Z książki Andy Nichollsa "Scally".Parę sezonów temu Andy Nicholls,rocznik 1961, znana postać wśród kibiców Evertonu, został zatrzymany przez policję w Birmingham, przy okazji meczu z AV. Nic nowego .Andy, był znany policjantom od piłki w całym kraju i w ciągu ostatnich lat swojej kariery, w dniu meczu był zatrzymywany i spisywany nieraz po kilkanaście razy. Sierżant odsłuchał w swojej komórko-radiostacji wszystko co mieli o nim w komputerze i oddając mu dokumenty zapytał -"Nicholls, byłeś tu aresztowany w 84?","Zgadza się szefie.", odpowiedział Andy, "Był pan wtedy na służbie? "."Nie, qrwa, chodziłem wtedy do pier do lonej podstawówki. Może już czas wydorośleć, co?"Andy w myśli przyznał mendziarzowi rację.
-
-
Śmieszności 3 (temat zbiorczy)
Hrabia podczas kąpieli, puścił bąka w wannie. Nim ostatnie bąbelki wypełzły na powierzchnię, otwarły się drzwi łazienki i wkroczył Jan z buteleką koniaku i kieliszkiem na tacy. -Co Jan tu robi?!Po co Jan przyszedł?!Spanikowany hrabia ukrywa nagość pod pianą. Skonfudowany Jan wyjaśnia-Słyszałem wyraźnie jak Jaśnie Pan wołał:"Brringgmeabotttleofbourrbbonn!".
I jeszcze raz Andy Scally Nicholls.Naprawdę fascynująca lektura. Na jakimś tam meczu wyjazdowym zgrywusy z Evertonu, rzuciły pod nogi obstawiającemu ich sektor policjantowi, achtunga, stunnera, czy jak to się tam nazywa. Nie jestem specjalistą od piro, w każdym bądź razie taką b.głośną petardę.Pies w ogóle nie zjarzył i gdy ucichło echo eksplozji i rozwiał się dymek, uradowanym fanom ukazał się widok leżącego, nieprzytomnego funkcjonariusza. Z pierwszą pomocą ruszył ku niemu pielęgniarz z St.John's Ambulance(taki wolentariat mający własne karetki, obstawiający duże imprezy ).Gdy dobiegł do ofiary "zamachu bombowego", ten nagle odzyskał przytomność z tym, że nie do końca. Poderwał się i w jakimś amoku zaczął okładać służbową pałą nieszczęsnego pielęgniarza. Na szczęście koledzy oszalałego psióra nadbiegli i z niemałym trudem odciągneli agresora. Kibice Evertonu ponoć tarzali się ze śmiechu. Dziś na YT milion hitów spokojnie.
Szczery Janusz ...https://www.youtube.com/watch?v=XuJnOoahHR4
Mnie tam rozśmieszyło...: http://jbzd.pl/obr/459281/ruski-x-men
Chyba polubię Marvel Comics :)
http://demotywatory.pl/4654031/Analogowy-sposob-na-powiekszenie-cyckow
Niezłe ! :D
nie wiem jak Wy ale ja już nie klikam w linki gargamela :D
[img]http://www.chamsko.pl/demot/0_1_74719_Uff_przez_Przemek200226.png[/img]
Kruszyna może też lepiej linki wklejaj a nie obrazki :P
Jasiu rozwiązuje krzyżówkę.
Nagle
-tata
-tak Jasiu?
-otwór kobiety na cztery litery?
Tata myśli i pyta
-pionowo czy poziomo?
-poziomo
-Jak poziomo to pysk!
http://www.motocyklizm.pl/component/k2/item/1160-solidarnosc-motocyklistow-zabawny-film-z-czech
oki -to moze ja cos podam:D
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13260024_10153820126394888_7840551107424689397_n.jpg?oh=853ea7feffe5f5f02669c500a364b196&oe=57C24690[/img]
Nowe Ero koko wersja 2.0- zaspiewajmy songa
http://memnews.pl/img/5517/piosenka-na-euro-2016-studio-tvp-info/
Zastanawiałem sie czy dac to w polityce czy w smiesznosciach. Jednak tu
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/krakow/a/krakow-radni-apeluja-o-goscine-dla-pielgrzymow-ale-sami-nie-sa-zbyt-goscinni,10059918/
[img]http://pobierak.jeja.pl/images/b/6/9/59569_psikus-w-pracy.gif[/img]
...podobno praca biurowa jest nudna:S
Nie wiedziałem gdzie wrzucić mimo iż do śmiesznych to nie należy:
[url=http://forsal.pl/artykuly/892182,dzieci-pierdoly-hodujemy-zombie-ktore-nie-wiedza-kim-sa-i-dokad-zmierzaja.html][/url]
Wójt zwolnił trenera z orlika. Powód? Nie podobał się księdzu (:D
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20195102,wojt-zwolnil-trenera-orlikow-powod-zastrzezenia-ksiedza.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta
Rozprawa między wójtem, panem(od wu-efu),a plebanem.Jak to na wsi, za sznurki pociąga miejscowy rydzyk.
