Ciągle mamy szanse na mistrza....;)

żeby się przypadkiem listek nie zesrał.

I to by było niezłe posunięcie. Wisła, Legia, Amica i Groclin stworzyłyby swoją ligę do której przystąpiłoby także kilka innych zespołów (może także Cracovia) i wysłałyby prośbę do UEFA o przyznanie miejsc w pucharach :) ech, marzenia :P i tak nic z tego nie będzie zapewne :)

Ale w PZPN-ie kabaret, ehh.

Ja się zastanawiam od dłuższego czasu, za jakie grzechy my Polacy jesteśmy karani kolejnymi prezesami PZPN? Co jeden, to bardziej p.o.p.i.e.r.d.o.l.o.n.y. (za przeproszeniem modów ;) )

mario, a za jakie grzechy jesteśmy karani ludźmi sprawującymi władzę w naszym kraju. hehe. jeszcze jedna sprawa. Cracovia została ukarana meczem bez publiki. m. inn. za "niewłaściwe wywiązywanie się z udostępniania powierzchni reklamowej Idei", w każdym razie jakoś podobnie to brzmi. pytam więc, dlaczego za to samo nna początku rundy nie zostały ukarane kluby z g-4. gdyby za to karać, idioci z pzpn-u powinniście tym panom zamknąć stadiony do końca rundy. gdzie tu sens, gdzie logika. pies jaja lizał listkowi, większego amatora świat nie widział, a nic tak nie wkurza jak amatorstwo.

Listkiewicz jest nie konsekwentny i jak sądze nie wynika to z jego debilizmu tylkoz przekonania że kluby z poza G4 mogą mu naskoczyć!Myśle ze trzeba mu naskoczyć tak żeby zapamiętał!Jest ewidentne że niektóre klubu są traktowane lepiej a inne gorzej!Trzeba tego skurwysyna ściągnąć ze stanowiska!Może jednak przyłączyć sie do G4???

Goszczyński kpi z PZPN - [b]Pojadę do Warszawy, umówię się na biznesową rozmowę z przewodniczącym Najwyższej Komisji Odwoławczej panem Stankiem i zaproponuję mu... pracę w ŁKS! - mówi sponsor Łódzkiego Klubu Sportowego, Daniel Goszczyński[/b]. - Uważam, że jeżeli go zatrudnię, to awans do piłkarskiej ekstraklasy mam zapewniony. [b]Z goryczą stwierdzam, że w polskiej piłce najważniejsze decyzje zapadają nie w uczciwej sportowej walce, ale przy zielonym stoliku w warszawskiej siedzibie związku! To śmieszne, straszne, ale niestety prawdziwe.[/b] - Jak ten pseudomecz potraktuje ŁKS? - Daję ogłoszenie do prasy, radia i telewizji, że poszukujemy dobrych kabareciarzy do uczestniczenia w kabarecie, który 24 maja PZPN zorganizuje we Włocławku. Uważam, że możemy całą tę sytuację pokonać tylko śmiechem. Gotów jestem wystąpić w tym spotkaniu, podobnie jak moi biznesowi partnerzy Maciej Jędraszek i Jarosław Papis. Liczymy też na pomoc artystów słynących z poczucia humoru, takich jak panowie Skiba, Maleńczuk, Daniec, Lichtman... A niech się z głupoty PZPN pośmieje cała Polska! Przed podjęciem ostatecznej decyzji zapoznam się jeszcze z opinią prezesów Stępnia i Wróblewskiego, menedżera Chojnackiego oraz trenera Dostanicia. - Nie widzi pan sensu, żeby do Włocławka jechali piłkarze ligowej drużyny ŁKS? - Dokładnie tak. Ba, poszedłbym dalej i w ogóle wycofał zespół z ligowych rozgrywek. Szkoda nóg i zdrowia zawodników. Wiem, że mówię to pod wpływem wielkich emocji, ale po wyroku PZPN, zamierzam się wycofać z futbolu. Podobnie myślą panowie Jędraszek i Papis. To nasza ostateczna decyzja! - Wcale się nie dziwię pana rozgoryczeniu, bo jako naoczny świadek przerwanego meczu, sam jestem wstrząśnięty niesprawiedliwym wyrokiem. - [b]Niech ktoś inny płaci za krawaty i garnitury panów z Miodowej. Ja już nie będę tego robił. Nie mam zamiaru finansować kolejnych spotkań pięciu związkowych dziadków, którzy i tak zrobią to, co będzie im wygodne. Mam tego dosyć.[/b] źródło: Express Ilustrowany