zbliża sie powoli wrzesień, czyli czas kiedy będziemy chcieli/musieli oddać dzidziusia do żłobka, żona kończy studia i takie tam,
z tego co sie orientowaliśmy to w Krakowie jest z tym jakas paranoja, totalny brak mniejsc :(
wiecie moze jak zapisac dziecko do zlobka zeby przyjeli? polecacie jakis konkretny zlobek? ze moze macie kogos znajomego z zlobku? najlepiej na tym na Dąbiu na ul. Świtezianki bo tam mamy najbliżej?
pewnie na forum znajdzie sie paru tatusiow ktorzy to przerabiali wiec licze na porady ew pomoc. z gory dziekuje
-
-
Żłobek - pomocy
pomijajac fakt, ze zlobek to nie jest dobry pomysł...
decyduje kolejność zgłoszeń, ostatnio pierwszy stacz przyszedł pod złobek kolo Wawelu o 17 dnia poprzedniego
ostatnia osoba, która zmiesciła sie na liscie przyszła o 2 w nocy....
Żłobek od przedszkola różni tylko nazwa i wiek dzieci.
Syn chodził rok i bardzo mu się podobało. Zdecydowanie dużo się nauczył - kontakt z rówieśnikami przez te kilka godzin to absolutnie fenomenalna rzecz dla dzieci.
Na minus oczywiście choroby - pierwszy "publiczny" rok dziecka czy to będzie żłobek, przedszkole czy szkoła to jest 50 na 50 - połowę czasu chodzi, połowę choruje.
To, że państwo nie gwarantuje miejsc w żłobkach jest absolutnym skandalem i polityką antyrodzinną.
Rada? Rozwiedź się. Zacznij pić, pobij żonę. Dzieci samotnie wychowywane albo z patologicznych rodzin mają pierwszeństwo. Jak jesteście normalną legalną rodziną uczciwie płacąca podatki to sorry, kraj ma inne priorytety.
FortArt Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To, że państwo nie gwarantuje miejsc w
> żłobkach jest absolutnym skandalem i polityką
> antyrodzinną.
>
Skandalem to jest to,że państwo tak łupi swoich obywateli, że oprócz mężczyzn muszą pracować również kobiety, a wychowaniem dzieci zajmują się jakieś "baby".
Rada, jeśli Was na to stać niech żona zostanie z dzieciakiem w domu :)
właśnie , pieniadze to nie wszystko!!!!!
> Rada? Rozwiedź się. Zacznij pić, pobij żonę.
> Dzieci samotnie wychowywane albo z patologicznych
> rodzin mają pierwszeństwo. Jak jesteście
> normalną legalną rodziną uczciwie płacąca
> podatki to sorry, kraj ma inne priorytety.
A patologia zazwyczaj pochodzi z uboższych domów (na własny wybór) i co za tym idzie, zasiłeczek się jakiś zawsze znajdzie na flakonik czystej...
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FortArt Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > To, że państwo nie gwarantuje miejsc w
> > żłobkach jest absolutnym skandalem i
> polityką
> > antyrodzinną.
> >
>
> Skandalem to jest to,że państwo tak łupi swoich
> obywateli, że oprócz mężczyzn muszą pracować
> również kobiety, a wychowaniem dzieci zajmują
> się jakieś "baby".
>
> Rada, jeśli Was na to stać niech żona zostanie
> z dzieciakiem w domu
nie każda kobieta chce kurą domową zostać i nie chodzi tu o kwestię pieniędzy, ale nie rozumiem co jest złego w żłobku?
co jest złego w "domach starców"? upss "domach pogodnej jesieni"?
w sumie nic, staruszkowie maja opieke, wikt, zero zmartwien bytowych, swoje towarzystwo, szydełkują, grają w szachy, słuchają jedynego radyjka
Dom Starców to powolne czekanie na śmierć , gdybym tam oddał rodziców to miałbym wyrzuty sumienia do końca życia .
Byłem kiedyś w w domu starców w Niemczech. Dotarczałem zakupy pewnej babci. Buty mi spadły jak zobaczyłem tą rezydencję. Chciałbym tak mieszkać.
Co do żłobka to z tyłu nowego kleparza jest taki jeden. Moja córka kiedys tam chodziła. Wspaniała sprawa. Jaka uczesana wychodziła do domu, jakie piosenki śpiewała jakie wierszyki mówiła.... Pani co dzień rano wychodziła do każdego dziecka, przykładała pasek do głowy . Gorączka ? Zabieraj dziecko spowrotem!
Pierwsza klasa.
Zrób sie na menagera ,marynarka , perfum , aktóweczka , spotkaj z panią dyrektor i powiedz jej że nie wyobrażasz sobie aby Twoje dziecko nie zaostało przyjęte do tego żłobka - taki jesteś zachwycony.
U mnie zdało egzamin na szóstkę. One to uwielbiają!
