rmszar -NIE, to jest żenada!!!!! To nie powinno się przytrafić!!!! To jest tylko Naprzód Janów, a zespół który ma walczyć o złoto powinien z takim przeciwnikiem rozprawić się inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
-
II starcie: Naprzód Janów - Cracovia 3 : 4
Admin napisal..
--To największa anty-sportowa grupowa akcja jaką widziałem. --
to malo widziales :)na wszystkich forach piszecie,ze to bardzo zle zachowanie,brak kultury inaczej..
mamy teraz ply-off,i jest to zachowanie normalne,natury psychologicznej..
z tego co pamietam,to zaczal ten zwyczaj wprowadzac trener Podhala ze swoimi zawodnikami grajac z nami, takze w play ofie..
był ktos w Janowie?
Dodajmy, że po ostatnim gwizdku sędziego doszło do małego zgrzytu. Kibice Naprzodu wpadli we wściekłość po tym, jak gracze Cracovii zjechali do szatni, nie żegnając się z hokeistami Naprzodu. - To nieporozumienie. Kapitanowie obu drużyn ustalili, że tradycyjne pożegnanie nastąpi po ostatnim meczu naszych pojedynków w play-off - wyjaśniał Rohacek.
gw.katowice
No i potwierdziłeś tym postem, że zdaje się poziom niektórych kibiców nie odbiega od poziomu zachowania zawodników. Zawodnicy dziękują sobie za grę po każdym meczu, a nie po ostatnim w play-offach! Moment rozgrywek nie ma tu nic do rzeczy. Widziałeś coś takiego gdzie indziej ?!
Mam wrażenie, ze jednak widziałem w życiu trochę więcej niż Ty sądząc z takie wypowiedzi.
Brak słów.
Khalid - ale wiesz porównywać zagłębie z naprzodem ??
Z tego co widziałem to nasz Prezes, który miał wręczać nagrody dla najlepszych zawodników był zszokowany zachowaniem zawodników, więc dziwnym jest, ze kapitanowie utalili coś takiego bo zawodnicy stali jak wryci i również zdziwieni, ale dla Was to normalne więc nie ciągnijmy tego wątku. To się mija z celem.
Widziałeś coś takiego gdzie indziej ?!
Admin,jak Ci napisalem wczesniej,ze widzialem ,to co Ty taki namolny jestes?
przerabialismy to Podhalem juz.
a czy mi sie to podoba czy nie,to inna juz sprawa..
Admin_Naprzod: jak ci sie cos nie podoba to spierd@laj na swoje forum, na co jeszcze liczysz??
@rmszar - sprawdź proszę priva!
(Sorry za OT)
Admin
Rok temu tez robiono z tego aferę, potem okazało sie iż taka była umowa między zawodnikami..
Nie wiem jak jest teraz..
Janowianie byli wczoraj w pojedynku z mistrzem Polski bliscy sprawienia supersensacji. Wobec ich wysokiej przegranej w pierwszym meczu obu drużyn, za taką można chyba jednak uznać nawet doprowadzenie do dogrywki w pojedynku z wielką Cracovią.
Wszystko zaczęło się zgodnie z planem: krakowianie ciągle atakowali, a gospodarze dzielnie się bronili. W ciągu pół godziny gry pierwsza piątka Cracovii dwa razy rozmontowała obronę Naprzodu i wydawało się, że odniesie łatwe zwycięstwo. - Przy stanie 2:0 moi zawodnicy już chyba uwierzyli w wygraną i zastanawiali się, z jaką różnicą goli tym razem pokonają Naprzód - mówił Rudolf Rohacek, trener Cracovii.
Licznie zgromadzona w Jantorze publiczność przecierała oczy ze zdumienia, widząc nagłą poprawę gry swoich zawodników. Jeszcze w drugiej tercji - po golach Tomasza Mirochy i Andreja Szoeke - gospodarze doprowadzili do wyrównania. Gdy na początku trzeciej części meczu Ondrej Prokop (były podopieczny trenera Naprzodu Jaroslava Lechockiego z ligi słowackiej) zdobył gola dla Cracovii, wydawało się, że tym razem faworyci nie dadzą sobie wydrzeć prowadzenia. Jednak już po kilku minutach znów był remis. Temperatura wydarzeń na lodzie rosła z każdą sekundą. Pod koniec regulaminowego czasu gry Cracovia znów zaczęła grać jak... Cracovia i pod bramką Jacka Zająca ciągle się kotłowało. Gole jednak nie padły i sędziowie zarządzili dogrywkę.
Do rzutów karnych zabrakło tylko... ośmiu sekund! Wtedy do krążka, który zatrzymał się pod parkanami Zająca, dopadł Leszek Laszkiewicz i pogrążył janowian oraz doprowadził miejscowych kibiców do rozpaczy. - Chcieliśmy postawić trudne warunki mistrzom Polski. Zabrakło nam chyba jednak trochę koncentracji. Szkoda... - nie mógł odżałować po meczu Zając.
Dodajmy, że po ostatnim gwizdku sędziego doszło do małego zgrzytu. Kibice Naprzodu wpadli we wściekłość po tym, jak gracze Cracovii zjechali do szatni, nie żegnając się z hokeistami Naprzodu. - To nieporozumienie. Kapitanowie obu drużyn ustalili, że tradycyjne pożegnanie nastąpi po ostatnim meczu naszych pojedynków w play-off - wyjaśniał Rohacek.
