Słuszna uwaga. To jest chyba do podważenia przez pełnomocnika prawnego klubu.
-
-
Baraże o ekstraklasę
Do postanowienia komisji zostało złożone odwołanie WSA wiec ta komisja jest niejako w grze jak WSA uzna skarge za zasadną to wroci do Komisji do ponownego rozpatrzenia jak nie uzna to Komisja podtrzyma ( albo i nie jak to bywa w PZPN ) swoją decycje
Tak czy tak decyzja Komisji jest przedmiotem skargi wiec jest podmiotem
Mecze barażowe o Ekstraklasę, planowane na najbliższą sobotę i środę, zostały przełożone. - Musieliśmy podjąć taką decyzję, bo inaczej zamieszanie mogło być zdecydowanie większe - tak postanowienie Komisji ds. nagłych tłumaczy rzecznik PZPN.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędą się mecze, ani kto w nich zagra. Sytuacja jest więc... taka jak zwykle.
Jeszcze kilka dni temu wiadomo było, że w barażach o Ekstraklasę zagrają w Cracovia Kraków i Korona Kielce. Pierwsze spotkanie miało odbyć się już w sobotę. Ale po decyzjach dotyczących dwóch łódzkich klubów - ŁKS-u (PZPN nie przyznał zespołowi licencji na grę w Ekstraklasie. Łódzki klub odwołał się od tej decyzji do sądu) i Widzewa (w ub. tygodniu Sąd Najwyższy uchylił zeszłoroczną decyzję Trybunału Arbitrażowego przy PKOL o niekaraniu klubu degradacją) ten scenariusz przestał obowiązywać.
Między Sądem a Trybunałem
W piątek Komisja ds. nagłych PZPN podjęła decyzję o przeniesieniu baraży na bliżej nieokreślony termin. Ma on zostać wyznaczony wtedy, gdy rozpatrzone zostaną sprawy obu łódzkich klubów - Widzewem "zajmuje się" Trybunał Arbitrażowy (TA) a ŁKS-em Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA).
- Na dzień dzisiejszy stan prawny jest taki, że Widzew i ŁKS są poza ligą. Jutro miał odbyć się mecz barażowy. Gdyby Sąd lub Trybunał rozpatrzyły skargi pozytywnie dla łódzkich klubów, to zamieszanie byłoby jeszcze większe - rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski uzasadnia decyzję piłkarskiej centrali.
PZPN wysłał już pismo do Trybunału, w którym prosi o jak najszybsze zajęcie się sprawą Widzewa. O ile w tym przypadku prawdopodobieństwo, że TA zdąży przed startem rozgrywek Ekstraklasy (pierwszą kolejkę nowego sezonu zaplanowano na 31 lipca) jest duże, o tyle z ŁKS-em sprawa nie wydaje się już taka pewna.
PZPN: Proszę zrozumieć
Co jeśli WSA nie zdąży? - Na razie takim scenariuszem w ogóle się nie zajęliśmy - przyznaje w rozmowie z nami rzecznik PZPN. Dopytywany, kiedy Związek "scenariuszem" może się zająć, ujawnia, że najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, kiedy zbierze się Zarząd. - Proszę zrozumieć, dopiero wczoraj (w czwartek) prezes Lato wrócił z RPA - argumentuje rzecznik.
Całe zamieszanie to dla Związku i kibiców żadna nowość. W zeszłym roku PZPN też przesuwał termin baraży.
fiedka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Do postanowienia komisji zostało złożone
> odwołanie WSA wiec ta komisja jest niejako w grze
> jak WSA uzna skarge za zasadną to wroci do
> Komisji do ponownego rozpatrzenia jak nie uzna to
> Komisja podtrzyma ( albo i nie jak to bywa w PZPN
> ) swoją decycje
>
> Tak czy tak decyzja Komisji jest przedmiotem
> skargi wiec jest podmiotem
Że niby jak WSA nie uzna skargi ŁKS-u, to Komisja i tak się jeszcze ma zebrać ? A niby po co ?
