Witam
Na którym miejscy w końcu jesteśmy? Na drugim czy na trzecim?
Za drugim przemawia:
tabela na naszej stronie
tabela na stronie jagi
tabela na interii
oraz inne tabele na innych portalach
Za trzecim przemawia:
tabela na www.sports.pl
tabela na 90minut.pl
oraz przede wszystkim
par. 9 pkt. 2 ust 2.2 regulaminu rozgrywek piłkarskich I i II ligi PZPN
http://www.pzpn.pl/pzpn/3/6/regulamin_03_04.pdf
Ja osobiście jestem w 95% pewien, że jesteśmy za Jagą. Oczywiście już nie długo.
-
-
JEsteśmy na drugim czy trzecim?
a czy juz nie bylo dyskusji o tym?
Skoro była to dlaczego na naszej stronie wciąż jest błąd?
"oraz przede wszystkim
par. 9 pkt. 2 ust 2.2 regulaminu rozgrywek piłkarskich I i II ligi PZPN"
i oto prawidłowa odpowiedź
Swoją drogą, to fajnie by było tworzyć własne tabele i wymuszać, by one właśnie stały się obowiązujące.
Śmieszne jest to, że JAga się wstydzi być na drugim i na swojej stronce mają błędnie, że to my jesteśmy vice :)
problem juz niejednokrotnie walkowany:
ten punkt ma zastosowanie dopiero po zakończeniu calych rozgrywek... mowa jest "o zajętym miejscu" a nie "o zajmowanym miejscu" i dlatego w trakcie sezonu o miejscu w tabeli decyduje po pierwsze rożnica bramek
tacy dwaj a na jakiej podstawie tak twierdzisz. Jest na to jakiś przepis?
Bo jak nie to można by sobie stosować dowolne kryteria. Np. o ilości żółtych kartek albo gołembi które przeleciały ponad stadionem itd.
Natomiast na pewno jest przepis o treści:
§ 9
1. W rozgrywkach I i II ligi kolejność zespołów w tabeli ustala się
według liczby zdobytych punktów.
itd.
Pragnę zwrócić uwagę na "w tabeli ustala się" zawsze i wszędzie a nie na zakończenie
z następujących powodów:
- tabela w trakcie rozgrywek ma wartośc jedynie informacyjną, nie MA ŻADNEJ WARTOŚCI ... nazwijmy to ... PRAWNEJ
- jedynie tabela po zakończeniu rozgrywek ma WARTOŚĆ PRAWNĄ (decyduje o mistrzostwie, wicemistrzostwie, spadku etc)
- przywoływany przez Ciebie punkt ma brzmienie:
2. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwie lub więcej drużyn, o ZAJĘTYM miejscu decydują....."
..czyli ZAJĘTYM (w formie - ostatecznie zajęte miejsce w tabeli), a nie o "aktualnie zajmowanym"...
wyobraź sobie sytuację, że:
- w tabeli są dwie lub więcej drużyn z tą samą ilością punktów, ale jeszcze ze sobą nie graly (na równych warunkach, tj. dwa mecze pomiędzy każdą z nich - jeden jako gospodarz, drugi jako gość)
... czyli nie może miec zastosowania podpunkt "a", "b", "c"
... czyli MUSI MIEĆ ZASTOSOWANIE kolejny warunek (podpunkt "d"), który stwierdza, że "przy równej ilości punktów, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach CAŁEGO cyklu rozgrywek"
... podkreśliłem znowu slowo "całego", by wrócić do pierwszego stwierdzenia o wartości prawnej tabeli w trakcie trwania rozgrywek...
mam nadzieję, że to jest zrozumiałe:):):)
Boże tacy dwaj nie obraź się ale bredzisz.
Punkty a, b, c, d stosuje się kolejno AŻ któryś rozsądzi o kolejności. KOLEJNO!!! Czyli najpier a (o spotkaniach bezpośrednich). Jeżeli nie grały ze sobą to z "a" wynika że trza zastosować "b" jeśli "b" nie rozssądzi to ... itd
Pytam się kolejny raz na jakiej podstawie twierdzisz, że podczas rozgrywek znaczenie ma tylko bilans bramek?
