W związku ze śmiercią motocyklisty w Mielcu chciałbym się z wami podzielić moim zdziwieniem.
Nie chciałem pisać tego we wątku kondolencyjnym dlatego nowy wątek.
Czy nie uważacie, że w takich jak ten wypadek, prokuratura z automatu powinna w poniedziałek rano rozpocząć dochodzenie - otworzyć sprawe.
Primo:
Dałoby to sygnał społeczeństwu, że cholera istnieje w państwie instytucja do roziązywania tego typu spraw
Due:
Uspokoiłoby to atmosfere.
A co widzimy? Nic. W mediach jak mantre powtarza się wersje policji i czasem wspomina się o wersji naocznych świadków (Boże widzisz i nie grzmisz) a prokuratura milczy...
-
-
Prokuratura
Hwat: morderstwo jest przestepstwem sciganym z urzedu wiec prokuratura ma OBOwIAZEK w tym przypadku sprawdzic ta wersje zdarzen i raczej ciezko uwierzyc zeby tego nie robila. Chociaz z drugiej strony bedzie jak z kibicem Hetmana - nikt nie pojdzie zeznawac.
Dziwi mnie z drugiej strony niezbadanie po wypadku przez policje szybkosci z ktora jechal motor, a nawet jesli ja zbadano to nie podano do opini publicznej. Wystarczy wejsc na forum na przyklad onet.pl albo jeszcze lepiej policyjne i tam ludzie sie przescigaja w pisaniu ile ten motocyklista nie jechal, jedni zaczynaja od 130km/h a inni koncza na 300km/h.
[url]http://fakty.interia.pl/news?inf=666164[/url]
Co tu można dobrego powiedzieć o prokuraturze, kiedy zasłużony ubek Nocuń ma zostać jutro szefem Prokuratury Krajowej.
=======
Wiesław Nocuń, były szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, w latach 70. wspierał działania Służby Bezpieczeństwa przeciw opozycji. Jutro zostanie prokuratorem krajowym - pisze "Rzeczpospolita"
O Wiesławie Nocuniu do tej pory głośno głównie przy okazji śledztw, w których się kompromitował. W połowie lat 90. jego nazwisko pojawiło się w prasie przy okazji śledztwa w sprawie byłego posła Jana Pamuły, w której krakowska prokuratura naruszyła prawo do obrony podejrzanego (Nocuń nadzorował sprawę, stracił posadę).
Od 2002 r. Nocuń rządził Prokuraturą Apelacyjną w Krakowie. Odszedł w 2004 r., po skandalu z aresztowaniem biznesmena Romana Kluski (Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że Kluska nie złamał prawa).
W ubiegłym tygodniu o Nocuniu znowu zrobiło się głośno: okazało się, że 15 września awansuje na prokuratora krajowego. To najwyższe stanowisko, na jakie może liczyć śledczy w Polsce, z dziesięcioma tysiącami dożywotniej pensji.
- Dowiedziałem się o tej nominacji z mediów - mówi Andrzej Mietkowski, dziennikarz i tłumacz. W latach 70. działał w Studenckim Komitecie Solidarności, stworzonym w Krakowie po śmierci Staszka Pyjasa. - Byłem zaskoczony. Kiedy SB nas zatrzymywała, robiła rewizje, na decyzjach była pieczątka i podpis: "magister Wiesław Nocuń".
W materiałach spraw przeciwko działaczom z kręgu SKS nazwisko Nocunia pojawia się wiele razy. 3 października 1978 r. SB przeprowadza rewizję w mieszaniu Bronisława Wildsteina. Esbecy zastają u Wildsteina Ewę Kulik - ją też rewidują. Decyzję parafuje Nocuń.
Rewizja u Andrzeja Mietkowskiego z 14 maja 1980 r. "w sprawie o rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących wyrządzić poważną szkodę interesom PRL". Nakaz rewizji podpisuje Nocuń. - Prokuratura w tym czasie chodziła na pasku SB - mówi Andrzej Mietkowski. - Nocuń był całkowicie dyspozycyjny. Niektóre decyzje tylko podpisywał, w rzeczywistości podejmowali je esbecy.
Źródło: PAP
Tę sprawę trzeba wyjaśnić i to jak najszybciej. Nam tutaj ciężko ferować wyroki, ale to co robi prokuratura to zakrawa na kpinę...
300 to on nie jechal motocykl by mu na to nie pozwolil, nawet jesli jechal z nadmierna predkoscia np 200 w co watpie na takej uliczce jak tam byla, no ale zaluzmy ze jechal 200 to taki motocykl jakim dysponowal ma bardzo dobre hamulce, ktore pozwolily by mu znacznie zwolnic widzac z daleka blokade i nie doszlo by do tragedii, wiec zostaje tylko motyw ze policja mu zajechala droge na odcinku kilkudziesieciu metrow, co pozostawialo mu tylko 2 drogi wyjscia polozyc motocykl na boku i liczyc na to ze nie wleci pod autobus, albo 2 opcja zmiescic sie w tej luce miedzy autobusem, a samochodem policji, zdaje sie ta opcje wybral lecz madra policja otwierajac drzwi odciela go od ostatniej drogi ucieczki (czyt. przezycia).
Jeszcze jesli teori ze scigala go policja jest autentyczna, to nie musial super szybko uciekac gdyz zanim policja by sie wyzbierala z postoju to jego juz nie bylo nawet jadac 100 km/h, natomiast jesli policja mu dreptala po pietach to oznacza ze wcale tak szybko nie jechal skoro nie mogl uciec radiowozowi.
Pozatym jest takie prawo zdaje sie ze policja ma prawo podjac poscig jesli nie spowoduje to zagrozenia zycia dla otoczenia lub kierowcy, a takie zatorowanie drogi motocyklowi jest skazaniem czlowieka na smierc.
Gdyby policja byla zyklym autkiem, np. passat to by sie dowiedzieli dlaczego motocykle sportowe zwane sa "przecinakami" bynajmniej nie dlatego ze tna powietrze.
Powiem wam szczerze, że jak Kluska tak i ja przestałem wierzyć w prokurature.
Widzieliśmy co się w sobote działo w Mielcu.
Anarchia.
Brak poszanowania prawa. Dlaczego? A to już powinna prokuratura wyjaśnić dnia następnego, w poniedziałek. Nawet nie miała ochoty.
Cały czas w mediach powtarzano , że naoczni świadkowie winą policje.
Kuźwwwwaaaa!!!!! Przecież w takim wypadku prokuratura powinna działać niezwłocznie!!!
Niestety nie widze szans poprawy.
Po wyborach panowie Kaczyńscy pewnie wezmą resort s.w. i sprawiedliwości a co zrobili dla Mielca? Przyjechał Kaczyński i zrobił mały festyn wyborczy. Jacy to kibice są źli i jak ich udupić.
Żenada.
Głosujcie na PiS i na KAczyńskiego! Tak - sorry ale nie moge wytrzymać jaką obłude ci goście uprawiają.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)