A moim skromnym zdanie z tak krotka lawka nie da sie pogodzic ligi /oczywiscie chcac w niej cos osiagnac/ i Pucharu Polski...W PP jest ostra walka,bo druzyny z nizszych lig chca sie pokazac na tle znanego przeciwnika.Latwo o kontuzje,a co potem?Mamy odpowiednich zastepcow?
Przeciez my nie mamy dobrych napastnikow ,a co dopiero o zastepcach mowic..
Tak ze uwazam ze bylo to pociagniecie taktyczne.Wazna jest liga i 100lecie klubu!
-
-
Kujawiak Włocławek - CRACOVIA 2:0 (0:0)
Cyfra w pasy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A moim skromnym zdanie z tak krotka lawka nie da
> sie pogodzic ligi /oczywiscie chcac w niej cos
> osiagnac/ i Pucharu Polski...W PP jest ostra
> walka,bo druzyny z nizszych lig chca sie pokazac
> na tle znanego przeciwnika.Latwo o kontuzje,a co
> potem?Mamy odpowiednich zastepcow?
> Przeciez my nie mamy dobrych napastnikow ,a co
> dopiero o zastepcach mowic..
> Tak ze uwazam ze bylo to pociagniecie
> taktyczne.Wazna jest liga i 100lecie klubu!
To może żeby wszyscy zdrowi i ładni byli na 100-lecie lepiej było by wogóle "taktycznie" druzyny do żadnych rozgrywek nie zgłaszać?!?!:-):-)
Cyfra w pasy..nie masz racji...wlasnie dla 100lecia klubu ,podejmowanie walki o sukces na KAŻDYM kroku, moglo gdzies przyniesc satysfakcje....
podchodzenie do KAZDEJ rzeczy malostkowo w końcowym obrachunku prawie nigdy nie daje sukcesu.....Tu chodzi o sumienne podejście do ZAWODU piłkarza,trenera......
Tak Tomecki masz racje ;-) jeszcze ktoś dostanie[b] okciem [/b]w oko i jak będzie wyglądał na zdjęciu i na okolicznościowych przyjęciach ;-)
W meczu Górnik Łęczna - Jagiellonia w normalnym czasie gry było 1:0 i zaczęła się dogrywka. Arek Kubik wszedł w 75 minucie i oddał 2 dobre strzały (jeden głową - obronił Bledzewski i drugi piękny strzał z dystansu tuż nad okienkiem). Łukasz na ławie.
ja p...le same płaczki na tym forum ludzie wygrali 3 mecze z rzedu moze jeszcze sa zmeczeni ta Pogonia ?
to jest piłka i PP rzadzi sie czasami swoimi prawami czasem jest tak ze druzyna teoretycznie słabsza wy..ie teoretycznie silniejsza moze to i dobrze i skupia sie na lidze !!
po prostu czekam jak niedajboze np. Rohaczek przegra dwa mecze z rzedu to bedziecie płakac jak stare baby
Nasi gracze na hasło "szansa gry w pucharach europejskich" zchodzą z drogi przykłady meczy; Skalink Gracze,Wisła P.,Amica,Kujawiak .Niechce myśleć co się stanie jak pojawi się szansa na Mistrza lub pierwszą trójkę - cały rok walki a potem głowa w piasek?
popieram dev.
Piłka nożna. 1/32 Pucharu Polski: Kujawiak Włocławek - Cracovia 2:0
Wak 25-10-2005 , ostatnia aktualizacja 25-10-2005 22:08
Tak jak przed rokiem Cracovia odpadła już na wstępie ogólnopolskiej fazy Pucharu Polski. Drugoligowy Kujawiak strzelił u siebie dwa gole w dwie minuty i to wystarczyło na słabe "Pasy".
Mecz rewanżowy rozstrzygnął się w dwóch minutach: 62. i 63. Najpierw po rzucie rożnym obrońcy Cracovii zbyt krótko wybili piłkę, do której dopadł Piotr Klepczarek i potężnym strzałem umieścił ją w okienku bramki. Minutę później Tomasz Bekas zamknął dośrodkowanie z lewej strony i głową skierował piłkę do siatki.
- Awans przegraliśmy w Krakowie [było 0:0 - red.], potwierdziło się to we Włocławku, gdzie przeciwnicy dobili nas w pięć minut - komentuje przygaszonym głosem trener Cracovii Wojciech Stawowy. Czego zabrakło "Pasom"? - Zadziorności i waleczności, na gorąco nie bardzo chcę to oceniać, nie rozumiem pewnych rzeczy, jestem głupi po tym, co zobaczyłem - opowiada trener. Jak zespół, który trzy razy z rzędu wygrał w lidze, mógł tak łatwo oddać mecz w PP? - Przecierałem oczy ze zdumienia, widać piłkarze lubią mi sprawiać takie prezenty. Co do meczu: rzeczywiście stworzyliśmy tyle sytuacji pod bramką, ile palców u ręki, a przy jednej wyśmienitej mój zawodnik, nie powiem kto, nie trafił z metra do pustej bramki, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Porażka mnie bardzo boli, bo w tym roku miałem apetyt na zdecydowanie więcej w Pucharze Polski - kończy Stawowy.
