moze nie preferuje seksu pod prysznicem
-
-
Transfery - niekończąca się odyseja cd. :) temat kolejny
wyglada na to, ze Szeliga to dopiero rozpustnik
szczerze mowiac Karwan dzis nie zasluzyl na wyzwiska.. nigdy za nim nie przepadalem, ale trzeba byc sprawieldiwym. on dzis nie blyszczal błędami na tle druzyna..rzeklbym ze bylo odwrotnie:/
Co Ty gadasz:) piszesz....
Po jego ograniu Kaczmarek wali bramę,potem mógł się zrehabilitować to się kopnął w czoło i mu wybili piłkę !!!
Drewniak jakich w Cracovii od czasu BABARIKO nie było!!!
To już Haideman dużo lepiej grał w piłkę:)
TEFAL a zwrociłes uwage na to, ze Karwan krył 2 napastników w tej akcji? bo lewa strona nie wrociła. zrobil co mogl-na pewno wiecej niz powinien, bo powinien kryc 1ego a drugiego powinien przytulic wasiluk skoro Radwanski nie zdarzyl...
Radwański nie zdążył z ławki rezerwowych bo był juz poza boiskiem, a tak poza tym to zapraszam do innego tematu.
To raczej nie możliwe ale teraz to marze żeby przyszedł C. Wilk i najlepiej jakiś napastnik, a Moskałe to niech oddadzą za darmo, do Orła Piaski Wielkie tam ma większe szanse że coś w końcu strzeli...
Transfery w tym momencie to pewnie rozdział już zamknięty, choć mam wielką nadzieje że nie!
A Profesor jednak powinien się zastanowić nad przyszłością Stefana w klubie, jak nie jestem zwolennikiem zmian trenerów to coś mi się wydaje że znów jakiś dziwny konflikt się rodzi na lini Stefan-drużyna dość dziwnego wywiady udzielił Arek Baran:
Do 60 minuty byłeś bodaj najlepszym piłkarzem Cracovii na boisku. Dlaczego nie dograłeś meczu do końca?
AB- Nie dograłem do końca, bo... Nie wiem. Według trenera byłem chyba najsłabszym ogniwem w naszej drużynie, bo trener po prostu zdjął mnie z boiska... Wszedł za mnie Darek Kłus.
- To nie był dobry mecz Cracovii, choć rywala trudno zaliczyć do ligowych potentatów...
AB- Lechia rozegrała dzisiaj dobre spotkanie i była zdecydowanie lepsza od Cracovii. W pierwszej połowie wyraźnie nas zdominowała co wszyscy obecni na stadionie widzieli. To przykre, ale mieliśmy problemy z utrzymaniem piłki na połowie Lechii Gdańsk. To było najgorsze, bo jak tylko wyprowadziliśmy piłkę na ich połówkę to ona bardzo szybko wracała pod nasze pole karne i znowu trzeba było się bronić. I tak w kółko...
- Jak mieliście grać w tym spotkaniu? Jaki był pomysł na rozegranie tego meczu?
AB- Mieliśmy grać tak jak zawsze, tak jak nam trener kazał. Nie graliśmy tak jak nam trener kazał i dlatego przegraliśmy...
- A jak Wam trener kazał grać?
AB- Trener kazał nam grać do przodu, a nam to nie wychodziło i taki był efekt, że nie stwarzaliśmy sytuacji. I to jest chyba przyczyną porażki, bo skoro nie gra się piłek do przodu tak jak trener tego od nas wymaga...? Tylko czasami nie ma jak tej piłki rozegrać przy agresywnym kryciu przeciwnika i ta piłka bardzo szybko wracała na naszą połowę...
Źródło: "Terazpasy"
Chyba że w ten sposób ma zamiar wykończyć kolejnego zawodnika "starej daty" a Arek dobrze wie że jest następny w kolejce do odejścia, jeśli do klubu trafi Wilk (lub inny rozgrywający) to ktoś z dwójki Kłus, Baran będzie musiał iść na ławę...
Dziwne rzeczy się dzieją, i bardzo dziwnie grają...ogólnie jest tragedia, mimo że przegrana w sporcie jest normalną rzeczą z którą trzeba się liczyć no ale przegrana w takim stylu to juz tragedia...żeby przez 90 min nie oddać celnego strzału na bramke beniaminka...oj źle się dzieje
Czy Majewski jest tak beznadziejny ? Czy piłkarzy mamy tak beznadziejnie słabych ?
Jeżeli nie zdaży się cud to marnie to widze, szczególnie derby......
Jest kandydat za Baranka ,przynajmniej gra do przodu
http://www.youtube.com/watch?v=2D2UUXS4Tmk
A Wy myslicie, ze jak rzeczywiscie przyjdzie do Cracovii jakis ofensywny pomocnik to bedziemy grac w dwunastu?
Wiadomo, ze zajmie miejsce kogos z dwojki Klus, Baran.
Juz widze ten placz np Pottera, czy SaNtO.
