AA przeważnie mieliśmy na prawie wszystkie kwestie diametralnie inne poglądy ale kryzys na Pasach nas połączył : )
FortArtowców już trochę stworzyli , myślę że z A i B będzie ich z 50 % .
Prof.Filipiak kroczy śladami Klickiego , niestety jesteśmy wobec tego bezsilni .
-
-
[mecz]Cracovia - Jagiellonia sobota 18 sierpnia, 19:00 - pierwszy mecz bez biletów (tylko karnety)
Romper Stomper Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> AA przeważnie mieliśmy na prawie wszystkie
> kwestie diametralnie inne poglądy ale kryzys na
> Pasach nas połączył : )
> FortArtowców już trochę stworzyli , myślę że
> z A i B będzie ich z 50 % .
> Prof.Filipiak kroczy śladami Klickiego , niestety
> jesteśmy wobec tego bezsilni .
>
>
> =F=O=R=Z=A=C=R=A=C=O=V=I=A=
>
Niestety ta gasrtka dolfussów zawsze zostanie, a Filipiakowi to wystraczy
A chyba nabardziej wkurwijące jest to, że jako kibice nei stanowimy NICZEGO, nies jesteśmy sie w stanie w ogóle zorganizować, jak nie ma nawet transparentu, ani antydopingu na tabnisza, to co tu mówć o jakiś zorganizowanych akzcjach typu wyjście...
Powiem tyle - CRACOVIA wstydzi się za nas kibiców, nie zasłużyliśmy by być kibicami NAJSTARSZEGO KLUBU W POLSCE..., a o zarządzie to już nie wspominam, bo ci ludzie nie dorośli by kierować Bronowianką, a o naszym klubie w tym kontekście lepiej nei wspominać bo nie wypada...
i taki mamy KURWA obraz ukochanego klubu AD 2007....
zakończę słowami Geopijatyka (a co mi tam): idę spac, jestem najebany....
...i chcę się obudzić za trzy lata
Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)
Po słabym spotkaniu Cracovia znów na swoim boisku wygrała (wcześniej pokonała u siebie Ruch Chorzów 1:0).
Pierwsza groźna akcja gospodarzy zakończyła się golem. W 30 min po dośrodkowaniu Łukasza Skrzyńskiego najlepiej do piłki wyskoczył Dariusz Kłus i głową skierował ją do bramki. Po trzech minutach mogło być 2:0, ale po strzale z bliska Pawła Nowaka Jacek Banaszyński zdołał odbić piłkę. Po tej akcji znów na boisku do przerwy na boisku wiało nudą.
Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy kibice już nie mogli narzekać. Raz po raz było gorąco pod jedną lub drugą bramkę, z tym że częściej był zatrudniany Cabaj. W 50 min solową akcję przeprowadził Bartłomiej Dudzic, ale zmęczony długim rajdem prawą stroną, będąc już w polu karnym, strzelił słabo i golkiper z Białegostoku nie miał problemów z obroną. Osiem minut później Aleksander Kwiek wspaniale strzelił z 17 metrów, ale golkiper gospodarzy miał szczęście, gdyż piłka przeszła tuż obok słupka jego bramki.
Z czasem coraz częściej gra toczyła się na połowie Cracovii, ale goście nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy "Pasów". W 80 min po nieudanej pułapce ofsajdowej przyjezdnych Dariusz Pawlusiński znalazł się z piłką poza linią obronną Jagiellonii, podał do Tomasza Moskały, który bez problemów skierował ją do siatki.
Dwie minuty później, według wielu obserwatorów, powinien być rzut karny dla Cracovii, gdyż Kwiek w obrębie pola karnego "sprowadził do parteru" jubilata Bartłomieja Dudzica (urodził się 18 sierpnia 1988 roku).
Mecz oglądało mniej niż zwykle kibiców. Zgodnie z decyzją władz Cracovii na spotkania podwyższonego ryzyka, a takim było sobotnie, są wpuszczani tylko widzowie posiadający karnet.
Trener Cracovii Stefan Majewski:
- Dla nas było to bardzo trudne spotkanie. W pierwszej połowie była duża ostrość w grze i mnóstwo niedokładnych podań. W pewnym momencie potrafiliśmy się opanować. Wiedzieliśmy dokładnie, że Jagiellonia się odsłoni, zacznie atakować i będzie dla nas duża szansa na jej skontrowanie.
Trener Jagiellonii Jan Żurek:
- Zespół Cracovii wykorzystał dwa momenty naszej niefrasobliwości. Jestem zadowolony z postawy mojej drużyny. Jako beniaminek zawiesiliśmy Cracovii, która była dziś lepszym zespołem, wysoko poprzeczkę.
Bramki: 1:0 Dariusz Kłus (30), 2:0 Tomasz Moskała (80).
Żółte kartki:
- Cracovia: Arkadiusz Baran, Przemysław Kulig, Paweł Nowak.
