Ja się nie dziwię że nie chciał jeść z Jakubkiem który pewnie dał wytyczne że jesieni obniżamy pozycje przetargową w sprawie kontraktu Suvorovii.
Jak by wyglądała Cracovia gdyby nie jego gra z Polonią Bytom. To jest warte podpisania nowego kontraktu chciałby żeby każdy nasz kopacz potrafił wygrać jeden mecz sam, to byśmy byli dzisiaj liderem bez porażki.
-
-
Aleksandr Suworow - witamy w Cracovii!
Kicaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A w ubiegła niedzielę, w galerii krakowskiej
> opychal sie kubelkiem z KFC w towarzystwie
> slicznej brunetki:D Pewnie tak sie najadl ze juz
> do srody nie byl glodny, a wstyd mu sie bylo
> przyznac ze nie odzywia sie jak przystalo na
> profesjonalnego sportowca i dlatego nie
> przedstawil usprawiedliwienia na swoja nieobecnosc
> na kolacji.
Też widziałem. Faaaaaaajna ;)
Cóż ,nadchodzi czas pożegnań - szkoda bo bardzo go cenię jako piłkarza ale od pewnego czasu było wiadomo że taki będzie finał.
Mam nadzieje, ale i poważne obawy że znajdziemy na jego miejsce równie kreatywnego zawodnika bo rębaczy w obronie dużo łatwiej znaleźc.
Z tego co dziś pisze w Krakowskiej to Aleks odchodzi. Co można było przewidzieć zbyt duże rozbieżności finansowe. Pewnie chciał niezłą kasę, tylko nie wiem za co? No, ale powiedział że myśli że nie będzie miał problemu ze znalezieniem nowego klubu, bo jest reprezentantem. W takim razie życzę powodzenia i żebyś nie skończył tak jak paru naszych "gwiazdorów" z poprzednich sezonów. Swoją drogą nie podoba mi się że nie było go na spotkaniu przed urlopami, mimo wszystko był częścią tej drużyny, choć jak widać to się tą częścią raczej nie czuł i tak chyba było od samego początku, stąd tak mało grał i dlatego za Cracovię umierać nie miał zamiaru. Jakby coś dla niego znaczył ten zespół to chyba logiczne, że nawet jeśliby z Pasów miał odejść to przyszedłby na takie spotkanie się pożegnać z drużyną, a to w moim odczuciu pokazuje że miał wszystko gdzieś. Całe to mówienie że chce zostać w Cracovii to było tylko takie gadanie, żeby sobie nie zamykać furtki w klubie i przed kibicami, teraz będzie mówił że chciał zostać, ale źli ludzie z klubu nie chcieli mu dać tyle kasy ile on chciał i to nie jego wina, że odszedł. A pewnie Alex ma już jakieś oferty i to jest tylko takie granie.
tu nie ma co dyskutować - najemny, opłacany zawodnik po zakończeniu kontraktu dostał pewnie lepszą propozycję i odchodzi. Dla mnie jest to normalne. Dusza kibica jest przywiązana do klubu, zawodnika nie musi. Kiedyś gdzieś przeczytałem wywiad z Edgarem i on fajnie to podsumował - w Cracovii nie mam przyjaciół, ja tutaj przyszedłem najlepiej grać i zarabiać pieniądze. Takie postawienie sprawy mi się bardziej podoba, niż sztuczne udawanie przywiązania do barw ZATRUDNIANYCH z zewnątrz zawodników.
nie byl czlonkiem druzyny, w Niecieczy bylo widac, jak sam siedzi w autobusie czekajac na reszte wirtuozow.
cos a'la Giza -> Majewski.
z tym, ze tak jak popieralem Majewskiego w sprawie rzekomego "gnojenia" Gizy, tak teraz popieram Stawa.
Wszystko wskazuje na to, że przygoda Aleksandara Suworowa z Cracovią dobiegła końca. Sprowadzony przed rundą wiosenną 2010 r. mołdawski pomocnik zagrał w "Pasach" 57 spotkań ligowych (47 w ekstraklasie, 10 w I lidze), zdobywając 9 bramek.
Ostatnie pół roku to była porażka - tylko dwa występy Suworow zaczynał w pierwszej jedenastce, w pozostałych wchodził jako rezerwowy. Będąc podstawowym reprezentantem kraju, w "Pasach" grał np. w IV-ligowych rezerwach. Latem nie ukrywał, że chciałby odejść, a jesienią był bez formy i trener Wojciech Stawowy nie robił mu na złość dając mało szans na występy. Z końcem grudnia Suworowowi kończy się kontrakt i nie wygląda na to, by miał go przedłużyć.
Jako pierwszy opuścił szatnię po ostatnich zajęciach w tym roku, nie pożegnał się z kolegami i trenerami, gdy ci spotkali się na kolacji podsumowującej rundę jesienną.
- Jadę do domu - rzucił tylko w stronę niżej podpisanego. - Nie wiem, czy zostanę w Cracovii. Na razie nie mam umowy. Jeśli krakowski klub przedstawi mi satysfakcjonujące warunki, to będę chciał zostać. Myślę, że jako reprezentant kraju nie będę miał problemów ze znalezieniem nowego klubu.
