Właśnie podali na Interii że Marek Citko został menedżerem Wisły z Płocka
-
-
Re: Dalsze losy naszych byłych sportowców, trenerów , smakowite historyjki itp.
Nowym szkoleniowcem Szreniawy Nowy Wiśnicz, beniaminka IV ligi małopolskiej, został Jacek Mróz, który dotychczas prowadził występujące w krakowskiej klasie okręgowej rezerwy Górnika Wieliczka. Przypomnijmy, że poprzedni szkoleniowiec Szreniawy Dariusz Siekliński po wywalczeniu awansu do IV ligi przeniósł się do III-ligowego Hutnika Kraków.
(Dziennik Polski)
LegiaLive:
Opowiedz kibicom o swoich piłkarskich początkach.
Piotrek Giza:
Poznałem trenera Stawowego jeszcze w szkole podstawowej, gdy byłem jeszcze w trampkarzach młodszych. Grałem w Kablu Kraków, którego jestem wychowankiem, i stamtąd wykupiła mnie Wisła, a wyszukał mnie trener Stanisław Chemicz. W Wiśle trenowałem rok i właśnie tam napotkałem na swojej drodze Wojciecha Stawowego, który z kolei zaczynał swoją przygodę z trenowaniem młodzieży. Po roku rozstałem się z Wisłą i wróciłem na stare śmieci. Wszyscy moi koledzy grali w Kablu - było nas tam 8-9 chłopaków z osiedla, z którymi zresztą do dziś się znamy - a na Wisłę musiałem jeździć sam. A to dla malutkiego dziecka była już prawdziwa wyprawa.
Minęło dziesięć lat. Trener Stawowy przejął w trzeciej lidze Cracovię i ściągnął tam znajomych chłopaków. Więc przyszedłem, graliśmy i robiliśmy awanse. Mieliśmy fajną ekipę, bo znaliśmy się od lat. Drużyna była złożona z krakowskich chłopaków, dopiero później, wraz z awansami, do klubu zaczęli przychodzić nowi piłkarze - Marcin Bojarski, Tomek Moskała, Stasiu Wróbel.
Od 16 roku życia grałem też w "piątkach" halowych w Krakowie, potem dostałem się do ligi ogólnopolskiej i grałem w Baustalu Kraków. Tam to się dopiero latało za piłką - niemal non stop. W sobotę miałem trzecioligowy mecz Świtu Krzeszowice, w którym znalazłem się wraz ze starszym o trzy lata bratem po rozpadzie Kabla, w niedzielę jechałem na przykład do Gdyni na mecz w ogólnopolskiej lidze halowej, a w poniedziałek miałem jeszcze siłę na "piątki". I tak właśnie wyglądało moje życie.
Jako dzieciak chodziłem na mecze w roli kibica. I to na mecze wszystkich krakowskich drużyn. Najwięcej na Hutnika, bo grali naprawdę fajny futbol. Cracovia tułała się wtedy po trzeciej lidze, na Wisłę było ciężko się dostać, a Hutnik występował w pierwszej lidze i biegałem podpatrywać tych piłkarzy, żeby czegoś się od nich nauczyć. Z Kaziem Węgrzynem miałem okazję później zagrać w Cracovii w jednej drużynie. Kto by pomyślał...
Źródło:
Konrad Cebula i Paweł Szwajdych zagrali w drużynie I-ligowego Kmity w sparingu w Wodziu. Było 3:2 dla Oderki.
Artur Szlęzak zagrał w pierwszym składzie w sparingu Stali Stalowa Wola ze Stalą Rzeszów. Na zmianę wszedł Kamil Karcz. Było 3:2 dla Rzeszowa, choć mecz był w Stalowej Woli.
Paweł Drumlak chce grać w ŁKS
Po odejściu podstawowych pomocników Roberta Szczota i Sebastiana Mili trener ŁKS Marek Chojnacki nie ukrywał, ze druga linia najbardziej potrzebuje wzmocnień. Szkoleniowiec liczył, że uda się sprowadzić Rafała Grzyba lub Janusza Wolańskiego z Polonii Bytom. Jednak ich żądania finansowe przerosły możliwości klubu. Na testy zaproszono więc 32-letniego Pawła Drumlaka, który w polskiej ekstraklasie rozegrał 170 spotkań i strzelił 17 goli.