A teraz już moja ulubiona kategoria:Nakrycia głowy stróżów porządku. Sierżanta Simon'a Ryan'a , reprezentującego siły policyjne płn. Yorkshire, czeka przesłuchanie dyscyplinarne za naruszenie. Powód- beztroski konstabl wyruszył na codzienny patrol, ubrany w wełniana czapkę. Niby nic takiego. Na Wyspach nawet w maju potrafią zmarznąć uszy.Nawet policjantom. Afera jest jednak nie o czapkę, a o slogan wyhaftowany na niej:"I LOVE WEED".B)-
Akurat sie nie dziwie ,ze ma sprawe dyscyplinarna aczkolwiek w Anglii jest wiele absurdow.
Jakis czas temu glosno bylo w prasie o zalozeniu sprawy karnej wlascicielowi posesji na ktorej znajduje sie oczko wodne przez wlamywacza ktory prawie sie utopil ..
I wiecie, rozgorzala dyskusja czy aby nie zabronic budowy takich oczek wodnych dla rybek na terenie prywatnym bo ......kuwa moze utopic sie wlamywacz !
To jest absurd !
no u nas też kiedyś zamkneli aptekarza ,którego pies dotkliwie pogryzł włamywacza ...i to w środku "obrabianego" domu.
Za to uniewinnili babę, która zastrzeliła dziadka, okradającego transformator, położony kilkadziesiąt metrów od jej posesji.
Tak się zastanawiam czy idiotyczne prawa są efektem debilizmu prawodawców, czy może efektem postępującego odmóżdżenia obywateli.
Koleś zatrudniony w więziennej bibliotece ośrodka wypoczynkowego jej królewskiej mości, na londyńskim Brixton, pewnie znudzony monotonią dotychczasowego zajęcia, postanowił się trochę przekwalifikować i zostać rewolwerowcem. Pierwszym krokiem na drodze ku nowej karierze, miało być oczywiście nabycie broni palnej.Droga oficjalna wydała mu się jednak zbyt czasochłonna i niekoniecznie efektywna. Zdecydował się więc na jakże popularne w dzisiejszych czasach zakupy przez internet. W tym celu celu ściągnął na kompa specjalne oprogramowanie, pozwalające pozostać "anonimowym" w sieci i skontaktował się z handlarzami bronią na tzw.dark sites. Zamówił popularny produkt austriackiej firmy Stayer, pistolet Glock (przypuszczając prawdopodobnie ,że z "plastikową" klamką, firma kurierska nie będzie miała kłopotów) i spokojnie oczekiwał na dostawę komina.Jak łatwo się domyślić sprzedającymi byli agenci FBI, którzy o wszystkim poinformowali swoich bryt. kolegów Bibliotekarz został aresztowany po czym zwolniony za kaucją. Agenci federalni sprawdzili jeszcze raz jego wyszukiwarkę i znaleźli -jak kupić kilo kokainy w peru. I ta info. trafiła do Scotland yard i do domu "geniusza zbrodni" znów zapukał psy z nakazem rewizji. Znaleziono kilkanaście gram białego proszku. Mówi się, że wszelka mądrość zawarta jest w książkach, ale jeśli tak to w tym przypadku potwierdza się, że szewc bez butów chodzi.
Z drugiej strony, spece od ustalania wytycznych dla sędziów, jaki wyrok za jakie przestępstwo, wymyślili w swej niezmierzonej głupocie, że jeśli jakiś przestępca zamieści na necie filmik dokumentujący jego kryminalną działalność, kara orzekana będzie o 20% wyższa. Jest to związane z dodatkowym stresem na jaki są narażone ofiary przestępstw, gdy takie filmiki trafią do sieci. I ch ooj z tym , że dzięki tej pogoni za sławą wielu przestępców ofiarowało się organom ścigania na tacy. Najważniejszy jest komfort psychiczny ofiar. Z tego co się orientuje i przesłuchania i wizyty w sądzie, wywołują stres u ofiar, więc może i z tego zrezygnować. Where will it end?Where will it end?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)