http://www.gruzja.koliber.org/

Dla tych wszystkich ktorzy twierdza ze nie powinnismy sie wstawiac za rosja poniewaz jest od nas silniejsza, itp. [quote]Mieliście do wyboru wojne lub hańbe, wybraliście hańbe, a wojne i tak dostaniecie[/quote] Winston Churchill

"Scenariusz jest zawsze ten sam: najpierw rosyjskie media robią histerię, przedstawiając małe państwo, które w rzeczywistości jest celem ataku, jako niebezpiecznego agresora. Potem uzbrojone przez Rosjan oddziały zaczynają atakować wioski i siedziby miejscowych władz. Dodatkowo na miejsce są wysyłani Kozacy i ochotnicy z północnego Kaukazu." Histeria mediów.....Stara ubecka szkoła robi się ją również w Polsce w różnych sprawach.... A Gruzji szkoda pewnie stracą Osetie podobnie jak Serbia Kosovo. Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921 Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi.

Dinth Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Tego "kto kogo zaatakowal i w jakim przebraniu" na > granicy z Poludniową Osetią prawdopodobnie nigdy > się nie dowiemy - napewno nie jeżeli Rosja ta > wojne wygra. Doskanale wiemy kto zaatakował. [quote][b]Podejmując decyzję o wysłaniu wojsk do Południowej Osetii[/b], nie spodziewaliśmy się, że rosyjskie wojska kiedykolwiek wtargną do Gruzji, a rosyjskie lotnictwo będzie bombardowało nasze miasta" - przyznał szef gruzińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Kachaber Łomaja.[/quote] Jake Blues Napisał(a): ------------------------------------------------------- > nastepny wynalazek - Fort Art - uniwersytecki > ynteligent wychowany na Wyborczej, pewnie jeszcze > niedawno plul na starego Giertycha za prorosyjskie > poglady, czyz nie? Czyli nie interesuje Cię kto ma rację w tym sporze - jesteś przeciw Rosji. Z definicji. To się nazywa nienawiść. 4,5 milionowa Gruzja napadła 70-tysięczny naród. Ja tam zawsze staję po stronie mniejszych i słabszych. Relacja z przeżyć osetyńskich uchodźców: http://wyborcza.pl/1,75477,5577992,Uchodzcy_z_Poludniowej_Osetii_gotuja_sie_juz_do_powrotu.html Big mouth strikes again Napisał(a): ------------------------------------------------------- > widac tez ze FortArt nie był w wojsku i ze w > ogole wojskiem sie za bardzo nie interesuje - nie > da sie zorganizowac przerzucenia dwoch dywizji > wojska, kilkuset transporterów, czołgów i > dział samobieżnych w jedną dobę. > przygotowania do inwazji (na - teraz juz dwie - > prowincje gruzińskie) musialy trwac wiele tygodni > i na rozkaz po prostu przekroczyli granice Fakt, Rosjanie nie są idiotami i przygotowali się do ataku Gruzinów, ale co z tego? PS. Kaczyński do Gruzji i najgorsza prezydentura III RP zostanie radykalnie skrócona :)

FA... Jakiego Państwa Osetia Południowa jest/była prowincją/częścią? I w dodatku postępujesz, jak najgorsza propaganda z czasów peerelu. Nie wiem, czy są dostępne w necie równoległe artykuły z GW... Papierowa: 2 (na dole), 3 (też na dole). Jak mędrcze znajdziesz, to też podaj linki [i]tacy dwaj Napisał(a): ------------------------------------------------------- > FA: a co z Alanią? To samo.[/i] Czyli jesteś za proklamowanie3m niepodległego Państwa "Wolna Osetia". Niezależna od Rosji... OK

