Ogólnie można przyjąć, że modlitwa za jakiekolwiek prywatne cele, mniej lub bardziej szlachetne - to już pojęcie względne, trąca hipokryzją, więc roztrząsanie tego tutaj wg mnie nie ma zbytniego sensu.
Jedni mogą uważać, że komuś chodzi o samo wygranie meczu i płytkie poczucie wyższości nad Wisłakami i nie powinno się prosić o taką satysfakcję dla siebie, skoro ma się to odbyć kosztem upokorzenia drugiej strony.
Zdając maturę, równoczesnie zostajemy kandydatami na przyjęcie na uniwerek, przez co możemy inną osobę pozbawić tej szansy, komuś możemy przekreślić jego jedyną w życiu szansę na polepszenie warunków życia itd, itp.....
A może ktoś modli się o zwycięstwo, bo wierzy że ono pomoże znacznie w rozwoju Cracovii, przyczyni się do przyspieszenia w rozwoju planu profesora, a co za tym idzie zmiany myślenia i zachowania wielu osób. Może będzie w tym naiwny, ale chyba nie będzie to już takie niestosowne, nie??
Wiecie jak jest punktem widzenia..., więc nie osądzajmy za szybko.
-
-
Ojcze nasz....
Dobra to Rock bierz ją na mecz i zacznij sie uczyć. :)
Człowiek tu poważnie o modlitwie, a ci jak zwykle o jednym... eh, jeszcze tylko jajeczko na gardło i ide spać
Dajcie już spokój śp. Papieżowi...I nie mieszajcie go w sprawy tak błache jak rywalizacja z Wisłą...
Wszyscy się obużyli jak Żebrowski wykorzystał słowa śp. Papieża do reklamy kanału kultura...A u nas wykorzystuje się jego słowa by grać kibicom na uczuciach..Dajcie już z tym spokój.
A ja powiem tak...
O co chodzi?
autor watku zacytował jedynie "Pismo"
i w tym nic złego byc nie moze panie Ujpest
Ja nawet zacytuję obszerniej, bo to wiecej mowi o temacie tej dyskusji...
"Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie.
Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.
Nie bądźcie podobni do nich!
[b]Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.[/b]
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
niech się święci imię Twoje!
Niech przyjdzie królestwo Twoje;
niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
Chleba naszego powszedniego3 daj nam dzisiaj;
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili;
i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.
Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień."
Mt 6, 7-15
CRACOVIA 1906 - na zawsze pierwsi
Pierwszy Mistrz Polski (1921), Jedyny Mistrz Galicji (1913)
[img]http://www.cracovia.strefa.pl/sygnaturki/J_K.jpg[/img]
"Postanowiliśmy, aby istniała między nami umowa
Chcemy z tobą zawrzeć przymierze, że nie uczynisz nam nic złego,
jak i my nie skrzywdziliśmy ciebie i pozwoliliśmy ci spokojnie odejść"
Księga Rodzaju 26,27
Ok wyjde na oszołoma ale od momentu śmierci Ojca Świętego postanowiłem że nie wstydzę się mojej wiary (różnie w życiu bywało) . Jego słowa " nie lękajcie się" nabrały dla mnie właśnie takiego znaczenia.
Byłem dziś pomodlić się za chłopaków w Łagiewnikach i widziałem tam trenera Stawowego.
To mi tylko potwierdziło, że dla niego oprócz taktyki, formy zawodników jest jeszcze coś czego nie może zabraknąć w meczu tej rangi....modlitwy.
I jeszcze jedno.. Widząc właśnie tam naszego trenera poczułem się znowu dumny z tego, że jestem kibicem Cracovii.
Obiecuję, że jutro moją dumę zamienie na mega doping dla ukochanych Pasów.
smiejcie sie ale ja przez przypadek mijalem kalwarie (w dniu meczu z legia) i postanowilem się pomodlic za cracovie modlilem sie o wstawienictwo JPII. Jestem katolikiem wierzacym praktykującym ale dawno tak dobrze mi sie nie modlilo......
I CO ???
NIKT MI NIE POWIE ZE NASZ WIELKI KIBIC NAM NIE POMAGAL :)
dlatego i dzis bede sie modlil za nasza ukochana CRACOVIE
krejzi
Dlaczego ktoś ma cię wziąć za oszołoma?! Przecież to że ktoś jest katolikiem to nie powód do wstydu...Wstydzić się powinni obrońcy zboczeńców, to dopiero oszołomy.....:)
Oraz obrońcy obrońców zboczeńców :)
IDIOTYCZNY TEMAT I PORAZ KOLEJNY IDIOTYCZNE WTRĄCENIE WĄTKU JANA PAWŁA II...
TROCHE SZACUNKU I 'DOBREGO SMAKU'...
Juz pisałem komus niedawno, ze modlitwa na necie to dla mnie głupota, ale tym razem intencja jakże szczytna i wyniosła. AMEN :)
Ktos tu poruszyl wątek Żebrowskiego i jego reklamy...
Hipokryci z Was.
Kazdy piał z oburzenia, ze wlacza sie Papieza w jakies przyziemne sprawy. A teraz nagle prosi sie Go o wstawiennictwo w czasie derbów.
Pewnie dlatego, ze to Święta Wojna, wiec Bóg, Papiez i 10 000 Kilońskich Dziewic Męczenniczek muszą być w nią bezpośrednio zaangażowani.
A jak komus nie pasuje takie podejscie- to jest oczywiscie nietolerancyjny i sie czepia. Poza tym jestem modem, wiec nie wypada mi miec innego zdania niz raf_jedynka, bo to zle swiadczy o forum.
Niedawno Boniek opowiadał jak przed MŚ był z wizytą u Jana Pawła II. Powiedział wtedy Papieżowi, że może pomodliłby się za nasz zespół. Papież odpowiedział-wiesz piłka nożna to nie jest sprawa dla Pana Boga. Tego raczej należy się trzymać. Oczywiście każdy z nas już wariuje i szuka wszelakiej możliwości wspomożenia naszych, ale faktycznie nie tędy droga chyba. Jeżeli ktoś chce, to niech oczywiście to zrobi, na pewno nie zaszkodzi, ale nie na forum.
A swoją drogą Boniek opowiadał dalej jak był z kolejną wizytą u Ojca Świętego, już po mistrzostwach. Papież wziął go na bok pod rękę i powiedział-gdybym wiedział, że zajmiecie 3 miejsce, to powiedziałbym Ci wtedy, że będę się za Was modlił...
Ech, wciąż człowiek jak Go wspomina, to musi się pilnować aby oczy nie wilgotniały nazbyt....
modlic sie mozna o wszystko co potrzeba ten kto potrzebuje o derby niech to robi nie ma w tym chyba nic zlego....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)