Ro Man prosze odpowiedz na moj post pprosze juz 3 raz
-
-
Ketman Maleszka Gazeta wyborcza
odpowiem, już już, sorry
półmilionowa rzesza czytelnikow GW :-)
Jeżeli już to...416 tyś egzemplarzy w maju,przy 163 tyś Rzeczpospolitej czy 142 tyś Dziennika.Wszystko ok.....tyle tylko,że macie NAJNIŻSZĄ cenę utrzymywaną od dłuższego czasu,taniej nawet kosztują tzw.bulwarówki.Polacy z reguły kupują tańszą margarynę od dobrego masła-ten nasz naród już tak ma ;-)
Ale to tak na rozluźnienie atmosfery, poza tematem Ketmana ;-)
:) no to straszne ta niska cena, lepiej żeby była wysoka, co nie ian.thorpe?
pozatym jacy My? ja pracuję w Mińsku Mazowiekim i nie mam z Gazetą Wyborczą nic wspólnego,
choc wyniki sprzedaży GW na tle konkurencji, jakie podajesz - przyznasz - imponujące :)
pzdrw
Ro Man, jestes elokwentny, inteligentny, pelen polotu, ale czytajac Twoje posty, i rownolegle "Doline nicosc" Wildsteina zaciera mi sie granica. Czasem sie dziwie sam sobie czy czytam ten temat na forum, czy powiesc Wildsteina.
.
ale przecież to strasznie słaba powieść.. naprawdę.. służę pdf-em :)
ja spokojnie zapytam- o ile to możliwe w tym wątku- czy widzisz w Maleszce cień żalu za to zrobił?
Slaba, nie slaba. Chodzi mi o sposob Twojej argumentacji :)
Rydwan73, no przecież napisałem że nie widzę w nim NIE KRZTY ŻALU i uzasadniłem dlaczego, to koleś psycholgicznie ułomny - zerknij kilkanaście postów wcześniej
no to ok.też mam takie wrażenie.
dzwonili kumple z GW że jutro w Gazecie wielki artykuł Michnika pt.
gietki_ramirez:
[i]Ro Man, jestes elokwentny, inteligentny, pelen polotu,[/i]
Przesada. To raczej bufonada połączona z infantylizmem.
Nie wycinaj fragmentu zdania zlozonego.
RoMan prosze jeszcze raz o odpowiedz na moj post .Nie wiem dlaczego nie chcesz mi odpisac ??? moze dlatego ze cos tam napisałem na Czesia Kiszczaka Wojtusia Jaruzelskiego?
Trzech Kumpli Tvn 24 12.20
Dla tych co nie widzieli.....
RoMan stahndartowo omija niewygodne pytania, albo udaje ze ich nie rozumie, wiec na wiele nie licz, odeonie i zubergu :-)
sekunde, odeon32 napisal dosc metny post wiec probuje cos mniej metnego sklecic, a ze mam sporo spraw na glowie i jesczez zlapal mnie jakis afrykanski wirus wiec nieco to trwa, zaraz bedzie,
filipinka?? :-)
POD PRĄD
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, 07-07-2008 07:31
Chciałabym, aby Adam Michnik odszedł - te słowa zaskoczyły prawie cały Kraków. Padły one w ubiegłym tygodniu w Telewizji Kraków, w programie "Tematy dnia", prowadzonym przez Magdę Drohomirecką, a poświęconym ujawnieniu prawdy o Lesławie Maleszce.
Słowa te wypowiedziała Danuta Skóra, dyrektor Wydawnictwa Znak, swego czasu działaczka Studenckiego Komitetu Solidarności. Dla niektórych środowisk krakowskich takie słowa to szok, nie mniejszy niż ten, który kilka lat temu wywołał znany artysta-fotografik Stanisław Markowski, działacz opozycyjny i człowiek wielkiej prawości, przypominając, że Wisława Szymborska pisywała wiersze ku czci Józefa Stalina. Cóż to był wówczas za krzyk i wrzask! Nawiasem mówiąc, ci sami, co bronili przeszłości noblistki, chowali głowę w piasek, gdy pseudoartyści szargali, najczęściej dla taniego poklasku, wartości chrześcijańskie i patriotyczne. Jedni takie postawy nazywają "poprawnością polityczną", ale ja relatywizmem moralnym i głupotą pewnych grup, które swego czasu Unia Demokratyczna pasowała na elity.
