" - Czy podjął już Pan decyzję, kto zagra w linii pomocy w miejsce zawieszonego za kartki Arkadiusza Barana?
- Przez cały tydzień dokładnie przyglądałem się zawodnikom na treningu. Rozważane były różne koncepcje, mogłem np. przesunąć Nowaka do środka pomocy, w jego miejsce zagrałby Baster, na lewej obronie Radwański. Ale doszedłem do wniosku, że nie można za dużo "mieszać" w składzie. Po piątkowym, ostatnim treningu zdecydowałem się na wystawienie do podstawowego składu Łukasza Kubika. Wierzę w tego piłkarza, w jego umiejętności. Będzie miał sporo zadań w grze obronnej, ale potrafi też konstruować akcje ofensywne.
- Długo czekałem na ten moment - mówi Kubik. - Czas najwyższy zagrać od pierwszej minuty, pokazać swoje możliwości i pomóc kolegom. Nic mi nie dolega, jestem gotów do gry przez 90 minut.
"
źródło:dziennik polski!
Ps.Moze wreszcie Kubik zacznie błyszczeć.
-
-
Kubik do podstawowego składu!
CIESZĘ się że KUBIK zagra cały mecz... bardzo wierzę w to, że pomoże w tym sezonie w awansie naszej drużynie :)
...niemniej jednak nie jestem pewny czy wytrzyma kondycyjnie 90min :/ ?
DLATEGO trzymam za niego kciuki!
Lukasz powinien dostac szanse (nie jedna) zasluguje na zaufanie z powodu umiejetnosci oraz przywiazania do Pasow. Np. pieski moga zapomniec o tak utozsamiajacym sie z ich klubem zawodniku.
dziś wyjątkowo licze na Niego!!!
Podniecaliśmy się Jego transferem czas żeby coś pokazał.
mam nadzieje ze dizs Kubik poprowadzi nas do czwartego zwyciestwa z
rzedu! To dobry gracz, troche zagadkowa jest jego forma, ale mysle ze
sobie poradzi!! POWODZENIA KUBIK
Kiedy wyjezdzalem z Polski Lukasz nawet nie zaczynal grac w trampkarzach. Wiedzialem tylko o nim jako o mlodszym bracie Arka, ktoremu "stal na drodze" do przychodzenia na treningi. Arek musial go pilnowac w domu i ich mama bardzo rygorystycznie tego przestrzegala (mimo iz tata Dominik Kubik, byl kiedys stoperem w I-ligowej Cracovii - i to znakomitym, i bardzo chcial aby Arek gral u nas). Na szczescie byl wtedy z nami w Klubie WSPANIALY I NIEZAPOMNIANY PAN IGNACY KSIAZEK. Pan Ignas sciagnal do Cracovii wielu znakomitych pilkarzy - az trudno uwierzyc, ale trampkarzami u niego byli bracia Rozankowscy, ktorzy w 1948 r. zdobyli z Cracovia Mistrzostwo Polski! ("Za moich czasow" z ostatnich pamietnych zawodnikow pan Ignas sciagnal do Klubu braci Zegarkow, rocznik bodaj '74). Cierpliwie i z uporem chodzil do domu panstwa Kubikow i z czasem udalo mu sie uzyskac zgode pani Kubikowej by Arek przychodzil od czasu do czasu na treningi do druzyny Janusza Sputy, ktorego zreszta chlopaki kochali jak ojca, a ktorego ja (ogromnie ceniac oczywiscie i znajac z lat ubieglych) zgodzilem sie odzyskac jako trenera, bo skusila go na pewien czas I-sza druzyna z Heniem Stroniarzem; no ale byla to wtedy I liga:-)
W okresie gdy J.Sputo byl przy I druzynie, trampkarzy z Tomkiem Rzasa, Arkiem Kubikiem, Lesnowolskim, Pawelkiem Lada, Piotrkiem Apryasem (przepraszam reszte z Was chlopaki jesli ktos czyta, a nie pamietam), trenowal Bronek Karelus (wtedy wykladowca na AWF), ktory pozniej byl asystentem Antka Szymanowskiego (obecnego trenera Wisly II), ktory u nas zostal trenerem I druzyny. Lubilem Antka i wierzylem, ze w duecie z Bronkiem dzwigna nasza druzyne.
A wracajac do tematu - Lukasz wtedy wciaz nie gral nawet w trampkarzach...
Mowi ze czas najwyzszy zagrac od pierwszej minuty.przeciez juz gral i co.najslabszy na boisku.duzo gada a malo robi.mam nadzieje ze dzisiaj bedzie zapier....... powodzenia .
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)