Trochę danych statystycznych i wnioski: * Najważniejsze stanowiska w rosyjskiej dyplomacji zajmują dziś jastrzębie: Witalij Czurkin, ambasador przy ONZ, Dmitrij Rogozin, ambasador przy NATO, Aleksiej Masłow, do niedawna szef sił lądowych, teraz attache wojskowy w Brukseli. * Wydatki Rosji na cele militarne w 2007 roku wyniosły 31 miliardów dolarów, czyli około sześć razy więcej niż w 2002 roku. * W latach 2005-2007 budżet wojskowy Rosji wzrastał odpowiednio o 22, 27 i 30 proc. - rok do roku. * W ostatnich 2 latach Rosja wznowiła loty patrolowe nad Atlantykiem i zaczęła na nowo wysuwać projekty powrotu swoich baz w różnych miejscach globu, m.in. na Kubę. * W kwietniu 2007 r. zwodowała pierwszy okręt podwodny z rakietami balistycznymi na pokładzie zbudowany po upadku Sowieta - "Jurija Dołgorukiego". W planach jest kolejnych 12 jednostek tej klasy. * Bombowce rosyjskie Tu-160 zostały zaś wyposażone w technologię stealth. Wniosek 1: Wydawanie miliardów dolarów uzyskanych ze sprzedaży drogich surowców na nowoczesne [b]ofensywne[/b] systemy uzbrojenia następuje nie po to żeby bronić swoich granic przed hipotetycznym agresorem. Wniosek 2: Sprawnie przeprowadzona rosyjska operacja w Gruzji wskazuje, że czasy katastrofy Kurska już minęły. Za to Ameryka jest uwikłana w dwa ciężkie konflikty w Iraku i Afganistanie, była uwikłana w Kosowo, boryka się z kryzysem na rynkach finansowych i z astronomicznymi cenami ropy, koncerny z Detroit i Seattle są w dużo gorszej sytuacji niż rosyjskie giganty surowcowe różnych Abramowiczów. Wniosek 3: Rosja wkracza na terytorium Gruzji i czeka na reakcję Waszyngtonu. Sprawdza, jak daleko można się posunąć. Przypomina to kryzys rakietowy za Chruszczowa i Kennedy'ego na Kubie jesienią 1962 r., gdy Sowieci mocno naciągnęli strunę. Dziś nawet najwięksi idioci na Zachodzie, którzy wówczas popierali Kreml, mogą zapoznać się z dowodami bezczelnych sowieckich łgarstw. Ale szkoła Andrieja Gromyki działa nadal, czekiści Putina równie sprawnie manipulują opinią publiczną i robią różnym ynteligentom z mózgu wodę. A na forach internetowych jak grzyby po deszczu pojawiają się różni piotrowie z kropką i uprawiają wielkoruską propagandę.

Mc Cain własnie wygrał wybory w USA. Stanowisko Mc Caina: http://johnmccain.com/Informing/News/PressReleases/Read.aspx?guid=612817d8-e377-44df-9ebe-aca0ea95e945 (...) "Yesterday Georgia withdrew its troops from South Ossetia and offered a ceasefire. The Russians responded by bombing the civilian airport in Georgia's capital, Tblisi, and by stepping up its offensive in Abkhazia. This pattern of attack appears aimed not at restoring any status quo ante in South Ossetia, but rather at toppling the democratically elected government of Georgia. This should be unacceptable to all the democratic countries of the world, and should draw us together in universal condemnation of Russian aggression. "Russian President Medvedev and Prime Minister Putin must understand the severe, long-term negative consequences that their government's actions will have for Russia's relationship with the U.S. and Europe. It is time we moved forward with a number of steps. "The United States and our allies should continue efforts to bring a resolution before the UN Security Council condemning Russian aggression, noting the withdrawal of Georgian troops from South Ossetia, and calling for an immediate ceasefire and the withdrawal of Russian troops from Georgian territory. We should move ahead with the resolution despite Russian veto threats, and submit Russia to the court of world public opinion (...) "Our united purpose should be to persuade the Russian government to cease its attacks, withdraw its troops, and enter into negotiations with Georgia. [b]We must remind Russia's leaders that the benefits they enjoy from being part of the civilized world require their respect for the values, stability and peace of that world.[/b] World history is often made in remote, obscure countries. It is being made in Georgia today. It is the responsibility of the leading nations of the world to ensure that history continues to be a record of humanity's progress toward respecting the values and security of free people.

Na stronie Obamy ani słowa.

bardzo dobry tekst Blady Niko........

Mam nadzieje ze Mc.Cain wygra. Boże pomóż.

