Z tego co słyszałem to przy zapłacie do 7 dni płacimy połowę tej sumy.

Z tego co słyszałem kupując bilet jest jeszcze taniej.

Pewnie tak, nie wiem nie korzystam, informację tę słyszałem w samochodowym radioodbiorniku :D

DNL_KKS Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Z tego co słyszałem kupując bilet jest jeszcze > taniej. no probowalem tak kiedys jak mnie zlapali, ale nie dało się ... musialem zaplacic kare

nie wiem czy było.. ale za nie okazanie dokumentu tożsamości kanarom jeśli go się ma przy sobie można dostać od policji 500 zł mandatu jak przyjadą na miejsce.

Jeden z najgłupszych tematów na forum, wystarczy kupować karty/bilety ( jak cywilizowani biali ludzie ;) ) i po problemie. I oczywiście pozdrawiam szanownych forumowiczów, którzy pracowali lub nadal pracują w tym zawodzie.

El Duce Napisał(a): ------------------------------------------------------- > a co w przypadku kiedy wg rozkładu przejechanie 4 > przystanków zajmuje 14 min, Ty kasujesz bilet 15 > minutowy, ale jest zielona fala bez korków i > udaje Ci się dajmy na to przejechać 2 przystanki > dalej ? :) > > rozumiem że w takim przypadku jest bez kary .. > jak to mówią "jak Kali ukraść krowę to > dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowę to już nie > dobrze" :) To niech MPK wprowadzi bilety przystankowe np. od 1-go do 3-ech przystanków określona cena za bilet, od 4-ech do 6-u wyższa cena, od 7-u do 9-u jeszcze wyższa, a powyżej 10-u najwyższa. Przystanki jest łatwo obliczyć w czasie jazdy, a przecież nie każdy jest w stanie przewidzieć ile zajmie mu dojazd komunikacją miejską, gdy jedzie nieznaną lub mało znaną trasą. Tak samo turysta nie zna miasta i nie ma obowiązku przewidywać czy na trasie są światła czy nie. Jeśli jedziesz autobusem w tej części miasta, której nie znasz to planowany czas przejazdu pomiędzy przystankami jesteś w stanie ustalić tylko po wcześniejszym sprawdzeniu rozkładu jazdy na necie. Kupujesz bilet w zaufaniu do informacji o czasie przejazdu podanej przez przewoźnika świadczącego ten przejazd. Sytuacja jest jasna, przewoźnik podał, że autobus przejedzie 4 przystanki w 14 minut, to nie masz obowiązku zastanawiać się czy jakieś przeszkody nie wypadną na drodze, ani na wszelki wypadek kupować droższego biletu. Nie masz też obowiązku brać dodatkowych pieniędzy żeby przewidywać wszelkie możliwe sytuacje na drodze, które opóźnią przejazd. Dla mnie sprawa jest prosta. Korzystając w zaufaniu do rozkładu jazdy kupujesz bilet na tyle minut ile według rozkładu jazdy zajmuje przejazd. Jeśli autobus przyjedzie szybciej przed czasem wynikającym z rozkładu jazdy to skoro przewoźnik będący profesjonalistą wydał upoważnienie w postaci biletu, że można jechać dalej dopóki nie minie czas określony na bilecie np. 15 minut, to można jechać dalej aż do upływu 15 minut. Jednak po przejechaniu przystanku, który według rozkładu jazdy byłby osiągalny w ciągu 15 minut trzeba moim zdaniem wysiąść na jakimś kolejnym przystanku zanim minie te 15 minut, bo już wtedy nie można zasłaniać się, że MPK zawiniło. Gdyby mnie spotkała kiedyś próba nałożenia na mnie opłaty za przejazd bez biletu bo autobus stał w korkach i nie dojechał na czas choć zgodnie z rozkładem powinien był dojechać to nie zapłaciłbym. Zaryzykowałbym sprawę w Sądzie, szansę na wygraną oceniam pół na pół. Jeśli MPK nie ma w regulaminie zastrzeżone, że liczy się tylko czas bez żadnych innych okoliczności, to powołałbym się na art. 385 par. 2 zd. 2 kodeksu cywilnego ("Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta." ), a jeśli mają zastrzeżone w regulaminie, że powołałbym się na art. 385 ze znaczkiem 1 par. 1 zd. kodeksu cywilnego ("Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy" ). Poza tym powołałbym się na art. 56 kodeksu cywilnego ("Czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów." ), a z zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów wynika, że nikt nie płaci za bilet 15 minutowy po to żeby przejechać przez ten czas 100 metrów z powodu korków.