Już mi się te Komisje pomieszały poza tym... Czy Komisja Odwoławcza ds Licencji to ta sama, która już (dwa razy zresztą) rozpartywała odwołanie ŁKS-u, czy cos nowego...?
zgazdam sie z tobą w 100% !Mogli zapierdalać przez cały sezon toby miel iwakacje teraz!
W sytuacji gdy w klubie jest pismo oficjalne że Cracovia ma grać baraże, "wywalenie" Cracovii z baraży chyba w takiej sytuacji powinno być podstawa do prawnego odwołania...
A rok temu nie czekali na decyzję w sprawie Widzewa, Korony i Zagłebia... :D
Płatek nie posyła piłkarzy na urlop. Decyzja o nowym terminie rozegrania spotkań barażowych, zapadnie najprawdopodobniej w ciągu kilku najbliższych dni.
Źródło: ASInfo
Janusz Filipiak: - Możemy zostać w Ekstraklasie bez baraży
- Komisja ds. Nagłych PZPN w ostatniej chwili odwołała mecze barażowe z udziałem Cracovii...
- Pomijając różne analizy na dzień dzisiejszy mamy dwa konkretne problemy. Pierwszy to czy puścić w tej sytuacji piłkarzy na urlopy czy nie, a drugi to ten że mamy zakontraktowany na 3 lipca mecz w Chicago. Ten mecz chcemy rozegrać. Polonia amerykańska na nas czeka, bilety już są sprzedawane. Przed chwilą miałem telefon w tej sprawie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie są bardzo zaniepokojeni. Nie możemy tego meczu odwołać. Tak więc 3 lipca musimy w Chicago zagrać z Monterrey. To jest bardzo ważne wydarzenie. Natomiast gdyby baraże przesunęły się na ostatnie dni czerwca to nasi piłkarze nie mieliby urlopów co też jest dużym problemem.
- Bierze Pan pod uwagę czarny scenariusz w którym Cracovia nie zagra w barażach i tym samym spadnie z Ekstraklasy?
- Nie. Takiej możliwości nie ma. Według informacji jakie posiadamy decyzja w sprawie licencji ŁKS-u jest nieodwołalna w tym sensie, że w tej chwili jedyną ścieżką proceduralną jest Warszawski Sąd Administracyjny. Tam to się bardzo przeciąga. Zresztą nie było uchybień w procesie nieprzyznania licencji. Jest jeszcze kwestia Widzewa. Według wszelkich prawdopodobnych scenariuszy będą baraże, albo zostaniemy w Ekstraklasie bez baraży.
- Panie Profesorze może Pan rozwinąć myśl według której Cracovia pozostaje w Ekstraklasie bez konieczności rozgrywania baraży?
- Taki scenariusz według mnie jest rozważany dlatego, że według naszej wiedzy nie ma procedury według której ŁKS mógłby dostać licencję przed rozpoczęciem rozgrywek. W tej chwili nikomu już się nie chce tych procedur naruszać - i dobrze - bo już wiele razy były naruszane. Natomiast jest sprawa Widzewa jak szybko zadziała Trybunał Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim. Jeżeli zadziała sprawnie to według wyraźnych wskazówek Sądu Najwyższego - a zwykle sądy po kasacji i wyraźnych wskazówkach stosują się do zaleceń Sądu Najwyższego - to wówczas Widzew zostałby zdegradowany. Wtedy albo gramy baraże z Podbeskidziem, albo nie. Według mnie, żeby nie wprowadzać tutaj dodatkowych stopni zamieszania wszystko powinno rozstrzygnąć się pomiędzy trzema ostatnimi drużynami, które zajęły trzy ostatnie miejsca w Ekstraklasie w walce sportowej [Arka Gdynia, Cracovia, Górnik Zabrze - przyp. Crac] i trzema drużynami, które zajęły trzy pierwsze miejsca w walce sportowej w pierwszej lidze [Widzew, Zagłębie Lubin, Korona - przyp]. Jeżeli podejdziemy do tego w ten sposób, że inne drużyny poza trzema ostatnimi z Ekstraklasy i trzema pierwszymi z I ligi nie uczestniczą w tym zamieszaniu to wychodzi na to, że Korona powinna awansować bez baraży, a my powinniśmy bez baraży w Ekstraklasie zostać.
