Jestem teraz bardzo ciekawy jakie ma nasz prezes plany czy te wyniki go gnębią czy jest mu to obojętne bo jego wypowiedzi tak namieszały kibicą w głowach że ciężko go zrozumieć!!!

to akurat Ci co byli w Bełchatowie wiedzą... gnębią i próbuje walczyć o utrzymanie drużyny w lidze.

taaa Prezes mial w Bełachatowie bardzo smutna i zatroskana mine... gdzie byla ta troska o klub przez ostatnie 2 m-ce, najbardziej dla Cracovii kryzysowe w tej "nowej erze"? Brak jakiegokolwiek kontaktu z druzyna, brak wgladu w funkcjonowanie klubu, wspolne dziecinne zachowania ze Stawem, lekcewazenie waznych dla calej spolecznosci wydarzen jak trening noworoczny, inauguracja sezonu dziekuje ci Prezesie ze zaczales sie martwic losem klubu na ktorego czele stoisz i ktory wlasnie sie stacza troszke mnie to juz bawi

PREZESIE FILIPIAKU nie rób z sekcji piłkarskiej Cracovii pośmiewiska w całej Polsce.Już niemal cała Polska wie że nie posiadamy we władzach sekcji ani JEDNEJ OSOBY KOMPETENTNEJ I ZNAJĄCEJ SIE NA PIŁCE.Za osoby pracowite ,kochające klub (kibico działaczy +Misor)wpowadziłeś dyletantów mających nasz klub w dupie.Efekty widać jesteśmy coraz bliżej 2 ligi mimo że po rundzie byliśmy 3 z 25 pkt . Drogi profesorze Filipiaku czy trzeba było przyjmować dymisje Stawowego akurat przed inauguracją ligi ?.Czy nie zdawał pan sobie sprawę że w drużynie sa ogromne luki kadrowe na wszystkich pozycjach .Ile nawet tutaj o tym było napisane .Pół napastnika ,aż 2 stoperów na 2 miejca luki w bocznej obronie.W zasadzie tylko pomoc jest na 1 ligowym poziomie.Czy na prawdę trudne będzie było do przewidzenia że drużyna całkowicie sie rozleci po odejściu Stawowego.Panie profesorze absurdem i całkowitym brakiem profesjonalizmu było pozwolenie na odejscie Stawowego przed rundą nie mogąc wymienić zawodników uważanych za graczy ,,Stawowego'. PROFESORZE FILIPIAK STRZELA PAN PIŁKARSKIEJ CRACOVII SAMOBÓJCZE GOLE JEDEN ZA DRUGIM .Kiedyś mieliśmy w lidze karty by bić sie o najwyższe cele.Wymienił pan asy na blotki i nie mamy już czym straszyć .O naszej słabości wie już cała Polska i jest to powodem ciągłych drwin ze strony szczególnie kibiców wisły.Oni zwyczajnie się z pana ,nas i całej piłkarskiej Cracovii śmieją.Drwią z pana że taki niby wielki właściciel bardzo bogatej firmy Comarch a nie ma w sekcji ANI JEDNEJ OSOBY KOMPETENTNEJ ZNAJąCEJ SIE NA PIŁCE .O tabiszu kibice wisły mówia ,,to nasz człowiek''bo nawet najbardziej nienawidzacy nas kibic wisły nie zrobił by takiego spustoszenia.O ,,nowych ''trenerach się nie wypowiadam bo bym musiał zdrowo kląć(przy nich Stawowy to geniusz) Profesorze Filipiak czas na szybkie decyzje dymisja tabisza i powrót Misiora z misją budowy wszystkiego od nowa w krótkim czasie.Cracovie trzeba koniecznie utrzymać a od czerwca SMUDA ,wymiana zespołu i zatrudnienie profesjonalnego menagera sportowego.

A ja niezaleznie od wyniku końcowego dziękuje Panu Panie Prezesie za to, ze dożyłem dzięki Panu w głównej mierze po ponad 20 latach oczekiwań wystepów mojej ukochanej Cracovii w I lidze i za Mistrzostwo Polski hokeistów!!! Jeszcze raz dziękuję!!!

tomecki za prawdopodobny spadek też chyba trzeba podziękować.Za kłótnie w klubie, za 2000 ludzi na stadionie,za bilety w klubie za polityke transferową,za złote myśli, za mówienie i robienie,za ośmieszanie klubu,za odpływ wartościowych działaczy,no i za Tabisza vel Tobiasza.