A.W.B. Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jeden z najgłupszych tematów na forum, wystarczy > kupować karty/bilety ( jak cywilizowani biali > ludzie ;) ) i po problemie. > I oczywiście pozdrawiam szanownych forumowiczów, > którzy pracowali lub nadal pracują w tym > zawodzie. Lubię to! :)

Temat jak najbardziej sensowny. Trzeba pietnowac sytuacje - gdy w przypadku opoznienia autobusu - nie tylko wbrew zdrowemu rozsadkowi, MPK nie placi pasazerowi odszkodowania, ale wrecz za swoje opoznienie go kara. U mnie gdy opoznienie w komunikacji miejskiej przekroczy 15 minut (niezaleznie od dlugosci przejazdu, czy liczby przesiadek koniecznych do osiagniecia celu), dostaje od przewoznika bony na bilety. Kilka razy sie spozni i mam gratis bilet okresowy.

Jak udowodnisz że opóźnienie jest z winy przewoźnika to ci mogą loda zrobić. Inna sprawa, ze będą kręcić, że to przez ładną pogodę na Falklandach, zefirek u wybrzeży Alaski czy inne motyle w Chinach.

Od dziś startują tramwaje nocne. 2 linie: z Krowodrzy na Bieżanów i z Bronowic na Pl. Centralny. Bedą kursować co 30min. Fajna sprawa.

Camron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Od dziś startują tramwaje nocne. 2 linie: z > Krowodrzy na Bieżanów i z Bronowic na Pl. > Centralny. Bedą kursować co 30min. Fajna sprawa. W tym jedna gejowska :P

CiekAWe kiedy w tych tramwajach pojawia się tajni funkcjonariusze komunikacji miejskiej? Tuszę , że teraz będą mieli jeszcze więcej bo i autobusy i to... ho ho może być interesująco;)

Jak już o kanarach... Wsiadam sobie dziś jak zwykle po pracy na Brożka NyŻy, jadę jeden przystanek, wsiada kanar... I wsio ok, no stress, ten: bileciki do kontroli... Hmmm przecież mnie widział a mimo to nie chciał zobaczyć biletu - wolał złapać jakąś laske...

może zakwalifikował cię jako osobę która może jeździć za darmo ? :) no offence ;p

Zawsze lepiej zlapac laske :) Jeszcze zalezy za co sie ja lapie, ale gdy w gre wchodzi na przyklad tylek to bym sie nie zastanawial :)

Wczoraj jadę tramwajem i podchodzi do mnie kontrol... Tradycyjnie mówi: bilecik proszę, na to ja sięgam do kieszeni w kurtce i pokazuje bilet z hokeja. Na co kanar: dziękuje i się uśmiechnął :) Dodam, że to już drugi raz mi się zdarzyło he he he he I jeszcze to:http://dziendobry.tvn.pl/video/jak-wyglada-prawdziwy-kanar,1,newest,60009.html

Dr.Oetker Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wczoraj jadę tramwajem i podchodzi do mnie > kontrol... Tradycyjnie mówi: bilecik proszę, na > to ja sięgam do kieszeni w kurtce i pokazuje > bilet z hokeja. [b]Na co kanar: dziękuje i się > uśmiechnął[/b] :) Dodam, że to już drugi raz mi > się zdarzyło he he he he Bo to pewnie ten znany wszystkim Pasiak był ! :)