Trąbki są na Małyszu nie na hali.
-
-
HOKEJ KIBICOWSKO: doping, oprawy i atmosfera na hali !!!
[quote=Asiekk25]
Chcę coś powiedzieć do tego żałosnego waszego dopingu.
To był jęk, jak by owce dawali na rzeźnię.
I jak najbardziej zgadzam się z wypowiedzią powyżej.
[/quote]
Najlepiej skrytykować. Ale rozwiązanie jest proste. Na PO bez bębnów, bez prowadzącego doping i cisza na hali przerywana co chwilę dźwiękiem z odpustowej trąbki - coś jak na jednym meczu z Naprzodem Janów w tym sezonie. I wtedy będziesz doskonale słyszała kto bramkę strzelił i kto asystował, a nie narzekała na to, że zagłuszamy spikera, którego i tak niewyraźnie słychać nawet podczas ciszy bo na hali jest kiepskie nagłośnienie.
Amen
Prawda z tym ze hokeiści nie maja premii od 3 miesięcy??? jesli tak,to przed P.O. na pewno nic dobrego
[align=center][b][url=http://picasaweb.google.pl/jafffoto]Krwiste fotki z wczoraj[/url][/b][/align]
Asiekk25 najłatwiej krytykować siedząc cały sezon sporadycznie się włączając do dopingu. Jest taki zakaz, było o tym mówione i tak jak napisał Bart to jest mecz, a nie jakieś skoki w Zakopanym. Co do dopingu to wiem, że była pyta wczoraj, trochę z mojej winy, trochę z bębniarzy, i widać również było jaka frekwencja była Większość na tym forum potrafi tylko krytykować, a sami nic nie robią żeby było lepiej, więc proszę takie osoby żeby [b]najlepiej się w ogóle nie wypowiadały[/b] bo śmieszne jest takie coś.
Paszczaku nie ma co się tłumaczyć Asi bo jak śledzę jej wpisy to po prostu się załamuje. No i dalej podnosi mi ciśnienie.
A trąbki to sobie można wiesz gdzie wsadzić.
Asiekk25 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Chcę coś powiedzieć do tego żałosnego waszego
> dopingu.
> To był jęk, jak by owce dawali na rzeźnię.
>
> Mam pytanie... widziałam jak pan P. podszedł do
> jednego pana który trąbił sobie trąbką i
> zakazał mu przestać.
> Czy jest w ogóle taki zakaz?
Weź się dziewczynko nie wypowiadaj na tematy, które Ciebie nie dotyczą i o których nie masz najmniejszego pojęcia....
Ludzie acy jak Paszczak oddają całe swoje serce temu żeby na meczach była jak najlepsze atmosfera poświęcając swój czas i zdrowie, a Ty? W każdym jednym temacie narzekasz... a to za głośno, a to za cicho, a to trąbic nie można... masakra jakaś, nie wypowiadaj się w tematach kibicowskich do momentu pełnoletności.
Ja się nie tłumaczę. Uświadamiam tylko co po, nie których.
Zabastujcie trochę, kobieta wyraziła swoje zdanie i można kulturalnie wytłumaczyć. Pocisk to lepszy w młynie gdy mruczą pod nosem z rękami w kieszeniach.
A Asie zapraszamy do młyna. Śpiewając i klaszcząc jest znacznie cieplej.
i niech się ujawni, żebyśmy mogli ją sfotogafić do wiadomego tematu :D
Paszczakk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Asiekk25 najłatwiej krytykować siedząc cały
> sezon sporadycznie się włączając do dopingu.
> Jest taki zakaz, było o tym mówione i tak jak
> napisał Bart to jest mecz, a nie jakieś skoki w
> Zakopanym. Co do dopingu to wiem, że była pyta
> wczoraj, trochę z mojej winy, trochę z
> bębniarzy, i widać również było jaka
> frekwencja była Większość na tym forum potrafi
> tylko krytykować, a sami nic nie robią żeby
> było lepiej, więc proszę takie osoby żeby
> najlepiej się w ogóle nie wypowiadały bo
> śmieszne jest takie coś.