BMSA : dzwonilismy juz po żłobkach gdzie listy rezerwowe sa juz sprzed roku, ale sa i takie ktore kaza pytac w kwietniu, czerwcu, szczerze w to wątpie ze cos z tego wyjdzie.. a pewnie bedzie i tak ze kto pierwszy ten lepszy, slyszalem ze do zlobka na tysiac lecia trzeba bylo przyjsc o 4tej w nocy zeby byc pewnym, ale 17ta dnia poprzedniego mnie rozwalalila, trzeba bedzie ze 3 dni urlopu wziasc :)
Sterby: no my raczej nie idziemy w kierunku modelu rodziny z cosmopolitana, ze maz zarabia krocie, a zona jest piekna, siedzi w domu, wychowuje dzieciaki, gotuje .. i czyta cosmopolitana :), z 2 powodow: moja zona nie gotuje a tak na serio to jeden z rodzicow chcac niechcac bylby odsuniety od dziecka
co do kwesti czy nas stac? no wlasnie co to znaczy? bo jesli to znaczy oplaty, jedzenie, auto to mysle ze by starczylo, jednak na tym lista sie nie konczy i widzac ile pieniedzy idzie na "zycie" to sporo rzeczy trzeba by z tego skreslic, bo poki co to niestety nie jest tak ze za moja wyplate zyjemy a wyplata zony do skarpety, takie zycie .. na pocieszenie inni maja jeszcze gorzej :)
malo konkretnych odpowiedzi .. a sa wogole zlobki prywatne?
są prywatne, ale stosując kryterium ekonomiczno-ludzkie to chyba lepsza niania za te same pieniądze:
dziecko jest cały dzien w znanym sobie otoczeniu z "ciocią", nie musi sie co rano zrywac, przebierać i takie tam (wazne w zimie, bo jednak wiele warstw trzeba ponakładać i pozdejmować)
albo: starzy sie spieszą do fabryki a maluszek grymasi (jego zbójeckie prawo) i juz konflikt gotowy: starzy wq... poganiaja a dziecko w płacz
bez sensu
no i wazna jest kwestia choroby: gorączka to z powrotem do domu
no i co wtedy? kto zostaje? ile razy w miesiacu mozna nie przyjsc do pracy bo dziecko chore a tymczasem szef sie krzywi? a "ciocia" zostanie z maluchem
co do zapisów: listy sie często dezaktualizują, moj dzieciak był na rezerwowej (nie bylismy pewni czy bedzie niania) i bardzo szybko zadzwonili, ze sie zwalniaja miejsca i mozemy przyjsc
no ale mielismy na szczescie nianie, wiec odpuscilismy miejsce nastepnemu w kolejce
Wielka Gęba ma rację, niania jest dużo lepsza niż żłobek (sowiecki wynalazek).
Interesuje Cię żłobek w Nowej Hucie na Centrum A?
Samochodem 10-15 min z Dąbia.
Polecam żłobek przy ul. Żółkiewskiego 33 (przy rondzie Grzegórzeckim) , z Dąbia to niedaleko. Mój syn tam chodził dwa lata i byliśmy bardzo zadowoleni. Tel 012 421-33-48, możesz zadzwonić i zapytać się jak jest z naborem.
ja nie polecam żłobka przy ulicy Rozrywka 1 ..nawet zdecydowanie odradzam:D
Z perspektywy moich wspomnien przedszkole to byl koszmar :) Kazywali nam jesc krupnik i przymusowo spac popoludniu! Jezeli zlobek choc troche jest podobny do przedszkola to stanowczo odradzam
Sterby: mysle ze roznica pomiedzy zarobkami niani a swiezo upieczonej nauczycielki sa tak nieduze ze wtedy lepiej zeby zona zostala w domu
Garry: interesuje, dzwonilismy tam, szanse najwieksze ze wszystkich ponoc na przyjecie, nie ma list rezerwowych, trzeba przyjechac, czy dziecku sie spodoba, inna sprawa ze pare osob ze znajomych wyrazilo srednia opinie o personelu tego zlobka, no ale moze to ploty, zreszta jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :) znasz tam kogos?
Zac: na ziolkowskiego dzownila zona, z naborem jest tragedia, od razu mowia ze nie ma opcji, nawet nie prowadza juz list rezerwowych
Dinth: z mojej perspektywy przedszkole to źle starte buraczki stające w gardle i korzuch na zupie mlecznej, no ale coz, patrzac z perspektywy czasu nie bylo tam tak zle :)
El Duce Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Garry: interesuje, dzwonilismy tam, szanse
> najwieksze ze wszystkich ponoc na przyjecie, nie
> ma list rezerwowych, trzeba przyjechac, czy
> dziecku sie spodoba, inna sprawa ze pare osob ze
> znajomych wyrazilo srednia opinie o personelu tego
> zlobka, no ale moze to ploty, zreszta jak sie nie
> ma co sie lubi to sie lubi co sie ma znasz tam
> kogos?
Mój syn chodził do tego żłobka przez 2 lata, ale 6-7 lat temu. Może personel się zmienił, ja złego zdania o tym żłobku nie mogę powiedzieć.
Niania to niezła rzecz, ale jest mało wydajna, zakłada się, że jedna niania opieqje się 1-2 osobami. W przyszłym społeczeństwie postkapitalistycznym nianię zastąpią żłobki.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)