- Nie czuje się Pan już zmęczony trwającym od wielu lat bałaganem w polskim futbolu?
- W tej chwili jest o tyle lepiej, że zawaliła historia, to jest te wszystkie błędy historii zapracowały na to, że my w tej chwili nie wiemy co jest grane. Trudno w tej sytuacji wskazać winnego, bo akurat w czerwcu nikt nie popełniał błędów, natomiast tych organów jest tyle, i tych zaszłości jest tak dużo, że zrobił się bałagan.
- Co będzie jeśli nowy termin baraży pokryje się z terminem wyjazdu Cracovii do Stanów Zjednoczonych?
- Na ten temat rozmawialiśmy dzisiaj z PZPN-em. PZPN wprawdzie ustnie - ale przecież traktujemy się wszyscy poważnie - powiedział, że mamy grać. PZPN został powiadomiony o tym terminie, bo to jest obowiązkowe - trzeba powiadomić PZPN o każdym meczu międzynarodowym. Mamy na to zgodę i mamy informację, że mamy ten mecz grać.
- Panie Profesorze, 30. czerwca jest datą graniczną, kiedy kończą się kontrakty kilku piłkarzom i trenerowi Płatkowi...
- O konkretach powiedziałem, trochę pogdybałem na temat tego jakie mogą być losy baraży. Natomiast sytuacja totalnie nas zaskoczyła. To jest nowe i musimy po prostu siąść i porozmawiać. Właśnie przyjechałem porozmawiać z piłkarzami bo oni w tej sytuacji są najbardziej poszkodowani, bo w jednym z możliwych scenariuszów mogą nie mieć urlopów. To z jednej strony jest ich problem, że nie mają urlopów, a z drugiej strony jest to problem klubu, bo nie ma cudów, żeby się to potem w rundzie jesiennej nie odbiło na dyspozycji drużyny. Magików nie mamy żeby utrzymać tak długą koncentrację fizyczną i psychiczną, aby od lutego do listopada cały czas być w napięciu. Zwłaszcza, że tych emocji drużynie począwszy od marca nie brakowało.
- Na jakich przesłankach opiera Pan swoją opinię na temat licencji ŁKS-u, bo rzecznik PZPN-u pozostawił tę sprawę otwartą?
- Mogę tylko powtórzyć, że ze strony prawnej jedyną ścieżką jest Warszawski Sąd Administracyjny, a PZPN nie ma powodów, żeby sam z siebie do tego wracać. Według informacji podawanych w mediach nie ma podstaw do tego, aby stwierdzić uchybienia w procedurze licencyjnej ŁKS-u. Natomiast Warszawski Sąd Administracyjny może tylko stwierdzić uchybienia w procedurze i nakazać jej powtórzenie, a to wygląda mało prawdopodobnie. Oczywiście wszystko jest możliwe, ale mówimy tutaj o prawdopodobieństwie, a nie konkretnych faktach.
- Jakiej decyzji Komisji ds. Nagłych Pan sobie dzisiaj życzył?
- (śmiech) Nie wiem jakiej decyzji sobie życzyłem. Według mnie wszystko powinno rozstrzygnąć się pomiędzy trzema ostatnimi i trzema pierwszymi drużynami najwyższej ligi i ligi pierwszej. I poza to nie powinno się wychodzić.
- Czy od środy spodziewał się Pan, że baraże zostaną odwołane?
- Nie tyle spodziewaliśmy się, co liczyliśmy się z taką możliwością. Po prostu dzisiejsza decyzja PZPN-u w żaden sposób mnie nie zaskakuje, bo wczoraj był dzień świąteczny, a informacja na temat Widzewa była w środę. Ciężko jest, aby przy tak zagmatwanej sytuacji - a wszyscy się zgadzamy, że sytuacja jest bardzo zagmatwana - ludzie usiedli i wydali decyzję w dwie godziny. Dlatego dla mnie nie jest zaskoczeniem, że odwołano te baraże i dano sobie czas nie tyle do namysłu co do pozbierania opinii rozmaitych prawników z rozmaitych instancji, które w tę sprawę są zaangażowane. Dobrze jest, że te wszystkie głosy zostaną wysłuchane, natomiast niedobrze byłoby, gdyby tych decyzji w najbliższym czasie nie było. Czyli niekoniecznie ona musiała być podjęta dzisiaj natomiast źle byłoby, gdyby jej nie było przez tydzień lub dwa.