- Jagiellonia Białystok: Everton, Jacek Markiewicz.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 2 000.
Cracovia: Marcin Cabaj - Przemysław Kulig, Łukasz Skrzyński, Krzysztof Radwański - Marcin Bojarski (69. Jacek Wiśniewski), Arkadiusz Baran (65. Dariusz Pawlusiński), Dariusz Kłus, Karol Kostrubała, Paweł Nowak - Tomasz Moskała, Kamil Witkowski I (46. Bartłomiej Dudzic).
Jagiellonia Białystok: Jacek Banaszyński - Dariusz Łatka, Łukasz Nawotczyński, Everton, Marek Wasiluk - Vuk Sotirović (73. Mateusz Cieluch), Jacek Markiewicz, Aleksander Kwiek (84. Mariusz Marczak), Marcin Truszkowski (78. Radosław Kałużny), Dariusz Jarecki, Marcin Tarnowski - Remigiusz Sobociński.
Źródło: PAP
Wczoraj przekonałem się, że z Polonią nie sprzedano meczu, ani nie grali przeciwko trenerowi; oni po prostu są tacy słabi.
tak to okropne, wygrali 2:0 jak mogli :| ludzie opamiętajcie się :] jesteśmyw czubie tabeli i na pewno się rozkręcimy :]
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> był karny na nim? ten pierwszy?
>
był
zachowanie ochrony przy wpuszczaniu to już jest szczyt ignorancji w stosunku do kibiców (przy sprawdzaniu 80 letniego dziadka z wnuczkiem czy są na liście i stwierdzeniu że Ich nie ma już nie wytrzymałem i puściłem im "miksa weselnego")
po takiej akcji to już naprawdę powinniśmy wystosować jakiś transparent odpowiedniej treści i opuścić chociażby na 1 połowę trybuny
zachowanie piłkarzy po meczu pięknie wpisuje się w politykę zarządu, którą to można streścić słowami "chcecie to przychodźcie, nie to wypierd@l@ć przyjdą za was lepsi"
żeby się nie przeliczyli...
mimo wygranej to nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu
przy całym tym syfie to jedynym "pozytywem" była dla mnie frekwencja bo spodziewałem się mniejszej ...
jest potencjał, można coś zdziałać
nie wiem, może jakieś rozmowy trójstronne (zarząd, grajki ze sztabem, KIBICE)
jedno wiem, że biernie temu przyglądać się nie możemy bo konsekwencje mogą być trudne do przewidzenia ...
Wiecie. Ciesze się z trzech punktów, ale gra- cieniutko ;)
"Punkty ci wszystko wybaczą" - to o grze; bardzo słaba gra wystarczyła jednak do pokonania prezentujących zerowe umiejętności taktyczne amatorów z Białegostoku.
Co do frekwencji i dopingu: wszyscy za frekwencję obwiniają zarząd, mityczny spisek, Tabisza i tak dalej... nikt jakoś nie napisał, że jest to pośredni efekt burd na stadionie.
Gdyby było spokojnie nic takiego jak dzis nie miałoby miejsca. Dlatego zanim zaczniecie wyszukiwać winnych i wymyślać formy protestu zastanówcie się nad meritum problemu.
Przemyślcie także po co przychodzicie na stadion. Ja to wiem: dla mnie nawazniejsza jest piłka. Gra jako taka, sport. Dlatego w momencie jak moja drużuna już ma strzelić bramkę odwiecznemu wrogowi nie sabotuję jej gry rzucając race. Jeśli potrzebuje dopingu nie śpiewam "jasełko, jasełko". Nie wyzywam PZPN i innych drużyn bo mam to gdzieś. Interesuje mnie gra Cracovii i tylko to. Dlatego przychodzę na mecze.
Co do gry - naszym "starym piłkarzom" brakuje ochoty do gry. I to nie wina Majewskiego, tylko ich samych. Nie mamy zespołu narazie.
Ps. I niech zacytuje ochroniarza: "zróbcie coś z tym zarządem, co oni wyprawiają to zgroza" -- chyba bez komentarza...
Ps2.Po co było spisywanie nazwisk?
Fake- 100% poparcia dla Twojej wypowiedzi.Przykro ,że niektórzy tego nie mogą zrozumieć- ale to już Ich problem.
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> to niemozliwe niestety. musimy cos robic bo tak
> dalej byc nie moze
>
> dlatego MAJEWSKI MUSI ODEJŚĆ !!!
> -------------------------------------------
>
> Muszą być ludzie, którzy mają odwagę mówić
> swobodnie-Giordano Bruno
>
> z Pasiastymi pozdrowieniami - Głos Młodego
> Pokolenia
To zrób na razie ograniczyłeś się do kupienia karnetu na A ,miałeś rzucić się na wroga.A z dobrze poinformowanego żródła nikt nic nie zauważył.
