właśnie wystartowało Giro...
Ileż zależy od komentatorów? Mozna sie przekonać na Europsorcie...
myslę, że w końcu i Polacy będa mieć swoje chwile radości.. po latach
-
-
KOLARSKIE WYŚCIGI 2007, 2008, 2009
Sylwester Szmyd?? TD-myslisz ze on cos zwojuje??
tak, mam nadzieję.. szczególnie w Vuelta
ja postanowilem zbojkotowac rowery pod kazda postacia po tym jak mi ukradli moja strzale:-) i ostatnio ani nie jezdze ani nie ogladam:-)
Milo zobaczyc ze sa tu fani wyscigow kolarskich a w dodatku ogladanych w akompaniamencie Tomasza Jaronskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego - najlepszych polskich komentatorow.
Ja wlasnie dzieki nim zaczalem ogladac kolarstwo ktore zawsze bylo dla mnie nudna jazda grupy gosci na rowerach a przez nich po prostu nie moge sie doczekac na kolejne etapy Giro,Tour De France czy Vuelty nie wspominajac o klasykach jak np. Walonska strzala. Oni sa po prostu niesamowici a w dodatku w zimie komentuja biathlon.
Pozdro dla wszystkich fanow wyscigow kolarskich!
Ja również zacząłem oglądać wielkie wyścigi dzięki tym Panom. Oni są po prostu niesamowici. Podobnie jak koledze z Zakopanego mnie też wyścigi kolarskie wydawały się do tej pory niezmiernie nudne. Tymczasem przy Panach Jarońskim i Wyrzykowskim oglądanie ich to po prostu przyjemność. Dlatego też bardzo polubiłem kolarstwo.
Pozdrawiam fanów kolarstwa.
Tour de France można zobaczyć za stosunkowo niewielkie pieniądze na żywca. Wynajmuje się busik na kilka osób, rozkręca się kilka rowerów, paqje się je do bagażnika, bierze swoje żarcie i wódkę, ze 2-3 namioty i jedzie się w Alpy Francuskie, gdzie jest kilka etapów. To najbliższy z Polski odcinek Tour de France, a poza tym jeżdżą w górach, więc pod górkę powoli, można się napatrzeć. Cały koszt to kasa dla kierowcy busika dzielona przez ilość ludzi. Byłem kilka lat temu z Edkiem i kilkoma ludźmi z Jastrzębie i wyniosło mnie to chyba gdzieś w granicach 400 zł.
no proszę... dziś 13. w generalce 15
a "jego" etapy przed nami :):):)
Jaroński - jak zawsze OK OK OK
natomiast "następca" Wyrzykowskiego... ja myślę, że on albo bez przerwy szuka jakis "udziwnionych statystyK" albo... spi...
Co do Wyrzykowskiego, to pamietam go, jako "głos z motocykla" lub "helikpotera" na WP :):):)
Był jeszcze jeden wspaniały znawca kolarstwa: śp. Lech Cergowski
A co myślicie o Małopolskim Wyścigu Górskim? Z roku na rok coraz lepszy, jedyna chyba okazja dla miłośników kolarstwa zobaczyć najlepszych polskich kolarzy w Krk.
tylko MTB, ewentualnie trial
101 dni później
No to Vuelta startuje... niestety, znów od afery dopingowej
UWAGA: 117 w rózżowo - granatowej koszulce
www.lavuelta.com
4 dni później
[i]Jedyny polski uczestnik Vuelty - Sylwester Szmyd jest od wtorkowego etapu niekwestionowanym liderem ekipy Lampre.[/i]
263 dni później
HOP DO GORY....
Giro trwa a Szmyd całkiem, całkiem
Dziś najtrudniejszy etap - polecam RAISport Sat
MA FACET PH:
[i]Sylwester Szmyd (Lampre) jedyny Polak ścigający się w tegorocznym wyścigu kolarskim Giro d'Italia miał wielkiego pecha na trasie 19. etapu - informuje "Przegląd Sportowy".
Polak stracił sporo czasu i dobre 20. miejsce w klasyfikacji generalnej, bowiem miał upadek.
- 40 kilometrów przed metą, w dużym deszczu, gdy wchodziliśmy w zakręt, koło straciło przyczepność i wylądowałem twarzą na ścianie przydrożnego domu. Jakoś się pozbierałem, dostałem nowy rower i zamroczony ruszyłem dalej - powiedział Szmyd.[/i]
54 dni później
Oj trzeba odnowić...
dla osób lubiących Wielkie Wyścigi i Sylwestra Szmyda polecam:
[url]http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/komentarze.html[/url]
I mój komentarz...
skoro wszyscy się szprycują i sprawa polega tylko na tym, "kogo złapią", to powinno się zaprzestać wszelkich kontroli. Uznajmy, że wszyscy się szprycują. I niech wielkie wyścigi i małe wyścigi będą wyścigami MUTANTÓW.