Wysoka samoocena nie licowała z jesiennymi występami piłkarza, który nie wyróżniał się w I lidze.
Wydaje się, że występ przeciwko GKS-owi Tychy był jego ostatnim w barwach Cracovii.
- Rozmawialiśmy z zawodnikiem, chcąc poznać jego stanowisko - mówi Tomasz Pasieczny, dyrektor sportowy Cracovii. - Nie jest tajemnicą, że latem chciał odejść. Pytaliśmy go, czy podtrzymuje swój zamiar? Przedstawił swoje warunki, ale nie są one dla nas do zaakceptowania. W minionej rundzie rozegrał małą ilość spotkań, więc ciężko byłoby go nagradzać, natomiast nie zakończyliśmy rozmów. Nikt nie zamyka mu drogi, ale musiałby mocno spuścić z tonu w swoich żądaniach.
Trener Wojciech Stawowy bardzo ceni tego zawodnika. Jeszcze zanim został szkoleniowcem"Pasów" twierdził, że zarówno on, jak i Aleksejs Visnjakovs znaleźliby miejsce w jego "starej" Cracovii, która przebojem weszła do ekstraklasy.
- Aleks to jest bardzo dobry piłkarz - mówi szkoleniowiec Cracovii. - Wyjechał i ma czas na zastanowienie się, czy chce u nas grać czy nie, na pewno będzie rozważał oferty od menedżerów. Ma czas na deklarację do świąt Bożego Narodzenia, potem nie będę przyjmował już żadnych decyzji. Niektórzy twierdzili, że Aleks nie gra, bo go nie lubię. Nic z tych rzeczy, o jego występach bądź nie decydowała tylko i wyłącznie forma jego i innych piłkarzy Cracovii. Byli lepsi i oni dostawali szansę, to było normalne, sprawiedliwe postępowanie.
Wiosną po Aleksandarze Suworowie zostanie tylko wspomnienie, chyba że zawodnik zreflektuje się i nie będzie żądał ekstraklasowego kontraktu, skoro gra tylko w pierwszej lidze.
Jacek Żukowski
Ja płakał po Suworowie nie będę bo w nigdy mnie nie zachwycał a ostatnio trener też to widział bo go nie wystawiał.To co umiał to egzekować rzuty wolne i rożne.Aktualnie mamy do tego innych.W pojedynkach jeden na jeden do Saidiego się nie umywał.Szybkością też nie imponował.Najgorsze dla mnie że "odpuszczał" po stratach.Niech mu się nie zdaje,że Mołdawia to kraj piłkarzami słynny.
Albert :[i]To co umiał to egzekować rzuty wolne i rożne.Aktualnie mamy do tego innych.[/i] Oprócz Vladka to kto to są ci inni?
Bernhardt i Kosanovic
Jak odejdzie i tak będę mieć do niego szacun. Nie fochował, nie żalił sie dziennikarzom-jak grał to prócz meczu z Zawiszą był wyróżniającym sie zawodnikiem.
Panowie rozmawiajmy powaznie...
jedynym powodem dla którego Aleks odchodzi to to ,że po prostu głupotą byłoby mu w jego obecnej dyspozycji i w warunkach pierwszej ligii płacić mu zgodnie z jego oczekiwaniem.
Natomiast o ile z jego noga bedzie wszystko ok. to pewien jestem ,ze trafi mu się pracodawca płacacy nawet więcej od Cracovii w ekstraklasie.
Piłkarsko to gracz o klase wyżej Władka , Edgara , Straussa.
Może i piłkarsko lepszy niż wyżej wymienieni, tylko szkoda że przez te lata gdy był w Cracovii tego nie pokazał... Nie ma co się czarować, Aleks zagrał jedną dobrą rundę za Szatałowa i 2-3 mecze zaraz jak przyszedł. Reszta to była jedna wielka porażka. Zgadzam się że umiejętności ma duże, ale co z tego skoro nie potrafił pokazać ich na boisku?
jedno mnie tylko trochę martwi, czyżby Aleks (który jakieś doświadczenie posiada) przy kryzysie w piłce, nie widział sensu w dalszym kopaniu w Cracovii ?
Czyżby widoki na sukces w naszym klubie są zbyt nikłe ?
umiejętności jak po kontuzji gra 3 razy gorzej niż gdy przyszedł wole kogoś kto będzie oddawał wszystko na boisku niż jego który myśli ze będzie grał w jakimś dobrym klubie a skończy jak suart i tyle
No właśnie czytałem parę dni temu, że Suart znalazł w końcu zatrudnienie w... 5 lidze holenderskiej. Faktycznie to prawdziwe info? Niby czytałem to w Piłce Nożnej, tak więc raczej wiarygodne źródło, ale może coś naciągnęli?
Prawdziwe. Suart "gra" w niejakim Presikhaaf Arnhem.
niech idzie do tej hiszpani jak ma takie oferty w polskiej 1 lidze sobie nie radzi a deportivo go chce jasne............bez komentarza
Pytanie tylko czy dziewczyna go puści... ;)
wezmie ja pod pache
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)