izbik Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Dementor Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > http://kp.ru/daily/24471/630456/ > > > Dem ale to......po Rusku. Nie wiem jaką masz przeglądarkę, ale generalnie to chyba w większości możesz sobie kliknąć na tłumacza. Oczywiście tłumaczenie będzie "takie sobie", ale złapiesz o co chodzi.

Wtrace tutaj kilka moich przemyslen, moze to cyniczne co pisze, ale trudno, taka jest moja opinia po pierwsze Od dawna sie zastanawialem po co lata sie w kolko do Katynia. Wszyscy wiedza co sie tam stalo, znam ludzi z calego swiata, od Koreanczykow po Wlochow i kazdy doskonale wie ze to sprawka NKWD. Nasi politycy latali tam bez przerwy, falami, nieciagnace sie pielgrzymki. Ledwie Tusk wrocil, juz kolejny samolot polecial. I tak w kolo, jest mnostwo miejsc pamieci i meczenstwa Polakow, setki na zachodniej Ukrainie, jest Piasnica na Pomorzu, sa Ponary kolo Wilna. Te jednak sa niewazne, tylko caly czas Katyn, caly czas czekanie az Putin sie w koncu ukorzy. No i sie stalo. Pamietajmy ze Katyn nie byl rosyjska zbrodnia, decyzje podjela dwojka Gruzinow, to jakos umyka uwadze naszych decydentow. po drugie Po jaka cholere leciala tam cala ekipa rzadowa, plus tacy ludzie jak szef NBP i prezes PKOl. Szkoda ze zabraklo dyrektora KWB Belchatow oraz prezesa Polskiego Zwiazku Bilarda, oni takze maja wiele wspolnego z Katyniem. Czy widzieliscie aby Izraelczycy bez przerwy wysylali do Auschwitz swoja wierchuszke, na czele z prezesem Banku Izraela oraz szefami Armii Izraela? Oni pamietaja o Auschwitz, my pamietamy o Katyniu, owszem, pamietac nalezy, ale naprawde to wszystko szlo w kierunku kompletnej przesady. po trzecie Jak mozna bylo wsadzic cala ekipe od jednego samolotu? Najwaznieszych generalow, sluzby specjalne, politycy, Bog wie kto. Z tego co sie orientuje, w zadnym cywilizowanym kraju swiata nie doszlo do czegos takiego, bo tam sie mysli. Juz slyszalem szydercze opinie niektorych obcokrajowcow, ktorym taka glupota sie w glowie nie miesci. Owszem, to wszystko jest bardzo smutne, szczegolnie zal mi takich ludzi jak Kurtyka, Kochanowski i Wasserman oraz oczywiscie prezydencka para, choc mialem do Pana Prezydenta wiele zastrzezen. Nie zdziwie sie jak sie okaze ze to Kaczynski podjal decyzje aby ladowac mimo mgly i ostrzezen Rosjan (jego podejscie do Rosjan bylo takie jak wiemy, zapewne pomyslal sobie ze nie bedzie Ruski mu rozkazywal). Oczywiscie, wiekszosc z Was nie zgodzi sie z tym co pisze, ale jak juz otrzecie lzy i popatrzycie realnie na to wszystko, moze jednak pomyslicie ze moze mam troche racji

Oczywiscie, wiekszosc z Was nie zgodzi sie z tym co pisze, ale jak juz otrzecie lzy i popatrzycie realnie na to wszystko, moze jednak pomyslicie ze moze mam troche racji Oj zgodzi się, zgodzi.

Czyli mam rozumiec, ze zgadzasz sie ze mna., Geopijatyku? A na potwierdzenie mojej teorii, ze to Lech Kaczynski mogl osobiscie stac za kraksa, swiadcza przeciez wydarzenia z sierpnia 2008, gdy polecial do Gruzji i pilot mowil mu ze nie moze ladowac, bo jest zbyt niebezpiecznie. Kaczynski poszedl wtedy do jego kabiny i powiedzial, ze polscy piloci nie moga byc tchorzami. Naprawde nie zdziwie sie jak pod Smolenskiem bylo identycznie. Problem w tym ze dla niektorych nie ma granicy miedzy tchorzostwem i glupota.