Rozmawiał: Crac
Źródło:
A co będzie jak sąd skieruje wniosek o ponowne rozpatrzenie wniosku licencyjnego ŁKS-u, bo w jakimś tam punkcie ma zastrzeżenia, a Komisja i tak znowu licencji nie wyda. Przecież zgodnie z oficjalnym regulaminem na dzień 28 czerwca, czyli w momencie wydania ostatecznej i nieodwołalnej decyzji Komisji Odwoławczej, ŁKS warunków nie spełniał, dopiero później na wariata podpisywali jakieś umowy i uzupełniali dokumenty. Nie sądzę aby sąd podważył całość decyzji KO i nakazał wbrew regulaminowi przeanalizować dokumenty , które dotarły już po zamknięciu postępowania. Przecież ta cała sprawa może się jeszcze ciągnąć miesiącami. Powinni jak najszybciej ustalić status Widzewa,a zaraz potem parę barażową. Sprawa ŁKS-u powinna się toczyć bez wpływu na ligę.
Po przeczytaniu wypowiedzi Filipiaka teraz już wiem dlaczego w naszym klubie jest tak nie inaczej . Powód jest bardzo prozaiczny : PRZEZ TO ŻE W KLUBIE SĄ LUDZIE KTÓRZY STRACILI KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄ ŻYJĄCY W JAKIMŚ SWOIM WYIMAGINOWANYM ŚWIECIE CZYLI FILIPIAK I PŁATEK !!!!
Flipiak jest pewny że zagramy w barażu . Ba ! Nawet twierdzi że być może utrzymamy sie bez barażu ! Hihi . Zachowuje się tak jak by działał w polskiej piłce od 2 dni i nie wiedział że pzpn może wydać każdą niespodziewaną kuriozalną decyzję . Panie Filipiak jak pan nie pamięta to Panu przypomnę że 2 lata temu "bez prawnych możliwości" pzpn przyznał licencję Ruchowi Chorzów a rok temu Poloni Bytom . Więc gadaniem takich rzeczy oszukuje Pan samego siebie !!!!!! Zresztą chyba już mało który kibic Cracovi wierzy w to Pan i Płatek mówicie po tym jak przez całą rundę wiosenną w kółko powtarzaliście że Cracovia utrzyma się - chodzi mi o utrzymanie sie na boisku . Naprawdę polecam Panu żeby Pan wreszcie przejżał na oczy i zaczął profesjonalnie zarządzać tym klubem albo żeby Pan odszedł .
k..a trzeba było grac cały sezon i zając miejsce od 13 w gore a nie pierdzielic teraz glupoty ze to i tamto .
podobno Filipiak nie chcial przez sezon placic 50 tys, baranowi przez co ten nie potrafil celnie podac na 3 metry...
zeus Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> podobno Filipiak nie chcial przez sezon placic 50
> tys, baranowi przez co ten nie potrafil celnie
> podac na 3 metry...
nie tylko on nie potrafił celnie podać,
Mógłbyś rozwinąć swój post?
tak czy siak to jest koniec pewnej epoki i kiepsko dziadowskiego stylu rządzenia. Ustawiano kibiców.Potem piłkarzy. A my? My spoko. Na forum pracowali płatni rozmywacze tematów drażliwych i nigdy nie poszło na całość. Nawet żabole pokazały więcej ikry i patosu. Kogo to ma bawić? Wzruszać? Ja mam stargane nerwy i wspomnienia z pełzającego horroru. Śmiech na całą Polskę a seryjni mordercy sędziowie dostana abolicję chyba że wcześniej będą w pudle/
Piłkarze Cracovii bez urlopów
Wiadomo już, że mecze barażowe nie odbędą się w terminie, piłkarze Cracovii nie przestają jednak trenować. - Zawodnicy nie wyjadą na urlop. Cały czas będą się przygotowywali do spotkań barażowych - powiedział trener Pasów, Artur Płatek.
