Przydałoby się zeby wszystkie były ubrane w jakieś najlepiej odblaskowe kamizelki, kpiną jest żeby płacić 2,50 lub 5zł za podjechanie kilku przystanków, bo zachciało się im automatów na same karty, a są miejsca gdzie nie żadnego kiosku czy sklepu w okolicy zeby sobie bilet kupić.
-
-
Kanary MPK
Niech ich ubiorą i mam nadzieję, że to coś zmieni. Sam święty nie jestem, bo zdarzyło mi się przez parę lat, za małolata jeździć intensywnie na gapę ale zmieniłem podejście.Tak naprawdę, uwzględniając wszystkie minusy, takie jak wypadające tramwaje pod Bagatelą, czy tory na Basztowej wbite w samochód jak banda w Kubicę (autentyk), oraz ostatnie zakorkowanie miasto - to i tak mamy dobre mpk. Jeżeli chodzi o tabor to mamy jeden z lepszych, jak nie najlepszy w Polsce. Rzadko posługuję się miejską, ale zazwyczaj nie mam nic do zarzucenia. Gdybym nie miał samochodu, to pewnie kupiłbym sobie kartę i po problemie. Ja myślę przelicznikiem więc trzeba pomyśleć że jednak to kosztuje.
- Poruszam się rowerem - koszt roweru + serwis ( są kamikaze co śmigają cały rok),
- Poruszam się autobusem - pewnie bym sobie wykupił pełny pakiet Vip Van Der Lux, za 200 zł z Canal + na 24 miesiące.i NIC MNIE NIE INTERESUJE
- Poruszam się skuterem/motorem - Zimą nie za Bardzo, ale swoje trzeba wydać + paliwo + serwis + ubezpieczenie.
- Poruszam się samochodem - Jeżeli nie stać cię na nowy samochód lub lekko używany to jesteś na ogół w dupie + paliwo + Serwis + ubezpieczenie i tym podobne rzeczy.
- Poruszam się taksówka - spotkałem parę osób, który mi mówiły, że bardziej opłaca się im przemieszczać (praca -dom), niż gdyby mieli jeździć samochodem, bo taksówki w Krakowie są bardzo tanie.
Wszystko ma swoją cenę, ale jeżeli decyduję się raz na jakiś czas na Mp, to zapłacić do 5 zł za przejazd,a za piątaka to można naprawdę daleko pojechać :), to wcale nie jest to dużo. Jeżeli decyduję się na abonament to chyba każdy może sobie indywidualnie dobrać taryfę Vip - Mix - Na kartę.
Jak się nie ma co się lubi, to trzeba lubić to na co nas stać.Zwłaszcza, że od września przy naszych remontach jazda samochodem będzie ekonomicznym samobójstwem.
Małolat98 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przydałoby się zeby wszystkie były ubrane w
> jakieś najlepiej odblaskowe kamizelki, kpiną
> jest żeby płacić 2,50 lub 5zł za podjechanie
> kilku przystanków, bo zachciało się im
> automatów na same karty, a są miejsca gdzie nie
> żadnego kiosku czy sklepu w okolicy zeby sobie
> bilet kupić.
Nie wiem czy wiesz ale żaden pojazd MPK nie opuści zajezdni bez sprawnego automatu biletowego (pomijam autobusy serii mikro gdzie automatów nie ma - bilety ma za to kierowca). Także nie masz co narzekać na automaty na przystankach. A jeśli uważasz, że zbyt drogo - zawsze możesz "za darmo" iść na nogach. Poza tym to nie MPK ustala ceny biletów tylko zikit. Minęły czasy gdy MPK zajmowało się transportem w Krakowie od A do Z. To samo tyczy się rozkładów jazdy, tras poszczególnych linii i ich częstotliwości.
Chodzi mi o to że kiedyś były bilety po 1zł 15-min czy nawet te za 1.40zł 20-min którymi jak chciałem podjechać gdzieś kilka przystanków to zawsze zostawała ta złotówka. A są takie miejsca gdzie kiosków nie ma, albo nawet jak chce się jechać koło 21 gdzie większosc sklepów zamknieta i nie ma gdzie kupic biletu, to trzeba wydawac 2.50 bo nie łaska dać automatu też na monety. Np, takie 152 gdzie odkąd pamietam były automaty i przeważnie jak nie dałem rady wcześniej to bilet w autobusie kupowałem. A nie każdy ma kartę czy to miejską, czy to płatniczą. Także niech ubierają jakieś odblaski i tyle, kto ma wysiąśc to wtedy wysiadzie i po sprawie:D
Ja tam zawsze mam kilka zapasowych biletów i nie przejmuję się kontrolerami. Jak ktoś chce, to można uczciwie, nie rozumiem, dlaczego mają ułatwiać złodziejom.