Mnie też zastanawia następująca rzecz. W czasie 2 WW zgineło, przyjmijmy 6.000.000 obywateli polskich. Z czego ofiary zbrodni katyńskiej sensu largo (mordy NKWD na polskich oficerach we wszystkich miejscach kaźni) to chyba 1/300 z tego, a sam Katyń to 1/1000. A ostanimi czasy słyszę przawie wyłącznie o Katyniu. Mord w Piaśnicy to ten sam rząd wielkości ofiar co Katyń. A o Piaśnicy słyszałem chyba ze 3 razy w zyciu (teraz nazwę sobie przypomniałem, bo gdyby mnie jeszcze godzinę temu na ulicy zaczepił fotoreporter z mikrofonem i zapytał z czym mi się kojarzy Piaśnica, to nie wiem czy bym wysupłał z pamięci), a o Katyniu chyba 1000 razy. Jest rzeczą zrozumiałą, że ofiar w historii nie pamięta się proporcjonalnie do statystyki, że na historię patrzymy przez pewien pryzmat. Raz jest to pryzmat spontaniczny, czasami jednak nam się go narzuca. Wszyscy, którzy żyli za komuny pamiętają jak propaganda bez przerwy nawijała o 2 WW i złych hitlerowcach, którzy jak będziemy niegrzeczni, to mogą powrócić i zabrać nam Wrocek. O co chodzi teraz, to nie jestem za bardzo w stanie sobie zracjonalizować.

http://nowyporzadekswiata.pl/wypowiedz-ryszarda-drozdowicza-z-laboratorium-aerodynamicznego-politechniki-szczecinskiej-zut/

Ja czekam na pana Palikota...... jakiś mały statement.... lub ,, coś'' w stylu przeprosin pajaca.

helmut, Geopijatyk-Fan Oderki i inni spiskowcy miejcie w sobie krzte czlowieczenstwa i wstrzymajcie sie przez tydzien zalobny z waszymi glupkowatymi postami. A jesli nie mozecie sie powstrzymac od dochodzenia przyczyn katastrofy to polecem odwiedzic strone globalnaswiadomosc.com tam bedziecie mogli wypisywac dowoli swoje spostrzezenia i blyskotliwe przemyslenia. Ten watek zostal zalozony aby pasiasta brac mogla skladac kondolencje a nie szerzyc teorie spiskowe!

chyba nie od dziś wiadomo że my lubimy symbole ,pomniki , cmentarzyska itp. nigdzie na świecie nie obchodzi się w tak potężny sposób święta zmarłych jak w Polsce . Poza tym każdy polityk jak i inni ludzie bardziej medialni lub mniej chcą być kojarzeni z czymś pozytywnym / prawym , pokazać się i wyrobić sobie "szlachetny" wizerunek. Katastrofa, jak każda inna katastrofa lotnicza z tym ,że tu zginęli konkretni ludzie w wielu przypadkach prawi ludzie których szkoda . Natomiast wiele osób robi z tego wielkie rozcuda , widzom w tym jakieś znaki za światów itp. przecież ci wszyscy ludzie zginęli niedaleko Katynia bo tam były uroczystości i lotnisko na którym mieli wylądować . Gdyby lecieli na Barbados to może by się tam rozbili , to był wypadek i tyle . Teraz gdy słucha się tych wszystkich dziennikarzy i polityków to zaczyna być śmiesznie , dopatrują się w tym sensu jakiś znaków twierdząc że będzię teraz lepiej , będziemy wszyscy się kochać i szanować ogólnie to paradise będzie a za dwa miesiące będą na nowo skakać sobie do gardeł itd. Już raz przechodziliśmy przez to po śmierci Papieża , naród się pięknie zjednoczył było ogólne poruszenie ,łzy , płacz minęło parę tygodni i tak naprawdę z tych wszystkich ludzi miałem wielką bekę bo dalej każdy robił swoje.Media ładnie nakręcą atmosferkę a my jak kury będziemy płakać za kimś kogo wcześniej opluwaliśmy i śmialiśmy się no ale przedtem tak wypadało a teraz tak wypada. Osobiście już mnie ten temat nuży , jestem Polakiem , współczuję rodzinom , żałuje ofiar ale 70% społeczeństwa to chorągiewki wiejące na wietrze.