Tabisz, Tobiasz -> Judasz!!!!!!!!

maaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > tomecki za prawdopodobny spadek też chyba trzeba > podziękować.Za kłótnie w klubie, za 2000 ludzi na > stadionie,za bilety w klubie za polityke > transferową,za złote myśli, za mówienie i > robienie,za ośmieszanie klubu,za odpływ > wartościowych działaczy,no i za Tabisza vel > Tobiasza. Jest w tym sporo racji, ale ja skażony dwudziestoparoletnią bryndzą patrzę jednak na to wszystko inaczej. A co do spadku to poczekajmy Polonia nas nie dogoni, Zabrze też nie, pozostaje walka o wyprzedzenie Arki, Łęcznej, Odry lub Bełchatowa na finiszu rozgrywek. Punktów mamy mało, ale gra ponoć jest coraz lepsza, ponadto w/w druzyny będą się jeszcze tłuc między sobą więc osobiście jestem dobrej mysli, duzo spokojniej powinno być juz w wielka sobotę popołudniu:-)

maaciek Napisał: ------------------------------------------------------- > za 2000 ludzi na stadionie, W tej sprawie na pewno nie możemy winić prof. Filipiaka.... Gdyby nie wydarzenia w meczu z Ruchem jeszcze w 2 lidze, oraz dwa razy w derbach z Wisłą to wszystko byłoby normalnie....

Vasago Napisał(a): ------------------------------------------------------- > maaciek Napisał: > -------------------------------------------------- > ----- > > za 2000 ludzi na stadionie, > > W tej sprawie na pewno nie możemy winić prof. > Filipiaka.... Gdyby nie wydarzenia w meczu z > Ruchem jeszcze w 2 lidze, oraz dwa razy w derbach > z Wisłą to wszystko byłoby normalnie.... chyba sobie zartujesz?:) akurat to wg mnie jest jego najwiekszym i niewybaczalnym błedem. Po wszelkich restrykcjach nasz stadion kiedys wskazywany jakos wzorcowy jesli chodzi o doping atmosfere obumarl wprowadzenie wysokich cen biletów i zlikwidowanie wszystkich punktow sprzedazy poza stadionem w kogo uderzylo jak nie w zwyklego kibica??? odpowiedzialni za wszelkie ekscesy chodza systematycznie na mecze, niezlaleznie od ceny biletow... rany to tak oczywista sprawa ze az nei chce sie prostowac takich postów

Goget Napisał: ------------------------------------------------------- > Vasago Napisał: > -------------------------------------------------- > ----- > > maaciek Napisał: > > > -------------------------------------------------- > > > ----- > > > za 2000 ludzi na stadionie, > > > > W tej sprawie na pewno nie możemy winić > prof. > > Filipiaka.... Gdyby nie wydarzenia w meczu z > > Ruchem jeszcze w 2 lidze, oraz dwa razy w > derbach > > z Wisłą to wszystko byłoby normalnie.... > > > chyba sobie zartujesz? > > akurat to wg mnie jest jego najwiekszym i > niewybaczalnym błedem. Po wszelkich restrykcjach > nasz stadion kiedys wskazywany jakos wzorcowy > jesli chodzi o doping atmosfere obumarl > > wprowadzenie wysokich cen biletów i zlikwidowanie > wszystkich punktow sprzedazy poza stadionem w kogo > uderzylo jak nie w zwyklego kibica??? > odpowiedzialni za wszelkie ekscesy chodza > systematycznie na mecze, niezlaleznie od ceny > biletow... rany to tak oczywista sprawa ze az nei > chce sie prostowac takich postów > > > > Być może się mylę, podobnie jak pomylił się Zarzad chcąc uzdrowić atmosfere panującą na stadionie.... Na usprawiedliwienie działań Zarządu powiem tak, że nikt nie jest nieomylny, nikt nie jest Duchem Św. i pewnych spraw nie da rady przewidzieć.... Kto przypuszczal, że takie działania uderzą w normalnego kibica? Faktycznie środki ostrożności, które zastosowano, można sobie było odpuścić w większości meczy, a wprowadzić jedynie na mecze podwyższonego ryzyka (np mecze z Legia, czy Wisłą)

goget ale ty pie.....sz, teraz bilety były taniutkie i ludzi jakoś nie przybyło na stadionie, główną przyczyną małej ilości kibiców jest chamstwo na stadionie. przypomnij sobie może mecz z zagłębiem, a puźniej pisz kto jest winny za małą ilość kibiców. Nie bronie tu zarządu, bo też uważam że jest do bani, ale kwestia ilości kibiców zależy również od nas samych, więc pomyśl i rób tak aby kibiców było jak najwięcej

Tomecki napisał ,,mamy mało punktów ale ponoć gra drużyny coraz lepsza''.Ja oglądałem wczorajszy mecz czytając twoje słowa to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.Wczoraj najtrafniej opisał to Tomasz Siemieniec nasz były piłkarz(popularny Siemion)jak dzwoniŁ do kogoś z naszego stadionu -,,BEZ SZTYCHA ''Bylismy w każdym elemencie gorsi i wyglądało to jak wyścig malucha (Cracovii)z mercedesem Groclin.Momentami doganialiśmy w krętych uliczkach by potem na prostej po calości przegrać.Ta różnica klasy była od 10 min bo ,,aż''tyle nasi nie zapominając o kryciu.jedyny pozytyw który dostrzegłem w porównaniu z poprzednimi meczami np bełchatowem to to że walczyli ambitnie.