Dziękuję za informacje. ;] Chodziło mi o spokojne wytłumaczenie :)
wrzo.ksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Asiekk25 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
>
> > Chcę coś powiedzieć do tego żałosnego
> waszego
> > dopingu.
> > To był jęk, jak by owce dawali na rzeźnię.
> >
> > Mam pytanie... widziałam jak pan P. podszedł
> do
> > jednego pana który trąbił sobie trąbką i
> > zakazał mu przestać.
> > Czy jest w ogóle taki zakaz?
>
> Weź się dziewczynko nie wypowiadaj na tematy,
> które Ciebie nie dotyczą i o których nie masz
> najmniejszego pojęcia....
> Ludzie acy jak Paszczak oddają całe swoje serce
> temu żeby na meczach była jak najlepsze
> atmosfera poświęcając swój czas i zdrowie, a
> Ty? W każdym jednym temacie narzekasz... a to za
> głośno, a to za cicho, a to trąbic nie
> można... masakra jakaś, nie wypowiadaj się w
> tematach kibicowskich do momentu pełnoletności.
Drogi chłopie. Nie ja mówiłam ,ze trąbić nie można. :P
I to ,że ''oddaje swe serce'' to może i oddaje, każdy na meczu oddaje ;]
BartAcid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zabastujcie trochę, kobieta wyraziła swoje
> zdanie i można kulturalnie wytłumaczyć. Pocisk
> to lepszy w młynie gdy mruczą pod nosem z
> rękami w kieszeniach.
>
>
> A Asie zapraszamy do młyna. Śpiewając i
> klaszcząc jest znacznie cieplej.
Niestety nie przyjmę zaproszenia ale dziękuję :)
Zresztą forum jest po to by wypowiadać własne zdanie, niektórym się podoba nie którym nie.
Nie wiem o co się napinacie jeżeli zapytałam się o jedna małą rzecz i napisałam szczerą prawdę, Jak widać pan P sam powiedział ,ze doping nie był super. Nooky jak byś czytał byś wszystkie posty nie pisałam zawsze ze doping jest do dupy ;] Chwaliłam czasem bo atmosfera u was była fajna. To tyle pozdrawiam :D
żałosny wasz doping... u was atmosfera ... aha czyli osoby stojące w młynie i zdzierające gardło co by dodać otuchy zawodnikom a przede wszystkim dobrze się bawić są jakimiś obcymi ? Jakieś głupie podziały robisz, a u was Asiek jak jest fajnie bo u nas zawsze jest fajna atmosfera. Co do trąbek to jak już wcześniej pisali, jak ktoś chce sobie potrąbić to może sobie pojechać na skoki ,lub na jakąś siatkówkę i do woli sobie dmuchać. Moim zdaniem jest dobrze wiadomo że po 2-3 treningach nie będziemy miażdżyc dopingiem ale małymi krokami do przodu i będzie dobrze.Na play-offach wiadomo więcej ludzi śpiewa i będzie lepiej, Asiekk jak dla ciebie doping jest żałosny zawsze możesz spróbować zmotywować ludzi do śpiewania i pokierować całą zabawą, wbrew pozorom nie jest to łatwa sprawa
Po dramatycznym wypadku - co hokeisty nie zabije, to wzmocni
pj
2010-02-11, ostatnia aktualizacja 2010-02-11 20:27
Usłyszał potężny huk, a za moment głowę wypełnił głośny pisk. Patryk Noworyta wrócił do domu po dramatycznym wypadku. O hokeju na razie nie myśli
W trakcie wtorkowego meczu krążek trafił hokeistę Comarch Cracovii w tętnicę skroniową. Na lodzie pojawiła się kałuża krwi. - Pamiętam sytuację, ale w internecie obejrzałem ją jeszcze raz. Byłem zszokowany, ale nie czułem bólu. Najważniejsze, że szybko zjechałem z tafli - wspomina Noworyta.