Bo jeśli wg własnego widzi mi się to takie tabele nie mają żadnej funkcji INFORMACYJNEJ a jedynie DEZINFORMACYJNE
powtarzam:
na podstawie przepisów regulaminu, szczególnie par. 7, który wyraźnie stwierdza, że: "Każda drużyna rozgrywa z pozostalymi dwa spotkania, u siebie jako gospodarz oraz u przeciwnika jako gość"
dopóki ten warunek nie zostaje spełniony, nie można mówić o wypelnianiu warunków paragrafów następnych!
dlatego powtarzan jeszcze raz - UKŁAD TABELI W TRAKCIE ROZGRYWEK NIE MA ŻADNEJ MOCY PRAWNEJ!
Natomiast przez domniemanie (jest taka kategoria prawna) można dopuścić stosowanie - jedynie w celach informacyjnych a nie prawnych - stosowanie podpunktow od "d" począwszy
Przeczysz sam sobie.
Od punktu "d" począwszy kiedy ten właśnie punkt mówi o CAŁYM cyklu :)
Gdyby przyjąć twoje rozumowanie to tabele drukowane w gazetach to jest jakieś tam wzięte z nikąd streszczenie aktualnej sytuacji. Mamy przepis i właśnie jego należy stosować. I dlatego (tak jak w Tempie) będę twierdził, ze jesteśmy na trzecim miejscu bo w konfrontacji w Jagą i Zagłębiem zdobyliśmy jedynie 3 punkty, kiedy Jaga 6 a Zaglębie 0.
Hwat...
ZEYCZAJOWO tabelę ustala się w trakcie sezonu w oparciu o różnicę bramek, ponieważ taka tabela nie ma aż takiego znaczenia - mozna do niej zastosować zwyczajowy przepis. A oficjalne przepisy PZPNu mówią tylko i wyłącznie o tabeli na koniec sezonu. Koniec kropka jesteśmy na drugim miejscu.
Hwat - dokladnie jak napisales: "tabele drukowane w gazetach to jest jakieś tam wzięte z nikąd streszczenie aktualnej sytuacji"... a przepisu nie można stosować, bo WARUNEK JEGO ZASTOSOWANIA JEST NIESPEŁNIONY.
Zauważ, że od podpunktu "d" można stosować - na równych prawach - w każdym momencie tworzenia TABELI INFORMACYJNEJ (streszczającej aktualną sytuację - choc zastosowałbym raczej określenie: opisującej aktualną sytuację), natomiast nie może mieć zastsosowania zasada, która Ty proponujesz, bo:
- o poz. 2- 4 decyduje pp. "a" - a co było by gdyby jeszcze np. Jagiellonia z Zagłębiem nie grała?
Zwyczajowo, dobre. Dobry też jest zwyczajowy przepis :)
To się chyba goście z Przeglądu S. nie stosują do zwyczajów. A może po prostu im się chce wyznaczać takie skomplikowane tabele.
Wg mnie albo stosujemy tabele z bezpośrednimi meczami albo patrzymy jedynie na pkt. i mówimy, że trzy kluby są na 2 miejscu. Bo jaki ma sen stosowanie kryterium, które jest dopiero na czwartym miejscu w przepisach?
Tacy dwaj - czy w tabeli jest pozycja mecze rozegrane? Chyba jest, nie?
Ja nie widzę absolutnie przeszkód w stosowaniu a, b i c. Stosowanie ich w trakcie sezonu jest nawet bardziej sprawiedliwe niż bilans bramkowy kiedy często jedna drużyna ma za sobą łatwe mecze a druga trudne.
Hwat...
a nie wziąłeś tego pod uwagę że niesprawiedliwym jest np. ustawianie Cracovii za Jagą skoro mecz graliśmy u nich i dopiero czeka nas rewanż?(podążam Twoim tokiem rozumowania)
Karvin a nie uważasz, że równie niesprawiedliwe jest to, że drużyna która z nami wygrała i ma tyle samo punktów jest za nami w tabeli?
Hwat - nic Cię chyba nie przekona...
przypominam sobie , jak na zajęciach z filozofii w ówczesnym Instytucie Nauk Politycznych Wydziału Prawa i Admistracji UJ, prowadzący mgr (wówczas) Płeszka - tak ten sam, dziś prof. - stwierdził do jednego z kolegów w podobnej sytuacji - "No ja przecież Panu na zajęcia konia nie przyprowadzę"
Ale mają gorszą różnicę bramkową - po prostu mieli raz szczęście a my prezentujemy lepszą formę we wszystkich meczach:-))
Nie we wszystkich tylko części vide CAŁY CYKL z wypowiedzi tacy dwaj :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)