Zespół trenera Płatka miał jednak rozegrać spotkania barażowe o pozostanie w Ekstraklasie. Cracovia 13 oraz 17 czerwca miała zmierzyć się z trzecim zespołem 1. ligi, Koroną Kielce. Decyzją PZPN mecze barażowe zostały jednak odwołane. Wpływ na taki obrót spraw miała również sytuacja Widzewa Łódź. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim, ponownie zajmie się sprawą udziału Widzewa w aferze korupcyjnej.
- W weekend moi gracze dostaną wolne, ale już od przyszłego tygodnia będziemy ciężko pracowali. Piłkarze są, jak to się mówi "361 dni w roku w ruchu", więc muszą choć na chwilę odpocząć. Mamy nadzieję, że decyzja o nowym terminie rozegrania spotkań barażowych zapadnie jak najszybciej.
Opiekun Cracovii zapytany został również o planowany wyjazd drużyny do Stanów Zjednoczonych. - Umów się nie zrywa - odparł Płatek. - Być może jednak będziemy musieli zaktualizować nasze plany - dodał. Na konferencji padło także pytanie o wzmocnienia przed nowym sezonem. - Na dzień dzisiejszy mamy związane ręce - zakończył szkoleniowiec Pasów.
Przemysław Gajzler, źr. ASInfo
Na urlopy trzeba zasłużyć!!!
Łódzki pat o ekstraklasę. Baraże na razie odwołane.
Piłkarskiego bałaganu ciąg dalszy. Obradująca w piątek Komisja ds. Nagłych PZPN-u zdecydowała o odwołaniu baraży 13 i 17 czerwca. Do kiedy i kto w nich zagra, tego wciąż nie wiadomo
Władze piłkarskiej centrali nie wykorzystały szansy na uporządkowanie sytuacji. Choć jeszcze w środę po orzeczeniu Sądu Najwyższego z ust jej działaczy pojawiała się taka chęć. Na razie zdecydowano się dalej grać na zwłokę i odwołano jedynie barażowy dwumecz pomiędzy Koroną i Cracovią. Czyli to, co już wcześniej wydawało się absolutną koniecznością. PZPN nie podjął jednak żadnych wiążących decyzji, kiedy miałyby się one odbyć i kto miałby w nich wystąpić. I w tej chwili w stanie gotowości muszą być aż cztery zespoły! Prócz kielczan i Cracovii, również Arka Gdynia i Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Przełomu nie należy również spodziewać się po posiedzeniu zarządu PZPN-u, który będzie obradował w najbliższą środę. Komisja ds. Nagłych uznała bowiem, że jest zmuszona wstrzymać się z podejmowaniem dalszych ruchów do czasu wyjaśnienia spraw dwójki łódzkich klubów: Widzewa i ŁKS-u. Ten pierwszy czeka na ponowne rozpatrzenie swojej kwestii przez Trybunał Arbitrażowy ds. sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim, a ŁKS na orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie zaskarżenia odebrania licencji. W obu przypadkach nie zanosi się na rychłe zakończenie. Trybunał zbierze się i zajmie Widzewem, gdy otrzyma pisemne uzasadnienie środowego orzeczenia od SN-u (najbardziej prawdopodobny termin za miesiąc), z kolei w sprawie ŁKS-u sąd zwrócił się do PZPN-u o przekazanie kompletu dokumentów, na podstawie których łodzianom odebrano licencję. Kiedy dotrą? - Jak najszybciej, być może już w poniedziałek. To jednak, kiedy sąd podejmie decyzję, nie leży już w naszej gestii. Na dziś w barażach powinna grać Cracovia z Podbeskidziem. A co będzie, jeśli sąd uzna rację ŁKS-u, a Trybunał Widzewa? Mamy jeszcze 1,5 miesiąca do startu ligi [ostatni weekend lipca - przyp. red.] i mam nadzieję, że do tego czasu wszystko będzie jasne. Dlatego wstrzymanie się wydaje się teraz najwłaściwszym ruchem - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy związku.