Od kilku dni słychać więc w krakowskich kawiarniach głosy o zbieraniu podpisów pod apelem w obronie Adama Michnika, który dla tych środowisk jest święty, nietykalny i nieomylny. Kto podpisze się pierwszy? Może ktoś z frondy, która z powodu sporu o lustrację z wielkim biadoleniem odeszła z "Tygodnika Powszechnego". A może pewna intelektualistka, zarejestrowana jako kontakt operacyjny "Ala". Donosiła ona na swoich kolegów ze "Znaku" i "Tygodnika Powszechnego", a także na ks. Józefa Gorzelanego z Nowej Huty. Przyjaciół sprzedawała tak jak Maleszka, z tym że nie za pieniądze, ale za... kawę i ciastka, fundowane przez młodego i przystojnego esbeka. Dziś osoba ta za grosz nie ma ani wstydu, ani wyrzutów sumienia, pisząc kąśliwe teksty przeciw lustracji. To kolejny przykład, jak bardzo w Polsce potrzebna jest lustracja dziennikarzy.
Powracając do Danuty Skóry, to zawsze miała ona odwagę płynąć pod prąd. Trzydzieści lat temu nie dała się esbekom, a dwa lata temu kurialistom krakowskim, więc miejmy nadzieję, że nie da się i teraz. Poza tym wyznawcom Michnika nie będzie łatwo jej zaatakować, bo kogoś ze swego środowiska nie da się nazwać oszołomem lub niemiłosiernym mścicielem. Przy okazji warto odnotować, że w sprawie innego agenta, TW o ps. "Bolek", głosy rozsądku pojawiły się nawet w PO, którą Lech Wałęsa wspiera, tak jak swego czasu wspierał "lewą nogę". Chodzi o wypowiedzi Andrzeja Czumy i Antoniego Mężydły, którzy wbrew stanowisku partii płyną pod prąd, broniąc autorów najnowszej książki. Słyszałem też głosy rozsądku w krakowskiej PO, dla której agresywne wypowiedzi Wałęsy i lobby antylustracyjnego są problemem. Gdzie jak gdzie bowiem, ale w uniwersyteckim Krakowie zasada "plus ratio quam vis (bardziej rozum niż siła) ma zwolenników, nawet wśród wyznawców Donalda Tuska. Inna sprawa, że wypowiedź tego ostatniego, iż jakoby w jedną noc w Brukseli przeczytał ze zrozumieniem 750-stronicową pracę naukową, kompromituje go całkowicie.
Pod prąd płyną także ci, co starają się o przywrócenie należnej pamięci ofiarom ludobójstwa dokonanego na Polakach przez faszystów z OUN-UPA. W tej sprawie nie jest łatwo. Z jednej strony nagonka ze strony "Gazety Wyborczej", z drugiej - dziwna postawa, co stwierdzam z wielkim smutkiem i żalem, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Oto co napisał do mnie jeden z działaczy kresowych: "Od marca br. trwały w Kancelarii Prezydenta przygotowania do 65. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu. Wiele spotkań, dyskusji i zmieniających się planów. 20 czerwca miała się odbyć w Belwederze konferencja naukowa, której program proponował IPN. Wywołało to oczywiste protesty środowisk ukraińskich na czele z "Gazetą Wyborczą", która waliła w bębny zagrożonego pojednania i antyukraińskiego charakteru uroczystości. W związku z tym doszło do złagodzenia tytułu konferencji oraz tytułów niektórych referatów. Na 19 dni przed terminem konferencji, po powrocie z konferencji energetycznej na Ukrainie, prezydent Najjaśniejszej pozwolił sobie wypowiedzieć lokal (czyli Belweder), uczestnictwo i patronat Kancelarii oraz organizacyjny udział w konferencji. Tak więc 20 czerwca nic nie będzie". Ta sprawa to autentyczny szok. Za co pamięć o pomordowanych naszych rodakach po raz kolejny sprzedano? Za ropę? Za Euro 2012? Pan Prezydent, przy całym szacunku do niego, powinien na to publicznie odpowiedzieć, o ile przy reelekcji chce liczyć na głosy Kresowian i ich potomków.
Wspomniana konferencja w końcu odbędzie się 10 lipca, ale bez patronatu prezydenta i bez słowa "ludobójstwo" w nazwie. Przy okazji polecam świetną powieść Stanisława Srokowskiego "Ukraiński kochanek" (wydawnictwo Arcana www.arcana.pl), w której autor porusza dramat członków UPA wywodzących się z małżeństw mieszanych, a którym nakazywano wymordowanie Polaków z własnych rodzin, np. matek lub żon. Polecam też doskonałe pozycje wydane pod redakcją Szczepana Siekierki przez Stowarzyszenie Upamiętnia Ofiar Zbrodni Nacjonalistów Ukraińskich, a dotyczące ludobójstwa Polaków w województwach lwowskim, tarnopolskim i stanisławowskim. Książki można zamawiać w wydawnictwie Nortom z Wrocławia, strona internetowa www.nortom.pl.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)