FortArt i Piotr. z dedykacją dla Was...... Osetia - spółka z o.o. Julia Łatynina* 2008-08-12, ostatnia aktualizacja 2008-08-11 23:19 Południowa Osetia nie jest prowincją, nie jest krajem, nie jest reżimem. To przedsiębiorstwo czekistowskich generałów i osetyjskich bandytów, którego celem jest przejęcie jak największej ilości pieniędzy idących z Moskwy na walkę z Gruzją Nie przechodzi mi przez gardło, żeby nazwać władze Płd. Osetii separatystycznymi. Kto jest tam separatystą? Szef miejscowego KGB Anatolij Baranow, który wcześniej kierował rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa w Mordowii? A może szef południowo-osetyjskiego MSW Michaił Mindzajew, który wcześniej był szefem MSW w należącej do Rosji Północnej Osetii? A może separatystą jest południowoosetyjski minister obrony Wasilij Łuniew, do niedawna komisarz wojskowy obwodu permskiego w Rosji? Albo szef południowoosetyjskiej Rady Bezpieczeństwa Anatolij Barankiewicz, były zastępca komisarza wojskowego wchodzącego w skład Rosji Kraju Stawropolskiego? Nazwisko premiera Jurija Morozowa też nie brzmi zbyt osetyjsko. Władze południowoosetyjskie nie mają żadnych celów strategicznych. Ich działania w Osetii mają sens tylko z punktu widzenia zarabiania pieniędzy. A nie są one małe. Nowy gazociąg przeciągnięty przez góry, który ma zaopatrywać Osetię w razie odcięcia dostaw z Gruzji, kosztuje 570 mln dol. Jest jeszcze tajny budżet Płd. Osetii na prowadzenie walk, który wynosi ponoć 800 mln dol. rocznie. Są także emerytury i pensje dla pracowników sfery budżetowej. Stale w Płd. Osetii mieszka ok. 30 tys. ludzi. Dziwnym trafem świadczenia otrzymuje jednak 80 tys. osób. Gdy nam mówią o ostrzale Cchinwali, warto pamiętać, czym jest to miasto. To nie miejsce w centrum republiki ostrzeliwane przez dywersantów. Cchinwali jest z trzech stron otoczone przez Gruzję. Linię umocnień tworzy tu ostatni rząd domów. Żeby Gruzini nie strzelali do ludności cywilnej, wystarczyło przenieść punkty ogniowe sto metrów poza granice miasta. Ale główna zasada terrorystów ze spółki Południowa Osetia Sp. z o.o. polega na tym, że ustawia się stanowiska wśród budynków cywilnych, by w razie ostrzału strony przeciwnej można było pokazać w telewizji ranne dzieci. Gdy mówią nam o ostrzale cywilów, warto pamiętać, że w Płd. Osetii nie ma dziś cywilów. Płd. Osetia nie jest państwem, nie jest grupą etniczną, nie jest żadną prowincją, ale szczególną formą parapaństwową, której mieszkańcy przyjęli rolę zmobilizowanych uchodźców. To quasi-wojsko, którego dowódca nie może pozwolić poddanym zajmować się czymkolwiek poza wojną, co sprawia, iż jego władza ma charakter absolutny. Pieniądze przeznaczone na funkcjonowanie tego parapaństwa w chronicznym stanie wojny są faktycznie prywatnymi pieniędzmi jego przywódcy, a histeria umordowanej ludności staje się głównym narzędziem prowadzenia polityki i realizacji własnych rachunków. * Julia Łatynina jest znaną rosyjską publicystką. Artykuł, którego fragmenty publikujemy, ukazał się w opozycyjnym wobec Kremla portalu Ej.ru Źródło: Gazeta Wyborcza

dobry text i pewnie b.obiektywny. hamer dzieki.

No niestety - skoro stworzono precedens w postaci utworzenia "państwa" albańskiej mafii, złodziei, bandytów i innych szumowin o nazwie "Kosowo" kosztem obszaru należącego do niepodległego i suwerennego państwa (Serbii), to trudno się dziwić, że stworzyło to precedens do uruchomienia lawiny roszczeń ze strony innych "uciemiężonych przez reżim"...