No chyba ,że zaczniemy grać na jednego wysuniętego napastnika mającego za plecami 3 środkowych pomocników. Tak m.in gra Legia i Wisła.
oczywiscie ze nie moze grac ich kosztem, majewski i tak pewnie zobi z niego bocznego obronce. ale najkorzystniej byloby grac 4-5-1 w srodku Arek, Darek i Wilk na ofensie
Zgadzam sie. I z taka riposta SaNtO sie liczylem.
Ale jest jedno ale.
Trzeba by dokupic jeszcze klasowego napastnika w pakiecie. Prawdziwego napadziora, ale takich u nas nie ma i szybko nie bedzie.
I wiesz SaNtO, ze poki co bedziemy grac na dwoch nibynapastnikow.
Kosztem Barana lub Klusa.
Zrozum to.
Jezeli oczywiscie przyjdzie Wilk.
ja sie z tym licze bo zdaje sobie sprawe z tego ze Baran jest "nastepny w kolejce" do tego jeszcze dochodzi kwestia ze "nowy musi grac", Moskala rowniez musi grac a Dudzic bedzie gral w mysl zasady "ogrywac mlodych" co jest nakazem odgornym...
wg mnie Witkowski a ataku by odzyl gdyby mial mu kto podac. jest jeszcze kwestia ofensywnego pomocnika ktory musi harowac w obronie
wniosek jest jeden: z tym trenerem nic nie osiagniemy bo jest zbyt uparty i ma dziwna wizje futbolu
wniosek ze jest uparty to fakt, ale wizja futbolu nie jest taka dziwna..jesli byloby wszystko po jego mysli dokladnie po jegomysli to mielibysmy mistrza:D a mi sie to podoba:P
4-5-1 z 2 defensywnymi to najlepsza taktyka na swiecie!!:D Witkowski jako 1 wysuniety.
4-3-3 tez dobre;>
a kiedy stracilismy 1 bramke-co Karwan nie zablokował Kaczmarka to Radwański byl jeszcze na murawie-daleko na srodku boiska.;> jestem pewny.
Gdyby wszystko bylo po jego mysli, to byloby trzech obroncow, dwoch defensywnych pomocnikow, boczni pomocnicy z przewaga zadan defensywnych, a na przedzie Moskala i Dudzic czekajacy na podanie od Cabaja. ;]
ale w jego myslach na pewno wygrywamy, wiec..chyba bylobty dobrze nie?:)
No ba! ;]
http://ekstraklasa.wp.pl/wid,10293063,kat,32282,title,Diego-Tristan-chcial-grac-w-Wisle,wiadomosc.html
BRAĆ GO!!!!
Juz myslalem, ze Ty na powaznie.
W piątek Cezary Wilk nie mógł jechać na zgrupowanie Korony, bo miał przejść do Cracovii. Do transferu nie doszło, a mecz z GKS Jastrzębie czołowy obecnie piłkarz kieleckiej drużyny obejrzał z trybun.
Cezary Wilk był w kadrze na spotkanie z GKS. W ostatniej chwili został praktycznie wyciągnięty z autokaru, którym w piątek po treningu zawodnicy Korony jechał i na przedmeczowe zgrupowanie. Powód? Dzień później miał jechać na testy medyczne do Cracovii, a po nich podpisać kontrakt.
W sobotę niespodziewanie doszło do zmiany decyzji. - Odbyłem testy medyczne, ale umowy nie podpisałem. Zadzwonił menedżer i powiedział, że muszę wracać do Kielc. Co dalej? Nie wiem - mówił Cezary Wilk, który mecz z GKS Jastrzębie obejrzał z trybun kieleckiego stadionu. Trudno w tym działaniu doszukać się logiki, bo trener Włodzimierz Gąsior w ważnym spotkaniu nie mógł skorzystać z czołowego obecnie gracza. A wiadomo, w jak trudnej sytuacji kadrowej jest kielecki zespół.
Duże zamieszanie było również z transferem Marcina Drzymonta. Zawodnik, od kilkunastu dni trenujący z drugim zespołem Korony, w piątek, po długich negocjacjach, doszedł wreszcie do porozumienia z GKS Bełchatów w sprawie indywidualnego kontraktu. Podobno kluby wcześniej ustaliły wysokość transferu. Do finalizacji umowy jednak nie doszło, sobotni mecz "Drzymi" również oglądał z trybun, a w niedzielę zagrał w rezerwach w spotkaniu z Garbarnią Kraków.
Co dalej? Teraz decyzja należy do nowego zarządu Korony. - W poniedziałek będziemy rozmawiać z zawodnikami, chcielibyśmy, żeby zostali - powiedział nam wczoraj nowy prezes Korony Tadeusz Dudka. Jeśli piłkarze nie zmienią zdania i nadal będą chcieli odejść, to zapewne od nowa będą negocjowane warunki transferów. Sprawą Wilka być może zajmie się Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej, ponieważ zawodnik złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)