Akuna Naprzód Janów 3 (0 2 1 0)
Cracovia 4 (1 1 1 1)
Bramki: 0:1 Piekarski - Hartmann (19.), 0:2 Słaboń - Hartmann (28.), 1:2 Mirocha - Mleko (33.), 2:2 Szoeke (38.), 2:3 Prokop (44.), 3:3 Pohl - Szymański (50.), 3:4 L. Laszkiewicz (65.)
Naprzód: Zając; Karafiat (2) - Drimal (2), Bucek - Szymański (2), Kulik - Gąska, Działo - Kotlorz; Mleko - Koszowski - Mirocha, Pohl (2) - Haluch - Szoeke, Jóźwik - Elżbieciak (2) - Fonfara, Gryc - Ł. Zimka - Węgrzyn.
info GW,KATOWICE
Andrzeju Adminie
po kolei
To jest umowa miedzy zawodnikami że żegnają się dopiero po ostatnim meczu - widać to było w Krakowie - to że Wasz prezes nie wiedział to już nie wina naszych zawodników...
[i]Widziałeś coś takiego gdzie indziej ?! [/i]
Napisało Ci ze cztery osoby wcześniej że ten zwyczaj jest wymysłem zawodników Podhala ale Ty po prostu nie czytasz postów wcześniejszych tylko brniesz w bzdurę którą sobie umyśliliscie nie wiedząc o tym jakie są fakty
pozdrawiam
Kotu nie jest to żenada przestań wreszcie być tak małostkowym w ocenie gry naszych zawodników - liczy się EFEKT KOŃCOWY!!!
a Ty masz po prostu potrzebę wiecznego narzekania... :)
Przy okazji wypowiedź [b]administratora(!!!!)[/b] forum NAprzodu Janów na tymże forum (niejaki KAliber)
cytuję w całości
[i]Jude RAUS!!! Mecz kupiony !!! HWDPZHL!![/i]
Naprzodowi gratulujemy administratorów...
Karvin: thx za pierwszy kulturalny post w moim kierunku. Jeśli rzeczywiście jest tak jak mówisz, to
pomijając fakt, że jest to śmieszne, bo co za problem podać sobie rękę po każdym meczu,
masz rację, choć zachowanie zawodników niekoniecznie wyglądało na ustalone z góry, ale mniejsza z tym. Przy pierwszej okazji pogadam z Markiem Koszowskim i dowiem się czy tak to wyglądało ale to już tak dla własnej wiadomości. Nie mam zamiaru czytać inwektyw od indywiduów typu "paszczak". [E.O.T.]
Pozdrawiam.
Jest tak dlatego ze w PO sa juz duze napiecia i zawodnicy zawsze maja cos sobie do powiedzenia! Juz nie raz sie zdazalo ze zamiast podac sobie rece brali sie za łby stojac w weżyku i zaraz sie okazywalo ze z wężyka robi sie prosiaczek :P
Wlasnie 5 min temu rozmawialem z dobrym kolega z NT fanatykiem hokeja i Podhala! Powiedzial do mnie: przeciez to normalne i kazdy o tym wie!
A ja powiem tak: wie o tym kazdy za wyjatkiem hanysow i innych zakompleksionych zawistnych Sanoczan bo jest znowu okazja wyladowac swoj zazdrosny kompleks i powozic sie po Cracovii! Jak nie dziwie sie CAHOKOM ktorych szczerze i z calego serca nienawidze jak oni nas, to Janowianom ktorzy nie musza sie wstydzic swojej druzyny dziwie sie bardzo za ten medialny atak na Cracovie!
Co do wypowiedzi ze ZENADA to jak dla mnie wlasnie ZENADĄ sa te wypowiedzi! To jest PO i ma on swoje prawa! Gra 8 druzyn i normalne ze ta 8 spina sie na 150% na mecz z 1 a 1 podchodzi bardziej na luzie! Zapomnieliscie jak My gralismy z nizszej pozycji? Prawie zawsze urwalismy przeciwnikowi choc jeden mecz a raz nawet zabraklo nam 3 min zeby wyeliminowac Podhale! Gdybysmy grali jak rok temu od 1/2 finalu to chlopaki juz by grali na maksa! Mysle ze nie ma co robic zamieszania! Ja w zeszlym roku tez tu tragizowalem napie@rdalałem i weszylem teorie spiskowe! Jak widac mylilem sie i czegos sie nauczylem! To jest sport i kazdy wynik jest mozliwy a dowodem na to jest wynik naszych piłkarzy recznych ktorzy rok temu na ME byli na 10 miejscu a dzis sa 2 druzyna swiata! Pozdrawiam!
ps. Andrzeju jako administrator powinienes zachowac wiecej zimnej krwi i obiektywizmu! Tobie to nie wypada goraczkowac sie! Mnie tak! czemu? Jestem tylko zwyklym userem a jakim to widzisz w moim podpisie :D
Dodam ,że po meczu w Krakowie większość zawodników Janowa od razu zjechała do szatni nie ustawiając się w wężyka (kilku zaczeło "podawanie rąk" a potem tez zrezygnowali i zjechali).
Widać więc zawodnicy Podhala rok temu zawiązali "nową świecką tradycje":(- o nie podawaniu w trakcie PO rąk... - moim zdaniem głupie to i niepotrzebne. Jak się zawodnicy nie będą szanować na wzajem to dlaczego tego od trybun wymagać???
swiete slowa, jak oni sie nie beda szanowac, to udziela sie kibicom i sa zadymy naprawe nastawienia do siebie kibicow powinni zaczac zawodznicy szanujac sie nawzajem
ee, nie ma co sie przejmowac, kibicom z Janowa puscily nerwy po pechowej porazce, postawcie sie na ich miejcu...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)