27-letni hokeista wiele zawdzięcza Patrykowi Wajdzie, który zaraz po trafieniu namówił go, by udał się do boksu. Trzymając się za krwawiące miejsce, zniknął między kolegami i czekał na pomoc. - Gdybym został na lodzie, to nie wiadomo, ile krwi bym stracił i jak by się to skończyło - przyznaje Noworyta.
W szpitalu zszyto mu ranę i zrobiono tomografię. Na wyniki czekali trener, kierownik oraz rodzina. Kibice na forach internetowych wymieniali informacje na temat jego zdrowia. Skończyło się na strachu, bo jeszcze we wtorek Noworyta wrócił do rodzinnego Oświęcimia, ale wkrótce czekają go kolejne badania.
Największy problem jest z uchem, bo mogła zostać uszkodzona błona bębenkowa. Jeśli nie zrośnie się sama, to będzie trzeba przeprowadzić operację. - Istnieje zagrożenie, że nie będę słyszał w 100 proc. Na szczęście uderzenie zostało trochę zamortyzowane, bo najwyraźniej część krążka trafiła w kask. W innym przypadku pewnie doznałbym pęknięcia czaszki - przyznaje zawodnik.
W historii hokeja zawodnicy przechodzili różne kontuzje. Wybicia zębów to niemal codzienność, niewiele rzadziej dochodzi do złamania szczęki. Zdarzało się jednak, że łyżwa przeciwnika przecinała tętnicę szyjną lub nadgarstka. Noworyta też miał problemy ze zdrowiem, gdy oberwał łokciem w brzuch i przez pół roku nie mógł grać z powodu krwiaka. - Po takim wypadku do głowy przychodzą różne myśli - przyznaje Noworyta. - Nie wiem, kiedy wrócę na lód, przerwę zrobić muszę. Ale jak to w hokeju - co nas nie zabije, to wzmocni.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Jeśli można - dwa słowa z sektora "rencistów i emerytów" :)
1. Doping na ostatnim meczu był jaki był, poligon doświadczalny na coś się przyda.
2. Patryk na pewno jest wdzięczny, że wszyscy przejęli się jego sytuacją i słowa otuchy jak leżał na pewno dodały mu sił!!
3. Na sektorze F jest kilka - kilkanaście osób, ktore wbrew pozorom spiewają, a jeśli nie to nucą i klaszczą. Może kilka osób z młyna "poświęci się" i przejdzie na F, aby podtrzymać nutę. Myślę, że inni się dołączą i poprowadzą doping całą halą.
4. Jeśli ktoś się zdecyduje, to zawsze pomoże przy odpowiadaniu ("kto wygra mecz" itp.)
5. Brak śpiewu czasem wynika z braku znajomości słów (nowszych przyśpiewek: "CRACOVIA to my", itp.) może więc coś druknąć, albo wrzucić na stronkę, aby inni pomogli się tego nauczyć.
6. Duże podziękowania dla prowadzących i bębniarzy, bo bez nich było nie po naszemu :):)
Pozdrawiam
I od poniedziałku cała hala zdziera gardła!!!!
[quote=Tortue]
Jeśli można - dwa słowa z sektora "rencistów i emerytów" smiling smiley
1. Doping na ostatnim meczu był jaki był, poligon doświadczalny na coś się przyda.
2. Patryk na pewno jest wdzięczny, że wszyscy przejęli się jego sytuacją i słowa otuchy jak leżał na pewno dodały mu sił!!
3. Na sektorze F jest kilka - kilkanaście osób, ktore wbrew pozorom spiewają, a jeśli nie to nucą i klaszczą. Może kilka osób z młyna "poświęci się" i przejdzie na F, aby podtrzymać nutę. Myślę, że inni się dołączą i poprowadzą doping całą halą.
4. Jeśli ktoś się zdecyduje, to zawsze pomoże przy odpowiadaniu ("kto wygra mecz" itp.)
5. Brak śpiewu czasem wynika z braku znajomości słów (nowszych przyśpiewek: "CRACOVIA to my", itp.) może więc coś druknąć, albo wrzucić na stronkę, aby inni pomogli się tego nauczyć.