Kujawiak 2 (0)
Cracovia 0
STRZELCY
Kujawiak: Klepczarek (62.), Bekas (63.).
Kujawiak: Skrzypiec - Truszczyński, Klepczarek, Tupalski, Woźniczka - Feliksiak, Miklosik, Kalu (68. Jacek), Majewski (61. Mikulenas) - Bekas (86. Remień), Staniszewski.
Cracovia: Cabaj - Wacek, Karwan, Skrzyński, Radwański (46. Baster) - Baran - Giza, Nowak - Bojarski Ż, Pawlusiński (65. Drumlak) - Moskała (65. Szczoczarz).
Jagiellonia zdemolowała w dogrywce Łęczną. 5 minut do końca i prowadzi 2:1. Gra u nich jeden talent. Facet nazywa się Trzeciakiewicz, ma 21 lat i ma 2 metry wzrostu. Defensywny pomocnik, o bardzo dobrej szybkości i koordynacji ruchów jak na ten wzrost. Strzelił pierwszą bramkę dla Jagielloni.
Koniec meczu, pozostało 2:1.
W Kronice Sportowej radiowej jedynki przed chwilą przedstawili dość obszerne sprawozdanie meczu we Włocławku. Reporter rozpływał się w pochwałach jeśli chodzi o poziom spotkania, twierdząc że mecz był doskonały, zwłaszcza w wykonaniu gospodarzy. Potem dość dokładnie streścił pomeczową wypowiedź Jończyka, z konkluzją że nasi zlekceważyli przeciwnika i nie przyłożyli się do meczu.
dev Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Olszewski - Radwański Karwan Rzucidło Wacek -
> Baster Drumlak Zimoń Bojarski - Moskała
> -Waksmundzki ? Ja bym wystawił taką jedenastkę
>
>
>
> Braci się nie traci
Zapomniałeś waćpan Borskiego do składu dopisać... dlatego ponownie odpadacie w przedbiegach PP
energ chyba chłopie cos ci sie pomyliło :D
Blady Niko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Baniak triumfuje na konferencji prasowej. Stawowy
> nie przychodzi.
>
> ==
>
> Robert Jończyk:
>
> Przede wszystkim gratuluję trenerowi i zespołowi
> Kujawiaka zwycięstwa w dwumeczu i życzę powodzenia
> w następnej rundzie. Będzie nam miło, jeżeli
> Kujawiak dojdzie do finału i zdobędzie Puchar
> Polski. Będziemy mieli świadomość, że odpadliśmy z
> zespołem najlepszym.
>
> Cóż mogę powiedzieć: tak często bywa w meczach
> pucharowych, że zespół z niższej ligi podchodzi do
> meczów bardzo ambicjonalnie i z większą
> determinacją. Kujawiak nas tym pokonał.
> Zdecydowanie było to widać w pierwszej połowie,
> może mniej w drugiej, chociaż drugą przegraliśmy
> dwoma bramkami.
>
> Po zwycięskim meczu ligowym, a zwłaszcza po takiej
> euforii jaka była po meczu z Pogonią Szczecin od
> zawodników należy wymagać bardzo dużej
> dojrzałości, aby podeszli również poważnie do
> meczu pucharowego. Amplituda emocji i koncentracja
> jest bolączka wielu polskich zespołów. Wiele
> drużyn ma problemy, aby równie skoncentrowanym i
> równie ambitnie podejść do meczu bez względu na
> to, czy to jest sparing, puchar, czy też mecz
> ligowy.
>
>
> Bogusław Baniak, trener Kujawiaka:
>
> Bardzo się cieszę, że pokonaliśmy Cracovię. Pan
> Jończyk był na konferencji w Krakowie i powiedział
> do mnie wtedy po meczu, że to dopiero pierwsza
> połowa i że, we Włocławku Cracovia dopiero pokaże
> futbol. I dzisiaj nie przegraliście wcale
> determinacją czy wolą walki, tylko taktyką i
> szkoda, że nie ma pana trenera Stawowego. Nie
> rozumiem dlaczego nie przychodzi na konferencje
> prasowe. Przecież lubi mówić bardzo dużo o
> taktyce, a ja dzisiaj powiem szczerze, że nie
> przegraliście przez determinację, ale właśnie
> taktykę.
>
> My do tego meczu podeszliśmy bardzo
> profesjonalnie. Przeanalizowaliśmy wasz mecz z
> Pogonią Szczecin i sposób w jaki przechodzicie z
> systemu 4-3-3 do systemu 4-2-3-1. Dlatego
> odcięliśmy Bastera, odcięliśmy wam Wacka,
> zniszczyliśmy wam w środku pola Barana i Gizę i w
> związku z tym tu trzeba szukać przyczyn, a nie w
> determinacji czy w tym, że zespół gra w klasie
> wyższej.