Jedynie w przeddzień MS czy IO w przeddzień kontrola dla wszystkich. W sumie dla MUTANTÓW - MS czy IO to duperelne wyścigi.
TdF - od niedzieli będzie ciekawiej
Szmydowi w końcówce etapu pozwolono "jechać swoje", Potwierdziło się, że Cunego i Bruseghin to cieniasy... i mimo, że na końcowym podjeździe jeszcze raz poświęcił się dla lidera Lampre... to i tak zajął dobre 16. miejsce.
Gdyby od początku TdF mógł jechać "swoje" i miał wsparcie ekipy - to pewnie by był w pierwszej 10.
Ale to ekipa włoska, on jest jedynym "nie Włochem"... Może ktoś tam pójdzie po rozum do głowy i w Vuelcie to on będzie liderem. Zwłaszcza, że tam ekipa Lampre nie będzie chyba tak jednorodna narodowościowo a i Hiszpanie jakoś "dziwnie" go cenią. I zgodnie z logiką: Giro - Bruseghin, Tour - Cunego, Vuelta - Szmyd.
30 dni później
30 sierpnia odbędzie się wyścig kolarski na trasie Lwów - Kraków. Pierwszy taki wyścig odbył się w 1894 roku.
Start nastąpi w centrum Lwowa o 8 rano, meta na pl.Reagana (pl.Centralnym) w Nowej Hucie około 17,30
[b]LWÓW - Semper Fidelis Poloniae.[/b]
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szmydowi w końcówce etapu pozwolono "jechać
> swoje", Potwierdziło się, że Cunego i Bruseghin
> to cieniasy... i mimo, że na końcowym
> podjeździe jeszcze raz poświęcił się dla
> lidera Lampre... to i tak zajął dobre 16.
> miejsce.
> Gdyby od początku TdF mógł jechać "swoje" i
> miał wsparcie ekipy - to pewnie by był w
> pierwszej 10.
> Ale to ekipa włoska, on jest jedynym "nie
> Włochem"... Może ktoś tam pójdzie po rozum do
> głowy i w Vuelcie to on będzie liderem.
> Zwłaszcza, że tam ekipa Lampre nie będzie chyba
> tak jednorodna narodowościowo a i Hiszpanie
> jakoś "dziwnie" go cenią. I zgodnie z logiką:
> Giro - Bruseghin, Tour - Cunego, Vuelta - Szmyd.
>
Szmyd zmienił grupe.
Polski kolarz Sylwester Szmyd podpisał kontrakt z jedną z czołowych drużyn światowego peletonu, włoskim teamem Liquigas - poinformował rzecznik ds. sportu Gaspol-Liquigas Adam Probosz.
Już w ubiegłym roku otrzymałem ofertę jazdy w drużynie Liquigas, jednak wtedy z różnych przyczyn nie doszło do podpisania kontraktu. W tym roku zdecydowałem się na zmianę barw, a decydujący wpływ na moją decyzję miało przyjście do drużyny Ivana Basso - powiedział Sylwester Szmyd.
- Głównym celem ekipy w sezonie 2009 jest wygranie Giro d'Italia, a ja mam pomagać Basso na górskich etapach. Będę miał także okazje do jazdy na własny rachunek, a tegoroczne wyniki pokazują, że stać mnie na walkę w górach z najlepszymi. Propozycja Liquigasu jest potwierdzeniem mojej pozycji w peletonie. Podpisanie kontraktu z tak mocną włoską ekipą gwarantuje znakomitą organizację i pełen profesjonalizm. Jazda w Liquigasie będzie kolejnym ważnym krokiem w mojej karierze - dodał Polak.
Zawodnicy Liquigas odnoszą w ostatnich latach wiele sukcesów, sezon 2007 drużyna zakończyła na drugim miejscu w rankingu UCI Pro Tour, ustępując tylko Team CSC.
e tam : ja kilkanaście lat temu byłem zawodnikiem Sekcji Kolarskiej Cracovii , wtedy to był profesjonalizm , każdy patrzył co podpier....... , a zresztą nie ma co się dziwić Łopacie hehehehe
9 dni później
ZA 2 TYGODNIE RUSZA Tour de Pologne.
TRASA: fajna, bardzo fajna... w drugiej części taki trochę "Małopolski Wyścig Górski" Szkoda tylko, że do Wieliczki zjeżdżają a nie będą piąć się w stronę Myślenic i nie ma w "czasówki"
WIELKI FINAŁ W KRAKOWIE.
A obsada, no no... Sylwek Szmyd będzie (pożegnanie z Lampre) ale i Cadel Evans (triumfator Tour de France z roku ubiegłego, w tym roku drugi) i obydwaj mistrzowie olimpijscy... Sanchez i Cancellara. I zapewne to nie koniec :):):)
No tak... nie koniec: obydwaj Shreki - bracia Schlec.... CSC rządzić będzie
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)