Akurat bardzo daleko mi jest od teorii spiskowych. Nie uwazam, ze z ta tragedia maja cokolwiek wspolnego Rosjanie, Niemcy, Palikot, Zydzi czy Tusk. Decyzja o ladowaniu w takich warunkach i mimo opinii rosyjskiej obslugi naziemnej, zostala podjeta w samolocie. I raczej piloci sami w sobie jej nie podjeli, choc taka opcja tez jest otwarta, ale w nia watpie. Skiba czy mozesz sprecyzowac co jest glupkowatego w tym co pisze? Tytul tego tematu nie brzmi "Tutaj wpisujemy kondolencje". Wyrazam swa opinie na ten temat, a Ty ograniczasz sie do osobistych atakow.

Do kolegów powyżej. "Ojczyzna to ziemia i groby, Narody tracąc pamięć, tracą życie".

Na Ruczaju napis "Hołd Poległym"krzyż data i flaga Cracovii brawo panowie

strona Palikota: http://pepepe.pl/

[quote]grosse197 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ja czekam na pana Palikota...... jakiś mały > statement.... lub ,, coś'' w stylu przeprosin > pajaca.[/quote] Sory, ale za co miałby przepraszać? To, że miał stosunek jaki miał do prezydenta nie znaczy, że chciał jego śmierci. Czy jak się kogoś nie lubi to po śmierci tej osoby trzeba zgrywać jej wielkiego przyjaciela? Zmieniać swoją ocenę co do kompetencji i działań tej osoby?

Cracovia RCJ Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Na Ruczaju napis "Hołd Poległym"krzyż data i > flaga Cracovii brawo panowie mógłbyś przesłać foto?

> papas06 Napisał(a): min. > Tak zgadza sie,ale i tak jest kilka nie scislosci > zwiazanych z Ta Katastrofa,albo moze ja,tak to > wszystko odbieram...Przekleta Ta ziemia.. Może nie jest to pora, na takie dyskusje, ale po opadnięciu emocji pytania o przyczynę muszą się w końcu pojawić. Na pierwszy rzut oka jest ich kilka: 1. Dlaczego podjęto aż cztery próby lądowania - to jest całkowicie NIENORMALNE, zwyczajowo rezygnuje się już po drugiej nieudanej próbie, bo to świadczy o dużym ryzyku. Jest to tym bardziej dziwne, że nie był to zwykły lot i zwykły samolot i można się raczej spodziewać zwiększonej ostrożności. 2. Świadkowie mówili o dużym przechyle samolotu ok 45% - każdy, kto ma choćby blade pojęcie o cywilnym lataniu doskonale wie, że samoloty pasażerskie a zwłaszcza duże samoloty, w taki sposób nie latają, a już szczególnie nie latają tak przy schodzeniu do lądowania na niskim pułapie - tu-154 to nie myśliwiec. 3. Świadkowie mówili również o dziwnym (niezwyczajnym) odgłosie silników samolotu - zazwyczaj świadkami są ludzie (tubylcy) - okoliczni mieszkańcy z bliskiego sąsiedztwa lotniska dobrze zaznajomieni z dźwiękiem silników odrzutowych. Żeby było jasne nie sugeruję żadnego spisku - stawiam po prostu pytania, które mnie nurtują i na które nie mogę znaleźć oczywistej odpowiedzi.

Była jedna próba. Teraz mowil pilot, ktory lecial z Tuskiem do Smolenska.

Panie AQQ. Ad.1 W tej chwili wyklucza się już hipotezę o 4 próbach lądowania Ad.2 Jeżeli prawdą jest tak duże przechylenie maszyny to może wskazywać na jakąś awarię. Ad.3 Świadkowie, którzy mimo wszystko nie są specjalistami, często przedstawiają bardzo sprzeczne opinie. Wypadek wydarzył się na lotnisku wojskowym, gdzie Tu-154 chyba nie goszczą zbyt często.

Pytan jest mnostwo i nalezy je zadawac, to jest jak najbardziej zrozumiale. Ja sam jestem tak samo wstrzasniety, jak kazdy z Was, ale tak czy inaczej, nalezy to wszystko wyjasnic, bez tuszowania czegokolwiek.