Siema Wszystkim
Wpisujcie tutaj ciekawe szkoły ponadgimnazjalne, w gre wchodzą zawodówki i technika.
z góry dzięki
-
-
Szkoła Srednia
Technikum Łączności, w latach dziewiecdziesiatych mocna pasiasta ekipa, teraz nie wiem. Niewiele szkol licealnych ma taki poziom i kladzie taki nacisk na wychowanie mlodych ludzi, jak tam. W dodatku uczniowie traktowani sa jak dorosli ludzie, ktorzy z jednej strony maja swoja godnosc, z drugiej - ponosza odpowiedzialnosc za swoje czyny.
Mowie tu o samym technikum, nie liceum zawodowym czy zawodowce wchodzacych w sklad ZSŁ.
młodycracovianin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wpisujcie tutaj ciekawe szkoły ponadgimnazjalne,
Kazda szkola jest ciekawa na swoj sposob :)
Zalezy co Cie interesuje? :)
CCK Profesja Zaoczne Liceum Ogolnoksztalcace :) Kto idzie do szkoly dziennej nie wie co traci :)
Polecam IV L.O.. Sam tam uczęszczałem kilka lat temu. Sympatie klubowe tak 60 do 40 na, GTS ale to były ich dobre czasy jak coś tam w UEFA grali. Teraz mam tam paru znjomych Pasiaków.
Mój brat do VIII chodzi i też nie narzeka na natężenie psiarstwa.
Co do zawodówek i techników to się nie znam. A szkoda bo trzeba było w swoim czasie robić uprawnienia walcowego i dziś pewnie byłby człowiek zdrowszy mniej nerwowy i bardziej zarobiony.
Dinth... oj dawno mnie nikt aż tak nie rozbawił na tym Forum :):) Jest jeszcze kilka podobnych adresów :)
TD: Profesje szczerze polecam z wlasnego doswiadczenia :) W zadnej innej szkole sie tak nie melanzowalo w czasie zjazdow jak tam i moze kiedys jeszcze wroce na jakis kursik do tej szkoly :)
Przecież każdy uczęszczający tam na zajęcia robi tylko i wyłącznie jakiś głupi kłopot a przecież wystarczy zapisać się i co jakiś czas dowiadywać o swoich postępach w nauce :)
No wlasnie nie :) Tam sie chodzi zeby pomelanzowac troche w ladnym szkolnym ogrodku ORAZ dowiedziec o postepach w nauce - w tej wlasnie kolejnosci :) Co nie zmienia faktu ze wspominam szkole bardzo dobrze :)
No tak Dinth... melanżowałeś trochę za m.in. moje pieniądze a właściciele (z miasta Łodzi) tej "pseudo-szkoły" nabijali swoją kieszeń :(
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No tak Dinth... melanżowałeś trochę za m.in.
> moje pieniądze
W koncu trzeba dotowac z budzetu edukacje przyszlych pokolen :)
Edukację a nie melanżowanie. a akurat w tamtej "pseudo-szkółce" poziom edukacji nie zasługuje na jakąkolwiek dotację. W dodatku część dotacji jest wyłudzana, na podstawie zafałszowanych danych, co do ilości pobierających naukę. Czy masz dane ilu uczniów rozpoczęło tam naukę (w ramach LO),ilu skończyło a ilu maturę zdało?
Danych nie mam, ale musi ich być sporo skoro klasy są 35-40 osobowe.
Jednak co do poziomu edukacji mam odmienne zdanie od twojego, mianowicie uwazam ze nie da sie w dziennej szkole wpoic w ucznia przymusem szkolnym wiedzy. I w dziennej i zaocznej uczen nauczy sie tylko tyle ile bedzie samemu chcial i w domu nauczy.
Roznice sa drobne, typu uczniowi sie nie chce czytac lektur i co robi.
W szkole zaocznej nie owija w bawelne tylko ich nie czyta.
W szkole dziennej przeczyta na przerwie przed lekcja streszczenie lub w domu obejrzy ekranizacje lektury i zdaje znajomosc lektury na 5. Po czym dokladnie 2 dni po klasowce z tej lektury kompletnie i calkowicie zapomina tego co sie nauczyl.
Ja nie zartuje bo przed pojsciem na ostatnie 2 semestry szkoly sredniej do Profesji, chodzilem kilka lat do Technikum Elektronicznego, w dodatku ponoc najlepszego w Krakowie i wszyscy najlepsi uczniowie z samymi czworkami i piatkami, tydzien po klasowce konczacej teorie z ktorej dostawali 5, juz nie pamietali totalnych podstaw np. prawa Ohma - i tak pokonczyli szkoly i pozdawali technika majac wkuty tylko material ktory w danym momencie byl im potrzebny, i po tygodniu kompletnie go zapominajac jako juz zbedny. W ten sposob z samej mojej klasy doszlo dwudziestu paru technikow elektroniki, jak jeden nie umiejacych rozroznic rezystora od kondensatora.
Wiec czy realnie poziom szkoly gdzie uczen sie uczy tylko tego co chce, niz poziom szkoly po ktorej ukonczeniu uczen kompletnie nic nie umie ?
Wedlug mnie w przypadku obu tych rodzajow szkol, wplyw na ilosc wiedzy ktora przyswoja uczniowie, maja tylko i wylacznie nauczyciele ktorzy potrafia ucznia "zapalic" do samodzielnego nauczania sie czegos - tak jak mnie w Technikum elektronicznym pewien zapalony nauczyciel (z ktorym nie mielismy lekcji) "zapalil" i mnie do poznawania teorii obwodow;), a w Profesji polonistka do przeczytania innych lektor niz Potop), a w tym nauczyciele Profesji nie odstaja od sredniej krajowej :)
Zupelnie z innej beczki sa szkoly spoleczne/prywatne, ale to inna bajka.
Ty Dinth to znawca jesteś tego zagadnienia. Ja to wiem tylko tyle, co w gazetach napiszą. I wierzę Ci, że w tych szkołach świetnie uczą, zwłaszcza w profesji.
Nie trzeba byc znawca zeby wiedziec ze jak ktos chce byc uczony i go na to stac to idzie do prywatnej albo spolecznej, Jak nie to czy pojdzie do zaocznej czy dziennej to i tak nauczy sie tylko tyle na ile jest zainteresowany materialem zeby w domu w niego "wniknac".
Ale tam w tej zaocznej prywatnej to masz wszystkie lekcje?
I jak to jest, bo jak czytam ogłoszenia profesji, to piszą że za darmo a Ty piszesz, że musi być kogoś stać?
Technikum Ekonomiczne i Hotelarskie przy ul. Kapucyńskiej. Kibicowsko oceniam 50-50.
XIII LO odpada od razu, środek Grzegórzek same kundle. Cracovii bardzo mało.
O XIII racji trochę jest... mój Syn Pasiak tam kończył i miał przygody niemiłe... one quervy foty robili z naszych trybun? :(
Wicedyrektor ( Pan K. ) XIII LO to stary Pasiak .
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)