FA Jesteś na równi z Geosiem....Jaki naród Osetyjski...???? Ja wiem że Ci blisko do żydokomuny ale są granice... "W drugiej połowie lipca i w pierwszych dniach sierpnia dowodzone przez Rosjan oddziały osetyjskie kilka razy ostrzelały kontrolowane przez Gruzinów wioski, zmuszając gruzińską policję do odpowiedzenia ogniem. W międzyczasie rosyjskie media zaczęły coraz głośniej straszyć wojną, oskarżając Gruzinów o przygotowania do agresji. Opłacani przez Moskwę kozaccy atamanowie z północnego Kaukazu zagrozili wysłaniem ochotników do walki z Gruzją. " Masz racje doskonale wiemy kto zaczął....info z gw które wkleił Dinth. Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921 Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi.

Fort Arcie nie chce mi sie z Toba gadac. Rosjanie idiotami nie sa, ale co do Ciebie to mam watpliwosci.

wiesz co FA, weź już lepiej zajmuj sie naszymi "archiwami" a w temacie polityki czy Gruzji sie nie wypowiadaj, myślałem że głosowanie w wyborach na czerwonego to był wyskok z Twej strony ale widać że jednak nie.

ciągle panstwa i rezimy, a przecież tym co decydują nie o to chodzi. My ingerujemy w obcych nam regionach swiata, dla zysku, Rosja też. Nawet jeżeli jest coś w tym złego, to nie mamy prawa w ten sposób krytykować Rosji, z tego prostego powodu, że zachowujemy się tak samo. powiedzmy sobie szczerze, że jest to osiąganie wpływów na różne sposoby i wtedy OK przyznam wam rację, że Rosja powinna wycofać swoją armię, zapłacić bakszysz i w ogóle siedzieć cicho. Ja mam pełną świadomość, że to nasz wróg, tylko bardzo nie lubię propagandy, obojętnie, z czyjej strony płynie. I uważam, ze bratanie się z kimś kto nas kilka razy sprzedał za cenę spokoju, jest o wiele gorsze, niż próba dogadania się z odwiecznym wrogiem, któremu akurat teraz byśmy się przydali. Bo jak masz coś do zaoferowania, to nie musisz iść na kolanach na audiencję! najgorsze jest to że za chwilę wszyscy się z Rosją dogadają ( znaczy Niemcy, Francuzi i Angole) nawet i amerykanie, tylko dla przyzwoitości powydają jakieś oświadczenia. I tylko Kaczyński będzie krzyczał i lamentował. A w koło cicho... Ten chłop to ma fantazję! Zachowuje się tak jakby wierzył że możemy wysłać wsparcie Gruzji i powstrzymać inwazję.

czy my dla osiagniecia wplywów najezdzamy swoich sąsiadów?? nie widac roznicy?? przeczytaj jeszcze raz czym jest ta Osetia Pld.... mamy prawo krytykowac Rosje-co wiecej mamy obowiazek krytykowac Rosje-biorąc pod uwage to co doswiadczylismy od nich w przeszlosci.... i dobrze ze Prezydent krzyczy i lamentuje-i niech sie wszyscy dogadają z Rosją oprócz nas...zauwaz ze lamentuje nie sam ale wspólnie z Ukrainą, Litwą, Łotwą i Estonią czyli "beneficjentami" potęgi Rosji (sowieckiej)... Regan tez krzyczał i lamentował, wsparcia wojskowego do Polski zeby czerwonych przegnac nie wyslal-a czerwoni mimo to poszli w koncu w pizdu....ciekawym czy gdyby nikt nie lamentował i nie krzyczal bylibysmy w tym miejscu co teraz.... bardzo dziwne masz poglądy...smiem twierdzic zes Rosjanin-ew zajadły czerwony...

Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę, że poważna zcęśc Osetii leży w Rosji. Rozumiem , że teraz kacapy dołożą tę częśc do częsci gruzińskiej i zgodzą się na proklamowanie niepodległości wszystkich terenów osetyńskich?

FortArt Napisał(a): ------------------------------------------------------- ale co z tego? to z tego, ze wiedzieli, ze będzie wojna dokladnie w tym terminie wojne mozna wywołac poprzez agentow wpływu, albo prowokacje w sumie my tez zaatakawalismy 31 sierpnia 1939 roku radiostacje w Gliwicach Niemcy sie przygotowali na nasz a tak - "no i co z tego?"