w Pradze jak postawiłem 12 rumów to jakoś się nie wzbraniał,chyba że ja byłem tak bardzo pijany że mi się pomyliło z kimś innym a przecież siedziałem koło niego.Tak czy siak zawsze można zacząć wspierać przemysł spirytusowy do czego serdecznie namawiam oczywiście nie piłkarzy i nie małolatów,bo na kulturalną spirytusową rozrywkę zawsze przyjdzie czas.

oj Maćku to nie byłem ja ...

Robert ta knajpa nie była na Rynku...;-))) ale poza tym się zgadza...

hmm ... a ktoś mi mówił , że wszystko co dookoła rynku to też rynek ...:)

heh na ten temat spierać się nie będziemy jak również nie wchodzą w grę spekulacje czy dobrze pamiętasz gdzie byliśmy bo to był ledwie jeden rum z Colą:-)))

jakość tego trunku była tak beznadziejna , że więcej być nie mogło !!!!!! bo zatracił bym poczucie własnej wartości w tej kwestii ...

Oj Robert co żona czyta nie przejmuj się właśnie mi się przypomniało że to nie byłeś ty tylko Marek Kondrad zresztą musze do niego zadzwonić

"dobra chłopaki kończmy to bo po ostatnim wpisie roberta się załamałem bo chyba kilka razy pisałem żę skf nie ma 96 lat bo powstał po 1955r,nikogo nie przekonam no to trudno może sami kiedyś przyznacie mi racje a jak nie to nie." Nie zapomnij rozesłac tego do gazet i historyków piłkarskich. Na pewno ucieszą się że W.... to najstarszy klub w kraju.

nie ucieszą a uśmieją ...

Śmiać to się będą z was(craco i robert) sytuacja w wiśle jest podobna do tej jaką ma Cracovia .wisła nie dostała licencji bo drużyny młodzieżowe ma stowarzyszenie t.s.ktore tez powstało w 1955 jak większość w Polsce natomiast partnerem do rozmowy i przedstawicielem klubu wisła jest wisła ssa ,pzpn nie obchodzi jakieś kulawe stowarzyszenie tylko wisła ssa stąd jej problemy.To oczywiście potwierdza moją teze którą zawarłem wcześniej postanowienie pzpn to dowód. Jesteście dyletantami unurzani we własnej nie wiedzy.Mam nadzieje że ktoś wreszcie może to być w gazecie napisze o historii organizacji sportowych bo czym innym jest klub dzentelmenow (1906-1955) czym innym jest stoważyszenie(1955-?) a czym innym jest mks ssa(nie pamietam2001 chyba -?) a że klub powstał w 1906 nikt nie neguje .Powstaje tylko pytanie czy po przeistoczeniu klubu z skf w mks ssa wypalone stowarzyszenie ma jeszcze sens ja uwazam że nie.Długi będa skf rosły bo odsetki karne od nie zapłaconych rat spowodują utrate płynnosci bardzo szybko nawet jak wszyscy tam będa pracować za darmo.Dlatego uważam ze profesor powinien zrobić z skf-em porzadek czyli zlikwidowac go czego mu serdecznie zycze.Jaśnie tego nie umiem wytłumaczyć mam nadzieje ze to do was dotarło chociaż w to wątpie!!!!!!!!!! PRAWDA PRZECIW ŚWIATU dewiza celtycka

chodzi mi oczywiście o klub" piłkarski"bo to on powstał w 1906 bo to wtedy zawiązała się pierwsza drużyna Cracovii i rozegrała pierwszy mecz.

"Jesteście dyletantami unurzani we własnej nie wiedzy" jak mawiali starożytni indianie ... no coments ...

brajt bardzo słusznie ale jestem za stworzeniem sekcji w pełni autonomicznych grających na własny rachunek jest taka mozliwosć by zrobiły to samo co piłka nożna nikt nikomu nie przeszkadza wyjdzmy z tego marazmu i rozwijajmy się na własny rachunek co przyniesie korzysci albo doprowadzi do kompletnego upadku to będzie jedynie kwestią operatywności poszczególnych sekcji.Co do młodzieżówki w ramach mks ssa można stworzyć fundacje dla młodzieży która dostanie takie same dotacje jak skf z tym nie ma problemu pozbedziemy sie jedynie garba długów i stworzymy im możliwości sponsorskie gdyż zaden komornik nic z tego nie weżmie bo będziemy wypłacalni, była taka sytuacja z hc mamy koleżanke w dyrekcji pko bp jedynie na co jest dofinansowanie to na sztuke albo dzieci można było zgarnąc 50000 zl ale że skf ma długi i komornika to nie dali bo jak ma zając komornik to oni w to nie wchodzą i się im nie dziwię .Co do roberta -robert jeśli tylko potrafisz napisać no comennts to jest to po prostu za mało udowodnij mi że się myle bo zaczyna to przypominać naukę chłopca z zespołem dauna gdy po dwóch godzinach wykładam mu rachunek różniczkowy już ja mam przez Ciebie obsesje że sie nie nadaje do kształcenia a przeciez jestem mgr politologii o zgrozo co zrobie jak urodzi mi się dziecko.

chociażnie nie planuje niech moc będzie ze mną

i jeszcze jedno bo chcę być chamski do konca kto jest śmieszny ja czy wy? bo jakoś jesteście ale tutaj akurat teraz was nie ma.Macie coś mądrego do powiedzenia czy nie Craco, robert czekam tylko nie chce słyszeć odpowiedzi prostaków że mi sie pomylily pojecia albo jestem prowokatorem.Konkretnie czy skf jest perspektywiczny i potrzebny czy nie bo bylem przez jaki czas na forum szmata ktora szarga swietosc,a nie reformatorem ktory odcina sprochniala galaz.ciao

Maaciek, jak Cię lubię, to przestań wieszać już takie psy na tym znękanym skf-ie! Najpierw pozwolę sobie zadać Ci pytanie z wiedzy: w czym skf obecnie zagraża Spółce? Konkretnie pliz! Jak odpowiesz, to pociągnę wątek dalej!

maaciek ... odpowiem na te Twoje zaczepki ... wprawdzie nie teraz bo późno już i głowa mi nie pracuje tak jak powinna ... i bez personalnych "wycieczek" ... może to parę dni potrwać bo niestety nie jestem w domu i muszę po nocach jakieś kafejki odwiedzać ... a , że odbiegliśmy od tematu to założę nowy ... zapewniam , że nie zostawię tego tak ...

(...) nie chce słyszeć odpowiedzi prostaków... Skończyłem dyskusję z kimś, kto niezależnie od tego co napiszę uważać mnie będzie za prostszego niż on sam. I chyba nikt się nie dziwi takiemu stanowisku. Żebyś chociaż czytał , co się do ciebie pisze, albo chociaż odpowiedział na proste pytrania, np Klarosa. A kim w tym wontku jesteś , każdy sobie może ocenić. I nie gniewaj się że cię nie zwyzywam tak jak ty nas , bo mogę najwyżej nad tekstami typu: odpowiedzi prostaków, Macie coś mądrego do powiedzenia ?, Jesteście dyletantami unurzani we własnej nie wiedzy, Puknij się w głowę, i kilku innych... zapłakać , i współczuć że nie dopasowałeś sie do poziomu tego forum Szanuję ludzi , którzy mają swoje zdanie, szkoda tylko że bronią go na takim poziomie.