Wychowanek Stali Stocznia Szczecin najdłużej, bo przez osiem sezonów, występował w Pogoni Szczecin, ale na koncie ma też grę w szwajcarskim FC Lutzen, Zagłębiu Lubin, a ostatnie lata spędził w Cracovii. W tym okresie najbardziej znany był z konfliktu z Januszem Filipiakiem, głównym udziałowcem klubu, niż z dobrych występów. Latem sąd piłkarski rozwiązał jego kontrakt z krakowskim klubem.
Pojawiły się informacje, że wróci do Pogoni. - Mój transfer stał się nieaktualny, bo nie doszło do fuzji z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski - wyjaśnia zawodnik, którego na testy zaprosił trener Chojnacki. Drumlak nie ukrywa, że po mało ciekawym rozstaniu z Cracovią chciałby jeszcze osiągnąć jakieś sukcesy w piłce nożnej. - Wierzę, że szybko wrócę do dobrej formy - zapowiada gracz, który miałby wypełnić lukę po Mili.
kolejny klub kreci na siebie bicz
Dziś na bocznym boisku na Reymonta Wiśnia wziął rewanż za nasze ostatnie niekorzystne wyniki w derbach. Strzelił bramkę dającą remis Wiśle Płock z GTS-em. Z opisu meczu na Interii wynika, że miejscowi chcieli we dwójkę Wiśnię usadzić, ale ten się nie dał i po chwili "srogo się zrewanżował i obaj wiślacy zwijali się z bólu, a sędzia napominał piłkarskiego obieżyświata". Bramka padła po stałym fragmencie gry, wolnym za faul na Gregorku. Mierzejewski pyknął z wolnego w pole karne, a tam Wiśnia przelobował źle ustawionego Cebanu.
Wisła Kraków - Wisła Płock 1:1 (0:1)
Bramki:
Rafał Boguski 54 - Jacek Wiśniewski 28
Dziś w Cieszynie Polonia Bytom pokonała pierwszoligowy GKS Jastrzębie 1-0, w drugiej połowie w Jastrzębiu wystąpił Gitara.
Po meczu trener Polonii Motyka poinformował, że odejście Pavola Stano powoduje wielką dziurę na środku obrony. Niestety nie przyjdzie Brazylijczyk Anderson i ciągle trwają poszukiwania nowego stopera. Ostatnio proponowano tą funkcję bezrobotnemu Łukaszowi Skrzyńskiemu. Na dziś wydaje się jednak, że finansowo jest to temat nie do przeskoczenia.
[b]Drumlak[/b] zadebiutował dziś w ośrodku pana Ptaka w Gutowie Małym w drużynie ŁKS. W zwycięskim meczu z Piastem grał całą drugą połowę. [b]Stasiu Wróbel[/b] grał w drużynie Piasta trochę krócej. [b]Bojar[/b] nie grał - został w domu, bo jeszcze nie jest w pełni zdrowy.
ŁKS Łódź - Piast Gliwice 2:1 (1:0)
Bramki: Nazad Asaad 12, Adrian Świątek 53 - Jarosław Kaszowski 90
Źródła: piastgliwice.eu/PAP/90minut
Szczota został wypożyczony do Okocimskiego Brzesko, w którym występował w rundzie wiosennej minionego sezonu. W drugoligowcu grał będzie przez najbliższy rok.
Źródło:
Trener Marek Chojnacki szuka optymalnego składu na pierwszy mecz nowego sezonu. W porównaniu ze sparingiem ze Zniczem Pruszków w meczu z gliwickim Piastem dokonał zmian w podstawowej jedenastce.
Po przerwie na boisku pojawił się 32-letni Paweł Drumlak, który obok Halitiego, Marcina Adamskiego i Kaszczelana był najlepszym zawodnikiem meczu.
[img]http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/57/40_877192_1_d_3565.jpg[/img]
Popisał się kilkoma znakomitymi zagraniami. Byłemu pomocnikowi Cracovii wystarczyło zaledwie osiem minut aby rozmontować obronę Piasta i zaliczyć asystę. Po sprytnym zagraniu piłki przed pole karne Adrian Świątek nie miał problemów ze zdobyciem gola. Po kolejnych zagraniach Drumlaka gospodarze stworzyli sobie kilka kolejnych sytuacji do zdobycia bramek. Niestety przegrali kilka pojedynków sam na sam z golkiperem Piasta.
