Cracovia Kraków 11:2 IKS Olkusz
z futbol małopolska
-
-
Juniorzy CRACOVII - temat zbiorczy
Ciekaw jestem ile z tych 11 bramek padło łupem Świerczoka ;)
Świerczok 3
a Florek ? :D
Florek strzlił 5 bramek jeżeli dobrze liczyłem, ponadto 3 Świerczok, Wieczorek, Kiełb, Szkotak.
Niewaznie ze strzela, wazne ze szczeka. Nie bedzie jego, bedzie strzelal ktos inny, o sluszniejszych pogladach.
4
http://www.cracovia.pl/1b_news.php?newsid=3166&x=0
Qureva... Wy tak na poważnie i na trzeźwo?
Pozwalają naszym grac na hali? Swoją drogą to ten Janus jest całkiem niezłym grajkiem, rzucił mi się w oczy już daaawno, ale jakoś w niego nie inwestują trenerzy.
[img]http://www.fotofutbol.pl/mecze/080908kupczyk_unihut/DSC_0018.JPG[/img]
Mnie też się gra Janusa spodobała.Widać u niego duży spokój i nienaganną technikę.
Na tym zdjęciu wygląda jak młody Kulig:)
4 dni później
Starsi przegrali z Hutnikiem 2-1, tracąc decydującą bramkę już pod koniec spotkania.
Młodsi wygrali 3-1! :)
Relacja subiektywna ale warta lektury:
[i]W meczu siódmej kolejki MLJ spotkały się dwie drużyny, które od wielu lat rywalizują o najwyższe miejsce w rozgrywkach juniorskich. Hutnik na własnym stadionie podejmował drużynę Cracovii. Od początku meczu do ataku ruszyli gospodarze, jednak bez większych efektów. Drużyna "Pasów" ograniczała się jedynie do kontrataków. Goście nie potrafili się utrzymać dłużej przy piłce, Hutnik opanował środek boiska a to za sprawą dobrze grających Jarosza i Siwka, którzy rozbijali ataki Cracovii. Do przerwy 0:0. W drugiej odsłonie meczu przewaga "Hutników" jeszcze się powiększyła. Mimo to drużyna "Pasów" objęła prowadzenie w tym meczu. Obrońcy Hutnika zbyt krótko wybili piłkę po rzucie rożnym i jeden z pomocników strzałem zza pola karnego od słupka trafił do siatki bezradnego Niedźwiedzia. Nie minęło kilka minut, a było już 1:1. Komenda przedarł się prawą stroną i dograł do wbiegającego na 5 metr Cichego, a rosły napastnik Hutnika jedynie dołożył "szufelkę". Gospodarze dostali wiatru w żagle, starali się pójść za ciosem i kilka razy było groźnie pod bramką Cracovii. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Kuberę, najwyżej w polu karnym wyskoczył Siwek i skierował piłkę do siatki głową, jednak arbiter dopatrzył się faulu w ataku. Kilka minut później Sobierajski przewracał się w polu karnym gości, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia Sosnowskiego. Po kolejnym dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, do strzału doszedł Kukla jednak trafił tylko w poprzeczkę. Wreszcie w 93 minucie po kozłującym strzale Sobierajskiego Feluś wypuścił piłkę z rąk i nadbiegający Kozak umieścił piłkę w siatce dając upragnione trzy punkty drużynie Hutnika. Kolejny raz drużyna Hutnika pokazała swój charakter. Udowodniła, że gra się do końca i to pozwoliło na zgarnięcie trzech oczek w starciu z Cracovią.[/i]
Szczególnie niepokoi, to co i w 1. i w ME jest ostatnio oczywistym: [i]Goście nie potrafili się utrzymać dłużej przy piłce[/i]. Czyli jest sukces? Sposób gry został UJEDNOLICONY?
Czyzby złote czasy juniorow juz za nami??
Odkąd Majewski jest w klubie ,Cracovia dołuje na wszystkich frontach.........
nie przesadzaj- 4 miejsce w lidze i polfinal Pucharu Polski to są przejawy tego dołowania??
nie zmienia to faktu ze czas Majewskiego w Cracovii najwyraźniej minał...
milsari2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czyzby złote czasy juniorow juz za nami??