6. Duże podziękowania dla prowadzących i bębniarzy, bo bez nich było nie po naszemu smiling smileysmiling smiley
Pozdrawiam
I od poniedziałku cała hala zdziera gardła!!!!
[/quote]
Ad.5 Lepiej druknąć, bo na forum nie wszyscy zaglądają. Jeśli ma to coś pomóc to proszę bardzo, ile wydrukować - 100 - 150 sztuk dla chętnych z sektora "F"? Tylko tak delikatnie obawiam się że nowe przyśpiewki ("Wszyscy śpiewamy...", "To znowu gra" czy "Tu jest Siedleckiego 7" nie wszystkim przypadną do gustu. Ale warto spróbować bo efekt może być bardzo dobry.
amok_pl Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> żałosny wasz doping... u was atmosfera ... aha
> czyli osoby stojące w młynie i zdzierające
> gardło co by dodać otuchy zawodnikom a przede
> wszystkim dobrze się bawić są jakimiś obcymi ?
> Jakieś głupie podziały robisz, a u was Asiek
> jak jest fajnie bo u nas zawsze jest fajna
> atmosfera. Co do trąbek to jak już wcześniej
> pisali, jak ktoś chce sobie potrąbić to może
> sobie pojechać na skoki ,lub na jakąś
> siatkówkę i do woli sobie dmuchać. Moim zdaniem
> jest dobrze wiadomo że po 2-3 treningach nie
> będziemy miażdżyc dopingiem ale małymi krokami
> do przodu i będzie dobrze.Na play-offach wiadomo
> więcej ludzi śpiewa i będzie lepiej, Asiekk jak
> dla ciebie doping jest żałosny zawsze możesz
> spróbować zmotywować ludzi do śpiewania i
> pokierować całą zabawą, wbrew pozorom nie jest
> to łatwa sprawa
Wiem ,ze to nie łatwa sprawa. Napisałam swoją opinie jak inni ( nie jedyna to piszę ). Nie wiem po co to przeciągać jak to jest skończone i dostałam informacje które chciałam. Kiedyś brałam udział w dopingu ale mi to się znudziło :)
i popieram wypowiedź agent44 .
sledze z wygnania z Poznania! Pasy gol! :D
Piszę o tym bo uważam że jako kibic z ponad 25 letnim stażem mam do tego pełne prawo.
Nie piszę dlatego że czerpie z krytyki i samego faktu krytykowania satysfakcje.
siedziałem dziś na końcu łuku od strony młyna.
Panowie, tak nie może być, wiem że wszystko co dzieje się w Opravcach i wokół nich to nasza kibicowska sól i wiele tym ludziom zawdzięczamy ale... no właśnie są ale :
- tak, siedzę na długiej trybunie, tam gdzie mój Ojciec 65letni kibic Pasów, na siedleckiego od czasów hali bez dachu - zapamiętaj młody człowieku prowadzacy doping, ani On ani ja nie jestesmy lesnymi dziadkami, jesteśmy z tym klubem od tak dawna że nie było Cie jeszcze w planach
-nie mam ochoty słuchac przez głośnik bełkotu przekleństw i całej tej "motywacji", uwierz czuła to wiekszość ludzi wokoło
- gdybyś się słyszał z boku jak podczas przerwy spiewasz "lalalalalala" przez mikrofon pewnie zrozumiałbyś dlaczego ludzie naokoło się smieją
- całe to pranie brudów itd, jak to ktoś nagra i pójdzie w eter to będzie normalny obciach.
ostatnia sprawa, kilka razy to leśne dziadki pokazały dziś że mają momentami dosyć tych wszystkich eksperymentów i że CAŁA HALA chce normalnie dopingować;
Aby być do końca uczciwym, i dziś i wogóle jest masa pozytywów w tym co się dzieje w temacie dopingu na hokeju, ale szacunek należy sie wszystkim KIBICOM CRACOVII, nie zmuszajcie ich wysłuchania 500 kurew przez głośnik w czasie meczu... po co pytam sie poco???
Nic dodać nic ująć.
jak było napisane w innym temacie, mimo całego mojego szacunku do Paszczaka... ŚWISTAK WRÓĆ!!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)