Oczekiwanie nie jest jednak na rękę Koronie. Kielczanie nie tylko cały czas muszą przygotowywać się do ewentualnych baraży (po wolnym weekendzie w poniedziałek wznawiają treningi), ale problemy zaczną się dopiero, gdyby musieli rozgrywać je w lipcu. 30 czerwca wygasają bowiem umowy trzem podstawowym piłkarzom: Robertowi Bednarkowi, Markowi Szyndrowskiemu i Hernaniemu (ich przedłużenie miało zależeć m.in. od tego, w której lidze Korona rozpocznie następny sezon). - Dla mnie ta sytuacja to całkowita abstrakcja! Zupełnie nie wiem, co robić... Pierwszy mecz miałbym zagrać w Koronie, a rewanżu już nie? - nie kryje oburzenia Bednarek. Stoicki spokój zachowuje jak zwykle jedynie prezes Tadeusz Dudka. - Ze wszystkim sobie poradzimy, cały czas przygotowujemy się do gry w ekstraklasie. Wprawdzie to odwlekanie trochę mąci nasz harmonogram, ale wciąż wierzę w mądrość Trybunału i jestem przekonany, że baraże nie będą konieczne - twierdzi .
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Z interii:
Tomasz Hajto chce podać do sądu prezesa ŁKS-u
Piątek, 12 czerwca (18:39)
Brak przyznania licencji dla ŁKS-u na grę w ekstraklasie może spowodować daleko idące konsekwencje, nie tylko dla klubu, ale dla prezesa spółki - Romana Gałuszki. Tomasz Hajto nie zostawia na nim suchej nitki i zapowiada wraz z grupą zawodników pozwanie prezesa do sądu.
Zdaniem piłkarza Gałuszka jest osobiście odpowiedzialny za niestaranne i nieterminowe sporządzenie wniosku licencyjnego. "Nie macie pojęcia, jakie sprawy mogą wyjść na jaw" - grozi Hajto w wypowiedzi dla "Sportu".
Przypomnijmy, że ŁKS w rozgrywkach ekstraklasy zajął 7. miejsce, ale nie otrzymał licencji na grę w ekstraklasie i w przyszłym sezonie ma grać o klasę niżej.
==============
Aaaa. Czyli jednak papiery były nie w porządku i licencji słusznie nie przyznano?
W tej sytuacji należy dać piłkarzom wolne, a zarazem naciskać na pzpn by jeszzce w czerwcu załatwić sprawę barażu.
Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921
Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi
Klub z al. Unii z ekstraklasy wyleciał ponad dwa tygodnie temu, a Widzew - w środę. ŁKS nie spełnił wymogów licencyjnych, zaś w przypadku drużyny z al. Piłsudskiego Sąd Najwyższy uchylił decyzję w sprawie cofnięcia degradacji i nakazał Trybunałowi Arbitrażowemu przy PKOl-u ponownie rozpatrzyć sprawę. Według opinii większości prawników (m.in. Krzysztofa Malinowskiego, przewodniczącego Związkowego Trybunału Piłkarskiego) oznacza to, że została przywrócona pierwotna decyzja PZPN-u o degradacji Widzewa za korupcję.
Nie wszyscy jednak podzielają taką opinię - prof. dr hab. Zygfryd Siwik, prezes Trybunału Arbitrażowego, twierdzi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że aktualnie obowiązującą jest właśnie decyzja prawników PKOl-u, czyli o uchyleniu degradacji Widzewa. Kto ma rację?
W piątek zebrała się Komisja do spraw Nagłych w PZPN-ie. W jej skład wchodzą prezes Grzegorz Lato i pięciu wiceprezesów związku. Zagadki Widzewa i ŁKS-u nie rozwikłali - zdecydowali jedynie, że zaplanowane na sobotę i środę baraże nie zostaną rozegrane. Po prostu nie wiadomo, kto miałby w nich zagrać. Działacze związku chcą poczekać na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, do którego odwołał się ŁKS, oraz Trybunału Arbitrażowego, który ponownie ma rozpatrzyć sprawę Widzewa. Nieoficjalnie wiadomo, że WSA zajmie się sprawą ŁKS-u w przyszłym tygodniu. A kiedy dojdzie do posiedzenia Trybunału? Działacze PZPN-u mają ponoć przyrzeczenie, że decyzja w sprawie Widzewa zapadnie przed startem ligi.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921
Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)