Piszesz tak jakby juniorzy starsi przez kilka kolejnych lat wygrywali ligę w cuglach, a tym czasem w ciągu ostatnich kilku lat tylko w zeszłym roku zajęli I miejsce. Wcześniej było raczej przeciętnie, to młodsi brylowali w swojej lidze i teraz poza wpadką w I meczu z Wisłą też leją wszystkich równo.
Starsi przegrali wczoraj bardzo pechowo z zawsze mocnym Hutnikiem, ale przypominam , że w drużynie nie grało dwóch najlepszych zawodników tj Klich i Snadny, którzy już pewnie częściej będą grać w rozgrywkach ME, albo OE niż juniorów.
hamer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie przesadzaj- 4 miejsce w lidze i polfinal
> Pucharu Polski to są przejawy tego dołowania??
>
> nie zmienia to faktu ze czas Majewskiego w
> Cracovii najwyraźniej minał...
Nie mydlijmy sobie oczu.
4 miejsce bylo nic nie warte i liga grała aby dograć i mieć urlopy.Nikt o to miejsce poważnie się nie bił,na dodatek gdyby nie zwycięstwo w ostatnim meczu mogło być 8 miejsce...ten temat już był wałkowany
Co do PP też specjalnie nikt się nie spinał i Groclin spokojnie po niego sięgnął ponownie...
Dołujemy i widać to nie tylko po wynikach ale i grze takich graczy jak Kłus,Pawlusiński,Nowak,Baran,Dudzic,Jeleń...
O Młodej Ekstraklasie nie można powiedzieć nic złego ponieważ nie jest wspierana starszymi kolegami jak choćby w zeszłym roku i to nie byle jakimi:Szczota,Dudzic,Wacek.
Juniorzy młodsi stali się starszymi i dlatego są pierwszą siłą małopolski,ale młodsi to już nowy zespół a grają nieźle.
Generalnie Majewski z młodzieżą powinien sobie tylko zdjęcia robić i tyle.....
Tefal
Już k.rwa nie mogę Cie czytać.....Pewnie jak był półfinał PP to wszyscy go olali, lige jak było 4 miejsce wszyscy olali. Ale jak przegramy jakiś mecz to perdol.sz jak potłucziny...
Ludzie na ch.j na wuefista???????
Wisła-Makkabi 2-1 29-X-1921
Drugie z rzędu przyjacielskie zawody w obecnym sezonie między powyższemi druzynami [...] Przed rozpoczęciem zawodów wręczyła Makkabi Wiśle wspaniale haftowany proporzec, poczem nastąpiło uczczenie dwóch graczy Makkabi.
półfinał PP był zasługą Stefka Białasa i szczęśliwego wylosowania Radomiaka w 1/4. NIc poza tym.
A to mityczne 4 miejsce - coż nam dało??? Pomijam, że zdobyte kosmicznym fuksem, ale nawet gdyby, to nie miało ono w sobie żadnej wartości.
Jest coś takiego jak siła medialna - i to ma znacznie większą wartość. W sezonie 2004/2005, mimo zajęcia gorszego o szczebelek miejsca byliśmy na ustach całej piłkarskiej Polski, pokazywano nas w C+ i to bynajmniej nie dlatego, że byliśmy beniaminkiem (gdyby tak było, w zeszłym sezonie pokazywano by stale Sosnowiec).
WSZYSCY eksperci piłkarscy w kraju podkreślali, że wnieśliś,my nową jakość do ligi, taki ożywczy świeży powiew. Oczywiście, że zdarzały się koszmarne wpadki typu Odra u siebie, Katowice, czy Gracze, ale summa summarum to w tamtym okresie byliśmy na ustach całej Polski, a nie wtedy gdy "wymordowaliśmy to fuksiarskie 4 miejsce".
I żeby nie było - tak jak napisął Santo kiedyś: Gdybyśmy w takim koszmarnym stylu "wymęczyli" Mistrzostwo Polski, albo chociażby start w Pucharach, to możnaby przymknąć oko na estetykę i cieszyć się z SUKCESU. A to czwarte miejsce gówno nam dało.
EDIT:
Aha, nie jestem za powrotem Stawowego (przynajmniej nie teraz), bo to nie jest trener na "ciężkie czasy", tlyko na długofalową budowę drużyny.
Na dzień dzisiejszyy potrzebujemy typowego "STRAŻAKA".
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)