Romper Stomper Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> AA przeważnie mieliśmy na prawie wszystkie
> kwestie diametralnie inne poglądy ale kryzys na
> Pasach nas połączył : )
> FortArtowców już trochę stworzyli , myślę że
> z A i B będzie ich z 50 % .
> Prof.Filipiak kroczy śladami Klickiego , niestety
> jesteśmy wobec tego bezsilni .
>
>
> =F=O=R=Z=A=C=R=A=C=O=V=I=A=
>
No co Ty jakim śladami Klickiego ?
Klicki z miastem w krótkim czasie piękny stadion wybudował.
Klicki porządnego trenera zatrudnił.
Klicki wydawał spore pieniązki na transfery i drużyna po awansie do ligi była traktowana od początku z ogromnym szacunkiem (do dzisiaj tak jest)
Klicki akurat dba o kibiców i nic złego nie zrobił żeby koflikt z kibicami trwał tak bez końca jak u nas.
Filipiak tak jak w Chelsea Abramowicz olał biednych ale wiernych kibiców i postawił na biznesmenów i białe kołnierzyki,oraz swoich przydupasów OK
tyle tylko że Abramowicz na transfery wydał taki szmal że cały czas Chelsea jest w czołówce światowej i warto bulić taką kasę za taki produkt -a tu lipa kasa nie naruszona(oprócz ekwiwalentu za młodych i tak z resztą w niesmaku wypłaconego),drużyna wzmocniona piłkarzami wolnymi (często niechcianymi) produkt żaden i komfort na boisku bo stadionem to już nie jest ŻADEN
Paczyli na nazwiska bo może bali się fałszywek.
Swoją drogą to paranoja. Tak wielka, informatyczna, wdrażająca nowe technologie, firma jak comarch mogła by szybko wdrożyć, imienne, chipowe karty kibica. Można wtedy i sprzedawać bilety i karnety. Można kontrolować wchodzących.
Jeśli dalej nie chce się sprzedawać biletów dla wszystkich, można by wprowadzić bilet rodzinny (minimum 2+1) i emeryckie, dla obcokrajowców. Dla tych ludzi którzy nie "nie stanowią problemu" a którzy nie muszą chodzić na wszystkie mecze. Mam nadzieję że ktoś z klubu to przeczyta.
Fake. fakt ze chuligani robili zadymy to efekt zlego przystosowania stadionu. wyobrazasz sobie w tym momencie zeby ktos rzucil raca do nich? albo probowal zaatakowac ich klatke?
maaciek-tak sam się zajmę porządkiem na Cracovii zwłaszcza jak niektórym ludziom na forum pasuje aktualny stan rzeczy. patrzac na usmiechniete twarze na A atak na wroga mógłby sie skonczyc tym ze moi "sasiedzi" staneli by po jego stronie. Jeden gosc wyzywał Tabisza z sektoru B i odrazu dostał od kogoś pocisk. więc to jest dla mnie conajmniej dziwne...
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Fake. fakt ze chuligani robili zadymy to efekt
> zlego przystosowania stadionu.
uważaj, za chwile dojdziesz do wniosku, że to stadion rzucał racami a huligani tylko stali i patrzyli
U nas rzucaja racami. Po drugiej stronie Blon atakuja pilkarzy Arki Gdynia.
W lidze zdobywamy 4 miejsce, najlepsze od lat, oni 8 - od lat najgorsze.
U nas zarzad zamyka stadion przed kibicami. U nich bawi sie 15 tys. osob.
Widzisz tu logike? Chuliganstwo jest wszedzie. Rozne sposoby walki z nim i dbania o klienta, jakim jest kibic - najczesciej przecietny kowalski z podejrzanej rodziny, a nie elitarny bic.
Cala prawda pasiasty, Fake co Ty na to?
Fak i tak tego nie zrozumie bo on zyje w innym swiecie
ja na to: a co mnie to obchodzi, nie interesuje mnie co się dzieje w innych klubach, a szczególnie nie interesuje mnie co się dzieje przy Reymonta
nie babram się w niuansach wiślackiej polityki, nie rozkminiam, ogólnie mam to gdzieś
wymowa przytoczonego przez pasiaka przykałdu jest taka: patrzcie oto za Błoniami dzieją się znacznie gorsze rzeczy, ale tam nikt kibiców nie krzywdzi, wręcz przeciwnie. Wniosek: wszystkiemu winien jest nasz zarząd.
no bo taki jest wniosek wlasnie Fake !! o to chodzi !! na kogo mamy patrzec jak nie na konkurenta w miescie? to teraz tam beda chodzic potencjalni kibice ktorzy odbija sie od kasy przy naszym stadionie !! to wisla zaprasza kibicow mowi chodzcie mamy tanie bilety nie robimy problemow !! zrozum to chłopie
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)