Młody 1906 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > goget ale ty pie.....sz, teraz bilety były > taniutkie i ludzi jakoś nie przybyło na stadionie, > główną przyczyną małej ilości kibiców jest > chamstwo na stadionie. przypomnij sobie może mecz > z zagłębiem, a puźniej pisz kto jest winny za małą > ilość kibiców. Nie bronie tu zarządu, bo też > uważam że jest do bani, ale kwestia ilości kibiców > zależy również od nas samych, więc pomyśl i rób > tak aby kibiców było jak najwięcej Wiesz by przenalizowac problem trzeba troche sie zaglebic w niego a nie myslec tak prosciutko:) nie przybylo widowni bo chlopie ciezko odzyskac tak pokazna liczbe osob ktore po prostu odzwyczaily sie od chodzenia na stadion. Masa z nich to byli ludzie ktorzy chcieli posmakowac I-ligowej pilki i niekoniecznie usmiechalo sie im chodzenie na druga strone Błon. dopiero zaczynali lapac bakcyla ale sam klub ktory powinien ponad wszystko dbac promocje i marketnik ich odstraszyl. Sam znam takie 4 osoby wiec wiem co pisze. Oczywiscie sama kwestia finansowa to dla Ciebie nie problem. Gdyby popatrzec jak kiedys bywalo niesamowicie na naszym stadionie pod wzgledem dopingu to incydenty z meczu z Zaglebiem czy Wisla z zeszlego roku ida w zapomnienie a nasz Prof chcial sie w srodowisku mienic jak rycerz w bialej zbroi i wypowiedzial wojne huligance. Swietnie to chwalebny czyn tyle ze wybral najgorsze z mozliwych srodkow na dodatek wybral takie pod publiczke a tak zachowywac to on sie uwielbia. Misior za wszelka cene chcial znalesc inna recepte na walke z bandytyzmem stadionowym, bo by stadion byl tak rozspiewany i koklorowy jak np podczas barazu z Polkowicami to trzeba bylo ciezkiej pracy. Sprzeciwil sie Profesorowi gdy ten "pacyfikowal" nasz obiekt i dzis go z nami nie ma. Miedzy innymi dlatego klub sie stacza tyle w temacie.

tutaj Vasago jest tak pół na pół, bo wg mnie gdyby sprawy organizacyjne były dograne tak jak trzeba to wtedy byłoby normalnie, faktem też jest że ten stadion to ruina a to wina Filipiaka nie jest. Ogólna zasada jednak prowadzenia firmy mówi Prezes odpowiada za wszystko.

potter Napisał(a): Najpierw piszesz tak: ------------------------------------------------------- > Tomecki napisał ,,mamy mało punktów ale ponoć gra > drużyny coraz lepsza''.Ja oglądałem wczorajszy > mecz czytając twoje słowa to nie wiem czy mam się > śmiać czy płakać. Potem tworzysz takie zakończenie: jedyny > pozytyw który dostrzegłem w porównaniu z > poprzednimi meczami np bełchatowem to to że > walczyli ambitnie. A więc widzisz sam sobie zaprzeczasz. Gra druzyny jakby inna ( ambitniejsza) lepsza niz w poprzednim meczu:-):-) P.S. Jeśli argumentem dla mnie miało być, że to telefoniczna opinia Siemieńca to teraz ja nie wiem czy smiac się czy płakać:-) Co to guru? Czy moze chodziło o to, ze Ty taki gość jestes , bo Siemion to Twój kumpel? :-) Ponadto nie musisz wyjaśniac kto to Siemion chodze na Cracovie 25 lat więc nie potrzebne jest wyjasnienie:-)

przeżywacie jak stare baby z potterem na czele bedzie dobrze dzieciaki !

strasznie mi się podobają te dyskusje-kto jest winien temu, że jest nas 4 tyś a nie 6 tyś? Akurat oglądam sobie meczyk Manchester - Arsenal i pełne trybuny.Dlaczego jest nas mało??? Bo produkt do sprzedaży jest do d..y!!!Cała ta nasza liga to badziewie.Ilu nas jest??? Tylu co przyszło na trening noworoczny.Więcej naszej kopanej nikt nie chce oglądać.Przecież na meczu Manchester nie ma 50 tyś kibiców-hools...są tam zwykli ludzie,którzy w wolnym czasie wypoczywają w ten sposób po tygodniu pracy.Jest ich około 70% ogółu. Kasy,bilety,sektory,karnety itp....temat zastępczy....ale cóż...JF zamknął kasy-znów będzie na kogo zwalić frekwencje :-(

lepsze 2000 ludzi na stadionie niz 50 za kratami stadionu...