I tak mamy nie tak drogie bilety (obecnie większość posiada okresowe), a moim zdaniem przekładają się w dużej mierze na jakość świadczonych usług i nie mówie o zatłoczonych autobusach np. na alejach w godzinach szczytu bo tu trudno coś poradzić, puszczenie ich dwa razy częściej czy jeden za drugim nie jest najlepszym pomysłem, lepiej kombinować z nakładaniem się tras różnych linii w najbardziej zatłoczonych odcinkach.
Jednak żydy dały tylko zbliżeniowe automaty? Kutwa jego mać. Kto na to pozwolił.
BartAcid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jednak żydy dały tylko zbliżeniowe automaty?
> Kutwa jego mać. Kto na to pozwolił.
Nie kto pozwolił, tylko kto zmusił. W przetargu na obsługę linii było wyraźnie napisane o autobusach posiadających TYLKO I WYŁĄCZNIE automat na zbliżeniowe karty (bez bilonu). Podziękujmy naszemu kochanemu DOKiT
A to nie wiedziałem. Mendy francowate. Dzięki za info.
miałem okazje poznać Pana Fiuta. Jest On prywatnie kibicem pasów. Gośc ma już swój wiek umówmy się że nazwa "fiut" stała się modna dopiero w latach 80 i to nie jego wina
7 dni później
dzisiaj dostałem mandat mpk za brak uprawnień do ulgi czyli miałem legitymacje nie podbitą.
Chcę iść jutro do mpk i odwołać się od mandatu tylko czy jest sens?
W związku z tym mam parę pytań.
Wpisano jako dowód tożsamości legitymacje szkolną, czy rzeczywiscie jest ona dowodem tozsamościi?
Drugie pytanie to takie iż kanar wpisał opłatę obniżoną (do 7 dni ) 10 lub 105 zł. 10 jest wyraźne ale ta 5 to taka bardziej kreska, teraz pytanie czy mogę jakoś podważyć tą liczbę 5 ze jest to kreska czy raczej nie?
Trzecie pytanie czy jest sens kłócic się że ledwo wsiadłem do tramwaju i nie zdążyłem dokupić jednorazowego biletu ulgowego (wtedy miesięczny plus ten dają 100% ) ? Nie było biletomatu w tym wagonie więc mogę tłumaczyc sie tym ze nie jestem dobrze zorientowany w których wagonach są automaty. Ktos doradzi albo miał podobny przypadek?
Załatw podbicie legitymacji. Niewraźna kwotą chyba się nic nie wskóra bo to jest w stała wartosć regulaminowa. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z przestrzegania.
Załatwiałeś kiedykolwiek obniżenie mandatu/anulowanie kary?
Załatw sobie stempel na legitce najlepiej
Pierwszy raz będę załatwiać właśnie, dlatego pytam jak najlepiej według Was to zrobić
Ja, pare lat temu odwoływałem się od zwykłej kary, pisząc w podaniu że zawsze mam karte i blabla jaki to jestem sumienny pasażer, nawet nie licząc że mi anulują i.....anluowali:) więc pisz pisz ile się da.
Ale że napisałeś i zaniosłeś czy poszedles i wczesniej dyskutowales z nimi?
To działa tylko raz. Się dowiedziałem w zeszłym roku chcąc ponownie się wyłgać płaceniu (nie wiedziałem że to juz ten dzień gdy nie mam ważnej karty). Brak ważnej legitki to inna jak by kategoria. Też się wtedy tego dowiedziałem, cos jak brak ważnego biletu przy sobie. To przejdzie więcej razy.
Gdzie składać to odwołanie, na sw Wawrzyńca? Ile mają czasu na decyzje?
Tak na Wawrzyńca, zwykle załatwiało sie to od kopa.
Ja swojego czasu nie skasowałem biletu, ponieważ taki był tłok, że nie miałem się nawet jak dopchać do kasownika(pomyślałem że kanar się przecież nie będzie przeciskał przez taki tłum). I oczywiście następny przystanek kanar.. Dostałem mandat, napisałem odwołanie, pojechałem na Wawrzyńca, ziomek w okienku mówi że najpierw trzeba zapłacić karę a dopiero później można składać odwołanie. Tak zrobiłem, po bodajże 2 tygodniach dostałem list, że niestety jeżeli kara jest zapłacona, to oni nie zwrócą już pieniędzy..
No właśnie dzisiaj też gadałem z kanarem bo znowu ich spotkalem i powiedział zeby w ciągu 7 dni zapłacić Mniejszą kwote a potem pisać odwołanie
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)