>
> Powiedziałem, że mój zespół jest zespołem, który
> będzie zawsze lepiej grał z zespołami ligowymi.
> Muszę powiedzieć, że w drugiej lidze gra się
> inaczej i inaczej do tego meczu podeszliśmy.
> Zmieniłem kilku zawodników. To jest jedna sprawa.
>
> I druga - mam straszny żal, bo my ten mecz
> mogliśmy po prostu wygrać zdecydowanie wyżej. No
> przecież w pierwszej połowie, gdyby Kalu czy
> Staniszewski, czy Bekas nie zmarnowali 100-, moze
> nawet 200-procentowych sytuacji, to do przerwy
> Cracovia przegrywałaby już przynajmniej dwoma czy
> trzema bramkami. Przygotowaliśmy was na porażkę i
> w drugiej połowie wykonaliśmy egzekucję.
>
> Cieszę się niezmiernie, że sprawiliśmy radość
> społeczenstwu włoclawskiemu. Myślę, że to
> zwycięstwo przejdzie do jakiejś tam małej historii
> klubu, w którym jesteśmy pracujemy. Na marginesie
> muszę powiedzieć, że mimo wszystko to zwycięstwo
> nad Cracovią zamieniłbym na punkty w lidze.
>
> I tak na koniec: dzięki waszej taktyce i podejściu
> do meczu zafundowaliście mi dzisiaj - krakowianie
> - darmowy wyjazd do domu, do Szczecina i z tego
> się osobiście cieszę.
>
>
> Źródło: cracovia.pl
>
>
>
> Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2005-10-25 19:27 przez
> Blady Niko.
BRAVO BANIAK !!!!
dev Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ja p...le same płaczki na tym forum ludzie wygrali
> 3 mecze z rzedu moze jeszcze sa zmeczeni ta
> Pogonia ?
>
ojojojoj wygrali 3 mecze z rzędu grajac je w ciągu trzech tygodni!!! Maja prawo czuć się zmęczeni bo potem kazali im grac po zaledwie trzech dniach przerwy (sic!).
Naprawde musimy chuchac i dmuchac na naszych kopaczy bo przemeczeni są. Dobrze, że nie awansowali dalej w Pucharze Polski bo by sie mogli wyczerpac do reszty!
dario człowieku ciesz sie z tego co masz
a dokładniej druzyne która jest w czubie tabeli a nie gra jakiejs swietnej piłki mało tego mam przeczucie ze 22 .11. zrobia cos o czym marze od ładnych kilku lat :)
ok serdecznie przepraszam!
niezmiernie się cieszę, że przegralismy dzis z druzyną 2-ligowa i nie gramy jak to okreslił dev "jakiejs swietnej piłki" :/
chyba to zrozumiałe ze nikt sie nie cieszy z wyjatkami :)
ale po jednej porazce nie mozna robic afery zycie toczy sie dalej
A wiecie co?
Jak pomyślę, to się tak bardzo nie martwię.
W sumie z dwóch powodów:
a) jeszcze byśmy - i piłkarze, i my - wpadli w euforię - a niesłusznie - i czy by to na dobre wyszło? jak miał być prysznic, to moze dobrze, że teraz.
b) znowu mielibyśmy w najbliższym czasie wyjazd do Szczecina do Pogoni... Daleko. mało zachecające...
No trudno - stało się. Gramy dalej - na razie w lidze.
Spójrzmy jeszcze z pktu widzenia Naszego Umiłowanego Prezesa od Finansów (NUPoF).
On by to przeliczył na kaskę.
Głowę daję, że meczyk z Pogonią dałby spokojny zwrot wszystkich wydatków z nim związanych (nawet przejazd tą salonką by się zwrócił). A może by i jakaś transmisja w Polsadzie Sport by sie trafiła...
Dlatego więc, jak zwykle, najlepiej przemilczeć... co, Dev?
Ja też się cieszę z całokształtu.
Popatrzcie na taką Chelsea, Barcę, Reale itp. Czy oni odpuszczają cokolwiek? Jakbyś się zapytał w Anglii o cele na sezon któregokolwiek trenera z Top 4, to każdy by powiedział: "Naszym celem jest poczwórna korona" (LM, MA, PL, PA)
My mamy tylko podwójną do zdobycia, i z założenia odpuszczamy...
A jak się boimy, że nam ktoś skopie grajków tu lub tam, to w ogóle trzea było pojechać z rezerwami.
Poza tym jeszcze jedno: Na 100 lecie można by się było jakimś ekstradodatkowym sukcesem trochę pocieszyć, czyż nie byłoby piękne postawić na Wielickiej "Puchar Przechodni"?
Mała rzecz, a cieszy...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)