Parę zdań o frekwencji na naszej Papricanie podczas meczu z Cracovią.
Pojawiały się różne opinie...
Były puste 2 sektory, te na małej trybunie koło fanów Craxy, natomiast na dużej parę rzędów krzesełek na samym dole.
Jest jednak taka kwestia, że na dużej na KAŻDYM sektorze ścisk panował niewyobrażalny, ja sam byłem na stadionie o 18. 10, czyli na 50 min przed pierwszym gwizdkiem, a i tak już w 7 sektorze nie było wolnego miejsca!!! Nie licząc tych na samym dole oczywiście, przestałem tak cały mecz i bawiłem się za******* , bo nie tylko W- wa (pozdro dla Legionistów :-)) czy Poznań mają fajną publikę, ale Papricana również.
19 tys. na II lidze w Polsce, to czyste szaleństwo! Takiego klimatu i frekwencji jak na naszej PAPRICANIE życzę też innym uznanym ekipom, bo na wiosce to tylko 3- 4 tys. może przyjść, choćby nie wiem, co.
Ps. Ten kolo od Was z Craxy, co przesiedział 2 godziny z flagą na płocie przed meczem musi być zaje*****. Szacunek przez duże S. Powinien dostac gratis wejściówkę na najbliższy mecz Craxy.
Wiele serc- jeden klub.
Na dobre i na złe MKS POGOŃ SZCZECIN
-
-
FREKWENCJA NA MECZU POGOŃ- CRAXA
to są skutki braku lokalnego rywala
Za to Pogon szanuję, za wielu kibiców, za to zaplecze bez którego klubu nie ma tak naprawę.
Jednak pustych rzędów na dole było koło 10, ale mimo to frekwencja jest godna najwyższych wyrazów uznania.
Patrzę na to jednak jeszcze inaczej. W koncu to nie sama Pogoń w tym dniu na stadion przyciągała. Szczecinianie utwierdzili mnie w zasadzie tylko w przekonaniu, że Cracovia to Firma piłkarska przez bardzo duże F. I takich Firm rzyczmy sobie w extraklasie Polskiej. Tylko takie kluby mogą tą ligę "pociągnąć" na poziom europejski.
Craco zdrowo przesadziłes z tymi 10 rzedami ! Naprawde stadion był pełen a ludzie siedzieli do samego dołu w wiekszosci sektorów ! Flagi wielu zasłaniałyby widok na murawe (gdydby były) !
Zgadza się, że są to skutki braku lokalnego rywala. W Warszawie gdzie juz wyczuwalna jest obecność innego klubu majacego kibiców frekwencja jest nizsza niż na Pogoni. Jednak również jest tez wysoka gdyż przewaga kibiców Legii jest miażdżąca (mniej wiecej 80-20). W Krakowie natomiast gdzie są aż 3 kluby majace kibiców proporcje wygladaja moim zdaniem następujaco: CRACOVIA 40%, Hutnik 10% Wisła 50%. Gdyby w Szczecinie był inny klub konkurencyjny to liczbe ta z pewnością należałoby podzielić przez 2.
PS. Niech nikt mi nie zarzuca ze podałem takie proporcje (Cracovii dałem mniej Wiśe więcej) bo po prostu tak mi się wydaje i zawsze staram się byc obiektywny. Nie bedę też okłamywał samego siebie twierdząc, że coś co widzę na czarno jest białe.
denerwuje mnie wlasnie jak ktos wychwala takie miasta jak Szczecin Poznań wychwalaja za frekwencje coz za piekne zjawisko tyle ludzi cudownie itd.tp. a popatrzyli by na np. Kraków!
Wisla kolo 8,9 tys na kazdym meczu
PASY mniej wiecej 5-6 tys na kazdym meczu a na 1 lige przychodzilo by na 100% tyle co na wisle!
Hutnik napewno by na 1 lige chodzilo z 4 tys
to juz daje ponad 20 tys jak by był jeden klub w Kraku przychodzilo by jeszcze wiecej bo nie było by świetej wojny i zadym miedyz Krakowskimi kibicami wiec wiele rodzin juz by sie nie bało przychodzic!
Ale jak dla mnie wole zeby było tak jak jest;-)
Ale za to nigdy nie przeżyją tego co kibice lubią najbarziej DERBÓW brak lokalnego rywala (nie wiem jak to kiedyś wyglądało z Wartą) to ogólnie rzecz biorąc lipa
KsC masz rację. Tylko jedna mała uwaga. Kraków ma dużo więcej mieszkańców niż Szczecin. Proszę uwzględnij to w swoich rachunkach. Pozdrawiam
Argumenty, które podajecie nie są bez sensu.
Częściowo sie z nimi zgadzam, zwróćcie uwagę jednak na to, że Kraków to naprawdę wielkie miasto, nie wiem dokładnie, ale raczej 750- 800 tys. ludzi, Szczecin pod tym względem to raczej nie za duże miasto, bo ok. 420 tys. (porównywalny np. z Białymstokiem, czy Bydgoszczą) a następne duże miasto w promieniu 100 km to 75 tys. Stargard.
Warszawa wygląda tutaj imponująco (ok. 1.7mln) i choć kultura dopingu jest moim zdaniem na Legii najlepsza w Polsce, to nad frekwencją mogliby Legioniści popracować.
Pozdrawiam wszystkie uznane ekipy.
Na dobre i na złe MKS POGOŃ na zawsze.
Ps. Co do rywala, zgadza się Craxa to uznana firma, no i gra b. dobrze, ale na Arce, Błękitnych, Aluminium, Polarze też były tłumy, choć nie takie, a nie są to wielkie znakomitości piłkarskie, raczej drużyny z drugiej połówki tabeli.
