pisałem wcześniej jego takiej postawy nie da się tu odbierać merytorycznie. Konferencji nie widziałem, ale też nie widziałem nigdzie cytatu z Macierewicza jak wykrzykuje morderstwo, zamach itd. O to właśnie mi chodziło, że wkładacie w usta nieodpowiednich ludzi twierdzenia nieprawdziwe. Spróbuj dopasować się na przykład do tego wywiadu z Macierewiczem: http://www.youtube.com/watch?v=QXXle9P2oiQ Oczywiście dziennikarz pragnie wręcz (trochę taka jago praca a trochę takie ma "zadania") doprowadzić do tego, żeby dało się później pokazać, że Macierewicz krzyczy "zamach" i " morderstwo". iskra, być może dałeś się wciągnąć niechcący w programowe mydlenie oczu i zaraźliwy propagandyzm (Kczyński Macierewicz i jeszcze jakaś reszta) wypacza twój odbiór tego co się dzieje?

knur, pi*erdo*enie kotka za pomocą młotka nie słyszałem szczerze mówiąc, żeby samolot państwa X na terenie państwa Y badało państwo X nawet ci straszni Rosjanie musieli przełknąć gorzką pigułkę, kiedy okazało się że ich testowy Suchoj SuperJet z notablami na pokładzie rozwalił się o wulkan w Indonezji a Indonezyjczycy od razu odsunęli Rosjan od śledztwa bo choć to był rosyjski samolot to wulkan był INDONEZYJSKI ale nawet gdyby tak było że "śledztwo oddalismy Rosjanom" to ja nie wierzę w dokładność ani polskich, ani ruskich śledztw, po prostu sa to dwa strasznie bałaganiarskie narody o czym przekonuję się na każdym kroku, w tym śledztwie pomylono już chyba wszystko co się dało i zrobili to - a jakże - nasi i ruscy pospołu, zamiany w trumnach dobitnie to pokazują, myślicie ze to celowe działanie? ha ha, wcale nie, to wrodzone bałaganiarstwo i fuszerka właściwa naszym narodom, niestety, katastrofa smoleńska to wzorcowy przykład jak to wszystko jest robione, tu nie trzeba żadnego zamachu, tu wystarczy poczekać aż się samo roz*pier*doli, popatrzcie na dach na Narodowym, niby wszystko gra, niby nowe, supernowoczesne a efekt... zwykły deszcz i katastrofa a tam? groźny i poważny Prezydent Lech Kaczyński, samolot z orłem białym, BOR-owcy, poważni ministrowie i urzędnicy, szanowane rodziny katyńskie, pompa i przygotowania, i co? i lipa, wszystko od początku do końca fuszerka, a potem szukanie winnych, zwalanie na obcych, kłótnie, swary, sądy tak było tu za Sarmatów, tak jest i teraz, nic się nie zmieniło pzdrw

@bart1906 Słowa o zbrodniach, morderstwach padły na posiedzeniu zespołu parlamentarnego pod przewodnictwem Macierewicza, póki co wiemy, że na pewno wypowiadał je Kaczyński, jak pojawią się stenogramy, to ocenimy co powiedzieli inni. Myślisz, że Macierewicz krzyczał, Jarek, Jarek, co ty wygadujesz, nasi eksperci tego nie potwierdzają, nie było żadnego trotylu, ten artykuł Rzeczpospolitej jest wyssany z palca ? Kompromitujesz nasz zespół tezami o zamachu, my tu spokojnie dążymy do prawdy i rzetelnie sobie badamy, a ty o morderstwach...

Niestety znowu zaczęło być ciekawie. Jeśli potwierdzi się, że informatorem "Rzeczpospolitej" był Seremet jak wskazuje treść poniższego linku to być może była to celowa zagrywka mająca na celu podobnie jak "wyciek" zdjęć ofiar katastrofy rozpalenie na nowo gorących sporów o katastrofę smoleńską. Przypominam, że gdy w sierpniu i wrześniu PiS przestał gadać o katastrofie smoleńskiej to w kilku sondażach wyprzedził PO. Kaczyński znowu "połknął haczyk". Zamiast o coraz wyższych cenach, wzroście bezrobocia, spadku wynagrodzeń, wzroście zadłużenia, nieudolności rządzących nawet w tak prostych sprawach jak zamknięcie dachu nad stadionem przed ważnym meczem międzypaństwowym znowu będzie naparzanka w sprawie katastrofy ... Tu link: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,To-Prokurator-Generalny-Andrzej-Seremet-byl-zrodlem-dla-Rzeczpospolitej,wid,15052862,wiadomosc.html?ticaid=1f700 No to miłego naparzania się jak Polak z Polakiem :D

Jeśli powiedział to Seremet, to świadczy to o tym, że to nic nadzwyczajnego. Urządzenie zakwalifikowało ileś tam szczątków do badanie i tyle i Seremet dbając o jakąś transparentność to powiedział. Zaskakująca jest dalsza część, rozpaczliwa walka Rzepy o czytelników i tytuły rodem z Faktu, PIS już przygotowany - mord, zamach, dymisja, więzienia. Prawicowi propagandziści rozgrzane głowy i pióra... Bo standardowo jakieś tam urządzenie wskazało ileś tam kawałków samolotu do badania. Nikt już nie pomyślał, by dowiedzieć się, o co w tym chodzi.

iskra Znów to samo. Czemu nie czekasz na stenogramy tylko z góry jedziesz "Macierewicz i inni"? Jak na razie to kto inny zapewniał, że kopano (nomen omen?) do 1m wgłąb, a okazało się co innego, że pracowało w Moskwie tysiące osób, a okazało się, że z tych tysięcy nikt nie był od pilnowania i poszanowania ciał, że polscy biegli uczestniczą czynnie w procedurach przy szczątkach ofiar i też się okazało co innego. Natomiast jeszcze nie wyszło na jaw, żeby wyniki prac komisji Macierewicza były jakimś jawnym oszustwem, perfidnym naciąganiem bądź zakłamaniem rzeczywistości. Dlatego własnie poczekajmy zanim zaczniemy roznosić coś, co nie miało miejsca. Poczekajmy na te stenogramy. Poczekajmy na konferencję premiera o 16. Poczekajmy na potwierdzenia ssania palca itd.

@bart1906 Stajesz się nudny, stał Macierewicz, Hofman i Kaczyński. Kaczyński mówił, Macierewicz kiwał głową, wyszli ze spotkania zespołu i mówił o zamachu. Nie mąć więc człowieku i nie powtarzaj bredni o spokojnej pracy tego zespołu, powołanego tylko do siania zamętu.

Jakby nie ten zespół to dalej byśmy myśleli że raport Millera jest ok, państwo zdało egzamin bo....pogrzeby sie udały...... Na szczęście mącicielom sie nie udało.

ot taka naliza http://www.niewygodne.info.pl/artykul/00219.htm