- Magia nazwiska trenera Chojnackiego sprawiła, że w ŁKS mogę zagrać za darmo i bez kontraktu - powiedział po meczu Drumlak.
Źródła: PAP/Express Ilustrowany/gazeta.pl
Post powyżej to trzeba było umieścić w śmiesznościach. Drumlak za darmo - łzy mi z oczu lecą.
takiego zawodnika nam brakuje..
O skurczybyk :)
Dziś w sparingu Piasta z Arką wystąpili: Stasiu Wróbel i Przytuła (grałi pełne 90 minut), oraz Marek Baster (wszedł po przerwie). Bojar nie grał, nadal leczy uraz.
Piast Gliwice - Arka Gdynia 0:1 (0:0)
bramka: Grzegorz Niciński 65
Grzebinoga - znów trenerem Orła Bębło.
Niestety w DP pisząc wczoraj o tym miło, zapomnieli o Cracovii
Marcin Bojarski wznowi treningi w poniedziałek. Dziś w Gliwicach na boisku przy ul. Sokoła Piast wygrał z Rakowem 3:2 (2:0).
Giza i Kumbev wypadli ze składu Legii na Superpuchar
Maciej Weber
2008-07-19, ostatnia aktualizacja 2008-07-19 14:42
Jan Urban wybrał 18 zawodników, którzy pojechali do Ostrowca Świętokrzyskiego na niedzielny mecz o Superpuchar z Wisłą Kraków (godz. 20.15, transmisja w TVP). W porównaniu do spotkania z FK Homel w kadrze są dwie zmiany. Nie ma Pance Kumbeva i Piotra Gizy. Są Jakub Wawrzyniak i Sebastian Szałachowski
[...]
W czwartek po raz pierwszy od dwóch miesięcy po przerwie spowodowanej kontuzją zagrał Giza. Nie był to udany występ i poobijany w spotkaniu z Białorusinami zawodnik dostał wolne. Na pozycji wysuniętego pomocnika, właściwie cofniętego napastnika, wystąpi Roger. Polski Brazylijczyk z Homel wszedł dopiero w drugiej połowie, bo ma zaległości treningowe. Na tej pozycji grał w naszej kadrze podczas mistrzostw Europy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Cebula strzelił w sparingu 3 bramki dla Kmity.....Jak Stawowy z niego zrezygnował to niektórzy chcieli "zjeść" Wąsatego.....A jak Brodaty go odpalił to nikt nie płacze :P
Problem z Cebim polega na tym, że te 3 bramki zdobył w rezerwach Kmity w meczu z Mogilanami, które są beniaminkiem IV ligi. W pierwszym wczorajszym meczu pierwszy skład Kmity przegrał w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem 1:2. W Sosnowcu Cebi wszedł na ostatnie pół godziny i nie strzelił karnego.
Z byłych naszych zawodników wczoraj zagrali jeszcze:
[img]http://www.okocimski.com/FOTO/2008-09/oks_hutnik_sparing/22.jpg[/img]
- Szczoczarz w Okocimskim, tym razem na środku pomocy w wygranym 1:0 meczu z Hutnikiem,
- Szlęzak i Karcz w pierwszym składzie Stalowej Woli na swoich pozycjach, wygrali 4:2 z ukraińską Hałczyną Radziechów,
- Drumlak we Wronkach w wygranym 1:0 meczu z Kolejorzem (grali: Lewandowski, Reiss i Quinteros). Drumlak wszedł na ostatnie 25 minut i po pięciu minutach rzucił na prawe skrzydło świetną piłkę do Fernandesa, który idealnie dośrodkował do nadbiegającego Kujawy, a ten załatwił nowy nabytek Lecha - Saszę Ivanovicia.
Z gazeta.pl w Łodzi:
[i]Paweł Drumlak kolejny raz udowodnił, że warto podpisać z nim kontrakt.
- Zagrał kilka kapitalnych piłek - opowiada Grzegorz Wesołowski, drugi trener łodzian. Tomasz Kłos, menedżer ŁKS musi się bardzo spieszyć, bo byłym graczem Cracovii ostatnio zainteresowały się inne polskie kluby.[/i]
Źródło:
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)