Tak, czy inaczej atmosfera, jak zauważył jakiś pasiak na forum "że momentami aż ciarki po plecach przechodziły, jak ryknęło 19tys. ludzi" i o to chodzi- prawdziwe piłkarskie święto, którego udziałem byli wszyscy, którzy pojawili się na naszej Papricanie w piątkowy wieczór.
Ciekawe jakie uczucie jest gdy na meczu zasiada 130.000 widzów ?
A swoją drogą - czemu nie wisiały flagi szczecinian ???
flagi nie wisialy dla uczczenia pamieci zmarlych kibicow.
w Krakowie i Wawie warunki sa inne i wiele osob tak naprawde nie ma czasu na chodzenie na mecze. poza tym ogrom ludzi rezygnuje ze wzgledu na zadymy. nie tylko te z przyjezdnymi, o ktorych glosno w prasie i tv, ale o zwykla szara rzeczywistosc - krojenie przed meczem, obstawianie autobusow etc.
Frekwencja w Szzcecinie jest jak na 2 lige bardzo dobra, ale podobnie bylo w Poznaniu jak Lech gral w 2 lidze i gromil wszystkich.
Mam nadzieje ze u nas zaczna sie frekwencje na ok 10tys bylo by fajnie.
Jestem dumny z tego ze tylu nas pojechalo do Szzcecina bo na drugi koniec Polski okolo 9-10 godz. pociagiem i okolo 400 kibicow to nikt chyba w takiej ekipie na tak daleki wyjazd nie pojechal. Wielkie dzieki dla Lecha ktory sie dosiadl do nas. Ciekaw jestem ilu Sledzi przyjedzie do nas na wiosne, czekamy na rewanz
nie tylko dla Lecha ale także Areczki, Stali Mielec, Sandecji Viktorii
Pogoń też miała wielkie derby ALE Z CZARNYMI, kiedy była we Lwowie.
550 biletów sprzedano na sektor Cracovii w Szczecinie
Marko wiesz ten temat raczej by sie nadawal do nas do forum . Ich na prawde g**** obchodzi nasza frekwencja :D Maja swoje zmartwienia
mosiek55 Chyba ze wspomnisz Arkonie Szczecin
Wiem ze raczej to was nie interesuje ale jak juz ktos poruszyl temat derbow :
"Przejdźmy do meritum sprawy. Od dłuższego już czasu w naszym mieście można zauważyć rozprzestrzenianie się dziwnej choroby, która powoli wyniszcza nasze szczecińskie piłkarskie kluby. Za mojej pamięci (czyli ok. 30 lat) Szczecin miał 6 klubów piłkarskich (Pogoń, Stal Stocznia, Arkonia, Hutnik, Świt i Pionier). Naturalnie można tu dodać jeszcze Chemika Police oraz Energetyka Gryfino i mamy niezłą liczbę klubów w grodzie Gryfa.
Jeszcze niedawno zawodnicy tych klubów biegali po boiskach wyższych klas rozgrywkowych jak dzisiaj. O niektórych było nawet głośno w Polsce. Dziwna szczecińska choroba, która już od kilku lat wyniszcza od wewnątrz te kluby daje się coraz bardziej we znaki i zaczyna rozprzestrzeniać się na nasze całe województwo (z małymi wyjątkami: Flota, Błękitni). Egzystencja naszych klubów przypomina "Drogę Krzyżową" i kojarzy się z mękami jakie towarzyszyły Chrystusowi w trakcie jej trwania. Bardzo szybko zlikwidowano drugoligowy klub "Stal Stocznia" (późniejsza "Odra") i dziś zawodnicy nowego klubu grają w klasie okręgowej. "Hutnik" grał w III lidze, a obecnie kopie na boiskach okręgówki. "Świt" boryka się kilka ładnych lat z problemami finansowymi i tuła się po najniższych ligach naszego okręgu. "Arkonia" grała kiedyś derby w drugiej lidze z "Pogonią", a najstarsi kibice pamiętają jeszcze występy tej drużyny w I lidze! "Chemik" wiódł spokojne życie w II lidze, a dziś widmo spadku do IV ligi jest nieuchronne. Kto pamięta klub piłkarski "Pionier Szczecin"? "
No i tak wyglada historia .
dlaczego? mnie na przykład interesuje mnie wasza frekwencja jak każda inna..
uwazam że frekwencja 19 tyś. jest nienaturalnie zawyżana...można tu mówić o 14-15 tyś. ludzi zasiadających na Papricanie.
Swistak tym razem nie masz racji. Ludzie stoja na koronie stadionu jeden przy drugim, a czasami w 2 rzedach gdyz lepiej stac niz ogladac mecz z poziomu plyty przez kraty. Ponadto na zejsciach (ktorych jest wiecej niz sektorow - na niektorych sektorach sa 2 zejscia) na schodach siedza ludzie. Te zejscia sa dosc szerokie, a ludzie siedza gesciej niz na krzeselkach. Tak wiec minimum 3 tys ludzi nie siedzi na krzeselkach. Biorac pod uwage ze doly sektorow i sektory buforowe byly nieobsiedziale - jakies 1000 miejsc liczba kibicow na stadionie wynosila miedzy 18 a 19 tys. ludzi - tym razem.
Zwroc uwage na zdjeciu - a przeciez na fotkach z meczu nie masz tych przerw
[img] http://pogon.v.pl/jpg/trybuny_33.jpg [/img]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)